Skocz do zawartości

WYCENA SZKODY (czytaj pierwszy post)


hak64

Rekomendowane odpowiedzi

Rozbite auto zwykle oznacza kłopoty i znaczną stratę finansową. To zasługa ubezpieczycieli, którzy prześcigają się w tzw. „strzyżeniu baranów”. Biorąc pod uwagę, że szefem działu likwidacji szkód zostaje zwykle osoba mająca w przedmiotowej materii „szczególne zasługi”, nikogo to nie powinno dziwić. Nie znaczy to jednak, że z ubezpieczycielem nie można wygrać, że wysokość odszkodowania zależy wyłącznie od widzimisię likwidatora szkody. Poniżej znajdziecie informacje przydatne do skutecznego dochodzenia roszczeń odszkodowawczych.

SZKODA Z OC SPRAWCY
1. TERMIN ZGŁOSZENIA SZKODY
Jest tożsamy z okresem przedawnienia roszczeń i wynosi 3 lata, co wynika z Kodeksu Cywilnego.

2. TERMIN WYKONANIA OGLĘDZIN PRZEZ UBEZPIECZYCIELA
7 dni. Jeśli w tym czasie ubezpieczyciel ze swojej winy nie wykona oględzin, można samodzielnie udokumentować szkodę przesyłając fotki ubezpieczycielowi. Przy szkodach o wartości do 5 tyś oględziny rzeczoznawcy nie są konieczne. Czasem już po rozpoczęciu naprawy ujawniane są nowe uszkodzenia – należy wtedy domagać się dodatkowych oględzin.

3. SPOSÓB ROZLICZENIA SZKODY
a, serwisowy
Rzeczoznawca ubezpieczyciela sporządza ocenę techniczną uszkodzonego pojazdu, a warsztat wykonuje swój kosztorys naprawy i przedstawia ubezpieczycielowi do akceptacji. Rozliczenie następuje na podstawie faktur po wykonanej naprawie.  
b, kosztorysowy
Odszkodowanie jest wypłacane na podstawie kosztorysu sporządzonego przez ubezpieczyciela. Zwykle na zaniżonych stawkach rbg i z zastosowaniem zamienników (często także z niedozwolonymi korektami, naliczoną amortyzacją i rabatem serwisowym).
c, szkoda całkowita                                                                                                                                                                     Orzeka się ją, gdy koszt naprawy pojazdu przekracza 100% wartości pojazdu przed szkodą.
Wypłacone odszkodowanie stanowi różnicę pomiędzy wartością pojazdu nieuszkodzonego w dniu szkody, a wartością wraku. Orzeczenie szkody całkowitej nie oznacza, że pojazd należy złomować. Ubezpieczyciel nie ma prawa decydować o nie swoim mieniu, w związku z czym można pojazd naprawić, jednak koszt naprawy nie może przekroczyć wartości pojazdu przed szkodą.   Praktykowany jest jeszcze inny sposób rozliczenia szkód, polegający na uzyskaniu wyceny kosztów naprawy z warsztatu lub serwisu i przedstawieniu ubezpieczycielowi do akceptacji.

4. INNE KOSZTY                                                                                                                                                                 Ubezpieczyciel sprawcy jest obowiązany zwrócić nam kosztów, które ponieśliśmy w związku ze szkodą, należą do nich:                 – holowanie
– parkowanie i zabezpieczenie uszkodzonego pojazdu
– pojazd zastępczy
– uszkodzone mienie przewożone w pojeździe, w tym i ładunek (są jednak wyjątki)
– uszkodzone ubranie, kask itp.                                                                                                                                            

– rekompensata za oczywistą utratę wartości pojazdu z kolizyjna przeszłością

 

5. SPRAWCA NIEUBEZPIECZONY
Jeśli sprawca został ustalony ale pomimo obowiązku nie posiadał ważnej polisy OC, odszkodowanie wypłaci nam Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny, jednak tylko w przypadku gdy nie mamy wykupionego AC. Gorzej gdy sprawcą jest osoba nie objęta obowiązkiem posiadania OC (pieszy, rowerzysta). W takich przypadkach UFG wypłaci odszkodowanie tylko za zdarzenie zakwalifikowane jako wypadek i wyłącznie w sytuacji, gdy doznaliśmy obrażeń skutkujących naruszeniem czynności narządów ciała na okres powyżej 14 dni.
 
