Skocz do zawartości

Subaru nie odpala , kręci rozrusznikiem


Wojciech Ciesielski

Rekomendowane odpowiedzi

U mnie ostatnio pojawił się podobny problem. Gdy auto postoi dłuższy czas, trzeba sporo kręcić rozrusznikiem zanim odpali. Gdy jest ciepły pali bez problemu.

Samochód to Impreza  2.0 DOHC, przebieg 60tkm(od początku z LPG) i świece niemal napewno nie były wymieniane. Samochód jeździ normalnie zarówno na gazie jak i benzynie.

Z góry dziękuję za pomoc. Dodam, ze świece już zakupiłem, ale nie wiem jaka mam być przerwa na tychże świecach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Markus, ja w hondzie przy lpg kombinowalem ze zmiana przerw na swiecach, bo mi gazownik poradzil, ale zadnej roznicy nie zauwazylem. W koncu jezdze na "seryjnej" przerwie i wszystko jest ok.

Z ciekawosci: Jak ma problem z odpaleniem to wcisnij pedal gazu podczas krecenia.

Jezeli pomoze to i tak nie wiem co to oznacza, ale u mnie pomagalo jak mialem kiedys podobny problem :P

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świeczki wymienione i odpalił błyskawicznie. Niemniej auto stało w ogrzewanym warsztacie. Jutro z rana albo dziś na wieczór bedzie odpowiedź.

Przerwy nie zmieniałem, bo mechanior powiedział, że przy irydowych świecach lepiej nic nie zmieniać. Stare od nowości też miały identyczną przerwę więc chyba tak miało być.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 lat później...

To i ja się dołączę ze swoimi objawami.

Na zimnym chwilę pokręcę i odpala, czasami z lekkim zająknięciem, ale nigdy nie bałem się że nie odpali.

Na ciepłym odpala od razu. 

Ale ostatnio, 2 razy przytrafiła mi się nastepujaca sytuacja. Odpalony na zimnym, przejechałem krótki odcinek i po godzinie lub dwóch odpalam auto ponownie a on kręci i kręci. Przerwałem i przy drugim kręceniu wciskałem pedał gazu żeby odpalił.

Te dwa przypadki łączy dość wilgotna i mokra aura. Omijam kałuże, ale ciagle pada. Może coś psikąć "kontaktem"

Edytowane przez herr_flick
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 24.12.2023 o 18:31, herr_flick napisał(a):

To i ja się dołączę ze swoimi objawami.

Na zimnym chwilę pokręcę i odpala, czasami z lekkim zająknięciem, ale nigdy nie bałem się że nie odpali.

Na ciepłym odpala od razu. 

Ale ostatnio, 2 razy przytrafiła mi się nastepujaca sytuacja. Odpalony na zimnym, przejechałem krótki odcinek i po godzinie lub dwóch odpalam auto ponownie a on kręci i kręci. Przerwałem i przy drugim kręceniu wciskałem pedał gazu żeby odpalił.

Te dwa przypadki łączy dość wilgotna i mokra aura. Omijam kałuże, ale ciagle pada. Może coś psikąć "kontaktem"

Jak masz LPG to pewnie puszcza ci gaz podciśnieniem do kolektora.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 hours ago, dcd84 said:

Jak masz LPG to pewnie puszcza ci gaz podciśnieniem do kolektora.

 

Ok, wezmę pod uwagę. Ale w moim przypadku takie krótkie odcinki to standard i zdarzyło się to tylko dwa razy w warunkach mocno deszczowych, ogólnie nie mam z tym problemu, dlatego myślałem żeby iść w elektrykę. Więcej, bo aż 4razy zdarzyło się, że czułem benzynę po odpaleniu, może powiązane, a może inny problem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, herr_flick napisał(a):

 

Ok, wezmę pod uwagę. Ale w moim przypadku takie krótkie odcinki to standard i zdarzyło się to tylko dwa razy w warunkach mocno deszczowych, ogólnie nie mam z tym problemu, dlatego myślałem żeby iść w elektrykę. Więcej, bo aż 4razy zdarzyło się, że czułem benzynę po odpaleniu, może powiązane, a może inny problem

Zakręć gaz przy butli i pojeździj. Jeżeli objawy ustąpią to masz parownik do wymiany/regeneracji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...