Legacy 2.0 nie odpala

[ChudyB]

Jutro od samego rana, sprawdzę check'i i dowiemy się co ją boli  

[czeslawhornet]

a próbowałeś jakimś samostartem? Podobno nie zaleca się jego stosowania, ale może na próbę trzeba spróbować. 

no i może sprawdź wodę w baku - pewnie trzeba zlać paliwo albo dolać jakiegoś specyfiku do benzyny...

co z błędami? pokazuje jakieś?

[ChudyB]

Próbowałem samostartem. Nic nie dało. Przed chwilą byłem w garażu i szukałem tych kabli od testu check'ów, ale doszukać się nie mogłem. Właśnie patrzę na film jak pit87 sprawdzał checki. Wody w baku raczej nie ma, leje od początku na tej samej stacji i zawsze działała bez zarzutów. 

 

Zaraz dam znać jak z tymi błędami o ile znajdę kable 

EDIT:Porobiłem fotki kabli pod kierownicą. Powiedzcie mi które odłączyć/ podłączyć żeby odczytać checki? 

 

http://images67.fotosik.pl/315/3ad7d589a6ae1095gen.jpg

 

http://images67.fotosik.pl/315/662cef4dd7535004gen.jpg

Edytowane 27 Października 2014 przez ChudyB

[Czlapus]

Albo ten silniczek krokowy znajdz na forum kogos blisko poznania z takim autem i sprobujcie podmienic albo przeplywomierz bo on jak siadzie to tez dziwne rzeczy sie moga dziac

[ChudyB]

przepływka jest na 100% sprawna bo niedawno była wymieniana. Silniczek krokowy kupię nowy także kombinowanie ludzi nie jest konieczne

 

Odczytam checki i wszytkiego sie dowiemy, tylko najpierw musi mi ktoś powiedzieć które kable do których podłączyć  

Edytowane 27 Października 2014 przez ChudyB

[Czlapus]

Oj tego to ja niestety niewiem ;( nawet chyba nietrzeba podlaczac miga ci ta kontrolka na tablicy rozdzielczej " na zegarach" i trzeba chyba policzyc ile razy mrua np 3 raz potem przerwa i 6 razy to.masz kod 36 dae tylko przyklad i jes na necie tabela bleduw subaru i sprawdzasz

Przynajmniej na tej zasadzie to bylo w justym jak sprawdzalem

[ChudyB]

oglądałem filmik jak Pit87 sprawdzał checki w swoim legacy. Wszystko było by okej gdyby nie fakt, że nie wiem które kable odłączyć a które podłączyć by wszystko działało poprawnie.

[Czlapus]

ChudyB wlasnie ogladalem.filmik Pita i niemusisz nic odlaczac tylka spiac 2 czarne kostki pod deska rozdzielcza. 2 z soba samca z samiczka innej opcji biebedzie one sa zaraz kolo siebe obejzyj jeszcze raz filmik tam wszystko widac

[ChudyB]

właśnie w tym problem że wszystkie kable mam podłączone ze sobą. 

 

 

Łap zdjęcie. Może uda ci się dostrzec coś co ja nie widzę 

 

http://images67.fotosik.pl/315/662cef4dd7535004gen.jpg

Edytowane 27 Października 2014 przez ChudyB

[Czlapus]

Dasz rade zrobic zdjecie od dolu? Od pedalow ?? Na tym widze ten z zielona wtyczka tam po prawej stronie na zdj wiec i te z czarnymi powinny tam byc.

[czeslawhornet]

zobacz na kształt wtyczki na filmie. zlokalizuj takie same (zieloną i czarną) spróbuj je rozłączyć. jesli będzie ich więcej niż 2 pary to pokombinuj.

moze poprzedni właściciel zobaczył, że coś tam jest rozpięte i doszedł do niesłusznego wniosku, że trzeba to "naprawić"

[pit87]

Czarne i zielone powinny być rozłączone jeśli chcemy jeździć. 

 

Czarne służą do odczytu błędów, zielone  uruchamiają tryb testowy 

 

ani na podpiętych czarnych ani zielonych nie powinno się jeździc.  

 

Zlokalizuj czrne wtyczki pod kolumną kierownicy i rób jak na nie moim filmiku. 

[ChudyB]

Jezdzilem na tym ,,setupie'' kabli pod kierownicą i niby  było okej. Zaraz lece i sprawdzimy.. Moze właśnie to blokowało zapłon w legacy  ?

 

________________________________________________________________________________________________________

EDIT: Checki sprawdzone! Kontrolka mruga równomiernie przez cały czas wiec to chyba oznacza brak błędów tak? 