6. TERMIN WYPŁATY ODSZKODOWANIA:
Za szkody w mieniu ubezpieczyciel ma ustawowy obowiązek wypłacić odszkodowanie w terminie 30 dni od dnia zgłoszenia szkody. Możliwe jest jednak przedłużenie tego okresu do 90 dni, jeśli okoliczności zdarzenia wymagają wyjaśnienia (wyjątek stanowią zdarzenia, gdzie przyjęcie odpowiedzialności ubezpieczyciela zależy od postępowania sądowego).

 

SZKODA Z WŁASNEGO AC

Przy szkodach z AC należy uważnie przeczytać zapisy w umowie ubezpieczenia, bo to ubezpieczyciel dyktuje warunki.

1. TERMIN ZGŁOSZENIA SZKODY
Zależny od zapisów w OWU (zwykle max 3-5 dni), przy czym kradzieże należy zgłaszać niezwłocznie po ujawnieniu szkody. 
2. TERMIN WYKONANIA OGLĘDZIN
Podobnie jak przy szkodzie z OC sprawcy - zwykle 7 dni

3. SPOSÓB ROZLICZENIA SZKODY
a, serwisowy
Podobnie jak w przypadku szkody z OC, z tą jednak różnicą, że zapisy OWU zwykle dokładnie precyzują w jaki sposób powinny być skalkulowane koszty naprawy: części zamienne, amortyzacje, korekty i stawki za rbg. itp. 
b, kosztorysowy                                                                                                                                                           Odszkodowanie jest wypłacane na podstawie kosztorysu wykonanego przez ubezpieczyciela zazwyczaj  uwzględnia on zamienniki zamiast części oryginalnych i niskie stawki za rbg. Należy także zwrócić uwagę,  jaka polisa została wykupiona, bowiem tzw. „wariant kosztorysowy” wyklucza możliwość naprawy z rozliczeniem serwisowym. Faktury za naprawę nie będą więc uwzględnione.
c, szkoda całkowita
Przy szkodach z AC, orzeka się ją gdy koszt naprawy pojazdu sporządzony przez ubezpieczyciela przekracza 70% wartości pojazdu także ustalonej przez ubezpieczyciela. 
Wartość pojazdu określa się na dzień szkody, powinna ona uwzględniać: przebieg, wyposażenie i inne czynniki wpływające na wartość pojazdu (inne uszkodzenia, serwisowanie w ASO, stan opon, poprzednie naprawy pojazdu itp.) Podobnie jak przy szkodzie z OC wypłacana jest różnica pomiędzy wartością pojazdu przed szkodą, a wartością wraku. Samochód można naprawiać do pełnej wartości samochodu przed szkodą.  

4. TERMIN WYPŁATY ODSZKODOWANIA:
30 dni od dnia zgłoszenia szkody.  Różnicą (między szkodami z OC) jest fakt, że ubezpieczyciel gwarantuje sobie możliwość dokonywania ustaleń własnych do woli (nie jest określony termin).

 

To były podstawy. Przejdźmy jednak do konkretów. Chcąc dokonać poprawnej wyceny szkody niezależny rzeczoznawca musi dysponować oceną techniczną pojazdu sporządzoną przez ubezpieczyciela, lub jego kosztorysem naprawy. Konieczne jest także podanie, czy jest to szkoda z OC sprawcy, czy AC właściciela pojazdu. Niezbędne będą też fotki uszkodzeń, bo nie jest możliwe kwalifikowanie naprawy, czy  wymiany uszkodzonych elementów na podstawie lakonicznego opisu podanego przez właściciela pojazdu. To potrafi tylko wróżka. Rzeczoznawca zaś nie sporządza kosztorysu z wykorzystaniem fusów po kawie. Mając powyższe na uwadze, osoby chcące zweryfikować poprawność wyliczenia szkody (sporządzonej przez ubezpieczyciela), proszone są o stosowanie się do tych zaleceń.Trzeba jeszcze dodać, że korzystanie z programów eksperckich, stosowanych w kalkulacjach napraw pojazdów (Audatex, Eurotax i inne), jest płatne. W związku z powyższym, moja (ewentualnie innych rzeczoznawców) pomoc będzie się raczej ograniczać do szacunkowej wyceny. Nie oznacza to jednak pozostawienia „na lodzie” osób zainteresowanych zleceniem profesjonalnej wyceny i uzyskaniem kosztorysu opatrzonego podpisem i numerem licencji wykonawcy. 

