Skocz do zawartości

CNG a Subaru


JumP

Rekomendowane odpowiedzi

Instalacja sekwencyjna CNG jest analogiczna do LPG.

Te same wtryskiwacze czujniki i elektronika.

Zamiast reduktora/parownika jest reduktor.

Inne są również zbiorniki (praktycznie tylko walcowe), zamiast miedzianych rurki stalowe, inny zawór tankowania.

 

Gaz jest tankowany do ciśnienia około 230-240 barów i wymaga dużej objętości zbiorników (około 100 litrów "zbiorników" = około 25 metrów sześciennych CNG co wystarcza na przejechanie imprezą wolnossącą 230-260 km.), zbiorniki sporo ważą i zabierają dużo przestrzeni bagażowej.

 

Cena instalacji mocno uzależniona jest od ilości zastosowanych zbiorników, samochody, które miałem okazję stroić najczęściej miały trzy o łącznej objętości w okolicach 90 litrów.

O wiele więcej czasu zajmuje odpowiednia zabudowa zbiorników, przeciągnięcie dosyć twardych stalowych przewodów zasilających, o wiele więcej trzeba poświęcić uwagi na połączenia wszelkich rurek i zaworów (wysokie ciśnienia w układzie).

Przy konfiguracji z trzema zbiornikami cena instalacji może dochodzić do 9-10 tyś zł.

 

Samochody odczuwalnie tracą na dynamice moim zdaniem około 10% (i trzeba się niestety do tego przyzwyczaić).

 

Oszczędności to około 40% w stosunku do kosztów eksploatacji na LPG.

 

Na dzień dzisiejszy niewielka ilość stacji tankowania uniemożliwia powszechne wykorzystanie tego w sumie interesującego paliwa niezależnego od ropy naftowej.

 

Pozdrawiam,

Jako

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ktoś wie jaki jest koszt zrobienia instalacji do tankowania takiego auta pod domem?

 

Koszt malej stacji sprezania to ok 2 mln zlotych.

 

Dokladnie tak jak napisal Jako - CNG jest bardzo skomplikowane w montazu. Moim zdaniem, ma przyszlosc raczej w szeroko pojetym transporcie miejskim - i to tylko wtedy, gdy beda na to ciezkie pieniadze. CNG nie jest tanie w eksploatacji w tym rozumieniu, ze paliwo jest tanie. CNG jest w ogromnym stopniu subwencjonowane przez lokalne samorzady z przyczyn prestizowo - ekologicznych i gdy nie ma naprawde ciezkich pieniedzy na rozruch infrastrury lokalnej - CNG nie istnieje. W Warszawie jest jedna lub dwie stacje, w KRK jedna. W KRK jest jeden, zreszta znakomity zaklad montujacy CNG - montuja tylko do autobusow i koszt takiej przerobki oscyluje wokol 40 tys zl.

 

W UK natomiast zrezygnowano z CNG - teraz po Londynie zaczyna jezdzic coraz wiecej autobusow z ogniwami wodorowymi. Boje sie myslec, ile kosztuje taki autobus, pewnie niewiele wiecej, niz budowa jednej linii metra w Warszawie. Wiec mysle, ze chwilowo nam to nie grozi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koszt malej stacji sprezania to ok 2 mln zlotych.

 

to mówisz chyba o stacji "przymysłowej" gdzie można tankować obce samochody za kase. ja pytam o instalcje niskociśnieniową gdzie jedno auto tankuje się przez kilka(naście) godzin. gdzieś czytałem, że takie coś można zmontować już za mniej niż 10k pln. ale nie wiem jak obecnie się te ceny kształtują

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koszt malej stacji sprezania to ok 2 mln zlotych.

 

to mówisz chyba o stacji "przymysłowej" gdzie można tankować obce samochody za kase. ja pytam o instalcje niskociśnieniową gdzie jedno auto tankuje się przez kilka(naście) godzin. gdzieś czytałem, że takie coś można zmontować już za mniej niż 10k pln. ale nie wiem jak obecnie się te ceny kształtują

 

Ja słyszałem że koszty wahają się od 8 do 15 tys. Tylko tyle, że póki co to jest nielegalne ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Instalacja sekwencyjna CNG jest analogiczna do LPG.

Te same wtryskiwacze czujniki i elektronika.

Zamiast reduktora/parownika jest reduktor.

