A u nas właśnie skończyło prószyć
[ Dodano: Sro Gru 24, 2008 8:13 pm ]
Wracając pół godziny temu od teściów z Wapienicy pojechałem sobie z własną rodzinką nad zaporę zrobić kilka bączków i później do Kamienicy i później Karbową - na szczęście zdąrzyłem przed pługami i fajnie się przejechałem po śniegu poniżej fotka jak wróciłem do domu (toszkę przyprószyło w Bielsku)
Aha, zrobiłem sobie też kilka Altonenów przy prędkości 50 i 60 km/h - super :cool: a żonka nawet nie zapiszczała, twarda jest, piszczy tylko kiedy zbliża się np. krawężnik, rów, drzewo, płot itp.