Edytowane przez hak64
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajnie ,że napisałeś . W  wolnej chwili sie skupię nad tym.

 

 

Jest tożsamy z okresem przedawnienia roszczeń i wynosi 3 lata, co wynika z Kodeksu Cywilnego.

-Czyli po 3 latach mogę dopiero zgłosić do ubezpieczyciela?

- Co sądzisz o Link 4 /może są podobne ? Chodzi wyłącznie o OC przy starym aucie .(o AC może też coś dodać)

pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

-Czyli po 3 latach mogę dopiero zgłosić do ubezpieczyciela?
 Nie! Do trzech lat musisz zgłosić szkodę, bo potem roszczenie ulega przedawnieniu. Wyjątek stanowią szkody osobowe (uszczerbek na zdrowiu odniesiony w wypadku drogowym art 177kk), tam przedawnienie roszczeń następuje po 20 latach.

 

Co sądzisz o Link 4 /może są podobne ? Chodzi wyłącznie o OC przy starym aucie .(o AC może też coś dodać)
Kolego, ja nie pracuję w ubezpieczeniach, ja z ubezpieczycielami walczę. Innymi słowy, nie kroję chleba, tylko piekarza...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Nie muszę w takim przypadku uzasadniać dlaczego tak zwlekałem?
  Jak zapytają, to uzasadnisz. Przepis jest jasny i nie przewiduje możliwości nie przyjęcia odpowiedzialności ubezpieczyciela. Może on co najwyżej dokonać tzw ustaleń własnych (czy faktycznie doszło do zdarzenia i czy okoliczności które wskazałeś są zgodne z prawdą).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

nowego sprawcy
  Dlaczego nowego? Do sądu trafiają sprawy, gdzie sprawca jest wskazany (w akcie oskarżenia, lub we wniosku o ukaranie). To, że taki osobnik czasem nie poczuwa się do odpowiedzialności, nie zmienia faktu, że to nadal ten sam sprawca.

 

przedłuża ten okres 3 lat
Tak. Trzy lata dotyczy:

- terminu zdarzenia,

- ustalenia sprawcy (a wiec uzyskanie wyroku),

- powzięcia informacji o szkodzie (byłem za granicą i dopiero po powrocie stwierdziłem, że sąsiad uszkodził mój samochód) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Do sądu trafiają sprawy, gdzie sprawca jest wskazany (w akcie oskarżenia, lub we wniosku o ukaranie). To, że taki osobnik czasem nie poczuwa się do odpowiedzialności, nie zmienia faktu, że to nadal ten sam sprawca.

 

Miałem właśnie taką sytuację, a właściwie odwrotną - nie poczuwałem się do odpowiedzialności, w którą chciała wmanewrować mnie policja po kolizji z drugim pojazdem. Był wniosek o ukaranie, a jest prawomocne uniewinnienie. I tu mam pytanie, czy to wystarczy, by otrzymać od ubezpieczyciela odszkodowanie z OC tego drugiego kierowcy?

No właśnie - "drugiego kierowcy", czy sprawcy? Sąd orzekł, że ja nie jestem winny, ale kto jest?

Ubezpieczyciel na podstawie notatki policyjnej z miejsca kolizji, w której byłem wskazany jako sprawca odmówił mi wypłaty odszkodowania:

Z przesłanej notatki nie wynika, iż sprawcą zdarzenia jest kierujący pojazdem [...]. Dlatego też decyzja o odmowie wypłaty odszkodowania jest uzasadniona.

W przypadku załączenia do akt szkody dokumentu potwierdzającego winę kierującego pojazdem [...] ubezpieczyciel zajmie merytoryczne stanowisko w sprawie.

Kto ma ustalać winnego, ja?

 

Przepraszam za pytanie trochę nie w temacie wyceny, ale likwidacji szkody jak najbardziej dotyczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poruszyłeś bardzo konkretny problem i nie masz za co przepraszać.

