Skocz do zawartości

Crazy_Ivan

Użytkownik
  • Postów

    1613
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Treść opublikowana przez Crazy_Ivan

  1. "Wspinaczka", A. Bukriejew -tragedia na Evereście z 1996 roku opisana z pierwszej ręki. Patrząc na przestrzeni dziesiątek artykułów, kilku książek i kilku filmów, które widziałem na ten temat chyba najlepsze opracowanie. Polecam każdemu, kto zainteresowany jest tematyką górską. "Kasacja", "Zaginięcie", "Rewizja", "Immunitet", Remigiusza Mroza - Polska, uwspółcześniona wersja Gishama. Może niezbyt skomplikowane od strony prawnej, ale nadal bardzo wciągające i nie ugrzecznione na siłę. Taki trochę "Pan Samochodzik" dla dorosłych Dobre.
  2. Akurat nad Gardą we wrześniu nie jest źle. Miejsce na kempingu znajdzie się bez problemu.
  3. @lojszczyk Obawiam się, że tak daleko na południe nie mam zbytniego rozeznania. Myślałem, że już nic się w tym wątku nie wydarzy, przynajmniej przez najbliższy tydzień, zanim podeślę wam kolejne zdjęcie z gór Italii
  4. Crazy_Ivan

    Kubica w F1

    Pamiętacie taka reklamę Coca Coli? Coraz bliżej święta, coraz bliżej święta, coraz bliżej święta...
  5. Crazy_Ivan

    Kubica w F1

    Mówisz, że nie rusza Niemców nazwisko, które dało BMW jedyne ich zwycięstwo w F1?
  6. Crazy_Ivan

    A kto się wspina?

    Dobry! Ja się w wątku odezwę, chociaż nieco nieśmiało, bo ostatni raz na Jurze byłem chyba z 8 lat temu... Typowego wspinu od tego czasu za dużo nie zaznałem (choć walka bywała desparacka, typu wizyty na Janówku), ale mimo wszystko góry próbuję wciskać gdzieś między żonę, dziecko, pracę i obowiązki. Swoją przygodę ze sznurkami zacząłem gdzieś koło 99 roku od alpinistyki w wydaniu typowo militarnym - wjazdy w okna, zbieganie po ścianach, budowa przepraw, ratownictwo linowe, etc. Ostatnio rozrywkowo są to głównie via ferraty (opisałem 2 wyjazdu w wątku o Dolomitach na forum, a za 3 tygodnie znów jadę ), ale są też inne plany. Matterhon w tym roku niestety nie wypalił (czas), więc przesuwa się na przyszły, za to zimą wybieram się na Rysy i trekkingowo na Tubkal. Także wątek będę śledził, choć nie jestem tu w pełni koszerny @Cherusek1, @roch - co do sprzętu, to nie wiem czy wiecie, ale prawdopodobnie jedne z lepszych dziab na świecie robi właśnie chałupniczo pewien gentleman z południa kraju. Dość powiedzieć, że prywatnie używa ich np. Adam Bielecki. A co do Kazia... Genialne produkty na tamte czasy i kieszeń. Może nie anodowane jak z katalogu Petzla, ale były! Aż wyciągnąłem z szafy...
  7. Crazy_Ivan

    Kubica w F1

    Chojny, serio? Gość ponad 6 lat nie siedział w single seaterach, po czym wraca do F1 z dnia na dzień, przegrywa jak sam to określił na fotofiniszu z kasą i zostaje testowym w drugim najbardziej utytułowanym zespole F1. Nie wymagasz trochę za wiele oczekując, że od razu ktoś da mu miejsce jako podstawowemu? Inni o miejsce w którym jest Robert walczą latami...
  8. Crazy_Ivan

    Kubica w F1

    Polecam ten krótki fragment rozmowy z Jurkiem Kukuczką... Widzę spore podobieństwa.
  9. Crazy_Ivan

