-
Postów
1613 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
3
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Artykuły
Wydarzenia
Pliki
Treść opublikowana przez Crazy_Ivan
-
Dolomity 2017, czyli góry w skali XXL
Crazy_Ivan odpowiedział(a) na Crazy_Ivan temat w Nasze podróże
-
"Wspinaczka", A. Bukriejew -tragedia na Evereście z 1996 roku opisana z pierwszej ręki. Patrząc na przestrzeni dziesiątek artykułów, kilku książek i kilku filmów, które widziałem na ten temat chyba najlepsze opracowanie. Polecam każdemu, kto zainteresowany jest tematyką górską. "Kasacja", "Zaginięcie", "Rewizja", "Immunitet", Remigiusza Mroza - Polska, uwspółcześniona wersja Gishama. Może niezbyt skomplikowane od strony prawnej, ale nadal bardzo wciągające i nie ugrzecznione na siłę. Taki trochę "Pan Samochodzik" dla dorosłych Dobre.
-
Dolomity 2017, czyli góry w skali XXL
Crazy_Ivan odpowiedział(a) na Crazy_Ivan temat w Nasze podróże
Akurat nad Gardą we wrześniu nie jest źle. Miejsce na kempingu znajdzie się bez problemu. -
Dolomity 2017, czyli góry w skali XXL
Crazy_Ivan odpowiedział(a) na Crazy_Ivan temat w Nasze podróże
@lojszczyk Obawiam się, że tak daleko na południe nie mam zbytniego rozeznania. Myślałem, że już nic się w tym wątku nie wydarzy, przynajmniej przez najbliższy tydzień, zanim podeślę wam kolejne zdjęcie z gór Italii -
Pamiętacie taka reklamę Coca Coli? Coraz bliżej święta, coraz bliżej święta, coraz bliżej święta...
-
Mówisz, że nie rusza Niemców nazwisko, które dało BMW jedyne ich zwycięstwo w F1?
-
Dobry! Ja się w wątku odezwę, chociaż nieco nieśmiało, bo ostatni raz na Jurze byłem chyba z 8 lat temu... Typowego wspinu od tego czasu za dużo nie zaznałem (choć walka bywała desparacka, typu wizyty na Janówku), ale mimo wszystko góry próbuję wciskać gdzieś między żonę, dziecko, pracę i obowiązki. Swoją przygodę ze sznurkami zacząłem gdzieś koło 99 roku od alpinistyki w wydaniu typowo militarnym - wjazdy w okna, zbieganie po ścianach, budowa przepraw, ratownictwo linowe, etc. Ostatnio rozrywkowo są to głównie via ferraty (opisałem 2 wyjazdu w wątku o Dolomitach na forum, a za 3 tygodnie znów jadę ), ale są też inne plany. Matterhon w tym roku niestety nie wypalił (czas), więc przesuwa się na przyszły, za to zimą wybieram się na Rysy i trekkingowo na Tubkal. Także wątek będę śledził, choć nie jestem tu w pełni koszerny @Cherusek1, @roch - co do sprzętu, to nie wiem czy wiecie, ale prawdopodobnie jedne z lepszych dziab na świecie robi właśnie chałupniczo pewien gentleman z południa kraju. Dość powiedzieć, że prywatnie używa ich np. Adam Bielecki. A co do Kazia... Genialne produkty na tamte czasy i kieszeń. Może nie anodowane jak z katalogu Petzla, ale były! Aż wyciągnąłem z szafy...
-
Chojny, serio? Gość ponad 6 lat nie siedział w single seaterach, po czym wraca do F1 z dnia na dzień, przegrywa jak sam to określił na fotofiniszu z kasą i zostaje testowym w drugim najbardziej utytułowanym zespole F1. Nie wymagasz trochę za wiele oczekując, że od razu ktoś da mu miejsce jako podstawowemu? Inni o miejsce w którym jest Robert walczą latami...
-
Polecam ten krótki fragment rozmowy z Jurkiem Kukuczką... Widzę spore podobieństwa.
