Skocz do zawartości

ogrzewanie "zero-jedynkowe"


subcharles

Rekomendowane odpowiedzi

Mam nowe obserwacje dotyczce zachowania ogrzewania - długie trasy, -10 do -15 stopni C na zewnątrz. Regulacja wydaje się mieć dwa poziomy - "za zimno" i "za gorąco", przy czym granica przebiega pomiędzy ustawieniami 29 i 30 (czyli max) stopni na regulatorze :).

 

Przeprowadź auto diagnostykę układu w słoneczny dzień.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Mam nowe obserwacje dotyczce zachowania ogrzewania - długie trasy, -10 do -15 stopni C na zewnątrz. Regulacja wydaje się mieć dwa poziomy - "za zimno" i "za gorąco", przy czym granica przebiega pomiędzy ustawieniami 29 i 30 (czyli max) stopni na regulatorze :).

 

Przeprowadź auto diagnostykę układu w słoneczny dzień.

Można jaśniej z tą auto diagnostyką?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

U mnie w forku z 2009 2.0D taka sama sytuacja, jak dam na 17 stopni to po rozgrzaniu auta leci gorace, jak dam o jeden stopien nizej czyli minimum to leci wiadomo - zimne. Przyczyny moga byc takie same? Zwracalem uwage na to w serwisie, ale nie wiedza.

 

Tak jest prawidłowo, ponieważ na pozycji 17 stopni, czyli drugi "ząbek", ustawia się temperaturę wewnętrzną 17 stopni, czyli automat będzie grzał/schładzał do 17 stopni, a w trybie ręcznym będzie nawiewane powietrze o temperaturze 17 stopni. Natomiast tuż poniżej, na pierwszym ząbku, wyłącza się mikser i nawiew podaje powietrze z zewnątrz, bez znaczenia o jakiej temperaturze.

 

 

 

Dla mnie największym minusem jest barak możliwości ustawienia na autoamacie temperatury poniżej 20 stopni w zimie. Sytuacja: zimne auto np. -5stC , wchodzę w kurtce puchowej i czapce, ustawiam na auto i np. 20 stopni - grzeje, wieje jak szalony - w pewnym momencie dochodzi do temperetury wystarczającej dla tak ubranego człowieka - powiedzmy 10-15 stopni i ... muszę wyłączyć automatyczny tryb - bo jak zmniejszę temperaturę to wieje zimnym, jak zostawię na 20st to się robi za gorąco ... oczywiście na dłuższej trasie - nie ma problemu, zatrzymam się jak się auto rozgrzeje i zdejmę kurtkę ... ale na 10, 15km to się nie opłaca ;-)

 

Ja to uważam za największy dyskomfort zimą. Dlaczego do cholery żaden producent (podobne minimalne temperatury ma w automatach bodaj każda marka) nie uważa, że ktoś może zimą chcieć mieć w samochodzie temperaturę np +7st. albo +12st?!?!?!?! Jak mogę jechać zimą w kurtce (czapkę mogę ściągnąć, nie ma problemu), nawet rozpiętej w temperaturze +17st?!?!?!?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 miesięcy temu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...