 

Miałem właśnie taką sytuację, a właściwie odwrotną - nie poczuwałem się do odpowiedzialności, w którą chciała wmanewrować mnie policja po kolizji z drugim pojazdem. Był wniosek o ukaranie, a jest prawomocne uniewinnienie. I tu mam pytanie, czy to wystarczy, by otrzymać od ubezpieczyciela odszkodowanie z OC tego drugiego kierowcy?
Aby dostać odszkodowanie z OC pojazdu konieczne jest wskazanie sprawcy. Tak więc samo uniewinnienie (Ciebie) nie jest wystarczającą przesłanką, by obarczyć winą drugiego uczestnika zdarzenia. Zobacz kontrowersyjne orzeczenie sądu: http://www.tvn24.pl/lodz,69/jego-tir-wpadl-w-busa-osiem-osob-zginelo-kierowca-uniewinniony,611600.html

 

 

Sąd orzekł, że ja nie jestem winny, ale kto jest?
W takiej sytuacji to Ty powinieneś teraz złożyć zawiadomienie o wykroczeniu, jeśli była to "kolizja" , lub o przestępstwie, jeśli zdarzenie zakwalifikowano jako wypadek. Sąd zaś powinien wskazać sprawcę. Jeśli i ten drugi uczestnik zdarzenia zostanie uniewinniony, to niestety ubezpieczyciel nie przyjmie odpowiedzialności i uzyskanie odszkodowanie nie będzie możliwe.

 

Kto ma ustalać winnego, ja?
W zasadzie na to pytanie już odpowiedziałem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W takiej sytuacji to Ty powinieneś teraz złożyć zawiadomienie o wykroczeniu, jeśli była to "kolizja" , lub o przestępstwie, jeśli zdarzenie zakwalifikowano jako wypadek. Sąd zaś powinien wskazać sprawcę. Jeśli i ten drugi uczestnik zdarzenia zostanie uniewinniony, to niestety ubezpieczyciel nie przyjmie odpowiedzialności i uzyskanie odszkodowanie nie będzie możliwe.

 

1. Na czym opierasz przekonanie, że powinien składać jakiekolwiek zawiadomienie?

2. Na jakiej podstawie twierdzisz, że uzyskanie odszkodowania "nie będzie możliwe" przy wyroku uniewinniającym?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Na czym opierasz przekonanie, że powinien składać jakiekolwiek zawiadomienie?
A czy sąd orzekając Twoją niewinność, orzekł winę tego drugiego?

 

 

Na jakiej podstawie twierdzisz, że uzyskanie odszkodowania "nie będzie możliwe" przy wyroku uniewinniającym?
 Bo podstawą przyjęcia odpowiedzialności ubezpieczyciela jest wskazanie winy (przy szkodach z OC. Tym samym masz też odpowiedź na na drugą część pierwszego pytania "dlaczego powinienem składać..." Bez złożenia zawiadomienia, nie będzie wykazania winy, tym samym ubezpieczyciel bardzo się ucieszy, że nie musi sięgać do kieszeni. 
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Rozumiem,
Nie rozumiesz! Napisz proszę, czy sąd orzekając brak Twojej winy, wskazał na winę tego drugiego? Jeśli tego nie zrobił, a jest to wysoce prawdopodobne, to czeka Cię kolejna rozprawa - tym razem w charakterze powoda, przeciwko drugiemu uczestnikowi zdarzenia.  
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No czeka, i co z tego? To raczej Ty nie rozumiesz... Nie odpowiedziałeś nawet na dwa proste pytania i piszesz, że ktoś nie rozumie ;). Interesujące...;)

Wyżej pisałeś o powinności złożenia zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia wykroczenia bądź przestępstwa (w zależności od kwalifikacji). Pytam Cię więc, po co?

Nie dość, że takiej powinności nie ma, to jeszcze szkoda na nią czasu. Po prostu oszczędź użytkownikom tego typu porad...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie rozumiesz! Napisz proszę, czy sąd orzekając brak Twojej winy, wskazał na winę tego drugiego?

Pytanie było moje, zatem odpowiadam - sąd orzekł jedynie, że "obwinionego ... uniewinnia"

 

 

Wyżej pisałeś o powinności złożenia zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia wykroczenia bądź przestępstwa (w zależności od kwalifikacji). Pytam Cię więc, po co? Nie dość, że takiej powinności nie ma, to jeszcze szkoda na nią czasu.

Czyli konkludując - pozostaje postępowanie cywilne o ustalenie winnego?

