Modyfikacja świateł

[ketivv]

 

 

Po uruchomieniu auta widać jak jadą do góry na maks i opadają 

 

 

na ile znam swoje Subaru to nie ma "self testu" zawsze startują z pozycji jaką miały w momencie wyłączenia stacyjki

 

natomiast tak było w Skodzie tam był za każdym razem "self test" góra/doł, lewo/prawo

[Christoph]

Początowe uruchomienie świateł koryguje aktualne ustawienie świateł do wiązki zerowej. Chcesz zobaczyć, czy samopoziomowanie działa podczas jazdy, przyjrzyj się pracy ksenonów samochodów jadących z przeciwnego kierunku. Jeśli samochód ma jakąś opcję aktywnych reflektorów, nie ma już nawet po co pytać. 

 

W moim starym Audi nie było nawet pokrętła, a poziom ustawienia świateł był korygowany przez czujniki w zawieszeniu. Wystarczyło uruchomić silnik z kompletem pasażerów, a potem pasażerów wysadzić i popatrzyć na snop świateł

[ketivv]

 

 

W moim starym Audi nie było nawet pokrętła, a poziom ustawienia świateł był korygowany przez czujniki w zawieszeniu. Wystarczyło uruchomić silnik z kompletem pasażerów, a potem pasażerów wysadzić i popatrzyć na snop świateł

 

 

dokładnie tak samo jest w XV 

[miszael]

A czasem samo poziomowanie działa tylko po uruchomieniu auta i dostosowuje poziom świateł do aktualnego obciążanie ?

czyli dokładnie to samo co pokrętło w starym rozwiązaniu.

 

W praktyce tak to właśnie działa.

Edytowane 26 Lipca 2016 przez miszael

[Kambol]

A czasem samo poziomowanie działa tylko po uruchomieniu auta i dostosowuje poziom świateł do aktualnego obciążanie ? czyli dokładnie to samo co pokrętło w starym rozwiązaniu .

W Outback'u dopiero nie dawno po raz pierwszy zauważyłem, że po dość mocnym hamowaniu snop świateł się podniósł (zanim puściłem hamulec i samochód się "wyprostował" - było to bardzo wyraźnie widoczne na zderzaku poprzednika ).

Czyli działa, ale czas reakcji nie jest liczony w milisekundach

Edytowane 26 Lipca 2016 przez Kambol

[miszael]

Tam jest silniczek krokowy tak jak w tradycyjnym mechanizmie na pokrętło, tyle że wszystko dzieje się automatycznie.