Colin na X Games

[mati]

W tym roku rajdy zadebiutowały na igrzyskach sportów ekstremalnych X Games, organizatorzy zaprosili Colina McRae jako gościa specjalnego. I tak się to skończyło:

 

 

 

 

 

 

 

 

 

[owoc666]

Było w dziale filmy .

[lemon prince]

ja podczepie WYCZYN mojego ulubienca Travis'a Pastrany z x-games

 

troche chlopak potrafi :shock:

[mati]

Tia, Travis znowu podniósł poprzeczkę

[lemon prince]

teraz czekamany na front flip'a

[mati]

Frontflip jest raczej niewykonalny, ale pozyjemy zobaczymy. To samo mowili o 360 a Deegan zrobił, a body varial Chuch Carothers'a wydawał się czystą abstrakcją a jednak go zrobił.

[lemon prince]

pozyjemy zobaczymy

 

dokladnie! moze w travis and the nitro circus 4 beda robic front flipy

[huzar105]

O ja pierdykam

NIe wiem co powiedzieć Travis wymiata, rządzi, rock and roll

[kropek]

dla mnie to już CYRK a nie jazda na motocyklu :/ i zasypiam ogladając takie popisy

[lukciosti]

sam jezdze na crossie, oczywiscie amatorsko i dla lepszej kondycji... trzeba pamioetac ze kiedy my siedzielismy w szkolach ten koles zapewne siedzial na motocyklu i zaczynal robic rozne triki... i nic dziwnego ze tak wymiata. z wlasnego doswiadczenia wiem ze nawet zwykla jazda po torze crossowym jest cholernie meczaca i ciezka a co dopiero takie sztuczki. z drugiej strony polecam kazdemu bo to rewelacyjny sposob spedzania wolnego czasu!!!

[Witek]

sam jezdze na crossie, oczywiscie amatorsko i dla lepszej kondycji... trzeba pamioetac ze kiedy my siedzielismy w szkolach ten koles zapewne siedzial na motocyklu i zaczynal robic rozne triki... i nic dziwnego ze tak wymiata. z wlasnego doswiadczenia wiem ze nawet zwykla jazda po torze crossowym jest cholernie meczaca i ciezka a co dopiero takie sztuczki. z drugiej strony polecam kazdemu bo to rewelacyjny sposob spedzania wolnego czasu!!!

 

Nie lepiej wsiąść w Imprezę i znaleść sobie kilka fajnych zakrętów ? :roll:

 

 

dla mnie to już CYRK a nie jazda na motocyklu :/ i zasypiam ogladając takie popisy

 

No tak. Jeżdżenie w kółko po tym samym torze jest zaiste znacznie ciekawsze od różnorodności i fantazji owych "cyrkowców"

[lemon prince]

ja z kolei latam na endurko i polecam to wszystkim

oczywiscie z "tutka" w wydechu co by zwierzakow nie straszyc, miejscowej ludnosci nie wnerwiac i lasu nie spalic

 

co do crossu to ja sie boje latac

[lukciosti]

Nie lepiej wsiąść w Imprezę i znaleść sobie kilka fajnych zakrętów ? :roll:

znalezc kilka fajnych zakretow to nie problem, gorzej zeby ktos pokazal jak je przejechac...

po za tym na crossie nie raz juz zaliczylem dzwona i motorek nic nie ucierpial, nie chce sobie wyobrazic co by sie stalo gdybym sie nie zmiescil w ktoryms z zakretow...

[Dawide-GP]

Przymierzałem się do czegoś takiego, bo to świetny sposób na spędzanie wolnego czasu (ale trochę szmalcu trzeba dać :???: )

Konkretnie mam to na uwadze:

 

[shodan]

Rollin McCrash

[spalili]

Travis Pastrana - heee fajny koleś, w mistrzostwach USA wymiata... a startuje pierwszy raz,

[huzar105]

sam jezdze na crossie, oczywiscie amatorsko i dla lepszej kondycji... trzeba pamioetac ze kiedy my siedzielismy w szkolach ten koles zapewne siedzial na motocyklu i zaczynal robic rozne triki... i nic dziwnego ze tak wymiata. z wlasnego doswiadczenia wiem ze nawet zwykla jazda po torze crossowym jest cholernie meczaca i ciezka a co dopiero takie sztuczki. z drugiej strony polecam kazdemu bo to rewelacyjny sposob spedzania wolnego czasu!!!

 

Nie lepiej wsiąść w Imprezę i znaleść sobie kilka fajnych zakrętów ? :roll:

 

 

dla mnie to już CYRK a nie jazda na motocyklu :/ i zasypiam ogladając takie popisy

 

No tak. Jeżdżenie w kółko po tym samym torze jest zaiste znacznie ciekawsze od różnorodności i fantazji owych "cyrkowców"

 

Witku to co napisałeś pokazuje tylko, że nigdy nie jeździłeś motocyklem .

 

[ Dodano: Pią Sie 11, 2006 8:37 am ]

Przymierzałem się do czegoś takiego, bo to świetny sposób na spędzanie wolnego czasu (ale trochę szmalcu trzeba dać :???: )

Konkretnie mam to na uwadze:

Obrazek

 

Obrazek

 

 

Dokładnie kilka dni temu o tym samym myślałem koszty się mieszczą w 10 tys luzem do tego można jeździć na kategori B (z tego co pamiętam) Super sprawa i też ma napęd na 4 koła ^-^

 

[ Dodano: Pią Sie 11, 2006 8:38 am ]

sam jezdze na crossie, oczywiscie amatorsko i dla lepszej kondycji... trzeba pamioetac ze kiedy my siedzielismy w szkolach ten koles zapewne siedzial na motocyklu i zaczynal robic rozne triki... i nic dziwnego ze tak wymiata. z wlasnego doswiadczenia wiem ze nawet zwykla jazda po torze crossowym jest cholernie meczaca i ciezka a co dopiero takie sztuczki. z drugiej strony polecam kazdemu bo to rewelacyjny sposob spedzania wolnego czasu!!!

