Skocz do zawartości

hamulce subaru forester rocznik 2010


1leszek

Rekomendowane odpowiedzi

W swoim foresterze mam zrobione 90tys km.  Na osi tylnej mam oryginalne tarcze ,które sa prawie nie ruszone przez klocki. Cały czas były exploatowane na klockach serwisowych , subarowskich. Przód natomiast z uwagi na słabe hamulce miał zmienione tarcze (po 60.tys po wyeksploatowaniu się tarcz czyli starciu ponad milimetr po kazdje stronie) na EBC BLADE (bsd972). Wtedy również założono drugie klocki(pierwsze po 30tys) i zastosowano EBC yellow stuff. Hamulce na tych klockach były SUPER tzn skutecznośc hamowania była tak jak powinno być. Natomiast zarówno tarcze jak i klocki po 20.000km poszły na smietnik  , po prostu starły się do granicy użytkowania. Zaróno przedstawicielstwo w Polsce EBC jak i Suabru powiedziało ,ze to normalne bo żółte klocki sa agresywne i cos za coś Tarcze maja tylko 293mm szerokości. A zmierzam do tego ,że o ile z przodu będę wymieniał tarcze 3ci raz  to z tyłu tarcze sa tylko wypolerowane przez klocki co pokazuje ,że hamulce tylne prawie nie pracują i to MNIE ZASTANAWIA. Bo jeśli pracowały by więcej to wspomagały by przód który musi w ten sposób pracować za siebie i za tył. Ja rozumiem ,że przód bierze pierwszy i tył dopiero dochodzi ale bez przesady . Po 90tys tył jest NIERUSZONY!!!!

Już raz swoja wątpliwośc przedstawaiłem w serwisie i mówiono mi ,że tak ma być. Wiem ,ze najprawdopodobniej jest regulator siły hamowania rozdzielający ciśnienie hamowania na przód i tył. Ale mimo to gdy tył więcej dokładał się do hamowania to przód miałby lzej i nie niszczył by tak tarcz i klocków przednich. Pytanie jest : czy można cos z tym zrobić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na początku gdy samochód był nowy hamulce były słabe a dowód tez miałem. To nic nie znaczy. Załozono yellows stuff i samochód zupełnie inny , stawał "w miejscu" . Wartości które są wymagane i dopuszczalne podczas badania technicznego to można sobie między bajki wsadzić. Tam masz sprawdzane czy samochód wyhamuje powiedzmy z 70 km/h na drodze długości x .Sa to normy rodem z PRL-u a nie takei jakie przyjmuje się dziś w standardzie produkcyjnym i w testach np. ADAC-u.


Weź sobie choćby VW np. Tiguana i zobacz jakie ma z przodu tarcze i jakie z tyłu. Subaru blado wypada przy nim. VW ma z przodu 312 i z tyłu 290 i tył jest wntylowany. A Forester ma z tyłu tarcze jak Polonezie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Na SKP mierzy się siłę hamowania w niutonach i odnosi do DMC . Jeżeli diagnosta podbija ci dowód jeżeli

 

samochód wyhamuje powiedzmy z 70 km/h na drodze długości x

to czas go zmienić .

 

 

regulator siły hamowania

raczej korektor to był właśnie w polonezie teraz tą funkcje przejął ABS 

Edytowane przez Karenz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 2/19/2017 o 15:20, 1leszek napisał:

A zmierzam do tego ,że o ile z przodu będę wymieniał tarcze 3ci raz  to z tyłu tarcze sa tylko wypolerowane przez klocki co pokazuje ,że hamulce tylne prawie nie pracują i to MNIE ZASTANAWIA. Bo jeśli pracowały by więcej to wspomagały by przód który musi w ten sposób pracować za siebie i za tył. Ja rozumiem ,że przód bierze pierwszy i tył dopiero dochodzi ale bez przesady . Po 90tys tył jest NIERUSZONY!!!!

Weź pod uwagę rozkład masy podczas hamowania samochodu, przy autach z silnikiem umieszczonym z przodu tył niewiele ma tu do powiedzenia. Swoją drogą znasz drogi hamowania dla Tiguana i Forestera?

A co do wielkości samych hamulców to Subaru nigdy jakichś dużych nie montowało... nawet w H6.

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 19.02.2017 o 22:02, 1leszek napisał:

Na początku gdy samochód był nowy hamulce były słabe a dowód tez miałem. To nic nie znaczy. Załozono yellows stuff i samochód zupełnie inny , stawał "w miejscu" . Wartości które są wymagane i dopuszczalne podczas badania technicznego to można sobie między bajki wsadzić. Tam masz sprawdzane czy samochód wyhamuje powiedzmy z 70 km/h na drodze długości x .Sa to normy rodem z PRL-u a nie takei jakie przyjmuje się dziś w standardzie produkcyjnym i w testach np. ADAC-u.

 

Weź sobie choćby VW np. Tiguana i zobacz jakie ma z przodu tarcze i jakie z tyłu. Subaru blado wypada przy nim. VW ma z przodu 312 i z tyłu 290 i tył jest wntylowany. A Forester ma z tyłu tarcze jak Polonezie.

