szampon Opublikowano 1 Maja 2015 Udostępnij Opublikowano 1 Maja 2015 (edytowane) Może ktoś mi sprawdzić, może wie, w którą stronę jest oryginalnie zamontowany talerzyk w przepustnicy? Jak ją czyściłem, zdemontowałem go i nie zwróciłem uwagi a ma on lekko ścięte boczne ścianki. Wstawiam foto, mam nadzieję że widać o co chodzi. Oczywiście Legacy 4 2,0 138km Edytowane 1 Maja 2015 przez Szymon Chowicki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WOJO Opublikowano 2 Maja 2015 Udostępnij Opublikowano 2 Maja 2015 Może ktoś mi sprawdzić, może wie, w którą stronę jest oryginalnie zamontowany talerzyk w przepustnicy? Jak ją czyściłem, zdemontowałem go i nie zwróciłem uwagi a ma on lekko ścięte boczne ścianki. Wstawiam foto, mam nadzieję że widać o co chodzi. uploadfromtaptalk1430507945839.jpg Oczywiście Legacy 4 2,0 138km Jak się tak mocniej zastanowić, to jeżeli przegroda przepustnicy jest symetryczna na całej długości okręgu (grubość), to niezależnie, jak założysz góra/dół, ma się otwierać prawidłowo. Oczywiście, jak masz wyrobione krawędzie przylegania w przepustnicy, to będzie to miało większe znaczenie. Domyślam się, że czyściłeś przepustnicę. Dało to coś? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szampon Opublikowano 3 Maja 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Maja 2015 Czyszczenie dało mi to, że głupieje teraz na obrotach, muszę na adaptację pojechać. A co do talerzyka, to on się nie zamyka na "zero" tylko jest trochę pod kątem. Przed czyszczeniem: Po: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WOJO Opublikowano 3 Maja 2015 Udostępnij Opublikowano 3 Maja 2015 Czyszczenie dało mi to, że głupieje teraz na obrotach, muszę na adaptację pojechać. A co do talerzyka, to on się nie zamyka na "zero" tylko jest trochę pod kątem. Przed czyszczeniem: uploadfromtaptalk1430630240350.jpg Po: uploadfromtaptalk1430630278095.jpg Wymieniłeś uszczelkę papierową między przepustnicą, a kolektorem ssącym? Zdejmowałeś i czyściłeś MAP Sensor? Przy składaniu wymieniłeś oring między nim, a przepustnicą? Zrobione zdjęcia mojej natknęły mnie chęcią wyczyszczenia, ale skoro wszystko działa prawidłowo, to trochę się obawiam to zepsuć. Z drugiej strony ludzie jakoś to czyszczą i jeżdżą, a nagar na krawędzi jest spory. Znalazłem opisane dwie metody czyszczenia. Jedna bez zdejmowania przepustnicy, a druga z jej zdjęciem z kolektora. Obie za pomocą delikatnego pędzelka i chemii do czyszczenia przepustnic/gaźników. I teraz mam dylemat, którą metodę wybrać. Adaptację możesz przeprowadzić we własnym zakresie - nie zadziałało? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szampon Opublikowano 3 Maja 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Maja 2015 Uszczelkę na uszczelniacz, map sensor ten od góry na dwie śrubki(?) zdemontowałem ale nie był bardzo brudny a oring był ok. Dla spokojności wyjmę i umyje w benzynie. Się jeszcze zastanawiam nad zaślepieniem egr do kolektora ssącego. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WOJO Opublikowano 3 Maja 2015 Udostępnij Opublikowano 3 Maja 2015 Uszczelkę na uszczelniacz, map sensor ten od góry na dwie śrubki(?) zdemontowałem ale nie był bardzo brudny a oring był ok. Dla spokojności wyjmę i umyje w benzynie. Się jeszcze zastanawiam nad zaślepieniem egr do kolektora ssącego. Tak ten od góry. Nie myj w benzynie tego oringu, bo spuchnie. MAP sensor ma być drożny, nie myj go w benzynie. Nie wygłupiaj się, jedź do ASO po papierową uszczelkę między kolektor, a przepustnicę. Będzie to stosunkowo niewielki koszt, a po przykręceniu momentem 8N 4 śrubek, będziesz miał pewność, że przynajmniej tędy nie łapie lewego powietrza. Za kolejny element (EGR) bierz się, jak dojdziesz do ładu z obecnymi problemami! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nrb Opublikowano 5 Maja 2015 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2015 MAP sensora niczym się nie myje! ja tak swój zepsułem. Tam się w nim samo z siebie nie ma co popsuć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szampon Opublikowano 17 Maja 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2015 (edytowane) Czy taka praca przepustnicy to norma? Akcja filmu obejmuje załączenie zapłonu chwila pracy przepustnicy i wyłączenie zapłonu. Edytowane 17 Maja 2015 przez Szymon Chowicki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
