Skocz do zawartości

Demontaż schowka na desce


sierot

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

 

Mam problem ze schowkiem na desce rozdzielczej - niemiłosiernie się tłucze. Nie chodzi tylko o to, że sama klapa jest mało stabilna i skrzypi, ale po jej otwarciu, chwyceniu za schowek i poruszaniu całość jest ruchoma i przepotwornie trzeszczy. Co ciekawe, jadąc nawet po mocno wyboistej drodze, ale przyciskając schowek do deski zapada cisza. Moim pomysłem jest demontaż tego ustrojstwa i podklejenie jakimiś gąbkami czy coś. Sęk w tym, że potrzebny jest pewnie demontaż całej deski. Na pewno ktoś już to wykonywał, bo trafiłem na takie posty, ale czy moglibyście opisać, co dokładnie trzeba rozkręcić? No a już zdjęcia byłyby tym bardziej miłe ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Schowek "na górze" czy ten przed pasażerem?

 

Schowek górny:

nie trzymają go żadne śruby, otworzyć, złapać pewnie w okolicach zegarka i pociągnąć do góry/do siebie - wyjdzie

 

Schowek przed pasażerem:

6 śrub z tego co kojarzę. Prędzej czy później i tak będziesz go musiał zdemontować, bo za nim znajduje się filtr kabinowy. W sumie niewiele do pisania tutaj, jak klękniesz przy aucie i uważnie się przyjrzysz to te śruby znajdziesz, nie ma żadnego utrudnionego dostępu, wystarczy zwykły krzyżak...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, że górny. Poleciałem czym prędzej do samochodu żeby sprawdzić, czy faktycznie da się go tak łatwo zdemontować. Łapię, ciągnę i dochodzę do momentu, że robi się szpara między schowkiem a tym przednim plastikiem dookoła zegarka, z którego zresztą wystają zatrzaski. I niby już wszystko wydaje się oczywiste, ale nie wiem, czy ciągnąć dalej, żeby nie połamać tych lub innych zaczepów ;)

 

Edit:

Sprawa rozwiązana, siła x gwałt ;) Udało się wyjąć i niczego nie połamać. Chyba wolę teraz przez kilka dni pojeździć z dziurą w desce niż słuchać tych trzasków ;) Ale jak uda się w końcu znaleźć na nie rozwiązanie, będę przeszczęśliwy. Dziękuję za podpowiedź.

Edytowane przez sierot
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat mnie niezwykle interesuje. U mnie też diabelsko trzeszczy, tym bardziej to słychać, że mam już wygłuszone niemal całe auto. Próbuję ten górny schowek ciągnąć i do góry, i do siebie ale tylko trzeszczy i ani drgnie. Zatrzaski trzymają dobrze, przy zegarku nie tworzy się żadna szpara. Chyba coś źle robię.

_sierot , może podasz jakieś dokładniejsze wskazówko - porady jak dokonałeś demontażu. Zrewanżuje opisem gdy uda mi się wygłuszyć schowek...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie ewidentnie wanna schowka. Skrzypienie klapy schowka wyeliminowałem przyklejając od spodu pokrywy, po obwodzie, samoprzylepną uszczelkę do okien w kształcie D.


 


No i mam temat załatwiony.

Demontaż schowka banalnie prosty, jak się wie że schowek skręcony jest z zegarem. Demontuje się całość podważając z dołu plastik opasujący zegar (z obu stron wyświetlacza są dwa zatrzaski). Najlepiej pomóc sobie czymś płaskim (ja użyłem rączki łyżeczki do herbaty). Cały schowek z zegarem i górną klapką trafił na ,,stół operacyjny,,. Został rozkręcony na części pierwsze. Wszystkie łączenia plastikowych części podkleiłem miękkimi materiałami (użyłem głównie pianki samoprzylepnej którą zanabyłem w LEROY MERLIN na stoisku z uszczelkami okiennymi - szara taśma szer. 2 cm i gr. ok. 3mm). Całość solidnie skręcona, schowek włożony na miejsce, pierwsza przejażdżka po bruku i kostce (wtedy schowek był najgłośniejszy) : no i rewelacja, absolutna cisza. Nawet jak łapię za otwartą klapę schowka i miącham we wszystkie strony to cisza.

