Skocz do zawartości

wolnossąca Impreza a.k.a. SUBAR


Glodzio

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie,
Chciałem Wam przedstawić moje oczko w głowie w postaci mojego Subar’a. Mianowicie mówimy o Subaru Impreza GF 2.0 85KW AWD 1997 rok.

Jednakże aby o nim opowiedzieć/napisać trzeba cofnąć się ponad rok wstecz aby przytoczyć historię o tym jak to się poznaliśmy i żyjemy sobie do teraz wplatając w to część techniczną.

 
Otóż poprzednie moje auta to były diesle. Jednakże ostatniego diesla sprzedałem ze względu na to, że jak się przeprowadziłem z Wawra na Grochów dystans jaki miałem do pokonania do pracy nawet nie pozwalał mu się dobrze nagrzać, więc dla jego dobra sprzedałem go mam nadzieję w dobre ręce.
Tak więc zapadła decyzja… kupujemy benzynę! Jednak jako, że mało nie jeżdżę stwierdziłem że musi być uzbrojone w Lepszy Power Gamoniu z którym nigdy nie miałem styczności. Dodatkowym wyznacznikiem było nadwozie kombi.
Po jakimś czasie poszukiwań znajomy dał mi informację, że jego kolega sprzedaje auto – Subaru Impreza z wolnossącym 2.0. Usłyszałem tylko, że auto do „małych poprawek lakierniczo-blacharskich”. Jeszcze tego samego dnia pojechałem obejrzeć auto. Na miejscu trafiłem na fana marki, który jest mechanikiem więc wymuskane było J . Mechanicznie cacko, nie licząc skrzyni gdzie synchronizator trójki poszedł się….. i tulejek do wymiany, jednakże w pakiecie skrzynia, dyfer i parę jeszcze gratów J blacharsko? Lewy tylny błotnik porządnie zaprzyjaźniony z rudą szmatą, prawy na etapie trzeciej randki, plus stan słupków A i dachu przy szybie, podobno jakiś Janusz z Mirasem w stodole w pcimiu dolnym szybę zamiast żyłką usuwali diaxem z związku z czym na tych elementach lakieru mało co było a więcej rys i ognisk korozji. Auto po małych modyfikacjach – zewnątrz wygląd a’la GT, maska, zderzaki, halogeny, spojlery, w środku kierownica MOMO i „półkubełki”, zawieszenie z GT układ hamulcowy też zmieniony – większe tarcze z przodu + dwutłoczek, z tyłu bębny zastąpione tarczami również na dwutłoku.post-27665-0-99599500-1482352988_thumb.jpg

 

Tak więc temat do głębokiego przemyślenia. Umówiliśmy się, że się zastanowię i dam do następnego dnia znać. Po powrocie do domu wujek Google zapoznał mnie z opiniami o aucie, silniku, eksploatacji (nie ukrywam, że forum było wertowane) jednak ciągle w głowie toczyła się bitwa pomiędzy małym chłopcem będącym we mnie a dorosłym mężczyzną, spytasz czemu? Tak się składa, że należę do pokolenia (’90) gdzie raczej każdy z nas nad łóżkiem miał plakat lecącego w powietrzu auta WRC z numerem 555, tak więc nie ma co ukrywać, że na myśl o tym że mogę być posiadaczem SUBARU IMPREZY miałem ciarki. Z drugiej strony „dorosłe ja” mówiło „NIE! Znów chcesz się bawić w walkę z Rudą?! Nie pozwolę Ci głupku na to”. Walkę oczywiście wygrał chłopiec, ale dorosłe ja postanowiło, że jadąc już z pieniędzmi po auto zabiorę z sobą Narzeczoną (wtedy jeszcze Dziewczynę), miała robić za głos rozsądku i ewentualnie na widok auta powstrzymać mnie przed wyciągnięciem pieniędzy. I wiecie co? Impreza i ją zaczarowała J. W ten sposób od 6 listopada 2015 roku jestem w posiadaniu Imprezy.

