Skocz do zawartości

Mini-mikro wieża


Azrael

Rekomendowane odpowiedzi

Technics'a już oficjalnie od jakiegoś czasu nie ma. Został tylko sprzęt DJ'ski. Matsushita powiedziała dość i postawili tylko na Panasonica. Nie rozumiem tej decyzji. Masówka i jeszcze raz masówka...

 

pzdr

Seb@

Bergen:

PS. Technics to może high-end nie był, ale dobrą klasą premium można by go spokojnie nazwać. Przez lata wypracowali sobie naprawdę solidną pozycję i wypromowali kilka fajnych rozwiązań. Szkoda, że to już przeszłość...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tym segmencie nie ma wielkiej roznicy w jakosci dzwieku, po prostu z malych glosnikow nie uzyskasz dobrego dzwieku. Wszystko jest robiona na bazie jednego scalaka gdzies na Tajwanie. Jedyna roznica moze byc w jakosci napedu plyty i jak dlugo on wytrzyma.

 

Oprócz tego są oczywiście wyjątki, jak np. Marantz Eclipse 22 MS, ale to na pewno nie w cenie pasztetowej.

 

A tak, to kupcie coś, co Mamie będzie pasowało do wystroju sypialni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tym segmencie nie ma wielkiej roznicy w jakosci dzwieku, po prostu z malych glosnikow nie uzyskasz dobrego dzwieku. Wszystko jest robiona na bazie jednego scalaka gdzies na Tajwanie. Jedyna roznica moze byc w jakosci napedu plyty i jak dlugo on wytrzyma.

 

Nie generalizowałbym. Jeżeli mówimy o typowych low-endach to może i tak. Ja generalnie byłem pod wrażeniem taniego (względnie) Denona D-M33. Przyzwoite głośniki zamknięte w czymś solidniejszym niż cienki kawałek plastiku naprawdę produkują przyjemny dźwięk. Proponuję też spojrzeć na Yamahę (jest kilka mikro do wyboru). Tu też nie powinno być rozczarowania.

 

pzdr

Seb@

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fizyki sie nie pokona i z malych glosnikow nie bedzie dobrego dzwieku. Za cene Marantz, Denona (ta sama firma) czy Yamahy mozna kupic cos z normalnymi glosnikami.

 

Można, ale to coś będzie się nazywało Thompson, czy jakoś tak :) A tak na poważnie, to jeden woli dźwięk czysty, szczegółowy, a innemu podoba się mięsisty basior czołgający się po mieszkaniu (swoim i sąsiadów jednocześnie). Wybór należy do kupującego. Ja stawiałbym na jakość-szczególnie do sypialni! Zresztą-iść, posłuchać, podjąć decyzję. Bez tego i tak się nie obejdzie.

 

pzdr

Seb@

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem, ze pewnie wykrocze poza pulap cenowy, zwazywszy na to ze mini wieze mozna juz kupic za 400zl - jakas masowke (thomson, LG, itd)

Proponuje Yamahe Piano craft (E700 lub E810), E700 mozna juz miec za 1200zl. Lepiej cos grajacego w tej cenie nie znajdziesz raczej, najlepszy model E400, E600. Z podobnego segmentu Technics SC-HD350 lub SC-HD560.

 

Mialem jakas mini wieze samsunga, rok pochodzila i padla sobie (dwiek kiepski) po przejsciu na technicsa jestem bardzo zadowolony i uwazam ze warto dac pare razy wiecej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupiłem ostatnio Philipsa z takich małych wynalazków i k...urde nie wiem czy go wyrzucić przez okno czy rozjechać. Cały czas szumi i nic z tym nie mogę zrobić. Jak wejdziesz do jakiegoś sklepu to pamiętaj nie bierzesz Philipsa z głośnikami tak jakby z drewna, poracha.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potrzebuje mikro-mini wieżę do sypialni mamy. Za pasztetową cenę ale żeby to nie był totalny chiński chłam tylko jakoś tam grało i miało szanse podziałąć parę ładnych lat, czy możecie coś polecić? Jakiś malutki Technics? Czy co teraz się kupuje?

 

AZ czego byś nie wybrał i tak made in china :D armagedon-u nie ogladales ... nie ma znaczenia good mini mikro wieza = 350 + zł i nie wazne co to bedzie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fizyki sie nie pokona i z malych glosnikow nie bedzie dobrego dzwieku. Za cene Marantz, Denona (ta sama firma) czy Yamahy mozna kupic cos z normalnymi glosnikami.

Zależy co się uważa za małe głośniki. Jeśli uważasz że głośnik musi mieć conajmniej pół metra aby dobrze zagrał to jesteś w błędzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja miałem miniwieżę Sony, Po 10 latach padło zdalne sterowanie głośności - była to gałka obracana na silniku, po 11 latach pewnego dnia zgasł wyświetlacz i życie w niej. Lubiłem ją i była naprawdę fajna. Dwa trójdrożne głośniki 20W z bass-refleksem też ładnie brzmiały. Kupiona była w 1991 roku :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heh, sam też jestem "na kupnie" mini-wieży, nota-bene też dla mamy. Pozwiedzałem kilka sklepów, posłuchałem kilku wież i o dziwo najfajniej grała wieża...LG :shock: Większość tych mini-wież ma strasznie przesadzone tony niskie (Bass Relfeksy i inne Dupexy) LG było najfajniej "wyważone" dźwiękowo. Cena AFAIK ok. 600-700zł. Z droższych brałym bez wahania jakiegoś Piono Crafta Yamahy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Większość tych mini-wież ma strasznie przesadzone tony niskie (Bass Relfeksy i inne Dupexy)

Tony niskie :?: Przeciez takie mini-wieze nie przenosza niczego ponizej 100Hz. Sam mam w pokoju Yamahe z 12cm glosnikiem niskotonowym i ciezko na tym uslyszec gitare basowa.

 

SebastianZ1, nawet w muzyce klasycznej jest bas i to czesto bardzo duzo, a takie male glosniki obcinaja bardzo duzo pasma od dolu i przez to wiele traci sie z muzyki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z droższych brałym bez wahania jakiegoś Piono Crafta Yamahy.

 

Ehh gdyby nie cena, to zdecydowanie najlepszy wybor (obojetnie ktory model piano crafta). Tu nie ma zadnych efektownych podbic niskich tonow, przesadnej gory - sprzet gra (jak na swoje gabaryty) bardzo ladnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja mam mikro hi-fi firmy JVC od 6 lat w pokoju i jest jak najbardziej okej, zero awarii, dobry dźwięk, czasem i basikiem się plecki pomasuje

Nie kocham mini rozwiązań,ale kilku znajomych zakupiło JVC i podobnie jak Kropek sa bardzo zadowoleni. Miałem okazję usłyszeć kilka razy ten sprzęt i uważam, że JVC zadziwiająco ładnie gra jak na swoje gabaryty :shock:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba żałuję że spytałem :-/

 

 

Ja w ogóle niemam żadnego sensownego sprzętu grającego a muzyki powaznej słucham na głośniczkach komputerowych Cambridge Soundworks, a sprzę tmiał być zeby mam miała na czym z rana sobie puścić radio albo Beatlesów czy co tam lubi (np. szkocka muzyke ludową). Po prostu za dużo takich rzeczy na ryku i ciężko coś wybrać a ja mam złą rękę do kupowania takich rzeczy. Ważne żeby sięnie psuł bo zastąpi przenośne radyjko które miało z 15 lat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...