RafalW Opublikowano 2 Marca 2004 Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2004 AccessECU to odnoga firmy COBBTuning i jest to przenośne urządzonko do zmieniania ECU. Obsługuje wszystkie Subaru oprócz mojego ( ) ale ponoć nad moim pracują ( ). Można nim zminiać do 10 map w czasie rzeczywistym bez flashowania. http://www.accessecu.com/products/index.html Dla mnie bomba. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Slawski Opublikowano 2 Marca 2004 Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2004 AccessECU to odnoga firmy COBBTuning i jest to przenośne urządzonko do zmieniania ECU. Obsługuje wszystkie Subaru oprócz mojego ( ) ale ponoć nad moim pracują ( ). Można nim zminiać do 10 map w czasie rzeczywistym bez flashowania.http://www.accessecu.com/products/index.html Dla mnie bomba. Wydaje mi się, że 10 map nie jest potrzebne, ale jak jest dużo pustego miejsca w pamięci to chyba ilość jest ograniczona tym miejscem a nie potrzebami. No i podejrzewam że produkt dostępny jest do wszystkich amerykańskiech Subaraków, czyli w PL można co najwyżej pomarzyć. Tak na marginesie pisałem do TurboXS, czy ich produkt obsługuje Europejskie wersje ECU Imprezy WRX, niestety minął miesiąc i nikt nie raczył nawet napisać : "NIE". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RafalW Opublikowano 2 Marca 2004 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2004 [Wydaje mi się, że 10 map nie jest potrzebne, ale jak jest dużo pustego miejsca w pamięci to chyba ilość jest ograniczona tym miejscem a nie potrzebami. Może 10 nie jest ale kilka mógłbym sobie tam wsadzić. Choćby do cieńszej benzynki albo valet mode z mocą 100 koników by nie szaleli. No i podejrzewam że produkt dostępny jest do wszystkich amerykańskiech Subaraków, czyli w PL można co najwyżej pomarzyć. Z tego co wiem to ECU jest to samo. Zresztą WRXy na całym świecie są bardzo podobne (z wyjątkiem Japonii gdzie mają VVT) a silnik jest niemal identyczny. Różnią się w sumie pierdołami jak inne koła, hamulce, radio. Tak na marginesie pisałem do TurboXS, czy ich produkt obsługuje Europejskie wersje ECU Imprezy WRX, niestety minął miesiąc i nikt nie raczył nawet napisać : "NIE". Dziwne bo zazwyczaj odpisują. Zapuść pytania tutaj to pewnie dostaniesz trochę odpowiedzi: http://forums.nasioc.com/forums/forumdi ... forumid=80 Albo poszukaj ludzi z TurboXS (lub innych tunerów) i wyślij im PMy. Jeszcze możesz się popytać na forum COBBa o AccessECU: http://www.wrxforum.com/cgi-bin/ultimatebb.cgi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Slawski Opublikowano 2 Marca 2004 Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2004 Z tego co wiem to ECU jest to samo. Zresztą WRXy na całym świecie są bardzo podobne (z wyjątkiem Japonii gdzie mają VVT) a silnik jest niemal identyczny. Różnią się w sumie pierdołami jak inne koła, hamulce, radio. WRX Euro i USDM mają różne numery części na ECU i to nie tylko ten długi numer z zakodowanym modelem, ale też ten krótki - PN. I różnią się napewno, chociażby mapami, ale czy wyprowadzeniami i kodem programu to nie wiem. Nie liczę, że mi ktoś powie, co w kodzie jest inne, ale liczyłem że przynajmniej ktoś poratuje Pinoutem dla WRXa Euro, niestety na razie jeszcze nikt nie odpowiedział na moje pytanie. Dziwne bo zazwyczaj odpisują. Może i odpowiadają, ale mnie nie odpowiedzieli. Może to kwestia tego, że pisałem z PL więc po prostu olali pytanie i już. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RafalW Opublikowano 2 Marca 2004 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2004 Jak już pisałem pytaj na NASIOC a powinieneś dostać kilka odpowiedzi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RafalW Opublikowano 14 Marca 2004 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2004 Dostalem nieoficjalne potwierdzenie, ze wszystkie piggybacks, AccessECU, UTEC itp. dzialaja tez na europejskich modelach. Jedyny problem jaki moze byc to obsluga AVCS wystepujaca bodajze tylko w Japonii (i moim STi). I w dodatku roznica jest w samym ECU dla ludzi co wsadzaja silniki JDM do swoich np. amerykanskich WRXow i chca uzywac orginalnego ECU (po prostu musza zmienic na inny ECU bo przerobka jest nieoplacalna acz mozliwa). Zaznaczam, ze warto jeszcze raz zapytac jak sie juz chce zamawiac ale wstepnie mozna wszystkie brac pod uwage. AccessECU podoba mi sie o tyle, ze placi sie raz i mozna pozniej mapy sciagnac ze strony Cobba jak sie dolozy pare modyfikacji. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Slawski Opublikowano 14 Marca 2004 Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2004 Dostalem nieoficjalne potwierdzenie, ze wszystkie piggybacks, AccessECU, UTEC itp. dzialaja tez na europejskich modelach. Jedyny problem jaki moze byc to obsluga AVCS wystepujaca bodajze tylko w Japonii (i moim STi). I w dodatku roznica jest w samym ECU dla ludzi co wsadzaja silniki JDM do swoich np. amerykanskich WRXow i chca uzywac orginalnego ECU (po prostu musza zmienic na inny ECU bo przerobka jest nieoplacalna acz mozliwa). Nie sprawdzałem AccessECU, ale od TurboXS otrzymałem odpowiedź. UTEC pracuje w europejskich wersjach WRXa, a ostatnio w nowym software dostał możliwość pracy w zasadzie jako standalone. Jest dealer w UK. A zmienne fazy były chyba we wszystkich NewAge STI, a WRXy mają je bodajrze od MY03, ale tego nie jestem pewien. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RafalW Opublikowano 14 Marca 2004 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2004 A zmienne fazy były chyba we wszystkich NewAge STI, a WRXy mają je bodajrze od MY03, ale tego nie jestem pewien. Tylko japonskie maja AVCS. Chyba nawet europejski STi ich nie ma. Amerykanskie WRXy nie maja na 100%. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azrael Opublikowano 15 Marca 2004 Udostępnij Opublikowano 15 Marca 2004 Tylko japonskie maja AVCS. Chyba nawet europejski STi ich nie ma. Amerykanskie WRXy nie maja na 100%. Na 90% EU spec ma. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RafalW Opublikowano 15 Marca 2004 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Marca 2004 Jesli to jest oparte tylko na przypuszczeniu to na 99% nie ma. Pamietam porownanie roznych modeli WRXow z calego swiata i tylko JDM mialy AVCS. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azrael Opublikowano 15 Marca 2004 Udostępnij Opublikowano 15 Marca 2004 Może ktoś rozstrzygnie ja się nie czuję kompetentny. Zawsze sądziłem że MY 2003 od 2002 różni się właśnie zmiennymi fazami. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ProsiaQ Opublikowano 21 Kwietnia 2004 Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2004 odgrzewam kotleta... to jak z tymi fazami? nikogo madrego w subaru nie ma kto by wiedzial??? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bart Opublikowano 21 Kwietnia 2004 Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2004 Subaru STi model '02 ma zmienne fazy i jest to odczuwalne przy większych prędkościach, tak samo jest z modelem '03 tylko tam troszke to poprawiono i silnik wydaje się ciut elastyczniejszy :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ProsiaQ Opublikowano 21 Kwietnia 2004 Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2004 Subaru STi model '02 ma zmienne fazy i jest to odczuwalne przy większych prędkościach, tak samo jest z modelem '03 tylko tam troszke to poprawiono i silnik wydaje się ciut elastyczniejszy :wink:why przy wyzszych predkosciach...?chyba ze przy niskich predkosciach za bardzo wgniata w fotel, zeby czuc bylo roznice.. :wink: jezeli jest to plynne przejscie -fazowania (a nie mam pojecia jak jest) to nie spodziwam sie aby dupohamownia mogla wyczuc... moze gdyby postawic dwa obok siebie z i bez... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bart Opublikowano 21 Kwietnia 2004 Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2004 Przy niskich jest tak to płynne no i też wgniata w fotel a tak np przy 160 jak cały czas rozpędzamy to można wyczuć zmiane Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RafalW Opublikowano 22 Kwietnia 2004 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Kwietnia 2004 why przy wyzszych predkosciach...? Jechałeś kiedyś Hondą z VTECiem? Np ITR w okolicy 6K RPM dostaje zdrowego kopa. Ale fakt, że idea zmiennych faz w przypadku Subaru jest bardziej po to by wzmocnić dół. Nie wiedziałem, że wasz STi '02 już miał AVCS. Ale WRXy to raczej nadal tylko japońskie mają, nieprawdaż? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azrael Opublikowano 22 Kwietnia 2004 Udostępnij Opublikowano 22 Kwietnia 2004 Nie wiedziałem, że wasz STi '02 już miał AVCS. Ale WRXy to raczej nadal tylko japońskie mają, nieprawdaż? AFAIK 2003 mają. Stąd więcej kuni... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bart Opublikowano 22 Kwietnia 2004 Udostępnij Opublikowano 22 Kwietnia 2004 Jechałeś kiedyś Hondą z VTECiem? Np ITR w okolicy 6K RPM dostaje zdrowego kopa. Ale fakt, że idea zmiennych faz w przypadku Subaru jest bardziej po to by wzmocnić dół. A jeździłem Type - R, żeczywiście auto dostaje niesamowitego kopa po 6 tys. obr/min, Nie żeby poniżej była słaba, co to to nie ale uczucie jest fajne ponieważ jak już przygotowujesz się do zmiany biegów auto zaczyna wyrywać do przodu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azrael Opublikowano 22 Kwietnia 2004 Udostępnij Opublikowano 22 Kwietnia 2004 Jak pierwszy raz jechałem autem turbo to miałem podobnie. Było to Volvo T5, wdepnąłem i myśle sobie - ale to słabo jedzie... i wtedy wkręciła sie w końcu turbina..... ;-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RafalW Opublikowano 22 Kwietnia 2004 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Kwietnia 2004 A jeździłem Type - R, żeczywiście auto dostaje niesamowitego kopa po 6 tys. obr/min, Nie żeby poniżej była słaba, co to to nie ale uczucie jest fajne ponieważ jak już przygotowujesz się do zmiany biegów auto zaczyna wyrywać do przodu. Wiem, że to kwestia moje przyzwyczajenia ale jak jadę ITR to na prostej się po prostu nudzę i czekam aż wreszcie dojedzie do zakrętu. A ostatnio po trzech okrążeniach dałem sobie spokój bo kolega wsadził jakiś super hiper Fujitsubo wydech i jest średnio fajnie w środku bo strasznie buczy i głowa boli. Mój na zewnątrz jest głośniejszy przy ostrej jeździe ale dzwięk ma przyjemny i głowa nie boli. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
luki Opublikowano 22 Kwietnia 2004 Udostępnij Opublikowano 22 Kwietnia 2004 Jak pierwszy raz jechałem autem turbo to miałem podobnie. Było to Volvo T5, wdepnąłem i myśle sobie - ale to słabo jedzie... i wtedy wkręciła sie w końcu turbina..... ;-) mnie to też w Volvo dopadło...s60 T5.. pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bart Opublikowano 22 Kwietnia 2004 Udostępnij Opublikowano 22 Kwietnia 2004 Wiem, że to kwestia moje przyzwyczajenia ale jak jadę ITR to na prostej się po prostu nudzę i czekam aż wreszcie dojedzie do zakrętu. A ostatnio po trzech okrążeniach dałem sobie spokój bo kolega wsadził jakiś super hiper Fujitsubo wydech i jest średnio fajnie w środku bo strasznie buczy i głowa boli. Mój na zewnątrz jest głośniejszy przy ostrej jeździe ale dzwięk ma przyjemny i głowa nie boli. Z tym nudzeniem to mamy podobnie, ja wszędzie gdzie moge to szukam fajnych tras z zakrętami bo wtedy jest przyjemniejsza jazda, Ostatnio uwielbiam ślimaki a szczególnie zjazd w dół nimi. A Typem jeździłem jak szukałem autka no a że znajomy ma przedstawicielstwo Hondy to wykorzystałem. Czemu nie "Jak dają to bierz" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azrael Opublikowano 22 Kwietnia 2004 Udostępnij Opublikowano 22 Kwietnia 2004 mnie to też w Volvo dopadło...s60 T5.. U mnie to było 850 T5. Lag wiekszy niz Sierra Cosworth 2WD... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azrael Opublikowano 22 Kwietnia 2004 Udostępnij Opublikowano 22 Kwietnia 2004 Z tym nudzeniem to mamy podobnie, ja wszędzie gdzie moge to szukam fajnych tras z zakrętami bo wtedy jest przyjemniejsza jazda, Ostatnio uwielbiam ślimaki a szczególnie zjazd w dół nimi. A Typem jeździłem jak szukałem autka no a że znajomy ma przedstawicielstwo Hondy to wykorzystałem. Czemu nie "Jak dają to bierz" Ja półtora roku temu próbowałem się przejechać Accordem Type-R i nigdzie mi nie chcieli dać :-/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcinJ Opublikowano 23 Kwietnia 2004 Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2004 U mnie to było 850 T5.Lag wiekszy niz Sierra Cosworth 2WD... :shock: To cyba coś nie tak było z tym T5. Brat posiada takowe z tym że już S70 ale to to samo - zero laga, moc oddaje płynnie, tak jakby nie było turbo tylko duża pojemność. Zresztą zarówno volvo jak i saab jednostki napędowe budują tak żeby przede wszystkim było elastycznie (nawet wersje T i aero) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się