Wspomniana skrzynia dawała  trochę o sobie znać, najgorzej było przy redukcji z 4 na 3 gdzie dźwięk jaki wydawała powodował u mnie spojrzenie w lusterko czy skrzyni nie zostawiłem za sobą na drodze. Już jak poogarniałem wszystkie sprawy związane z przerejestrowaniem umówiliśmy się z poprzednim właścicielem na wymianę skrzyni itp. Obecnie w Subarze siedzi skrzynia z dyfrem od 125cio konnego silnika z polifta. 
Ruda pożegnała się z Subar’em w wrześniu br.
Nie licząc w/w elementów to jeszcze wymieniałem/robiłem
- tarcze z klockami
- dwie półośki
- cewka zapłonowa
- pompa wspomagania i maglownica

- poduszki stabilizatora przód

Dodatkowo u mojego Blacharza czekają na montaż ładnie pomalowane i odnowione tylne sanki

 

Jeżeli drogi Czytelniku dotarłeś do tego momentu to dziękujemy Ci wspólnie z Subar’em za poświęcony nam czas.
Tobie Gerardzie, jeżeli to czytasz dziękuję za rozpoczęcie tej wspaniałej przygody motoryzacyjnej w moim życiu!
High Five!

 

post-27665-0-53772800-1482352973_thumb.jpg

post-27665-0-73741600-1482352976_thumb.jpg

post-27665-0-34021400-1482352980_thumb.jpg

post-27665-0-85649000-1482352984_thumb.jpg

post-27665-0-61955200-1482352995_thumb.jpg

post-27665-0-91433400-1482447934_thumb.jpg

Edytowane przez Glodzio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

HUE HUE, pozdrowienia z '91, Chopie to jest nic, ja moją kupiłem już pod koniec szkoły....
 

TO było dopiero nierozsądne! :biglol:

Lewa lampa Ci paruje, wylej wode, połóż na zapiecku otworami do góry zeby reszta odparowała, a potem uszczelnij dookoła między kloszem a obudową jakimś klejem albo silikonem.

U mnie od nadmiaru wody zaczął sie łuszczyć odbłyśnik :angry: na szczescie w rogu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

warszawiacy mówią na przyjezdnych słoiki. Podobno dlatego ,że zawsze biorą z sobą jedzenie w słoikach. ( w domyśle: tak jakby na miejscu, W STOLICY, nie było co żreć. Chyba to pewien rodzaj ujmy dla warszawiaków.)

Wytłumaczył mi to kiedyś "rodowity Rembertowianin" :biglol:

Osobiście nie nakleił bym se takiej- dla mnie: "plują mi w twarz ,ale udaje że deszcz pada"   :rolleyes: niby jest to żartobliwe ,ale jakoś mnie mierzi to określenie. Sorry.

 

 

 

 

z drugiej strony naszym symbolem rozpoznawczym (świnia subaru) jest "easter egg" z okładki czasopisma dla japońskich,nieletnich zboczeńców :biglol: Temat naklejek to taki subarowy folklor. Przykładem najwyższej próby było BURASU Kameleona :D

 

Young_magazine_03_10_2014_cover.jpg

Edytowane przez Matiz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dokładnie, taka autoironia

 

<edit>

ogólnie zdjęcie mające bardziej na celu pokazanie naklejki pod tablicą rejestracyjną niż słoika, niestety innego zdjęcia nie miałem :) jak zrobię to zastąpię, aby nie kuło w oczy

Edytowane przez Glodzio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

warszawiacy mówią na przyjezdnych słoiki. Podobno dlatego ,że zawsze biorą z sobą jedzenie w słoikach. ( w domyśle: tak jakby na miejscu, W STOLICY, nie było co żreć. Chyba to pewien rodzaj ujmy dla warszawiaków.)

nie w temacie samochodu:

jedzenie kosztuje i to nie mało

masz na studiach w słoiku paszę, nie wydajesz na mieście

ot cała tajemnica : słoika

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...

To dopiero nasza druga zima z Subar'em, ale jeszcze niedawno jak były mrozy drogi byle białe od soli a od nich samochód też. Tak więc dziś zamontowałam chlapacze.

 

post-27665-0-49892200-1484427697_thumb.jpg

Niestety jak później w czasie jazdy się okazało lewy tylny zamontowałam za nisko i przy przechyłach nadwozia trze o ziemię, jutro trzeba będzie poprawić

Edytowane przez Glodzio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Witajcie.

Od ostatniego wpisu trochę minęło. Mieliśmy z Subarem lepsze i gorsze chwile (więcej było tych lepszych). Chronologicznie:

Wymiana wtrysków gazu na Barracude, poprzednie niestety padły. 

