jarmaj Opublikowano 23 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 23 Września 2006 Owoc, odpuść. Jeżeli ktoś lepiej się czuje podając takie czasy przejazdów, to.... pewnie tak jest Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sykstus Opublikowano 23 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 23 Września 2006 Owoc, odpuść.Jeżeli ktoś lepiej się czuje podając takie czasy przejazdów, to.... pewnie tak jest A ja Krakow - Tarnow moglbym zrobic w 22 minuty gdybym chcial I co z tego wynika? Nic Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kuśma Opublikowano 23 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 23 Września 2006 Tak, E4. Poprawione.Nie żeby złośliwie, ale nie wiem w czym rzecz. Może chodzi o "TylkoClio"? fakt, nie wyczuwam złośliwości, ale co moje auto ma do rzeczy ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MrKatharsis Opublikowano 23 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 23 Września 2006 To samo co z E4 ma do Tarnowa... Do owoca: - a co ma Street do Speed? Szybka jazda parę lat temu. Tak to pamiętam. Całkiem dokładnie. Może pomyliłem czas, odjąłem 1 minutę. Kto wie? Dla mnie nie ma to żadnego znaczenia, zwykły podpis bez przesłania. Nagle pojawiła się głupia szczeniacka frustracja. Ale never mind. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
owoc666 Opublikowano 23 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 23 Września 2006 W sumie - to lekarz mówił, żeby przytakiwać... :roll: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
man111 Opublikowano 23 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 23 Września 2006 Trochę mnie nie było a tu poziom agresji i frustracji sięga maksa :roll: Uff... A ja już się bałem, że The Forum skapcanieje niczym PO straszące mądrymi oczyma Donalda niczym Chłopca z Plakatu (każdego zresztą) Drżyjcie południowcy bo Evcia next week szaleje na nowosądecczyźnie, a jako, że śpi długo to sił ma co niemiara :roll: Jestem gotowy na pobicie każdego rekordu toru i zakładam, że mogę dotrzeć do Tarnowa z Krakowa (mimo przebudów i innych takich) jeszcze przed wyruszeniem :roll: Strach się bać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
owoc666 Opublikowano 23 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 23 Września 2006 man111 - rozumiem, że słowa dotrzymasz..? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
man111 Opublikowano 23 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 23 Września 2006 Ofoc PW Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej Koper Opublikowano 23 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 23 Września 2006 W sumie - to lekarz mówił, żeby przytakiwać... :roll: Cześć Owoc dobrze , ze się "odobrazileś" Przy okazji prędkości przeciętnych: Trase Wa-wa --J Gora--Wa-wa znalem na pamięc. 10 lat temu wyjechalem o 5 rano i do Warszawy staralem się jechać max. szybko a wtedy nie bylo problemu radarow , korkow (Wroclaw 6 rano) a ja jeszcze potrafilem jechac szybko np. przez pol dnia auto to porsche 430KM(moje nie pozyczone ) Te 460km przejechalem w 3 godz 45 min .Potem slyszalem "udokumentowane świadkami" czasy 3 godz. 30 min.uzyskiwane przez moich znajomych Pozdr. AK Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
man111 Opublikowano 23 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 23 Września 2006 Moja nie jechała nigdy do Jeleniej (bo i po co ) ale tak po prawdzie to czas kosmiczny. Czapki z głów :roll: 8) (dla znajomych oczywiście :roll: ) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Intakwrx Opublikowano 23 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 23 Września 2006 To samo co z E4 ma do Tarnowa...Do owoca: - a co ma Street do Speed? Szybka jazda parę lat temu. Tak to pamiętam. Całkiem dokładnie. Może pomyliłem czas, odjąłem 1 minutę. Kto wie? Dla mnie nie ma to żadnego znaczenia, zwykły podpis bez przesłania. Nagle pojawiła się głupia szczeniacka frustracja. Ale never mind. Zapraszam na ALT do Poznania w październiku