Skocz do zawartości

pytania do serwisów....... milczą jak grób


siedemczwartych

Rekomendowane odpowiedzi

Chciałem poruszyć pewien problem.

Napisałem do kilku serwisów subaru nastepujący list (e-mail):

 

Potrzebuję fachowej rady.

 

Mam legacy 1997.

zakładam halogeny przeciwmgielne.

W kokpicie była zaślepka. zdobyłem włącznik i oczywiście jest kostaka wchodząca w wiązkę.

Włącznik działa, jest podświetlony i włącza sie dioda sygnalizująca włączenie.

I tu zaczyna sie problem.

Nie wiem gdzie szukać podłaczenia świateł?

Chciałem wyjść jednym przewodem który by sterował przekaźnikiem, ale nie wiem jak włącznik nim steruje?

jak sprawdzałem miernikiem, to wyglada na to, ze włącznik zamyka obwód masy.

Po włączniu na żadnym "kabelku" wychodzącym z włacznika nie pojawia sie prąd.

 

Proszę o radę:

1. Moze gdzieś pod maską jest kostka do halogenów tak jak jest kostka do włącznika?

2. Jeśli jej nie ma to jak włacznik włącza? Jak z niego wyjść by doprowadzić do przekaźnika? Czy włącznik faktycznie zamyka obwód masy a prad jest na stałe doprowadzony do przekaźnika?

 

będę wdzięczny za pomoc.

 

Ps. jak widać jestem laikiem wiec przeprawszam, za brak fachowych określeń i moze tendencyjne pytania.

 

Przez tydzień żaden serwis nie odpowiedział na moją prośbę.

Choćby odesłali informację typu:

"nie mamy informacji n/t tego modelu" czy coś w tym guście.

A tu nic.

Przypuszczam, że dla fachowców w serwisach moje pytanie jest trywialne i odpowiedź zajęłaby kilka minut.

Niestety nikt nie chce mi pomóc.

Zdaje sobie sprawę, ze to pomoc gratisowa i może serwis nie jest zainteresowany bezinteresownością.

SZKODA.

 

A moze ja za wiele wymagam.....

 

Skończy sie to tym, ze pojadę do pobliskiego serwisu opla i tam mi pomogą. :)

Dodam, że serwisu subaru mam 160 km

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem Ci szczerz że sie wcale nie dziwie że nie masz odpowiedzie bo:

 

1. Serwis to taka instytucja co ma przynosic zysk firmie, a nie zajmowac sie duperelami, ciagłymi pytaniami klientów przez telefon typu "Panie co to może byc, bo jak jade to mi cos ćwierka"

2.Szef serwisu a pewno do takowych adresowałeś pytanie, ma tyle innych spraw na głowie, że powiem Ci szczerze jak bym był na jego miejscu to tez bym olał, bo pewno tego typu sytuacji ma mnóstwo, a poza tym to pewno on nie wie ( i wcale sie nie dziwie) gdzie jakis kabelek idzie. Od tego jest elektryk w serwisie.

3.Chcesz cos zrobić. dołozyc, naprawić, to sie umów, zapłac, i bądż zadowolony :mrgreen:

4. Lepiej tego typu pytania zadawać na formum, bo od tego jest :!: i tu bardziej znajdziesz odpowiedź , jak w serwisie

 

Nie chce tu jakoś bronić ASO ale trzeba popatrzec z innej strony na to, założyć serwis ASO to kupa kasy !! i trzeba to odrobic, za wiedze i doświadczenie tez trzeba zapłacić.

Ja mam mnóstwo klientów co przyjeżdżaja lub dzwonia i chcą żebym im auto przez telefon naprawił!!! Niestety taka jest prawda i klient myśli że jego usterka to napewno jakaś błachostka co można w 5 min. usunąć .

To jest tak jakbys chciał sie leczyć u lekarza przez telefon, czy internet.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To kompletny off-top ale pozwolę sobie złamać zasady i napisać ze owszem istnieją porady lekarskie przez internet i telefon.

Komputer naprawiać czy diagnozować przez telefon mi się też zdarzało, albo być stroną klepiącą w klawiaturę.

 

 

Inną sprawą jest to że wiele firm w Polsce, podejrzewam ze także serwisów samochodowych, podaje adresy e-mail kompletnie nie wiadomo po co bo i tak na maile nie odpisuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Komputer naprawiać czy diagnozować przez telefon mi się też zdarzało, albo być stroną

 

Kuba, tak, ale jeśli to jest Twoją pracą, a zupelnie obca osoba będzie chciała żebyś naprawił jej komputer np. po blue screen'ie, zamiast go do Ciebie przyniesc, to pewnie tez bys nie chciał...

 

... albo "nie uruchamia mi się komputer..... co moze byc zepsute?" :twisted::mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpowiedz może być prosta... serwisy nie odbierają bo nie mają skonfigurowanych e-maili tych co podane są na stronie SIP.... jest tak dlatego, gdyż serwer kiedyś chodził jak ku...a i wszyscy mając tego dosyć pozakładali skrzynki gdzie indziej...

 

P.S. Ciekawe ilu ludzi zrezygnowało z zakupu Subaru jak ich e-maile zostały zlane...

P.S. Proponuje test, wysłać emalie z powiedzeniem odbioru na adresy z tej strony: http://www.subaru.pl/subaru_dealerzy.html myślę że 30 % nie odpowie !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak odpowiedzieć na takie pytanie ma kierownik serwisu :?: Zdjęcie ma przeslac klientowi i strzalki gdzie i jak zrobić instalacje elektryczną i co jest sterujace + czy -.A potem wdać się w dyskusje czy to to napewno to :?: A jak amator zrobi zwarcie to znowu tlumaczyc co żle zrobil :?: Zestaw fabryczny ma wszystko wystarczy podlączyć.

W przypadku dodatkowych lamp (nie fabrycznych) trzeba podjechac do najbliższego elektryka sam. niech to zrobi i weżmie na siebie odpowiedzialność

AK

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ojciec Założyciel

Hmmm.

Ciekawe.

Z jednej strony brak jakiejkolwiek odpowiedzi z serwisu jest negatywny.

Jednoczesnie jednak zainteresował mnie pewnie aspekt sprawy.

Otóż mail - zgodnie z osiwadczeniem - został wysłany do kilku serwisów.

Czyli, w optymalnym wariancie, kilku elektryków (doradców serwisowych) pracowało by jednocześnie nad tym samym tematem. Czy ten wariant istotnie jest optymalny ?

Jak ktoś słusznie zauważył, to właśnie Forum jest tym miejscem, gdzie można wymieniać informacje. Co oczywiście nie jest usprawiedliwieniem braku jakiejkolwiek odpowiedzi ...

 

 

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

akurat wydaje mi sie ze tak ;) w tym jednym ( jak dotej pory zgadzam sie z serV ) i A. K. jak ktos chcce cos zalatwic .... nie obejmuje tego gwarancja to powinien za to wziasc i zaplacic xD ja pamietam jak rozstroilem immobilaizer i mi caly czas buczal to musialem podjechac do kolesi co go stroili gosc nacisnol 7 razy gaz i 2 hamulec i wszstko bylo okey a ja 30 zł mniej mialem ... ale to widza za ktora sie placi i nie mam pretensjii .... taki jest swiat :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...