-
@chojny - myślę, że nie do końca rozumiesz. "Miał kontrakt z Ferrari, było siedzieć w domu" - bzdura! Celem RK od początku nie jest dobre miejsce w czołowym zespole F1 - to może być co najwyżej okoliczność i pewnego rodzaju nagroda po drodze. Ten gość chce być coraz lepszy, doskonalszy, bardziej kompletny. Szukał czegoś, czego nie mają inni, żeby podnieść poprzeczkę jeszcze wyżej, a nie po to, żeby mieć gustowniejszy kombinezon. Pamiętaj, że "każde miejsce poza pierwszym jest słabe". Moim zdaniem po prostu próbujesz mierzyć Roberta miarą innych kierowców, a to w jego przypadku nie zadziała
-
@Guliwer - jak ty to liczysz? Bo z pierwszego posta wynika mi, że ty sam masz w sumie 65 Także ten...
- 258 odpowiedzi
-
Oj dobra... Jeszcze Legacy 93
- 258 odpowiedzi
-
Ja się dopisuje w zestawieniu 85 + 87
- 258 odpowiedzi
-
"Mordercza Góra" Pat Falvey, Pemba Gyalje - relacja z działań zespołów wspinaczkowych na K2, które w sierpniu 2008 roku zakończyły się śmiercią 11 osób. Konkretna, racjonalna, dobrze poparta źródłami. Dla kogoś zainteresowanego wspinaczką, czy himalaizmem, warto.
-
Przyznać się kogo spotkałem przed biegiem z bransoletka Subaru? Niestety korki pokrzyżowały plany I uciekł nam bus. Tym samym nie udało się zrealizować założenia "połówka o 22 we Wrocławiu, a o 10 następna w Ciechanowie". Zabrakło 10 min I zostało nam spędzić upojną noc na dworcu bez możliwości drugiego startu.
-
Tak naprawdę co zrobi Kimi, wie tylko Kimi. I to też myślę, że 100% pewności może tu jeszcze nie być Inna sprawa, że ciężko wyobrazić sobie lepszego partnera dla Vettela? Kogo tam wsadzą? Bottasa? Bo jakoś nie widzę innych opcji...
-
Budapesz - Bamako (Banjul) prawie z Subaru
Crazy_Ivan odpowiedział(a) na rutek111 temat w Nasze podróże
A teraz wracaj po torbę! -
Ale przecież wyraźnie widać drogę/ścieżkę Ja mam gdzieś jeszcze film z Plejad, jak po zagubieniu się na dojazdówce jedziemy na azymut
-
@BelegUS myślę, że w Diablo komfort nie byłby gorszy.
-
Gdyby tylko było mnie stać, bardzo chętnie. Po zakupie turbodziadka też słyszałem ciągle, że przelot za głośny, a przez rok 50tyś km bez problemu wpadło. Co kto lubi...
-
Jaram się bardziej niż współczesnym Ferrari! Jeździłbym jako daily (patrz słynne zdjęcie żółtego SV pod Biedronką )
-
Tak nie wolno.. To jest karygodne i na pewno nikt z tego forum tak nie jechał po publicznej drodze
-
W tym roku nie mogłem się pojawić ale się wypowiem @Tiger - chyba nie do końca łapiesz niuanse hasła "#BezNapinki". Powstało ono w nawiązaniu do sytuacji, gdzie uczestnicy opowiadają na jakim to luzie przyjechali, a w rzeczywistości walczą na trasie jakby chodziło o życie ich rodziny Ja rozumiem, że nie każdy chce brać udział w typowym rajdzie, ale dla takich osób są trasy turystyczne. Dla mnie brak napinki to to, że na odcinku możesz pogiąć wahacz, bo cisnąłeś tak mocno, ale potem ostrzegasz inne załogi o niebezpiecznym miejscu, żeby nie zrobiły tego samego błędu. Widziałeś pomyłkę innej załogi, ale nie widział jej sędzia - uznajesz rację sędziego. W zeszłym roku walczyliśmy ostro z jedną z załóg z "czuba" stawki, ale kiedy przyszło nam zmienić koła, chłopaki sami zaoferowali pomoc! I to jest zdrowa rywalizacja, która urzeka mnie na terenowej. Zgadzam się, że nie ma usprawiedliwienia dla stwarzania sytuacji niebezpiecznych na publicznych drogach, ale na próbach i zadaniach napinka musi być Dla mnie np. ktoś kto świadomie odpuszcza roadbooka i jedzie według nawigacji nie powinien z założenia być klasyfikowany.