Skocz do zawartości

Części z USA


QK

Rekomendowane odpowiedzi

Witam forumowicze. Chcę sprowadzić spoiler tylny z USA. Czy ktoś z was sprowadzał prywatnie jakieś części? Czy przy odbiorze na lotnisku mogą mnie zaskoczyć jakieś dodatkowe opłaty? Cło czy cuś?

 

pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mysle, ze clo to raczej Ci nalicza, bo pamietam jak pare miesiecy temu zamawialem buty z USA (kosztowaly razem z przesylka ok.60$), to tez wyladowaly w Urzedzie Celnym i kazali placic.Poza tym duzo wyniesie Cie sama przesylka, poniewaz bedzie raczej duza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety Shodan ma racje... Warszawskie cło to koszmar. :shock: Najlepsza z żon była GM w jednej z TV jeszcze przed wejściem do Unii i standardem były długie dni oczekiwania, kasa nie wiadomo za co, nie mówiąc już o nagminnej "przypadkowej urtacie" gadgetów tj. koszulek, zegarków etc etc. :shock: :shock: :? :shock:

Spoiler odpada, ale w przypadku drobnicy typu turbo timer, przewody i temu podobne mam lepszy kontakt przez kumpla, który mieszka w USA (wiarygodny, bo kupił i przetransportował bezpiecznie EVO do Gdańska) :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koszt przesyłki to faktycznie prawie 30% wartości spoilera (249$).

Chodziło mi o Kaminari Race Wing. Gdyby były to tylko koszty "spoiler+przesyłka" to cena byłaby atrakcyjna ale trzeba to w takim razie jeszcze oclić...no i oczywiście pomalować i zamontować. Koszt całkowity będzie teraz zdecydowanie mniej przystępny :cry: hmmmm :|

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cło i VAT sie zgadzam ale dlaczego piszecie że cło płaci sie od wartości + paczki??? Od kiedy cli sie paczkę - normalnie masz fakture z wartością i płacisz cło od faktury a nie do paczki. Wiele rzeczy ściągałem z kumplami z HongKongu i nigdy nie płaciłem cła od pazcki. No i w HK są tak mili skośni że zanizają wartość na fakturze do 30% wiec cło wychodzi śmieszne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

QK, mozesz od razu doliczyc ok. 30% do wartosci spoilera powiekszonej o koszty przesylki. Aha, oclenie trwa ok. tygodnia, przynajmniej w wawie.

 

shodan na jakim Ty swiecie zyjesz. Towar jezeli jest to import prywatny, jest tego jedna czesc to nie trwa tydzien.

najprosciej nadac to poczta, dlugo trwa ale nie placisz cla, VATu i przynosza Ci do domu

[/b]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cło i VAT sie zgadzam ale dlaczego piszecie że cło płaci sie od wartości + paczki??? Od kiedy cli sie paczkę - normalnie masz fakture z wartością i płacisz cło od faktury a nie do paczki. Wiele rzeczy ściągałem z kumplami z HongKongu i nigdy nie płaciłem cła od pazcki. No i w HK są tak mili skośni że zanizają wartość na fakturze do 30% wiec cło wychodzi śmieszne

 

co do wyliczenia cla to jest tak

 

towar + koszt transportu (do granicy unii, kiedys do granicy Polski) X stawka celna = clo

towar + koszt transportu w granicach + clo x 22% = VAT

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

adamusmax: Dzięki! Na takie odpowiedzi czekałem. Tego samego dowiedziałem się dzwoniąc dziś na Ławicę. Napisz coś więcej o wysyłce pocztą jeśli lepiej orientujesz się w temacie. Nie płaci się cła i VATu :?: To by może przeszło przy mniejszej paczce ale w przypadku paki ze spoilerem?

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

shodan na jakim Ty swiecie zyjesz. Towar jezeli jest to import prywatny, jest tego jedna czesc to nie trwa tydzien.

najprosciej nadac to poczta, dlugo trwa ale nie placisz cla, VATu i przynosza Ci do domu

[/b]

 

Nie wiem w jakim swiecie ty zyjesz i jak czesto sprowadzasz spojlery z USA 8)

Ja przechodzilem te droge przez meke 2 miesiace temu.

Mowie o legalnym zakupie towaru w sklepie w USA, a nie o przemycie - o ktorym chyba ty mowisz :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja sprowadzałem troche częsci ze stanów, ostatnio intercooler i kolektor wydechowy, i jest tak jak mowi shodan, cło od wartości paczki + kosztów transportu, poza tym przesyłka doszła w kilka dni (FedEx) i potem leżała ponad tydzień na Warszawkim Cargo zanim mogłem ją odebrać. O wiele łatwiej jest z importem z Unii, np. z Angli, bo wtedy rzeczywiście listonosz przynosi ci graty do domu bez żadnych dodatkowych opłat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mati, dokladnie tak. A amerykanie wyjatkowo nie lubia polskich kombinacji p.t. zanizone faktury, albo sciemnione "towary demonstracyjne" czy "gifty".

 

Jest faktura z oryginalna wartoscia paczki oraz kosztami przesylki, niezaleznie od tego, czy sklep wysyla zwykla poczta (USPS), czy kurierem, przesylka zostaje otwarta w urzedzie celnym - w wawie sa to ogromne magazyny celne poczty polskiej na ulicy Łączyny.

