O bieganiu

[Woszkowaty]

2 godziny temu, Patryk Andrzej napisał:

tak  tylko  sie  chciałem  pochwalić ze wróciłem  na  scieżki  pomimo  nieskończonej  rehabilitacji  ;] 

 

[Patryk Andrzej]

 

[Patryk Andrzej]

Dnia 29.08.2017 o 14:10, Woszkowaty napisał:

 

pozwole  sobie  tu  przekleic cos  co  popełniłem  na  grupie  wsparcia ( w  odpowiedzi  na  Twoj  ostatni komentarz  na  endomendzie)  
wersja  zmoderowana

zaczałem jakis czas temu biegać z palcy, po pierwszym treningu ok lekko boli, po drugim z interwałem boli bardziej

 
trzeci ok juz sie przyzwyczaiłem,

byłem se  w lesie 5km od domu jak mnie łydka odmówiła i zaczeła napieBOLEĆ, rozmasowałem i znacznie wolniej poleciałem z powrotem - wyszło 14km

qrzapiał .... godzine poźniej nie mogłem chodzić........

#jprdl co za sezon 
jojać !

 

;]

 

[Woszkowaty]

No przecież Ci nie napiszę, żebyś za piwo się zabrał  i nie biegał ! Dasz radę , rehabilitacja rehabilitacji nie równa - jak potrzeba - to może jednak skończ ją .

[Patryk Andrzej]

Dnia 3.09.2017 o 19:27, Woszkowaty napisał:

No przecież Ci nie napiszę, żebyś za piwo się zabrał  i nie biegał ! Dasz radę , rehabilitacja rehabilitacji nie równa - jak potrzeba - to może jednak skończ ją .

reha  na  kolano  zepsute  na  CM ;] 

a  zachcialo  mi sie  oszczedzać i  latac z palcy  to  mam  tera  problem  z łydkami ;] 

 

a  piwo  dziekuje,  robie  i  wypijam

Edytowane 5 Września 2017 przez Patryk Andrzej

[GM]

Właśnie wracam z 44 BMW Berlin Marathon. 

Pierwszy maraton w życiu, 12 tygodni przygotowań z poziomu lekko zapuszczonej kondycji na 10km.

Wynik 3:55:20, o dziwo z rezerwami. 

Pozdrowienia dla biegających!

[Gość]

Gratulacje!

Prawda, że przebiegnięcie pierwszego maratonu daje niesamowitą satysfakcję?

Trudno porównywać do czegokolwiek...

Ja byłem w siódmym niebie.

[sredniaq]

Ktoś może podrzuci jakiś sprawdzony plan przygotowań do półmaratonu? Dla osoby raczej nie biegającej, tzn. gram w piłkę, ćwiczę, ale nie biegam. Kondycja spoko, do 10km raczej nie powinienem mieć problemów.

Edytowane 25 Września 2017 przez sredniaq
Ortografia

[Woszkowaty]

Na Bieganie.pl jest sporo tego. Zerknij.

[GM]

To prawda, radocha jest niesamowita. Nie czułem prawie zmęczenia, nawet szybki finisz pod Bramą Brandenburską zrobiłem

Gorzej następnego dnia i dzisiaj. Na schodach wyprzedzały mnie już nawet babcie o kulach.

Edytowane 26 Września 2017 przez GM

[bmarcin]

Zastanawialem sie gdzie to wrzucic, czy do zegarkow czy tu, ale analog to nie jest i bardziej pod bieganie podchodzi

Testuje od tyg taki wynalazek - model runner 3 music plus.

Jak na razie - na plus muzyka i sluchawki, spodziewalem sie gorszej jakosci.

Na minus, menu - niestety malo intuicyjne i trzeba sie po prostu nauczyc.

Moze nie jest to mega profi sprzet, ale do amatorskiego sportu jak najbardziej sie nada. (nie tylko bieganie, ale rower, plywanie)

 

Edytowane 2 Października 2017 przez bmarcin

[Patryk Andrzej]

20 godzin temu, bmarcin napisał:

Na minus, menu - niestety malo intuicyjne i trzeba sie po prostu nauczyc.

 

 

co w  nim  nieintuicyjnego  ? 0.o  

moja  żona   a  to  typowa  blondyna ( w  tematach  elektronicznych  i innych   )   opanowała w 5  minut  

[bmarcin]

W takim razie albo sie starzeje, albo ogarniam gorzej niz "typ:owa  blondyna", pierwsze rozgryzienie i polaczenie sprzetu z peryferiami zajelo mi troche wiecej niz 5 min 

 

Edytowane 4 Października 2017 przez bmarcin

[Crazy_Ivan]

Straciłem dziewicrwo...

