Skocz do zawartości

Subaru forester II 2.5 xt


Kuba Królik

Rekomendowane odpowiedzi

Witam serdecznie. 

 

 

Przymierzam się do kupna subaru forester'a. Po przetrzepaniu forum, wybór padł na silnik 2.5xt. 

I tutaj mam pytania do osób, które już taki motor posiadają:

 

Jak to jest z tą uszczelką pod głowicą? Jak często pojawia się ta awaria i czym najczęściej się objawia. I czy w gdańsku zna ktoś warsztat który takową naprawde ogarnie fachowo? i oczywiś jaka jest cena naprawy?

 

W jaki przedział cenowy uderzać?  Budżet 30tyś pozwoli na znalezienie zadbanego egzemplarza? 

 

http://allegro.pl/subaru-forester-2-5xt-lpg-skora-navi-alu-panorama-i6639879508.html

zainteresował mnie ten model.

 

Jak to w ogóle jest z szukaniem subaru. Kiedyś kupowałem audi a4 i znalezienie niedłubanego audyka graniczyło z cudem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko  jest na forum.
Użyj wyszukiwarki, działa.

Masz jeszcze temat Zakup Kontrolowany tam znajdziesz prześwietlanie Forków co są na sprzedaż

Edytowane przez muzyk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem w ten sposób,Zwoleń,Radom,hmm jak by ci to powiedzieć ,nie mówie,że wszyscy ale 90% handlarzy to Steven Frayne :D

Ja szukam Forestera III 2.0 w benzynie w manualu silnik FB20 z 2012,2013 roku,jest mega ciężko.Fakt jest taki,że auto chcę zmienić w kwietniu lub maju 2017 roku,ale na bieżąco śledzę i jeżeli chodzi o taki model to od września był 1 słownie JEDEN.Auto z polskiego salonu od  1 właściciela ,przebieg 70 tys ,super autko wyglądało,ale sprzedało się w dwa dni.Jest jeden ,właściciel startował od 58 tys,teraz jest 54,po nowym roku pewnie będzie poniżej 50tys. Auto 2012 rok,zero historii serwisowej,ponad 100 tys przebiegu.Podobno w Belgii nie prowadzą serwisów,ja się na tym nie znam,ale dla mnie to dziwne,przecież jak kupujesz nowy samochód to co 15 tys masz przeglądy.

Popatrz jak za granicą te auta stoją,w jakim są stanie,jak masz kasę w kieszeni to pewnie coś trafisz,ale to może potrwać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z zakupem sprawnego, w dobrym stanie subaru jest mega problem. Auta dobre sprzedają się na pniu. Ja w zeszłym roku szukałem Imprezy WRX z lat 2001-2005 i nie było dla mnie ważne czy to wagon czy sedan oraz kolor był mi zupełnie obojętny. Mieszkam we Wrocławiu a najpierw pojechałem oglądnąć sztukę pod Jelenią Górę, następnie odwiedziłem Białystok (560 km w jedną stronę), oraz Szczecin w którym kupiłem wymarzony samochód. Szukałem auta ok 6 miesięcy ale znalazłem. Jak się uzbroisz w cierpliwość i poświęcisz czas na jeżdżenie po Polsce to znajdziesz. Powodzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Jak to jest z tą uszczelką pod głowicą? Jak często pojawia się ta awaria i czym najczęściej się objawia. I czy w gdańsku zna ktoś warsztat który takową naprawde ogarnie fachowo? i oczywiś jaka jest cena naprawy?
 

 

Uszczelki padają różnie jednak zawsze przyczyną jest mocne korzystanie z koni mechanicznych XT i to jest grubszy temat. Padają przy 50 i 200 są też takie Forki na forum, które mają ponad 250 tys i nie widziały takiego problemu Jednak z używkami to jest tak, że już było tych 2-5 właścicieli i nigdy nie wiesz na co trafisz. Cena w ASO w przypadku samej uszczelki to ok 2,5-4 tys zł. 

 

 

 

W jaki przedział cenowy uderzać?  Budżet 30tyś pozwoli na znalezienie zadbanego egzemplarza? 

 

Dobry egzemplarz 2004-2008 to przedział cenowy 27-35 tys tutaj można wróżyć z fusów. 

 

 

 

http://allegro.pl/su...6639879508.html zainteresował mnie ten model.

 

Jeżeli 1 właściciel to prosta droga do uzyskania wszelkich informacji, jednak instalacja LPG wróży regulację zaworów co 40-50 tys czyli koszt 1200 zł robota plus ewetntualne szklanki.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczegółów pewnie dowiesz się z PW, temat uszczelki, SLSów, wiskozy, chlania oleju itp wałkowany na forum wiele razy i zapewnia lekturę na wiele wieczorów.

