Skocz do zawartości

ProsiaQ

Użytkownik
  • Postów

    119
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez ProsiaQ

  1. dzieki za spotkanie w przemilej atmosferze... bylo mokro - momentami bardzo mokro, bylo slisko, bylo szybko... ...i bylo tylko jedno EVO to cos absolutnie nie spotykanego ostatnimi czasy... do zobaczenia
  2. 2.0D i 150 KM.. 350 Nm.. hmm teraz zeby pokazac cos, to musi byc 200+KM i 400Nm... tak jak np BMW 123d... ' te 150 @ 350 Nm to szalu nie robia niestety... 5 skrzynia.. w dieslu to nie zadziala... potrzebna jest krotka 1 i 2... i dlugi ostatni bieg do jazdy autostradowej... czyli rozrzucone beda mocno te biegi. konkurencja ma plus. jestem natomiast ciekaw brzmienia tego motorka osobiscie za te cene nie zastanawialbym sie dlugo pomiedzy 318d i legacy... a jeszcze ciekawe info a propos serwisu BMW Btw. w BMW teraz jest pakiet podstawowej opieki serwisowej w cenie fury...!!! mistrzowska opcja...
  3. fajowo bylo.. dziekuje bardzo wszystkim za udana zabawe gdybym nie musial tyle jeszcze grzebac przy kolach byloby jeszcze fajniej.. ale hamulce mnie dzis wyprowadzily z rownowagi :/ i sie nameczylem bezsensownie... i ciekawe porownanie opon mialem na koniec... jadac "oszczednie" tzn minimalizujac piski opon i zuzycie ich boków, ze sporym zapasem, na "cywilnych/ulicznych" RE50A zrobiłem taki sam czas jak "na ostro" na zeszrotowanych conti... guma robi roznice...
  4. ProsiaQ

    cb radio i synchronizacja

    mam w "rodzinie znajomych" 4 sztuki Alanów 42 multi.. na duzych magnesówkach roznych... i ilosc aut ktore te radyjka zwiedzily mozna liczyc mysle ze w duzych dziesiatkach.. zyją, mają sie doskonale.. zasieg nawet do 25 km...
  5. ProsiaQ

    Pozdrawiamy sie :)

    odpozdrawiam, chociaz Cie nie widzialem.. pozdrawiam kierownika niebieskiego WRXa skrecajacego z domaniewskiej dzis w godzinach szczytu
  6. @ emil: z mała turbiną, sterowanie seria, tylko turboback supersprinta, hamulce znasz, klocki galfer czy cos takiego (jakies ori z tego zestawu), seryjne amorki, na oponkach z avatarka.. tak wygladaly jakies 4 kolka pelnym butem, po najlepszym okrazeniu ...drutów bylo juz coniemiara, byly zabite... ale dobrze mi sie jezdzilo mimo ze ledwo dalo sie wytrzymac przez upal w aucie ;D. pozniej po zmianie turbo, tez pojechalem jakos podobnie, juz na AGXach... tyle ze wtedy mialem popsute troche sprzeglo, nie wychodzily mi redukcje i generalnie zmienialem biegi jak moj dziadek, co mnie doprowadzalo do szalu - nie to zebym sie tlumaczyl... Bo duzo nie mowiac, potencjal byl wiekszy, tylko nie dogadywalem sie z autem; wbijalem sie w odcinke wiele razy; turbo+kolektor+wysterowanie (na skromnym 1,0bar dla bezpieczenstwa upalania w takim upale) tez dalo zupelnie inna charakterystyke i nie moglem sie do niej dopasowac niestety... a i najwazniejsze wrazenia moje są takie, ze o ile na pierwszym poznaniu bylem naprawde wybitnie skoncentrowany, to na drugim juz mialem powazne klopoty zeby sie skupic porzadnie... drobne nieporozumienia z autem koszmarnie wybijaja z rytmu. auto na tor musi byc dopracowane w 100%. niech bedzie wolniejsze, niech gorzej hamuje i skreca nawet troche, aby bylo w 200% sprawne w takich trudnych warunkach i calosc wyzwania krecenia czasu skupiala się na jezdzie, a nie walce z samochodem. c u
  7. ProsiaQ