IMG_20170203_234929_177.thumb.jpg.99f32448c07d94bdddc8ea5da4d32a19.jpg

 

Parę dni później wymieniłem przewody WN, nie wiedzieć czemu sąsiad w garażu jakoś dziwnie się na mnie patrzył. W sumie co w tym dziwnego że mężczyzna po powrocie z pracy o 23 w nocy ubrany w koszulę grzebie przy samochodzie?

IMG_20170203_235441_952.thumb.jpg.f964d56f37e392e11525789e3fd8ffec.jpg

Kolejną naszą wspólną przygodą było skupienie się na estetyce auta do której wyżej namawiał @Matiz.

IMG_20170203_235514_490.thumb.jpg.e1d2f5bddf018835850f09683da69346.jpg

 

Tydzień temu wziąłem się za wymianę i płukanie płukanie układu chłodzenia. Finalnie Subar zalany został płynem Prestone

IMG_20170310_141927_616.thumb.jpg.2a6c6127080d26f7adf261f7ae49bb74.jpg

W piątek zabrałem Subara do mojego Człowieka u którego czekała na nas belka tylna o której pisałem w pierwszym poście. Bo zamienić to:

IMAG3055.thumb.jpg.dd687c0b1414d3c3f80071f9a5800e31.jpg

Na to:

IMAG3108.thumb.jpg.4274b797be01806cdb09bb0d26f9c887.jpg

Jest bezcenne, że względu na poprawę bezpieczeństwa. A jak jesteśmy przy bezpieczeństwie to od razu przy okazji zostały wymienione przewody hamulcowe, sztywne jak i elastyczne. Te drugie na HELa w oplocie.

 

Plany na najbliższą przyszłość:

- montaż rozpórki na przodzie

- zajęcie się miską olejową (leżąc pod Subarem w czasie płukanki, zauważyłem że chyba gdzieś uszczelka przepuszcza bo jest brudna od oleju)

- poprawa brzmienia poprzez różnoodległosciowy korektor z legacy albo przelot

 

Dziękujemy z Subar'em za poświęcenie czasu na przeczytanie tego :)

 

No i gdzieś po drodze za namową kolegi, powstał profil na instagramie gdzie prowadzona jest fotorelacja z naszych przygód 

https://www.instagram.com/subar.97/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pod belką konserwację blachy robiłeś? 

 

Kable jc Premium? Nie wolales pójść w ngk?

 

Przelotu nie rób bez przeróbki kolektora no chyba że podoba Ci sie dźwięk uwielbiany przez większości hondziarzy czyli metaliczne darcie japy

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, niebieskiultras napisał:

Pod belką konserwację blachy robiłeś? 

 

Kable jc Premium? Nie wolales pójść w ngk?

 

Przelotu nie rób bez przeróbki kolektora no chyba że podoba Ci sie dźwięk uwielbiany przez większości hondziarzy czyli metaliczne darcie japy

 

 

 

1. nie ja, tylko kolega Rafał. Blacha oczyszczona i maźnięta :)

2. Wolałem, bo markę NGK znam, ze względu na to, że w każdym aucie jakie do tej pory miałem wsadzałem ich świece, ale tutaj był mały zgrzyt. Otóż jak potrzebowałem kabli w IC zbyt bogatego wyboru nie było (teraz jak wszedłem aby te zdjęcia "pożyczyć" widzę że chyba mieli dostawy ;) ). 
Ale wracając do tematu... W moim modelu kable są takie jak na obr. 2, i tylko JC wtedy takie były dostępne, reszta w tym NGK wyglądała jak na obr.1. 
A ja nauczony doświadczeniem sprzed kilku miesięcy, gdy to cewka mi przestała dawać prąd na jeden cylinder.... pojechałem do zaprzyjaźnionego warsztatu na diagnozę, Znajomy wziął z swojej imprezy kable takie jak na obr.1 i niestety u mnie nie pasowały do gniazda. (przepraszam, że tak bez składu piszę).

3. Fullcap'a nie noszę na głowie ;) Stąd zamieściłem to jako ostatni z planów, bo wymaga dobrego podejścia do tematu, większego nakładu finansowego. Dlatego biorąc to wszystko pod uwagę nie wiadomo czy kiedykolwiek dojdzie do realizacji tego planu,

przewody.jpg.a7a1ffe21ac54152a960a121de643f9b.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też mam takie kable jak na 2 obrazku i też były dostępne tylko JC ale poszukalem i po numerach NGK znalazłem w Intercarsie pod innym opisem te kable. Niestety bez zniżki cena prawie 280zl ale ja kupiłem je za 150 zł dzięki zniżka :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...