house_1 Opublikowano 17 Maja 2015 Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2015 Norma. muszę na adaptację pojechać Niby gdzie? To nie VW, że trzeba adaptację robić. Się jeszcze zastanawiam nad zaślepieniem egr do kolektora ssącego Jeśli diagnostycznie, to możesz. Jeśli na stałe, to licz się ze wzrostem spalania, zwłaszcza w trasie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szampon Opublikowano 17 Maja 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2015 Norma. I to ciągłe piszczenie też jest normą?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
akir Opublikowano 17 Maja 2015 Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2015 Tak to normalne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szampon Opublikowano 21 Maja 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Maja 2015 (edytowane) Po wymianie przepustnicy na drugą używaną jest wszystko ok. Edytowane 21 Maja 2015 przez Szymon Chowicki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
subarakzs Opublikowano 30 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2018 Pytanie czy przepustnica w stanie "spoczynku" powinnamieć minimalny prześwit na tym talerzyku ? U mnie nie domyka się idealnie na równo, zostaje jakby minimalnie uchylona jakieś 2-3 milimetry. Zastanawiam się czy to norma, bo od dłuższego czasu (3-4 lata) na dojazdach do świateł po wysprzęgleniu "na luzie" obroty nagle spadają do 200-300 i odbijają się wracając na około 700 (nie widać by falowały) na biegu jałowym auto też trzeba jakby podgazować na sprzęgle, żeby w miarę normalnie startowało, startując bez tego ma jakby lekkiego muła/przygasało w pierwszym momencie. Ogólnie jazda nie jest komfortowa z tym. Przy pomiarach spalania zwrócono mi też uwagę, że mieszanka przynajmnie "na luzie" nie jest idealnie spalana, ale tu chyba mogą być różne przyczyny. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
CZAJA48 Opublikowano 30 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2018 Godzinę temu, pennypl napisał: Zastanawiam się czy to norma, bo od dłuższego czasu (3-4 lata) na dojazdach do świateł po wysprzęgleniu "na luzie" obroty nagle spadają do 200-300 i odbijają się wracając na około 700 (nie widać by falowały) na biegu jałowym auto też trzeba jakby podgazować na sprzęgle, żeby w miarę normalnie startowało, startując bez tego ma jakby lekkiego muła/przygasało w pierwszym momencie. Ogólnie jazda nie jest komfortowa z tym. U mnie podobna sytuacja ale od 4 tyg około ;-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nrb Opublikowano 14 Maja 2018 Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2018 W dniu 30/04/2018 o 18:00, pennypl napisał: Pytanie czy przepustnica w stanie "spoczynku" powinnamieć minimalny prześwit na tym talerzyku ? U mnie nie domyka się idealnie na równo, zostaje jakby minimalnie uchylona jakieś 2-3 milimetry. Powinna się zamykac praktycznie na zero. Za podawanie powietrza na zamkniętej przepustnicy odpowiedzialny jest silniczek krokowy. U mnie jakiś tam prześwit jest, wynikający z nierówności talerzyka - ale naprawdę minimalny, trzeba ją wyjąć i spojrzeć przez nią pod ostre słońce żeby dojrzeć prześwit. 2-3mm prześwitu to naprawdę bardzo dużo. Myślę że niedomykająca się przepustnica to jak najbardziej może być przyczyna Twoich problemów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WOJO Opublikowano 14 Maja 2018 Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2018 (edytowane) 3 godziny temu, nrb napisał: Powinna się zamykac praktycznie na zero. Za podawanie powietrza na zamkniętej przepustnicy odpowiedzialny jest silniczek krokowy. U mnie jakiś tam prześwit jest, wynikający z nierówności talerzyka - ale naprawdę minimalny, trzeba ją wyjąć i spojrzeć przez nią pod ostre słońce żeby dojrzeć prześwit. 