Skocz do zawartości

wolno spadajace obroty


chudy__

Rekomendowane odpowiedzi

Ja walczyłem z tym problemem 2 lata...:) Polecam lekturę tego wątku, mojego autorstwa :)
 

 

I na koniec rada, której mogę udzielić bogatszy o te wszystkie doświadcznia - jedź sobie na wakacje na południe kraju, oddaj auto do NS i niech powiedzą co go boli. Bo taką partyzantką tylko sobie humor popsujesz. Szczerze życzę  jednak szybkiego rozwiązania problemu niskim kosztem :) 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W nawiązaniu do PW kolegi z pytaniem co wymieniłem w aucie w okresie występowania "usterki" - choć cześć to czynności eksploatacyjne, jak np. rozrząd, czy zawory:


zmieniłem kompletną przepustnicę z krokowcem, samego krokowca, sprawdziłem zgrubnie szczelności, regulowałem napięcie na TPS, podmieniałem czujnik neutralnego, robiłem regulację zaworów, wymieniłem czujnik spalania stukowego, regulowałem zawory, wkładałem nowe świece i kable.

 

Nie wymieniłem chyba tylko czujnika temperatury, ale stary pokazywał w ECU i na blacie dobre wartości. Nie zakładałem nowych uszczelek do krokowca, ani pod przepustnicę bo nigdzie od ręki nie mieli - ale było składane na sylikon. Efekt? Żaden:) Raz objawy były, innym razem nie było. 

 

Powtórzę po raz kolejny to co już pisałem: Oddajcie do ASO/NS i niech się z tym bujają. Z perspektywy- szkoda by mi było mojego czasu i nerwów na szukanie przyczyny. (bo pieniądze to nie były jakieś duże w sumie)

Edytowane przez Avic
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli proponujesz olac temat lub dac do serwisu i tyle?

Ja sprawdze jeszcze czujnik w skrzyni i PCV jak nic sie nie zmieni to juz nic nie robie.

 

W twoim temacie pisales jeszcze o krokowcu i jego adaptacji i ze bylo lepiej.

Dzis to jeszcze sprawdze bo mam 2 krokowce.

 Mnie tylko dobija samo ruszanie z 1 biegu, reszta to juz pikus

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

""Adaptacja krokowca" to były jakieś czary mary z zapłonem - tj. odpinasz klemy na X czasu, potem włączasz zapłon na X czasu, odpalasz i czekasz X czasu. I się rzekomo krokowiec adaptuje. Miało to działać w VAGach, ale procedura subarowa raczej tego nie przewidywała, a moje uwagi to była chyba siła sugestii albo placebo. 

Tak, jak sam napisałeś - dać do DOBREGO warsztatu i niech szukają, albo olać. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a wiec przed chwila wrocilem z jazdy probnej i jestem juz troszke zadowolony.

wykrecilem zwor pcv, przepuszczal powietrze w 2 strony (w jedna mniej w druga wiecej)

wymylem go w nafcie wydmuchale i po tej zabawie zaczol juz prawie calkiem blokowac przeplyw w jednym kierunku.

obroty juz tak sie mocno nie blokuja i szybciej opadaja.

w piatek bede mial nowy to zalzoe i zobacze co bedzie sie dzialo.

 

jedne pytanie to czym uszczelnic gwint w tym zaworze? po odkreceniu bylo widac jakies bardzo stare uszczelnienie na samej krawedzi gwintu

Edytowane przez chudy__
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, chudy__ napisał:

a wiec przed chwila wrocilem z jazdy probnej i jestem juz troszke zadowolony.

wykrecilem zwor pcv, przepuszczal powietrze w 2 strony (w jedna mniej w druga wiecej)

wymylem go w nafcie wydmuchale i po tej zabawie zaczol juz prawie calkiem blokowac przeplyw w jednym kierunku.

obroty juz tak sie mocno nie blokuja i szybciej opadaja.

w piatek bede mial nowy to zalzoe i zobacze co bedzie sie dzialo.

 

jedne pytanie to czym uszczelnic gwint w tym zaworze? po odkreceniu bylo widac jakies bardzo stare uszczelnienie na samej krawedzi gwintu

 

Gdzie kupiłeś ten zawór jeśli można wiedzieć? 

Mógłbyś podlinkowac jakieś zdjęcie przedstawiające ten zawór? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

A wiec wczoraj wymieniłem czujnik biegu w skrzyni id zis mialem pierwsza jazde.

Efekt tki ze chyba juz całkowity spokój z podnoszacymi sie obrotami.

Ale po przejechaniu 2 km wyskoczyl check i znowu delikatnie zaczelo podbijac na 1 biegu.na innych jest juz idealnie.

Zobaczymy po skasowaniu bledu co bedzie mam nadzieje ze wroci do normy i wiecej checka nie wywali

Ciag dalszy zabawy.

Na nowym czujniku kazda zmiana biegu z 2-3, 3-4, 4-5 jest idealna tak jak powinno byc (i to sie poprawilo w stosunku co do starego czujnika)

Za to z 1-2 dobrze bylo tylko podczas pierwszej jazdy do czasu zapalenia checka.

Po kazdym checku i "resecie" klemami check wyskakuje po przejechaniu okolo 1.5km i wtedy potrafia obroty spadac tak bardzo ze trzesie buda lub zawieszac na okolo 1.5k, poprostu wariuje.

 

wkurzylem sie zalozyem stary czujnik i po szybkim objezdzie miasta okolo 20km wszystko tak jak wczesniej bez zadnych check'ow.

 

Czy po zalozeniu nowego czujnika musze jechac na komputer zeby zrobic adaptacje?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...

odswiezam..

no i problem w sumie rozwiazny plynna jazda obroty spadaja juz prawidlowo nic sie nei zawiesza nie szarpie itp

 

winny byl waz od serwa co idzie do odlotu... mialem zalozony zwykly waz a powinien byc z zaworem jednokierunkowym.

pol roku walki a tu takie cos...

Edytowane przez chudy__
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...