Awarie się zdarzają, jak w każdym aucie. Kłopot z uszczelką jest taki, że wypada wymienić 2, splanować również 2 głowice, a przy tym wyciągnąć cały silnik, co winduje koszty naprawy dość wysoko w porównaniu do innych tradycyjnych aut. Chyba najbardziej popularna i udokumentowana przypadłość w Subaraku :) 
Na pocieszenie, zwykle da się to przewidzieć wcześniej, jeśli tylko dba się o auto i obserwuje anomalie, i nie unieruchamia to natychmiastowo auta (czyt. wrócisz do domu z wakacji, prawdopodobnie :) ). Nie ma też pewności, że każdego to spotka. 
Co do samego ogłoszenia, to wygląda to na typowe ogłoszenia handlarza. Nie wie o czym pisze - ESP, Kontrola trakcji czy komputer pokładowy to najzwyklejsze kłamstwo i próba naciągnięcia klienta na obejrzenie samochodu, który nie posiada ŻADNEGO z wymienionych bajerów (chyba, że cyfrowe wskazanie temperatury i kilometrowka to już komputer pokładowy). Dołączany napęd 4x4 w opisie zdaje się potwierdzać, że gość nie do końca wie co sprzedaje... Pierwszy właściciel zapewne zostawił auto w komisie, a od sprzedającego niczego konkretnego się nie dowiesz. Relingi dachowe są z wersji poliftowej z późnego 2006/07 roku, plastikowe nakładki na słupku C nie wyglądają na orginalne (inny odcień), roleta bagażnika ma gigantyczne luzy, a plastiki w jej okolicy są tragicznie spasowane - według mnie auto jest po dachowaniu albo spadło na nie drzewo. Wygląda jakby całe było lakierowane. 

 

Dodatkowo: nawigacja bez mapy Polski (nie tak znowu łatwo ją zdobyć - to stara nawigacja Kenwooda na płyty DVD), a kierownica jest w podejrzanie dobrym stanie w porównaniu do fotela kierowcy.... Klapa bagażnika wydaje się też być źle spasowana, ale to już trzebaby organoleptycznie obadać, bo na zdjęciu ledwo to widać (dużo mniejsza przerwa od prawej tylnej lampy względem lewej)

Edytowane przez marhof
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wypunktowałeś to pierwasza klasa marhof brawo.

Jak przeczytałem o aSR Esp to też się uśmiałem, a jako że ekran mam popękany to nawet nie analizuję zdjęć.

Jednak jak na zdjęciu widać to aż się boje co jest w realu. Pozdro cierpliwości w szukaniu wymarzonego Forka

Edytowane przez Docik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam , ostatnio miałem ten sam problem :

 

- Nie sugeruj się cenami na Polskich stronach internetowych ( zadbany z historią od 1 wł . 2,5 XT od 35 tys. w górę zobacz ile u Niemca takie kosztują ) . Pewnie za te 30 tys też coś znajdziesz ale chyba ktoś na już musi gotówki potrzebować i możesz szukać i czekać bardzo długo na taką ofertę . 

- Mój miał uszczelkę robioną przy 170 tys tak wynika z papierów i póki co nic się nie dzieje 217 tys mam teraz. 

- Z Gazem (hmmm jak kto lubi ) dla mnie to krzywdzenie takiego autka .

 

Pozdrawiam i życzę udanego zakupu 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Subaru z ogłoszenia jest od typowego handlarza, wiem bo znam gościa z widzenia. Subaru widziałem w realu, wizualnie prezentuje się bardzo dobrze. Tak jak pisza wyżej - gość w komisie sam nie wie dokładnie co sprzedaje iż jakim autem ma tutaj doczynienia. Sprzedaje glownie niemieckie samochody i trochę francuzow - czyli to co "schodzi" najszybciej :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak ja piszą inni, szukanie dobrego egzemplarza to praca prawie na cały etat - tzn może przesada ale codziennie trzeba przeglądać, a najprościej to przeglądać forum i ogłoszenia z forumowych autek.

Mi się trafiło bo własnie tak oglądałem ogłoszenia/przeglądałem i w końcu ktoś dodał info o planowanej sprzedaży auta ~za 4miesiące w jakimś innym wątku sprzedażowym. Okazało się, że polski salon - auto forumowe praktycznie od początku, i w tym samym mieście - szybkie oględziny własne jest ok, oględziny w warsztacie ok, auto w ASO serwisowane, wszystko wymieniane na bieżąco (relacja mechaników bo pamiętali auto).

 

Później czekanie aż faktycznie auto będzie do sprzedaży :) czyli czekanie tych kilku miesięcy :) no i auto u mnie już od kilku ładnych miesięcy, zadbany egzemplarz z dobrą historią odwdzięczy się bezawaryjną jazdą.

 

Co do UPG to ja bym nie demonizował. Choć na początku trochę się bałem teraz tylko wsiadam, odpalam i w drogę. Choć warto mieć odłożone pare grosiwa w razie najgorszego. 