Inne są również zbiorniki (praktycznie tylko walcowe), zamiast miedzianych rurki stalowe, inny zawór tankowania.

 

Gaz jest tankowany do ciśnienia około 230-240 barów i wymaga dużej objętości zbiorników (około 100 litrów "zbiorników" = około 25 metrów sześciennych CNG co wystarcza na przejechanie imprezą wolnossącą 230-260 km.), zbiorniki sporo ważą i zabierają dużo przestrzeni bagażowej.

 

Cena instalacji mocno uzależniona jest od ilości zastosowanych zbiorników, samochody, które miałem okazję stroić najczęściej miały trzy o łącznej objętości w okolicach 90 litrów.

O wiele więcej czasu zajmuje odpowiednia zabudowa zbiorników, przeciągnięcie dosyć twardych stalowych przewodów zasilających, o wiele więcej trzeba poświęcić uwagi na połączenia wszelkich rurek i zaworów (wysokie ciśnienia w układzie).

Przy konfiguracji z trzema zbiornikami cena instalacji może dochodzić do 9-10 tyś zł.

 

Samochody odczuwalnie tracą na dynamice moim zdaniem około 10% (i trzeba się niestety do tego przyzwyczaić).

 

Oszczędności to około 40% w stosunku do kosztów eksploatacji na LPG.

 

Na dzień dzisiejszy niewielka ilość stacji tankowania uniemożliwia powszechne wykorzystanie tego w sumie interesującego paliwa niezależnego od ropy naftowej.

 

Pozdrawiam,

Jako

 

CNG chyba moze zpowodowac wielkie BUM!!! w aucie ze wzgledu na dosc wysokie cisnienie gazu???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jakos z CNG pod cisnieniem 240 atm za plecami bym nie jezdzil co innego LPG w cieklej postaci.

 

Ma wyższą temp. zapłonu od benzyny. To po pierwsze. Po drugie tak wysokie ciśnienie powoduje, iż przy ewentualnym rozszczelnieniu następuje wyjątkowo silne schłodzenie rozprężającego się gazu (prawo Boyle'a-Mariotte'a), co dodatkowo obniża ryzyko samozapłonu.

 

pzdr

Seb@

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jakos z CNG pod cisnieniem 240 atm za plecami bym nie jezdzil co innego LPG w cieklej postaci.

 

Ma wyższą temp. zapłonu od benzyny. To po pierwsze. Po drugie tak wysokie ciśnienie powoduje, iż przy ewentualnym rozszczelnieniu następuje wyjątkowo silne schłodzenie rozprężającego się gazu (prawo Boyle'a-Mariotte'a), co dodatkowo obniża ryzyko samozapłonu.

 

pzdr

Seb@

ale kabine zagazuje w sekunde - inna sprawa ze odpada trzymanie auta w garazu, bo jak ujdzie troche gazu przez noc a rano wejdziesz i zapalisc swiatlo to moze byc nieciekawie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

GRAF, a jaka różnica czy rozszczelni się instalacja CNG czy LPG? Obie są pod wystarczająco wysokim ciśnieniem by zagazować otoczenie, trzeba mieć tylko na uwadze, że oba gazy są cięższe od powietrza i "pełzają" po ziemi, do obu gazów dokładana jest taka ilość substancji zapachowych (normalnie są one bezwonne), że nie wszedłbyś do pomieszczenia gdzie nastąpiło rozszczelnienie. Sam fakt, że wyczuwasz woń "gazu" nie oznacza, że jest go na tyle dużo by spowodować zagrożenie.

 

EDIT

Zastanawiam się czy nie przenieść całej dyskusji do wątku o LPG :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale kabine zagazuje w sekunde - inna sprawa ze odpada trzymanie auta w garazu, bo jak ujdzie troche gazu przez noc a rano wejdziesz i zapalisc swiatlo to moze byc nieciekawie

 

Zawsze mozesz uruchamiac swiatlo w garazu zdalnie, np. radiowo, stojac w kasku za zelbetowa sciana sto metrow dalej :mrgreen:

 

Watek chyba do przeniesienia do LPG?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Artur, CNG jest lżejsze od powietrza.

A to nie ten sam gaz co w kuchenkach podłączonych do sieci miejskiej? Może i faktycznie lżejszy, teraz sobie przypominam, że czujnik gazu montuje się pod sufitem a nie na przy podłodze, człowiek uczy się całe życie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...