na torze można pokazać i co do tysięcznej sekundy skonfrontować swoje możliwości.... Tak zachęcam co by znowu samotnym tam nie być jak ostatnio Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Intakwrx Opublikowano 23 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 23 Września 2006 Te 460km przejechalem w 3 godz 45 min .Potem slyszalem "udokumentowane świadkami" czasy 3 godz. 30 min.uzyskiwane przez moich znajomych Pozdr. AK Jakieś 5 lat temu średnią 105 km/h przelotową robiłem bez wysiłku i kaskaderstwa 105 konnym dieslem. Teraz tyle tego złomu co nasprowadzali na drogach że Subaryna podobna średnia wiąże się juz z jazda znacznie bliższą cienkiej czerwonej linii. Panie Andrzeju , już nie ten ruch na drogach co kiedyś i oczywiście nie te umiejętności jak Pana, żeby na takie wyczyny się odważyć Po za tym po co? Dla pana to był żaden wysiłek, a dla zwykłego kierowcy to szczyt możliwości po to tylko żeby się chwalić ? Dlatego bezpieczniej te parę minut zaokrąglić. To coś jak z tymi rybakami i długością ryby Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kuśma Opublikowano 23 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 23 Września 2006 W sumie - to lekarz mówił, żeby przytakiwać... :roll: Cześć Owoc dobrze , ze się "odobrazileś" Przy okazji prędkości przeciętnych: Trase Wa-wa --J Gora--Wa-wa znalem na pamięc. 10 lat temu wyjechalem o 5 rano i do Warszawy staralem się jechać max. szybko a wtedy nie bylo problemu radarow , korkow (Wroclaw 6 rano) a ja jeszcze potrafilem jechac szybko np. przez pol dnia auto to porsche 430KM(moje nie pozyczone ) Te 460km przejechalem w 3 godz 45 min .Potem slyszalem "udokumentowane świadkami" czasy 3 godz. 30 min.uzyskiwane przez moich znajomych Pozdr. AK No i o to mi dokładnie chodziło, jakiś czas temu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
man111 Opublikowano 23 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 23 Września 2006 Droga i czas na niej jest niestety z reguły wypadkową nie tyle umiejętności, co możliwości samochodu a przede wszystkim warunków na niej panujących :roll: Pokonałem kiedyś trasę Wawa - Częstochowa ze średnią 129 km/h ale niestety niczego to nie dowodzi Po prostu jechałem wcześnie rano, ruch praktycznie zerowy i but do spodu... Wystarczyłoby parę cieżarówek, jeden większy korek, przebudowa, wypadek, przemarsz wojsk bratnich albo inne takie i nic z tego Szczególnie istotne nie na dwójezdniówkach czy autostradach, ale normalnych trasach w górach choćby :roll: Niczego to nie dowodzi oprócz okazji do zabłyśnięcia (niezbyt mądrego zresztą) wśród znajomych przy okazji kolacji, albo też, wzorem niektórych z Wybrańców Narodu, na falach eteru :roll: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej Koper Opublikowano 23 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 23 Września 2006 Temat uzyskiwanych czasow byl zawsze .Krakow Zakopane byl dość modny 25 lat temu coś 55minut Wa-wa --Sopot 3 godz to normalnie z dziećmi na wczasy Panowie przy stole jeżdzili Generalnie należalo przytakiwać. W Wa-wie to jeszcze Mrągowo 1godz 40 tak sobie przypominam.Poldek czy 125p byl już szybkim autem.Z sentymentem przypomnialem sobie te rozmowy 20 lat temu czytając ten wątek Pozdr. AK Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jarmaj Opublikowano 23 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 23 Września 2006 Przy okazji prędkości przeciętnych:Trase Wa-wa --J Gora--Wa-wa znalem na pamięc. 10 lat temu wyjechalem o 5 rano i do Warszawy staralem się jechać max. szybko a wtedy nie bylo problemu radarow , korkow (Wroclaw 6 rano) a ja jeszcze potrafilem jechac szybko np. przez pol dnia auto to porsche 430KM(moje nie pozyczone ) Te 460km przejechalem w 3 godz 45 min .Potem slyszalem "udokumentowane świadkami" czasy 3 godz. 30 min.uzyskiwane przez moich znajomych Pozdr. AK Ale w tym wątku mowa była o prędokściach poważnych kierowców, a nie pierwszego z brzegu Mistrza Polski Trza się uczyć całe życie! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Polini Opublikowano 23 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 23 Września 2006 Trochę mnie nie było No właśnie, już miałem smsa pisać, czemu Cię nie ma... :shock: 8) Bartek, jaki śliczny avatar. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