 

Z budżetem 30k to może być różnie. Bo widzę po swoim(zapłaciłem ciut powyżej 30k), że prawdopodobnie gdybym chciał go teraz sprzedać to może i więcej bym dostał niż zapłaciłem. :) Bo naprawdę nie ma tych aut w dobrym nienagannym stanie. Więc pewnie trzeba celować w auto z historią ale znaną :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co panowie powiecie o tym,nie chce zakładać nowego tematu więc się podłączę.Kolega marhof widzę ,że nie z jednego pieca subaru widział:P:P

 

 

https://www.otomoto.pl/oferta/subaru-forester-2-0-benzyna-150km-xenon-kamera-panorama-vat23-ID6ywNPw.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Jak to jest z tą uszczelką pod głowicą? Jak często pojawia się ta awaria i czym najczęściej się objawia. I czy w gdańsku zna ktoś warsztat który takową naprawde ogarnie fachowo? i oczywiś jaka jest cena naprawy?

Robisz raz porządnie i raczej nie wraca

namiary masz na PW

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Witam serdecznie. 

 

 

Przymierzam się do kupna subaru forester'a. Po przetrzepaniu forum, wybór padł na silnik 2.5xt. 

I tutaj mam pytania do osób, które już taki motor posiadają:

 

Jak to jest z tą uszczelką pod głowicą? Jak często pojawia się ta awaria i czym najczęściej się objawia. I czy w gdańsku zna ktoś warsztat który takową naprawde ogarnie fachowo? i oczywiś jaka jest cena naprawy?

 

W jaki przedział cenowy uderzać?  Budżet 30tyś pozwoli na znalezienie zadbanego egzemplarza? 

 

http://allegro.pl/subaru-forester-2-5xt-lpg-skora-navi-alu-panorama-i6639879508.html

zainteresował mnie ten model.

 

Jak to w ogóle jest z szukaniem subaru. Kiedyś kupowałem audi a4 i znalezienie niedłubanego audyka graniczyło z cudem. 

Po pierwsze: Gratuluję wyboru!!!

Po drugie: nie takie uszczelki straszne jak je malują.

 

Ale do konkretów.

Mojego mam już prawie 7 lat. W tym roku w maju będzie mieć 10 lat. Szukałem go rok w całej Polsce i był trzecim do którego pojechałem żeby oglądać.

Jak kupowałem miał 58kkm. Teraz ma prawie 270kkm. Czy poprzedni właściciel robił uszczelki, nie wiem. Jak z nim rozmawiałem to ogarniał temat, wiedział co siedzi w środku. Ja uszczelek nie robiłem. Z tego co wiem, jak nie będziesz zapieprzać 200km/h non stop z gazem wbitym w podłogę po niemieckich autobahnach to uszczelki będą żyć. Ja moim raz jechałem 200km/h i mi wystarczyło. Nie to nadwozie do takich prędkości. Po autobahnach jeżdżę 130-150, w niemczech do 170. Ale zawsze na zasadzie: gaz i odpuść. Uszczelki się dostają tyle ognia a i paliwa idzie mniej.

Pozostałe usterki:

- zawieszenie to standard. Zrobiłem zaraz na początku. Od ponad 150kkm mam Ironmany i KYB. Furka stoi trochę wyżej i jest twarda. "0" słownie zero problemów.

- wymiana tylnego dyfra. W ASO od 9000 do 11000pln brutto. Znalazłem w Wwie z jakiegoś anglika. Koszt 600zł + 200 wymiana. Do dzisiaj spokój.

- dalszych usterek nie mogę sobie przypomnieć...

Oczywiście regularne przeglądy, regularna kontrola oleju, rozrząd itd itp. Wszystko kosztuje ale w zamian mam święty spokój. Nie widzę dla niego godnego następcy. Elektroniczne komputery na 4 kołach za grubo ponad 100kpln nie bardzo mnie interesują. Sam przy nich nic nie zrobię. A po 7 latach i przejechanych 200tyś km mój forester potrafi mnie zaskoczyć i wywołać uśmiech na mojej twarzy.

Pali benzynę, olej i opony. Zapomnij i zużyciu paliwa poniżej 10 na sto. Raczej 11-13. Mi ostatnio wyszedł 14,4. Olej, teraz już nie liczę. Kiedyś policzyłem to mi wyszło coś około 330cm3 na tysiąc.

Znajdź dobry zadbany egzemplarz i będziesz zadowolony.

Powodzenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:) fajny ale 50 tys to trochę za dużo jak na moj budzet :P szukam i czekam moze coś znajdę 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z ciekawości - przy jakim przebiegu padł dyfer (i automat czy manual)?

Padł przy 223.100km

Manual

Z ciekawości zdjąłem dekiel i okazało się że na zębach satelitów są ubytki materiału. Działać działał, ale jak z otwartymi szybami jechałem w lecie obok jakiegoś muru czy płotu to podczas dodawania gazu słychać było hałas. Po odpuszczeniu brak hałasu. Trochę denerwujące było.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...