2-3mm prześwitu to naprawdę bardzo dużo. Myślę że niedomykająca się przepustnica to jak najbardziej może być przyczyna Twoich problemów. Dostrzegasz różnicę między Legacy III, a IV w aspekcie posiadania krokowca? Edytowane 14 Maja 2018 przez WOJO Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nrb Opublikowano 15 Maja 2018 Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2018 (edytowane) 17 godzin temu, WOJO napisał: Dostrzegasz różnicę między Legacy III, a IV w aspekcie posiadania krokowca? sorka mój błąd, nie doczytałem rocznika. Powyższe ma oczywiście zastosowanie do Legacy III. Jak jest w IV - nie wiem. A z ciekawości, jak jest? Edytowane 15 Maja 2018 przez nrb Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
subarakzs Opublikowano 17 Maja 2018 Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2018 Krokowiec jest zespolony z przepustnicą, chyba sterowany elektrycznie. Ten prześwit, też widzę pod światło, ale od grodzi do talerzyka jest powiedzmy 1-2 mm i widać, że nie przylega do końca. Teraz, pennypl napisał: Krokowiec jest zespolony z przepustnicą, chyba sterowany elektrycznie. Ten prześwit, też widzę pod światło, ale od grodzi do talerzyka jest powiedzmy 1-2 mm i widać, że nie przylega do końca. W dniu 5/15/2018 o 08:33, nrb napisał: sorka mój błąd, nie doczytałem rocznika. Powyższe ma oczywiście zastosowanie do Legacy III. Jak jest w IV - nie wiem. A z ciekawości, jak jest? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sebastian32 Opublikowano 16 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 16 Września 2018 (edytowane) Mam podobny problem z obrotami przy dojeżdżaniu do świateł. Uczy sie już z tysiąc km i nic. Zajrzałem dziś do przepustnicy i ma sporo nagaru na brzegach talerzyka. Pewnie po „ciemnej” stronie jest go sporo. Tak jak u was też się nue domyka. Spróbuje wyczyścić demontując i zmieniając uszczelke. Wahan się tylko czy kupić też klucz dynamometryczny specjalnie na tą okazję żeby śrubki dokręcić na 8 nN. Tak to wygląda: Edytowane 16 Września 2018 przez Sebastian32 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WOJO Opublikowano 16 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 16 Września 2018 Godzinę temu, Sebastian32 napisał: Mam podobny problem z obrotami przy dojeżdżaniu do świateł. Uczy sie już z tysiąc km i nic. Zajrzałem dziś do przepustnicy i ma sporo nagaru na brzegach talerzyka. Pewnie po „ciemnej” stronie jest go sporo. Tak jak u was też się nue domyka. Spróbuje wyczyścić demontując i zmieniając uszczelke. Wahan się tylko czy kupić też klucz dynamometryczny specjalnie na tą okazję żeby śrubki dokręcić na 8 nN. Tak to wygląda: Wygląd przepustnicy masz podobny, jak u mnie przed czyszczeniem. Mimo iż mam klucz dynamometryczny, to po wyczyszczeniu swojej, go nie użyłem. Dokręć z wyczuciem, po przekątnych, będzie dobrze. Kontrolnie sprawdzałem w tym roku, jak to wygląda. Nie muszę jeszcze czyścić. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michał_Jaw Opublikowano 17 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 17 Września 2018 Mi coś się z przepustnicą porobiło ale w Lanosie 2.5 N/A - nie idzie równo za pedałem gazu tylko tak do 40% potem pedał nadal ładnie płynnie do 100% a przepustnica z takim trzaskiem/stukiem nagle z 40% skacze to 100% otwarcia i tak już zostaje mimo że pedał gazu jest np. na 60 czy 70%. Wydaje mi się, że jednak padła -też taka elektroniczna. Bardzo dziwnie się silnik zachowuje ... właściwie nie ma możliwości jazdy :-) To uchylenie przepustnicy myślę, że jest normalne - przy tej przepustnicy nie ma dodatkowego obejścia z silnikiem krokowym do wolnych obrotów a jakoś powietrze trzeba podać. Tutaj wolne obroty są realizowane za pomocą przepustnicy więc się bym tym nie przejmował. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sebastian32 Opublikowano 21 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 21 Września 2018 Hej, przepustnica umyta na błysk, nowa uszczelka, auto przez 24 godziny bez prądu. Dzisiaj odpaliłem, jeździ super, obroty nie spadają, nic nie przygasa. Mega zadowolony jestem , że sam ogarnąłem temat. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się