Paweł_P

I dobrze robisz :cool:

Ale muuuuuuli

To się akurat zgadza, gwarancja jest zdaje się pod warunkiem że co roku podjedziesz do ASO na przegląd blacharki i wbiją Ci w książkę przeglądów (przynajmniej tak miałem z Oplem i Fordem).

Ciekawe czy dzisiaj Nocnych Marków będzie więcej niż zazwyczaj

No właśnie, tam jest teraz Twoje miejsce dopóki nie kupisz auta na gwarancji

Nic dziwnego, kto by chciał kupić coś tak brzydkiego jak Lanos

Przemeq, przecież Ty już dawno nie masz auta na gwarancji bo zrobiłeś nielegalny tuning

MeanDream, też go widuję na mieście, ale nie wiem kto to jest, miał gdzieś świniacza?

Rok się kończy a śniegu nie ma :sad:

Nie żebym był stronniczy ale osobiście wziąłbym Miśka, dla 2-3 dni w roku jazdy po śniegu z napędem 4x4 nie warto narzekać przez kolejne 362 dni :roll: poza tym Lanos wygląda... wiadomo jak

Mój Misiek też mi na razie wystarczy i niech tak zostanie, nam wszystkim życzę wszystkiego THE BEST w przyszłym roku :cool: :cool:

Nie zaglądam, rozbawiła mnie po prostu twoja odpowiedź że za jazdę z fajką w buzi i patrzenie na miny właścicieli Evo trzeba tak słono płacić A żeby nie robić OT: Moim zdaniem z serwisem takiego RS4, R8, jakieś M od BeeMWe, Merca AMG itp. to pewnie jest tak samo ciężko jak z STI i Evo - najwyżej na palcach obu rąk możnaby policzyć ilość w miarę porządnych serwisów naszych autek....

Faktycznie piękne autka, ale ceny trochę za wysokie :roll:

No to jak to rzeczywiście warto dać 400.000 PLN za taką przyjemność :cool: :cool: :cool:

carfit, po co Ci takie drogie auto i do tego Audi? Top Gear nie oglądasz i nie znasz opinii Clarksona na temat Audi?

Eee tam, biadolisz i opowiadasz jakieś zasłyszane historie, looknij np. na dział SPRZEDAM na forum evo.org.pl, części chodzą tanie jak barszcz, teraz jest tyle sprzętu sprowadzonego w całości, częściach lub rozbitego że jest w czym wybierać, masa gości w Polsce skupuje np. rajdówki (Miśki N-ki) od Skandynawów bo tam większość przesiada się na S2000 więc części pochodzenia rajdowego też jest w cholerę, do tego masa gości np. robi remonty skrzyń za śmieszne pieniądze, robią też wymiany okładzin na sprzęgłach za grosze itp. Opowieści o rzekomej 10-krotności wszystkich cen w Evo w porównaniu do Subaru są od dawna nieaktualne.

Też to widziałem, co za matoł, gdyby jechał przepisowo to by w ogóle nie zwrócili na niego uwagi :roll: Oczywiście nie pochwalam jazdy na bani ale przynajmniej taki koleś mógłby spokojnie i przepisowo dojechać do domu...

Ondo, co to za firmowe Forki macie?? Wrzuć jakieś foty :wink:

Przed chwilą wróciłem z Białego Krzyża i rzeczywiście jest czarny asfalt

No to do bani, choć lepiej niż przyrównać do Corolli

Hehehe, dobre Ciekawe czy Evo da się z czymś pomylić :grin:

Niestety placyk odpada, kurcze, sorki że Was nakręciłem (siebie z resztą też) a tu lipa, niestety kilkanaście metrów od placyku jest duża przepompownia gazu i mają tak jakieś koszmarne przepisy, jak miesiąc temu Rysiek Ciupka robił tam szkolenie dla klientów Toyoty to musieli mieć 2 wozy Straży Pożarnej, karetkę i inne bzdety i to za wielke pocałowanie ręki pozwolili mu zrobić jakieś tam lamerskie szkolenie Niestety na nielegala nie ma co tam jechać, mają swoją ochronę, kamery itp. poza tym mnie znają z widzenia bo pracuję za płotem więc nie chciałbym problemów sobie robić, popytam jeszcze o ten placyk przy najbliższej okazji ale raczej marne szanse... Ale spota oczywiście zawsze można zrobić i pojechać np. na Biały Krzyż (tyle że na pewno będzie tam full ludzi) albo np. na Przegibek i zrobić jakiegoś grilla ??? A jedzie ktoś dzisiaj wieczorem na Biały Krzyż? Jadę do Szczyrku poznać się w realu z jednym z forumowiczów z Evo.Org.pl, niestety nie przyjechał on swoim Miśkiem.

Dzięki, broń Boże nie traktuję tych krajów jak kraje Trzeciego Świata, po prostu tam nie byłem i nie wiem czego się spodziewać, drogi jak sądzę mają lepsze niż my a jak do tego jak mówisz jest bezpiecznie to OK :cool: P.S. a czemu się dziwisz że pytam o drogi i bezpieczeństwo? gdybym jechał sam jakąś starą Skodą 105 to pewnie by mnie to waliło bo pewnie nawet w niebezpiecznych krajach nikt by mnie nie zaatakował, ale jechać z rodziną i to dosyć rzucającym się w oczy autem to bałbym się jechać w nieznane do kraju bezprawia :???: