Skocz do zawartości

Klimatyzacja


abecer

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, dzisiaj chciałem uruchomić klime i nieźle się wkurzylem bo nawet kompresor się nie włącza, piękny ciepły dzień i coś takiego. Jakieś pomysły, może ktoś już się spotkał z takim przypadkiem. Klima pół roku temu była napełniana.

Edytowane przez abecer
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raczej nie, kompresor nie powinien się uruchomić jak nie ma ciśnienia w układzie.

 

Sprawdź oring przy sprężarce.

Może jutro znajde troche więcej czasu to się bliżej temu przyjrze. Dzięki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...

Odświeżę wątek bo tracę cierpliwość do mojej klimy.

 

Kupując samochód od poprzedniego właściciela było info, że klima nie działa i do wymiany kompresor. 

ASO już telefonicznie sugerowało ubytek czynnika poniżej minimum. Diagnoza to potwierdziła, brak czynnika. Uzupełniono, wymieniono uszczelkę przy kompresorze i cieszyłem się klima jakiś czas. Niestety wydajność spadała z upływem czasu, aż do sytuacji, że znów kompresor przestał się uruchamiać.

Diagnosta ode mnie z firmy szybko odnalazł pęknięcie skraplacza. Powiązałem to z faktem, że poprzedni właściciel miał przygodę, w której połamał nieco przedni zderzak. 

Wymieniłem skraplacz na zamiennik NISSENS. Cały poprzedni sezon letni było super i odtrąbiłem koniec problemów z klimą. W tym roku włączyłem klimę 3 razy. Za pierwszym razem chyba było ok, za drugim klima syczała cały czas (ciągła praca zaworu rozprężnego ?), a za trzecim razem nie było już reakcji kompresora. 

Obstawiam, że kolejny raz zgubiłem czynnik. 

Dzwoniłem do 4 najlepszych zakładów klimatyzacji na Śląsku - terminy za 5 lat... 

 

Pytanie brzmi zatem: gdzie najczęściej występują nieszczelności ? Skraplacz pomijam (nie miałem żadnych przygód przodem i rzadko używam samochodu), przy sprężarce nie widzę śladów wycieków. Podążałem po przewodach i nic nie szczególnego nie rzuciło mi się w oczy. Znalazłem jedno miejsce na grodzi gdzie chyba przewody z parownika wychodzą w stronę skraplacza. Całe to miejsce jest tłuste i tylko ono. Wokół wszystko suche. Czy możliwe, że to właśnie olej z czynnika ? To w ogóle krąży razem w układzie czy olej osobno smaruje kompresor ? Zdaję sobie sprawę, że przez internet tego nie naprawię, ale mając jakieś sugestie mogę temat próbować ogarnąć w swoim ASO (bardzo zdolnym, ale to jednak nie specjalizacja w klimatyzacjach). I nie będę musiał czekać 5 lat na termin wizyty ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wiem, jak rozpoznales, ze to 4 najlepsze warsztaty od klimy :) poszukaj w necie naprawa chlodnic, jest szansa ze znajdziesz inne 4 bardzo dobre warsztaty, ktore ogarna zagadnienie. zadnych magikow, ktorzy kupili automat do klimy i nie maja pojecia o dzialaniu klimy.

jak masz tluste przy grodzi to albo rurka alu pekla przy wejsciu na gniazdo zaworu albo oring.

zasada stara jak klimatyzacja, uzywac caly rok. olej jest w calych ukladzie i poza smarowaniem kompresora nawilza wszytskie przewody gumowe i uszczelki. nie wlaczasz klimy, czynnik nie krazy z olejem w ukladzie, elementy gumowe szlag trafia.

od nastu lat w autach z klima nigdy jej nie wylaczam i poza wymiana filtra przeciwpylkowego, nic nie trzeba bylo robic i nigdy nie mialem problemow. zadnego dobijania czy innego wyciagania kasy na "przeglad" klimy czy odgrzybiania.

 

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, M_isza napisał:

nie wiem, jak rozpoznales, ze to 4 najlepsze warsztaty od klimy :)

Tylko i wyłącznie namiary z polecenia zaufanych osób. Internet nie wyrzucał mi tych wyników. :)

 

9 godzin temu, M_isza napisał:

zasada stara jak klimatyzacja, uzywac caly rok. olej jest w calych ukladzie i poza smarowaniem kompresora nawilza wszytskie przewody gumowe i uszczelki. nie wlaczasz klimy, czynnik nie krazy z olejem w ukladzie, elementy gumowe szlag trafia.

od nastu lat w autach z klima nigdy jej nie wylaczam i poza wymiana filtra przeciwpylkowego, nic nie trzeba bylo robic i nigdy nie mialem problemow. zadnego dobijania czy innego wyciagania kasy na "przeglad" klimy czy odgrzybiania.

Święta racja. :) Używam cały rok tylko problem jest taki, że samochodem jeżdżę niestety bardzo rzadko. Na codzień mam inny wygodniejszy samochód. Zresztą podobnie jak Ty w żadnym innym aucie nie miałem najmniejszych problemów z klimatyzacją i były w tym dwa Subaru. Obstawiam, że w STI raz to zaniedbania poprzednich właścicieli, dwa efekt uszkodzenia zderzaka, trzy moja sporadyczna eksploatacja pojazdu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...