 

Delikwent (odbiorca) zostaje wezwany do okienka w celu wytlumaczenia sie i przeproszenia za klopot oraz opisu co jest w paczce (mimo tego, ze w paczce jest spojler, a na dokumentach widnieje jak byk SPOILER), trzeba powiedziec pani, ze to spojler :mrgreen:

 

Wtedy sprawdzaja taryfe celna na akcesoria samochodowe/plastiki/spojlery, czy jakos tak, wypelniaja kwity celne i masz do wyboru - albo placisz w kasie i wysla ci poczta do domu, albo mozesz sie zglosic po odbior osobiscie, za tydzien - poltora (szybsza opcja).

 

Clo i VAT mozna oplacic karta kredytowa :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja sprowadzalem UPSem 6 kaskow motocyklowych z Shanghaiu i nie zaplacilem ani grosza. Towar byl wyslany bezposrednio na mnie jako osobe prywatna. I kurier Stolicy mi je przywiozl bezposrednio do domu.

 

potem przyszly mi tak czesci do quada (pare dupereli) i taz nic nie zaplacilem. Clo placilem dopiero jak sciagalem towar jako zwykle cargo a nie jako kurierke.

 

A co do czasu to wystarczy oddac towar agencji celnej na Okeciu i nastepneg dnia masz zwolniony, a jak masz znajomego to jescze za odprawe nic nie zaplacisz albo jakies grosze.

 

Co do wiekszych wartosci to sie zgodze co do cla i VATu (przy wiekszych wartosciach towaru) ale co do czasu to chlopaki mieliscie niefart i to konkretny bo 3 dni na Okeciu trwa odprawa tekstyliow i towarow ponadgabarytowych (np. 2000-8000 kg), ktore sa problematyczne. Normalnie to nastepnego dnia po przylocie towar jest odprawiony.

 

shodan sorry za ton, ale jakos tak wyjszlo :mrgreen: [/b]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie, że jak się pokombinuje i przemyci to jest taniej.

Ale jak się chce zrobić tak do końca uczciwie, to koszty są takie jak pisze shodan, natomiast co do czasu to moje doświadczenia też nie są aż tak złe. Chyba, że jest problem z fakturą albo trafiasz na upierdliwego urzędnika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A amerykanie wyjatkowo nie lubia polskich kombinacji p.t. zanizone faktury, albo sciemnione "towary demonstracyjne" czy "gifty".

 

NIe wszędzie - ostatnio ściągaliśmy z kumplem paczkę z USA (kabury, kamizelka, mag pauche i troche innego militarnego stuffu) za ponad 2k$ i spodziewaliśmy się w związku z kwotą sporego cła - przy okienku okazało się że sklep sam z siebie zaniżył nam wartość towaru do 30% mimo że go wcale o to nie prosiliśmy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy w Niemczech też się płaci cło/VAT od przesyłki+koszt przesyłki czy tylko od przesyłki :?: Wiem, że VAT jest tam 16% a nie 22% :twisted:

 

jezeli robisz odprawe w Niemczech na firme/osobe fizyczna - zarejestrowana w Polsce to w Niemczech plcisz tylko clo, ktore jest wspolne dla calej Unii. VAT niestety musisz rozliczyc w kraju docelowym wg docelowej stawki. wiec odprawa w Niemczech oplaca cie tylko dlatego, ze niemieccy celnicy juz sa bardziej cywilizowani i nie zadaja glupich pytan. ale pod wzgledem kosztow to jest to samo. Taka opcja sie oplaca przy duzym imporcie poniewaz nie blokujesz sobie kasy na VAT, ktory przy odprawie w Polsce musisz uiscic od razu a przy odprawie w Niemczech roliczasz dopiero po jakims czasie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie, że jak się pokombinuje i przemyci to jest taniej.

Ale jak się chce zrobić tak do końca uczciwie, to koszty są takie jak pisze shodan, natomiast co do czasu to moje doświadczenia też nie są aż tak złe. Chyba, że jest problem z fakturą albo trafiasz na upierdliwego urzędnika.

 

co do kosztow no to przy zakupach pojedynczych i nieregularnych to mozna jakos to sobie ogarnac :twisted:

 

co do faktury niestety amerykanie s znani z tego ze nie wiedza za bardzo co to faktura u nich faktura moze byc krtka napisna oderecznie i popisana - nasi celnicy niestety jescze wierza w dokument drukowany, podstemplowany i podpisany ze wszystkimi zasadami utrzymanymi np. warunki dostawy, kraj pochodzenia, waluta w kodzie 3 literowym (USD, EUR, JPY itp - sam znaczek $ nie jest akceptowany - bo w HKG, AUS, CAN tez sa $), na fakturze nie moze byc tzw. giftow czyli wszystkie pozycje na fakturze musza miec wartosc statystyczna a nie "0" lub FOC wpisane, pelny adres nadawcy, pelny adres odbiorcy, podpis.

co prawda teraz juz sie to troche liberalizuje i mozna dokonac odprawy na kopii faktury (czytelnej) jezeli nie ma preferencyjnej stawki celnej, ale tych poare zsad musi byc utrzymanych.

 

jeeli ktos bedzie potrzebowal pomocy w takich sprawach to mozemy sie jakos dogadac i pomoge ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...