    Kubica w F1

    @chojny - myślę, że nie do końca rozumiesz. "Miał kontrakt z Ferrari, było siedzieć w domu" - bzdura! Celem RK od początku nie jest dobre miejsce w czołowym zespole F1 - to może być co najwyżej okoliczność i pewnego rodzaju nagroda po drodze. Ten gość chce być coraz lepszy, doskonalszy, bardziej kompletny. Szukał czegoś, czego nie mają inni, żeby podnieść poprzeczkę jeszcze wyżej, a nie po to, żeby mieć gustowniejszy kombinezon. Pamiętaj, że "każde miejsce poza pierwszym jest słabe". Moim zdaniem po prostu próbujesz mierzyć Roberta miarą innych kierowców, a to w jego przypadku nie zadziała
  10. @Guliwer - jak ty to liczysz? Bo z pierwszego posta wynika mi, że ty sam masz w sumie 65 Także ten...
  11. Ja się dopisuje w zestawieniu 85 + 87
  12. "Mordercza Góra" Pat Falvey, Pemba Gyalje - relacja z działań zespołów wspinaczkowych na K2, które w sierpniu 2008 roku zakończyły się śmiercią 11 osób. Konkretna, racjonalna, dobrze poparta źródłami. Dla kogoś zainteresowanego wspinaczką, czy himalaizmem, warto.
  13. Crazy_Ivan

    O bieganiu

    Przyznać się kogo spotkałem przed biegiem z bransoletka Subaru? Niestety korki pokrzyżowały plany I uciekł nam bus. Tym samym nie udało się zrealizować założenia "połówka o 22 we Wrocławiu, a o 10 następna w Ciechanowie". Zabrakło 10 min I zostało nam spędzić upojną noc na dworcu bez możliwości drugiego startu.
  14. Crazy_Ivan

    Kubica w F1

    Tak naprawdę co zrobi Kimi, wie tylko Kimi. I to też myślę, że 100% pewności może tu jeszcze nie być Inna sprawa, że ciężko wyobrazić sobie lepszego partnera dla Vettela? Kogo tam wsadzą? Bottasa? Bo jakoś nie widzę innych opcji...
  15. Ale przecież wyraźnie widać drogę/ścieżkę Ja mam gdzieś jeszcze film z Plejad, jak po zagubieniu się na dojazdówce jedziemy na azymut
  16. @BelegUS myślę, że w Diablo komfort nie byłby gorszy.
  17. Gdyby tylko było mnie stać, bardzo chętnie. Po zakupie turbodziadka też słyszałem ciągle, że przelot za głośny, a przez rok 50tyś km bez problemu wpadło. Co kto lubi...
  18. Jaram się bardziej niż współczesnym Ferrari! Jeździłbym jako daily (patrz słynne zdjęcie żółtego SV pod Biedronką )
  19. Crazy_Ivan

    Filmy

    Tak nie wolno.. To jest karygodne i na pewno nikt z tego forum tak nie jechał po publicznej drodze
  20. W tym roku nie mogłem się pojawić ale się wypowiem @Tiger - chyba nie do końca łapiesz niuanse hasła "#BezNapinki". Powstało ono w nawiązaniu do sytuacji, gdzie uczestnicy opowiadają na jakim to luzie przyjechali, a w rzeczywistości walczą na trasie jakby chodziło o życie ich rodziny Ja rozumiem, że nie każdy chce brać udział w typowym rajdzie, ale dla takich osób są trasy turystyczne. Dla mnie brak napinki to to, że na odcinku możesz pogiąć wahacz, bo cisnąłeś tak mocno, ale potem ostrzegasz inne załogi o niebezpiecznym miejscu, żeby nie zrobiły tego samego błędu. Widziałeś pomyłkę innej załogi, ale nie widział jej sędzia - uznajesz rację sędziego. W zeszłym roku walczyliśmy ostro z jedną z załóg z "czuba" stawki, ale kiedy przyszło nam zmienić koła, chłopaki sami zaoferowali pomoc! I to jest zdrowa rywalizacja, która urzeka mnie na terenowej. Zgadzam się, że nie ma usprawiedliwienia dla stwarzania sytuacji niebezpiecznych na publicznych drogach, ale na próbach i zadaniach napinka musi być Dla mnie np. ktoś kto świadomie odpuszcza roadbooka i jedzie według nawigacji nie powinien z założenia być klasyfikowany.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...