Edytowane przez Kambol
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Preferuję więcej dystansu w tego typu rozmowie (bo to tylko pisanie na forum), niż prezentują niektórzy wypowiadający się tutaj użytkownicy, ale tak, tak uważam. I to nie tyle o ustalenie, co od razu o świadczenie. Niekoniecznie przeciwko drugiemu uczestnikowi zdarzenia, lecz jego ubezpieczycielowi, o ile go znasz. Oczywiscie najpierw trzeba zgłsić szkodę, otwiera się termin na likwidację, etc. Jeśli towarzystwo nie uzna (albo uzna Twoim zdaniem zbyt mało), wtedy do Sądu. Twoje uniewinnienie z wysokim prawdopodobieństwem sugeruje, że sprawcą jest ten drugi, czyż nie?

Moim zdaniem szkoda czasu na "zabawę" w kolejne karne, które nie dość, że może potrwać (ile trwało przeciwko Tobie?), to jeszcze, jakby na to spojrzeć, kasy Ci nie przyniesie. A jak wyżej wspominałem sąd cywilny może czynić ustalenia co do winy sprawcy. Jest to bardziej niż oczywiste.

Najlepiej udać się do jakiejś kancelarii po fachowe wsparcie. Tylko prawdziwej i rzetelnej, a nie do jakichś "szarlatanów".

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeciwko mnie trwało "jedynie" 1,5 roku i w kłopotliwej lokalizacji na drugim końcu Polski. Zastanowię się czy to ma sens, bo samochód był stary, a wycena szkody (notabene całkowitej) niewielka.

Dzięki za odpowiedzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Nie odpowiedziałeś nawet na dwa proste pytania i piszesz, że ktoś nie rozumie
Nie jest moją winą, że masz problemy ze zrozumieniem treści, ale na Twoje pytania odpowiedziałem.

 

 

Na czym opierasz przekonanie, że powinien składać jakiekolwiek zawiadomienie?
A czy sąd orzekając Twoją niewinność, orzekł winę tego drugiego?

 

 

Na jakiej podstawie twierdzisz, że uzyskanie odszkodowania "nie będzie możliwe" przy wyroku uniewinniającym?
 Bo podstawą przyjęcia odpowiedzialności ubezpieczyciela jest wskazanie winy (przy szkodach z OC. Tym samym masz też odpowiedź na na drugą część pierwszego pytania "dlaczego powinienem składać..." Bez złożenia zawiadomienia, nie będzie wykazania winy, tym samym ubezpieczyciel bardzo się ucieszy, że nie musi sięgać do kieszeni. 

 

Kolego istotą przyjęcia odpowiedzialności ubezpieczyciela (tym samym wypłacenia odszkodowania), jest wykazanie winy ubezpieczonego. To, że w postępowaniu sądowym Ty zostałeś uniewinniony, nie oznacza, że drugi uczestnik jest winny (choć jest to wysoce prawdopodobne). Jeśli zatem

 

sąd orzekł jedynie, że "obwinionego ... uniewinnia"
zgłosisz na tej podstawie roszczenie i uzyskasz odszkodowanie, bez wskazywania winy drugiego uczestnika zdarzenia, to (tu chylę czoła przed wywodem)

 

Najlepiej udać się do jakiejś kancelarii po fachowe wsparcie. Tylko prawdziwej i rzetelnej, a nie do jakichś "szarlatanów".
 Przyznam, że jestem szarlatanem...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja o zupie, Ty o d...... Albo odwrotnie, jak wolisz, jest mi wszystko równo ;).

 

Nie zarzucaj komuś nierozumienia tekstu pisanego, komuś, kogo nie znasz bo jest to zwyczajnie niegrzeczne. A zrobiłeś to wobec mnie już dwukrotnie. Uważasz, że jesteś najmądrzejszy na świecie, czy co? Bez odbioru z mojej strony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Uważasz, że jesteś najmądrzejszy na świecie,
Nie, nie uważam. Nazbyt często się mylę, ale w tym przypadku (a mam spore doświadczenie w potyczkach z ubezpieczycielami), ubezpieczyciel skorzysta z prawa do odmowy przyjęcia odpowiedzialności za szkodę, bo orzeczenie niewinności jednego uczestnika zdarzenia, nie jest tożsame z uznaniem winy drugiego. W takim przypadku niezbędne złożenie zawiadomienia i żądanie ustalenia i ukarania sprawcy. Dopiero wskazanie tego sprawcy będzie stanowić podstawę roszczenia. 
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...