Masz do wyboru:

albo kupisz TIGUANA

albo zmienisz sobie hamulce na komplet BREMBO

albo pogodzisz się z tym, że auto normalnie hamuje przodem a tył służy wyłącznie stabilizacji auta

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tylne hamulce nie służą wyłącznie do stabilizacji auta. Hamują ale dużo słabiej- tak ma być i tak jest w każdym aucie. Użytkownik 1Leszek założył "sportowe" klocki na przód z wyższym współczynnikiem tarcia więc tarcze zjadają dużo szybciej i zapewne hamują też trochę lepiej. Nie założył natomiast sportowych klocków na tyl, więc seryjny klocek działa standardowo... Założyłby sportowy klocek na tył to na 99,9% w chwili obecnej po takim przebiegu jaki zrobił tylne tarcze byłyby również do wymiany a i hamowanie byłoby jeszcze lepsze w szczególności obciążonym autem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No witam

Jestem po przeglądzie po 90 tys. i po zmianie tarcz z przodu, klocków z przodu oraz tarcz i klocków z tyłu.

No i powiem tak. Jeśli chodzi  o tył to jestem już w miare zadowolony. Z tyłu założyłm green stuff EBC oraz Pan Tomasz z dawoj założył mi tarcze ATE i jest ok  . Przód natomiast jest do bani. Tarcze mam założone EBC BLADE. One sa ok ale założyłem klocki HAWK HPS i to był błąd.  Bodajze na portalu topbrakes.pl polecano mi je jako o dobrym initial bite oraz o mocy hamowania zbliżonym do zielonych a odporne na wyższe temperatyury. Z tych obiecanek prawdziwe jest tylko to ostatnie. Klocki po prostu są prawie takie same jak zwykłe cywilne. GReen Stuffy są  duuuuuuuuuzo lepsze . maja wysoki wspł. tarcia ok 0.55 gdy sa zimne i to daje fajny efekt gdy depnie się na hamulec . Natomiast to co dyskwalifikuje Green Stuffy to i BRAK odporności na temperaturę.

Dlateo pisze tu i teraz .Może ktoś mi pomoze. Potrzebuję kloców na przód o takiej sile hamowania jak zielone ale żeby się nie uszkadzały. Mogą popłynąć przy powiedzmy 700stopniach , minium 600 ale nie chciałbym aby uszkadzały się gdy przekroczą tę temperaturę 

Jedynym pozytywnym aspetkem założenia HAWK HPS jest to ,że czuje jak hamuje tył . Oczywiście przód dominuje pomimo beznadziejności HAWKów ale czuć jak tył się dokłada i to wcale nie tak późno.

Świetnymi klockami były Żółte(Yellow Stuff). Wg serwisu poprzednio czyli do 90tys km miałem tarcze z przodu EBC BLADE i pomimo tego ózłte klocki pocieły je na żyletki. mało tego .Teraz jak zostały wymienione tarcze z przodu to kierownica wogle nie drga .Wcześniej miałem lekkie drgania co zwalałem na niedowarzenie kół a okazało się ze jednak żółte klocki przy wielu hamowaniach powiedzmy niedelikatnych tarcze trochę pokrzywiły. Nie ulega wątpliwości ,że takich hamulców jak na Yellow Stuffach nie miałem nigdy: po prostu ideał prawie jak w polskim starym fiacie 125p. po prostu jak kiedyś  zahamował mi nagle samochód przede mna i odruchowo nacisnąłem z całej siły koła stanęły w miejscu(opony zimowe na delikatnie mokrym asfalcie) i opony poszły na smietnik. Ale gdy jedzie się 160 i naciśnie mocno na hebel oraz wyhamowuje do 0 to hamulce do końca sa jak zyleta ale felgi i opony nie da się dotknąć. Pierwszy raz cos takiego miałem w swoim samochodzie. Klocki YELLOW STUFF mają jeden mankament. Po 15 tys znikają razem z TARCZAMI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!. I TO JE DYSKWALIFIKUJE.Dlaczego bo klocki ani tarcze blade nie sa tanie .komplet 2000PLN. Ma się to nijak do zwykłych klocków i tarczy które kupuje się za 700PLN sredni o za komplet i jeździ 45 tys na tarczach. Takie rozwiązanie służy nabijaniu kabzy sprzedającym i firmom produkującym a chwile radości dl auzytkownika

Czy tacze BLADE nie nadają się do klocków REd Stuff? Słyszałem złe opinie o tych klockach i generalnie o klockach ceramicznych. Ale gdzieś czytałem ,że klocki na bazie włókien aramidowych to klocki ceramiczne tak wiec wszystkie klocki EBC są robione z tego materiału a przynajmniej: zielone ,czerwoen i zółte.. Biorać pod uwagę powyższe rodzi się pytanie : do czego służą klocki REd Stuff? Wg. firmy EBC plasuja się temperaturowo miedzy zielonymi a zółtymi. Maja jednak gorszy współ. tarcia co zniechęca mnie do rozważania ich zastosowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Biorąc pod uwagę twoje wymagania co do układu hamulcowego, to jedynym sensownym rozwiązaniem jest montaż 4-tłoczkowego zacisku hamulcowego z STi. 

 

Natomiast w kwestii czerwonych klocków hamulcowych EBC, to do czasu gdy se nie rozgrzeją, hamują jak seryjny układ hamulcowy. Po rozgrzaniu (jedno mocniejsze hamowanie) jest o niebo lepiej :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...