Edytowane 28 Października 2014 przez ChudyB

[Czlapus]

Chudy i wiadomo co z Twoim.legacym ? Niechce zle.mowic ale mi to wyglada na pompke moze masz zle wpiete przewody albo niewiem sprawdz dobrze doplyw paliwa

[ChudyB]

Mam pytanie do was. Podczas wymiany uszczelki pod głowicą podnosiliśmy silnik. Możliwe ze wyskoczyło ,,zabezpieczenie wypadkowe'' czy jakkolwiek to się nazywa i przez to nie chce odpalić? Przy okazji...gdzie to znajdę ? 

Edytowane 28 Października 2014 przez ChudyB

[pit87]

Mam pytanie do was. Podczas wymiany uszczelki pod głowicą podnosiliśmy silnik. Możliwe ze wyskoczyło ,,zabezpieczenie wypadkowe'' czy jakkolwiek to się nazywa i przez to nie chce odpalić? Przy okazji...gdzie to znajdę ? 

ale skoro odpalił Ci za 1 razem to wątpie w ta teorie. Sak go składałeś czy ktoś to robił?? i co z błędami?? 

jak mozesz nagraj filmik jak próbujesz go odpalić. 

[ChudyB]

Sam go składałem. Błędów nie ma, sprawdzone. Rozrusznik kręci ale nie odpala. 

Warto jednak sprawdzić tą teorię. Wiesz gdzie może znajdować się ten czujnik/zabezpieczenie ? 

SPRAWA WYJAŚNIONA. W końcu odpaliła. Okazało się, że ,,mechanik'' źle założył rozrząd. Dzisiaj sprowadziłem porządnego mechanika, ustawił rozrząd i odpaliła na raz. Niestety musiałem wymienić pasek na nowy ponieważ poprzedni delikwent który zakładał pasek przedziurawił go...prawdopodobnie śrubokrętem.

Ostatnie pytanie do was. Jest jakiś sposób by ściągnąć kasę za [moderator czuwa] roboty od kretyna, który rozwalił pasek i źle go założył?   

Edytowane 30 Października 2014 przez aflinta

[Czlapus]

Czyli w jakims stopniu mialem racje mowilem o rozrzadze . Dzis trzeba uwazac na kazdym kroku bo tylko patrza na szybko cos zrobic i kase zedrzyc. I zazwyczaj spiepsza ..... dobrze ze odpalil:) a masz jakis paragon za robote ? Mogles porovic zdjecia i dokumentacje jakas abys mogl mu udowodnic to ale mozesz podjechac d nieg i znim pogadac tak po chlopsku:)

Pozdrawiam

[piwozniak]

[bzikus7]

a to trzeba się postarać żeby rozrząd w subaru źle ustawić, nie wiem jak w III generacji ale w IV każde jedno koło rozrządu (w DOHC są 4 na wałki) ma 2 znaki - względem sąsiada i względem reszty silnika i do tego koło zębate na wale ma znak. Biorąc to pod uwagę mamy do ustawienie 9 znaków i trzeba się bardzo postarać żeby to spieprzyć nie wiem jak przy SOHC gdzie mamy po 2 koła na wałki ale podejrzewam że też są porządnie oznaczone.

[ChudyB]

nie mam żadnego paragonu. Nic :/ Dzisiaj jadę do tego gościa. Zobaczymy co z tym będzie. Pasek jest pocięty w kilku miejscach. Definitywnie od jakiegoś ostrego przedmiotu np. śrubokręt. Lewa głowica w stosunku do prawej była ustawiona o 3 zabki za daleko. Jestem załamany robotą tego typa. Sprawdzamy jeszcze zawory czy nic się nie pogięło. 

[Czlapus]

Bierz go za leb bo za taka robote to kare powinien placic

Edytowane 30 Października 2014 przez Czlapus

[piwozniak]

Za co ma go brać ?

Edytowane 30 Października 2014 przez piwozniak

[Czlapus]

Wiem popelnilem blad zaraz poprawie przepraszam za ortografie , caly czas nad nia pracuje ale jak widac jeszcze popelniam bledy:D

[pit87]

!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Sam go składałem.!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Błędów nie ma, sprawdzone. Rozrusznik kręci ale nie odpala. 

Warto jednak sprawdzić tą teorię. Wiesz gdzie może znajdować się ten czujnik/zabezpieczenie ? 

SPRAWA WYJAŚNIONA. W końcu odpaliła. Okazało się, że ,,mechanik'' źle założył rozrząd. Dzisiaj sprowadziłem porządnego mechanika, ustawił rozrząd i odpaliła na raz. Niestety musiałem wymienić pasek na nowy ponieważ poprzedni delikwent który zakładał pasek przedziurawił go...prawdopodobnie śrubokrętem.

Ostatnie pytanie do was. Jest jakiś sposób by ściągnąć kasę za [moderator czuwa] roboty od kretyna, który rozwalił pasek i źle go założył?