Po tylu zabiegach wreszcie w swoim forku zaczynam się czuć jak w ... audi...quattro...

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 1 miesiąc temu...

a orientuje się ktoś jak wyjąć schowek na desce (ten górny, nie przed pasażerem) w Forku S-Turbo MY00?

 

Tam to o ile się nie mylę jest komplet z ramką od radia, nawiewów itd... 

A też bym chciał wywalić schowek a wsadzić taka poleczkę z zegarem...

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Również mam problem z tym schowkiem górnym na środku deski w moim nowym - używanym SF. Próbowałem go rozkręcić (dwie śruby wykręciłem), ale widocznie te zaczepy mocno trzymają i boję się, że je połamie przy mocniejszym szarpnięciu. Odpuściłem w końcu i może znów spróbuje w najbliższych dniach.. Ktoś ma może zdjęcie gdzie tez zaczepy się znajdują i ile ich jest. dzięki z góry. Mój pierwszy temat, a problemów jest trochę, bo auto mam od miesiąca. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po wykręceniu śrub znajdujących sie pod zaślepkami (zdjęcie wyżej zamieścił ozarek) musisz mocno szarpnąć. U mnie to poczatkowo opornie szło ale po paru próbach sie udało :) mnie łatwiej poszło jak złapałem schowej w okolicach zamka i ogólnie nie ma sie czego bać - szanse na połamanie sa dość niewielkie :)

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 10 miesięcy temu...

Witam.

 

Jako adnotację do tego co powyżej dodam swoje przemyślenia, gdyż wczoraj się pobawiłem i schowek został wyciszony (dla porządku Forester SG po lifcie):

1) u mnie lepiej niż metoda z filmu lub "siła x gwałt" sprawdziło się delikatne podważenie płaskim, szerokim wkrętakiem w szmatce od przodu, między zegarkiem a tapicerką. Tam są dwa główne zaczepy (takie jednostronne haczyki), których wyczepienie tą drogą przychodzi łatwo i przyjemnie. Pozostałe cztery zaczepy są dwustronne i elastyczne, ich wyjęcie, gdy mamy dostęp od przodu jest już bardzo wygodne.

2) ja izolowałem taśmą dwustronnie klejącą i cienkim filcem (bodajże 1,8 mm). Nakleiłem takie podkładki praktycznie na wszystko to, co wydawało mi się, że może pracować z czymś od reszty deski. Do tego - i nie wiem czy to nie było najważniejsze - praktycznie na wszystkie miejsca w które wkręcamy śruby dałem podkładki z tego filcu - żeby dwa cienkie elementy plastikowe (tulejki nagwintowane wewnętrznie) nie pracowały ocierając się o siebie (np. te dwa wkręty łączące moduł zegarka z resztą).

3) ważne może też być rozkręcenie klapki zamykającej schowek - tam jest 5 śrub i wydaje mi się, że one też trzeszczą - warto dać podkładki pod tulejki na śrubki i po długości w środku również izolację - nie zaszkodzi. Klapka oprócz 5 śrub ma przy tej blaszce od zawiasów dwa jednostronne zaczepy - myślę, że warto je zlokalizować i od nich zacząć otwieranie.

4) przy okazji w zawias schowka dałem parę kropelek jakiegoś oleju - tak na wszelki.

 

Wstępnie efekt brzmi nieźle (w sensie nie brzmi), ale jeszcze potestuję na większych wybojach. Nadmienię też, że od razu po wyciszeniu schowka słyszę coś w okolicach prawych drzwi pasażera - wcześniej schowek to pewnie zagłuszał :) . Roleta z tyłu też chyba daje (to łatwo przetestować), no i trzeba by połapać wszelkie narzędzia i graty ze schowków w bagażniku, bo one też swoje dają w kontakcie z obudowami. Także najpewniej otworzyłem puszkę Pandory. Ale miło, że Forestera da się w dużej mierze rozkręcić samemu pod blokiem i pobawić się w takie domowe mody, które całkiem dobrze działają a kosztują czas i piwo najczęściej.

 

Pozdrawiam.

 

Marian

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...