FUKS Opublikowano 24 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 24 Września 2006 Temat uzyskiwanych czasow byl zawsze .Krakow Zakopane byl dość modny 25 lat temu coś 55minut Wa-wa --Sopot 3 godz to normalnie z dziećmi na wczasy Panowie przy stole jeżdzili Generalnie należalo przytakiwać. W Wa-wie to jeszcze Mrągowo 1godz 40 tak sobie przypominam.Poldek czy 125p byl już szybkim autem.Z sentymentem przypomnialem sobie te rozmowy 20 lat temu czytając ten wątek Pozdr. AK Taaaaaa...... Łza się w oku kręci. A milicjanci (jeżeli młodsi wiedzą, kto to był) nie nadążali zza krzaków wyskoczyć. Na trasie Rawicz Wrocław uzyskanie czasu powyżej 27 minut powodowało wizytę u mechanika, aby dużego fiata wyregulować, bo coś nie ciągnął. Dzisiaj, przy kilku obwodnicach miast, zejście do rogatek Wrocławia (Almi Decor) poniżej 40 min jest wyzwaniem. Za duży ruch bez względu na porę dnia. Wczoraj koło północy wracałem z Wrocka. Ruch taki, jak kiedyś w ciągu dnia. FUKS Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kuśma Opublikowano 24 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 24 Września 2006 Droga i czas na niej jest niestety z reguły wypadkową nie tyle umiejętności, co możliwości samochodu a przede wszystkim warunków na niej panujących :roll: Pokonałem kiedyś trasę Wawa - Częstochowa ze średnią 129 km/h ale niestety niczego to nie dowodzi Po prostu jechałem wcześnie rano, ruch praktycznie zerowy i but do spodu... Wystarczyłoby parę cieżarówek, jeden większy korek, przebudowa, wypadek, przemarsz wojsk bratnich albo inne takie i nic z tego Szczególnie istotne nie na dwójezdniówkach czy autostradach, ale normalnych trasach w górach choćby :roll: Niczego to nie dowodzi oprócz okazji do zabłyśnięcia (niezbyt mądrego zresztą) wśród znajomych przy okazji kolacji, albo też, wzorem niektórych z Wybrańców Narodu, na falach eteru :roll: nic dodać nic ująć tak jak wątek sentymentu się pojawił to pamiętam, Golfa II gti chyba żółty którym jechał Pan A.Koper, pojęcia nie mam jaki to był rajd, kto wtedy jechał, ale pamiętam relacje w tvp, kogoś kto jechał na tylnym siedzeniu z kamerą, licznik i 120 km/h, no i jeszcze pamietam 2 miejsce a z tyłu stado aut z większą ilością kucy. Być może 1 był wtedy Bubel ? tak mi się jakoś przypomniało Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej Koper Opublikowano 24 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 24 Września 2006 Patrząc z perspektywy czasu zakup tego Golfa byl niestety blędem 2l bez turbo nie mialo perspektyw. Weszly wtedy AWD ,Turbo i tam się trzeba bylo kierować.W rajdach i wyścigach bez b.dobrego i mocnego auta nie ma czego szukać.Po Golfie zająlem się już czym innym i tak to się milo skończylo AK Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
remek Opublikowano 24 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 24 Września 2006 a ja tak offtopicznie sie pochwale ze rekawiczki A. Kopra jezdza zawsze w mojej zabce od zawsze. kombinezon zolty camel, ktory dostal moj kierowca wyladowal w muzeum u jurka mazura we walbrzychu. pamietasz takie czerwone subaru 2.0 sport kolo 98 roku? (pozniej granatowe gt) :-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kuśma Opublikowano 25 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 25 Września 2006 Patrząc z perspektywy czasu zakup tego Golfa byl niestety blędem 2l bez turbo nie mialo perspektyw. Weszly wtedy AWD ,Turbo i tam się trzeba bylo kierować.W rajdach i wyścigach bez b.dobrego i mocnego auta nie ma czego szukać.Po Golfie zająlem się już czym innym i tak to się milo skończylo AK może i bez turbo i awd ale mam ogromny szacunek i resperkt do umiejętności! Pozdr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się