Kolego piszesz tak jak byś był zazdrosny :)

 

[ Dodano: Pią Sie 11, 2006 8:39 am ]

co do crossu to ja sie boje latac

 

respect!!!

[mati]

Travis Pastrana - heee fajny koleś, w mistrzostwach USA wymiata... a startuje pierwszy raz,

 

Człowieku, gdzie startuje pierwszy raz :roll:? W amatorskim motocrossie wymiata od kiedy miał 8 lat, w AMA Motocorss Championships startuje od 16 roku życia, tak samo w AMA Supercross. W X Games ma chyba z pięć złotych medali, a teraz zaczyna starty w rajdach samochodych. Jak nie masz o czymś pojecia to nie pisz.

[adamusmax]

Przymierzałem się do czegoś takiego, bo to świetny sposób na spędzanie wolnego czasu (ale trochę szmalcu trzeba dać :???: )

Konkretnie mam to na uwadze:

Obrazek

 

Obrazek

 

jezdziles juz na quadach, ale tak na powaznie, bo jezeli nie to proponuje zaczac od czegos slabszego i nie wsiadac na sportowy quad tylko na jakas przeprawowke na poczatek - pojezdzic rok, dwa i dopiero zabierac sie za Raptora (maksymalna predkosc mogl osiagac ok 140-150 km/h)

 

Huzar105,

quad, ktorego pokazal Dawide-GP jest napedzany tylko na tylnia os i to sztywna, bez jakiegokolwiek mechanizmu roznicowego - ale dzieki temu wymiata konkret. Quady z napedem 4x4 sa typowo ciezkimi maszynami i na nich raczej nie poszalejesz. Najlepszy do zabawy jest quad sportowy taki jak w/w Raptor, ale nie na poczatek.

A w 10k PLNow to mozesz kupic quada chinskiego -

i ja mam takiego do sprzedania za 3,5k PLNow poj 150 ccm, automat ze wstecznym biegiem, moc 11 KM, moment 12 Nm - ja waze 120 kg i ze mna sie napedza konkretnie.

A najlepiej mi sie jezdzilo na TRXie 350 ccm - juz mocna ale nie za ciezka - naped na tylna os, skrzynia manual z automatycznym sprzeglem

[mati]

To co pokazał Dawide-GP to chyba Yamaha Raptor, nowy coś ok. 20k zł. I na pewno nie dla początkujących.

[Than_Junior]

Jezdzilem na quadach pare razy - strasznie fajna sprawa! RAptor to moje marzenie, a co do tego ze to nie na poczatek, to sie nie zgadzam. Jak ktos jezdzil powiedzmy szybkim samochodem i jest w miare rozsadny, to nic sie nie stanie. Wiem, ze to calkiem co innego, ale przeciez Impreza STI tez mozna jezdzic spokojnie i uczyc sie krok po kroku na zamknietym torze.

[adamusmax]

To co pokazał Dawide-GP to chyba Yamaha Raptor, nowy coś ok. 20k zł. I na pewno nie dla początkujących.

 

nowy ok 40k oczywiscie 700 ccm

 

ale za to w bonusie dostajesz kostuche na ramię

 

[ Dodano: Pią Sie 11, 2006 11:09 am ]

Jezdzilem na quadach pare razy - strasznie fajna sprawa! RAptor to moje marzenie, a co do tego ze to nie na poczatek, to sie nie zgadzam. Jak ktos jezdzil powiedzmy szybkim samochodem i jest w miare rozsadny, to nic sie nie stanie. Wiem, ze to calkiem co innego, ale przeciez Impreza STI tez mozna jezdzic spokojnie i uczyc sie krok po kroku na zamknietym torze.

 

ja jestem rozsadnym czlowiekiem i tez tak myslalem

 

na quadach troche jezdzilem i jezdze i powiem Ci jezeli masz co przycisnac pod kciukiem to to przyciskasz - tak samo z autem. tyle ze auto nie jest tak wywrotne jak quad sportowy

to tak jak bys zrobil prawko kat. A i jako pierwszy motocykl bys sobie kupil R1 - nie ogarniesz

na prawde zabawe proponuje zaczac od czegos sredniomocnego pouczyc sie balansu, podejsc, zejsc, zabawy z jazda na 2 kolach, stawiania na gume a potem dopiero wsiadac na raptora albo inne wynalazki

[Than_Junior]

8840 EUR w Niemczech

 

http://www.yamaha-motor.de/products/atv/leisure/yfm700r.jsp

[lemon prince]

Travis Pastrana - heee fajny koleś, w mistrzostwach USA wymiata... a startuje pierwszy raz,

 

Człowieku, gdzie startuje pierwszy raz :roll:? W amatorskim motocrossie wymiata od kiedy miał 8 lat, w AMA Motocorss Championships startuje od 16 roku życia, tak samo w AMA Supercross. W X Games ma chyba z pięć złotych medali, a teraz zaczyna starty w rajdach samochodych. Jak nie masz o czymś pojecia to nie pisz.

 

prawdopodobnie spalili mowi o rajdach samochodowych w usa. i rzeczywiscie ma racje, w zeszlym roku startowal w niemal wszystkich eliminacjach i skonczyl sezon na 4 miejscu (group N).w tym sezonie poki co jest liderem

 

tutaj informacje o teamie subaru, w ktorym sciga sie Travis

 

Travis tez potrafi ladne dacha strzelic

[mati]

Czyli tak czy inaczej nie startował pierwszy raz