    Flokowanie

    mi się moj flok bardoz podobał super wygladał w GTku... dalo sie tez go czyscic calkiem znosnie.. warto było miec taką rolkę do czysczenia ubrań, ew szczotkę, i odkurzyc czasem... bez jakiegos dramatu w tej kwestii.. a co do psucia się tego... hmm Emil - łuszczy się cos?
  8. ooo komancz, nie wiedziałem nawet ze byla taka relacja.. ech te wspomnienia ;D
  9. 1:58,4 GTkiem z hamulcem i wydechem...
  10. moje 0,03 pln... kiedys, jak mi się zaczynał psuc solenoid, pojezdziłem przez jakis czas na 1,05-1,1 bar bez wiekszych szpilek i sprawdziłem wtedy AFR... na WOT wachał się w okolicach 11,3-11,5 (boostcut mi wybijał przy 1,2, o czym sie przekonalem jak solenoid sie zepsul do konca) btw. jakim cudem samochód sam mialby wazyc 1430 Kg, zartujesz chyba... GT wazy niecałe 1300, moj kombiwar ze mna na pokladzie i pelnym bakiem 1360 wazyl chyba?
  11. ??? Evo 8 US-spec My2003 czyli napdeowo mocne w miare visco w srodku i plytki z tylu, z przodu open-diff... uklad niewiele lepszy od WRXa zwyklego... (Az mnie oswiecil, ze STi wszystkie mialy z przodu cos szperowatego) i 100% seria jezeli chodzi o motor.
  12. oj napisalem z konta brata ;D pozdr. jeszcze raz
  13. Vectra to nówka sztuka 1.9 CDTi z przebiegiem ok 1000km ;D a EVO wydaje mi się ze bylo na prostej jak wyprzedzalismy odrobinkę wolniejsze od Twojego kombiwara.. no a na pewno nie szybsze ani o gram...
  14. bylo mistrzowo merci beaucoup ;D brakuje mi mocy w evo oponki podniszczone byly juz na starcie, po dzisiejszym dniu juz calkiem zmasakrowane... mi w odroznieniu od blue zdecydowanie bardziej pasowala szybsza proba, na tej lesnej jakos nie moglem sie odnalzec - i ten nawrot, ktorego nie potrafilem jakos rozsadnie pojechac.. damn! W4TURBO - ...tylko tyle fajnie sie spotkac w grupie ogarniających temat znajomych... motywacja, zeby cwiczyc wiecej i sie doskonalic..
  15. hmm na dodatek to co przedstawia zdjecie, bardzo przypomina mi pewien slynny na tym forum samochód - ach ta naklejka ///krzysiek byl szybszy, ale nei zrozumialem jego wypowiedzi poczatkowo
  16. przeczytalem... wiec ide sie powiesic pozdrawiam serdecznie ;D
  17. Ninja - mowisz ze pracowales 3 lata w serwisie? blagam powiedz gdzie, zebym przypadkiem tam kiedys jakiejs fury nie wstawil (wprawdzie na fiata sie nie zanosi, ale kto wie co mi na glowe spadnie) ad temat: masz zepsuty (lub subaru montuje zepsute po prostu) komputer pokladowy. that's it. btw. wszystkie nowoczesne automaty jakimi jezdzilem tez odcinaja paliwko na coastdown, czyli wytracaniu predkosci
  18. nie zamierzasz mi pomoc wiec? bo jak ogarne auto to zamierzam wpasc evo
  19. ja polecam ALANa 42 Multi... jest bardzo wygodny, bo miesci sie do podlokietnika, miedzy fotel a tunel srodkow itd, ma niezla jakosc dzwieku, moze nie jest wyjatkowo mocny, ale wygodny i praktyczny..
  20. Kraków cz-chowa 45 minut, dalsza część drogi, ok 1,5 godziny... na podstawie wskazan z komputera pokladowego srednia byla pokazana... nie pamietam szczegolow bo i po co, mam lepsze rzeczy do pamietania. dodam ze Gdansk łódź i Łódź - Kraków itd. tez bylo szybko, zazwyczaj jest szybko jesli się da. i masz racje, ze 19*-20* prawie nie schodzilo z budzika na wiekszosci trasy, bo droga niezla, a ze nie bylo duzego tloku i kilka BMW na xenonach, poruszajacych sie z duza predkoscia i czasem pomrugujacych na zatwradzialych lewopasowcow, robi wrazenie na innych uzytkownikach drogi, to jechalo sie plynnie... ja bardoz nie lubie opowaiadac o tym jak szybko sie jezdzi itd, bo nie uwazam tego za zaden szpan, wiec prosze zakonczmy tutaj temat, a jak ktos ma ochote pogadac mimo wszystko o tym, to na prw zapraszam albo przy najblizszej okazji na zywo chcialem tylko opisac ze lubie diesle
  21. juz napisalem wyzej byles szybszy zeby bylo konkretniej liczone (z tego co pamietam) od wjazdu na obwodnice krakowa (od Mcarsu jechalismy) do raszyna chyba.
  22. to znaczy w co nie wierzysz? czy ja kiedykolwiek opowiadalem bajki na forum? na jakikolwiek temat? nie to nie... nie widze powodu zebym mial klamac. 2 litrowy diesel tyle spalil. nie bylo duzego ruchu i mozna bylo bardzo plynnie jechac. co mam poradzic na to? jak juz jestem w ten sposob wywolany do tablicy to przyznam ze nie dam sobie glowy uciac czy bylo to 9,5 czy 9,9.. na pewno byla 9 na poczatku i wydaje mi sie ze bylo to 9,5... trasa z krakowa do warszawy, przez katowice.. sam bylem zdziwiony - po pierwsze predkoscia, bo dopiero przy wjezdzie do warszawy kolega przelaczyl na idrivie podglad na komputer, a po drugie spalaniem... ale szczerze - czy te pol litra, o ktore sie moglem pomylic robi roznice...? nawet zalozmy ze to bylo 10.0... nadal to jest mikroskopijna ilosc paliwa.
  23. ja osobiscie chcialem 330cd (tak calkeim dla scislosci) - a audi na pewno bym nie kupil... fe! audi to podobalo mi sie jak bylem maly i glupi... a moze dlatego ze wtedy produkowali jeszcze ur-quattro? Kuba, ja nie jezdze duzo wlasnym samochodem po Polsce zadnym... a po miescie tez nie zawsze bylo subaru czy evo... gdybym uzywal samochodu do wiekszej ilosci podrozowania, na pewno wolalbym zeby to byl diesel. szkoda ze sa drozsze. gdyby byly w tej samej cenie jak w UK (gdzie notabene ropa tez jest w tej samej cenie co benzyna prawie) to majac do wyboru podobne fury diesel i benzyna, bez wachania bralbym diesla. i nie chodzi tylko o spalanie (choc niektorzy w tym watku je probuja kwestionowac) ale inne rzeczy ktore mnie przekonuja do tych silnikow, ktore opisalem wyzej... a co do norm czystosci itd... ostatnio cos mnie tknelo zeby wytrzec palcem od wewnatrz koncowke wydechu, bo taka czysta mi sie wydala w jakims nowym BMW z filtrem czastek stalych (w innych markach nie probowalem) auto mialo 10kkm i bylo prosto po 500 km trasy (wiec nie to, ze wlasnie ktos to umyl) - bylem w szoku... na palcu nie mialem nawet kurzu...
  24. aaa jeszcze przyklad z zycia wziety. powrot z toru poznan do warszawy. jechalem GTkiem, za moim ojcem, ktory jechal Vectra 2.2 DTi (czyli co by nie mowic nei jest to mistrzowski motor diesla) i mi wyszlo afair miedzy 16 a 17 spalanie (fakt, ze troche sie bawilem na drodze wiecej) , a jemu ponizej 9... o czym tutaj gadac.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...