Najprościej i najbardziej legalnie trzeba być właścicielem lub współwłaścicielem samochodu kupionego i eksploatowanego w USA przez jakiś czas (rok lub 1/2 roku - niepamiętam). Po tym czasie samochód przywozi się do Polski, przechodzi duży specjalny przegląd i jeżeli ma światła przerobione i spełnia normy emisji (przeglądowe) można zarejestrować. Mój kuzyn coś takiego kombinuje, tzn. ma brata w USA i chce z nim na spółkę kupić auto. Jak już będzie miał go w PL, to wypytam się o wszystkie procedury i dam znać.
Co do części to Subaru USA jest bardzo liberalne jeśli chodzi o dostęp do informacji technicznych i za niewielką sumę można nabyć dostęp do serwera z książkami technicznymi dla wszystkich tam sprzedawanych wersji. Również ten serwis pozwala na sprowadzanie do PL dowolnych potrzebnych gratów. Tanio to nie wychodzi, ale przecież Subaraki się nie psują ;-) Tak czy inaczej należy się nastawić, że ewentualne naprawy będzie trzeba samemu obsługiwać logistycznie, bo SIP jak na razie nie wykazał ze zrozumiałych powodów chęci do wspomagania właścicieli maszyn z USA.
Reasumując, wydaje mi się, że nie jest to zabawa dla osób, które chcą tylko lać benzynę i jeździć.