 

[evi]

Gratulację! Ja na razie się  po przytulałem

[Patryk Andrzej]

Straciłem dziewicrwo...
 
[

Brawo Ty
W jakim czasie ?

[Bouler]

Brawo

 

 

 

 

 

 

[Crazy_Ivan]

Godzinę temu, Patryk Andrzej napisał:

Brawo Ty
W jakim czasie ?

 

Najpierw czas, czy wymówki?  
4:54

Wiem, że szału nie ma, ale na swoje usprawiedliwienie biegam od pół roku, nienawidzę tego robić, a przez ostatnie 2 miesiące, z braku czasu, zrobiłem chyba ze 2 treningi
Za to z pozytywów udało się ukończyć i w co sam nie wierzyłem przebiec całość bez marszu. W domu się ze mnie śmieją, bo po schodach schodzę tyłem.  

[Patryk Andrzej]

 
Najpierw czas, czy wymówki?  
4:54

Wiem, że szału nie ma, . W domu się ze mnie śmieją, bo po schodach schodzę tyłem.  

No nie ma szału, tym niemniej gratulacje

[Woszkowaty]

Graty !

Nie wiem tylko, dlaczego biegasz - nienawidząc tego robić. Wbrew sobie ?

[Ayo]

W dniu 17.10.2017 o 09:22, Crazy_Ivan napisał:

Wiem, że szału nie ma, ale na swoje usprawiedliwienie biegam od pół roku, nienawidzę tego robić

powiedz mi jak to robisz, bo ja nienawidze, nie chce mi sie, nie mam czasu i ogolnie zarobiony jestem, ale przydaloby mi sie ;-)

[Giechu]

10 godzin temu, Ayo napisał:

powiedz mi jak to robisz, bo ja nienawidze, nie chce mi sie, nie mam czasu i ogolnie zarobiony jestem, ale przydaloby mi sie ;-)

To może spróbuje cos doradzić jako też "nienawidzący". Po pierwsze- biegam tylko raz w tygodniu ( choc to bardziej ze względu na brak czasu)

Po drugie- biegam wieczorami. Po bieganiu bardzo przyjemnie kladzie sie do spania. Taki rodzaj nagrody.

Po trzecie- biegam interwałami ( naprzemiennie trucht i sprint), wiec nie trace zbyt duzo czasu, bo szybciej się męczę.

I wreszczcie po czwarte- jako, że stało się to nawykiem to mimo, że wciąż bieganie nie sprawia mi przyjemności to nie muszę się już do tego zmuszać.

 

Edytowane 20 Października 2017 przez Giechu

[Crazy_Ivan]

13 godzin temu, Ayo napisał:

powiedz mi jak to robisz, bo ja nienawidze, nie chce mi sie, nie mam czasu i ogolnie zarobiony jestem, ale przydaloby mi sie ;-)

 

Temat taki, że wielotomową analizę można by napisać. Od kwietnia do lipca biegałem w miarę regularnie 2-3 razy w tygodniu. Z kolei przez ostatnie 2 miesiące biegałem... 2 razy w sumie Też brakowało czasu i sił. A jeśli z robotą siedzisz po nocach i nie wyrabiasz, to i na bieganie tym bardziej nie ma chwili. Motywacja jako taka, to u mnie skomplikowany system kar i nagród. Po bieganiu możesz przecież z czystym sumieniem wypić zimne piwo. Albo cztery   Biegając można upuścić złości i stresu, posłuchać muzyki, czy popatrzeć na tyłki laskom Najtrudniejsze, to wyjść z domu, a potem już pójdzie.

[Ayo]

3 minuty temu, Crazy_Ivan napisał:

Po bieganiu możesz przecież z czystym sumieniem wypić zimne piwo. Albo cztery

chwile przed przeczytaniem dokladnie to samo przeszlo mi przez mysl, jakbym tak pobiegal i za kazdym razem w nagrode mogl walnac dobrego drina to moze czynnik motwywacji zadzialalby ;-)

[elmo]

Teraz, Ayo napisał:

chwile przed przeczytaniem dokladnie to samo przeszlo mi przez mysl, jakbym tak pobiegal i za kazdym razem w nagrode mogl walnac dobrego drina to moze czynnik motwywacji zadzialalby ;-)

A bez biegania nie możesz ?