Skocz do zawartości

Forester 2.0 AT (2006-2008)


Pawel00

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich.

Chcialbym uzyskac opinie na temat Forestera 2.0AT (158km) Bedzie to moje pierwsze Subaru.Moze ktos bedzie mial chwilke czasu i opisze wrazenia z jazdy tym modelem.Myslalem o zakupie Forestera 2.5XT ale jestem osobą ktora juz sie wyszalała za kółkiem wiec nastawilem sie na zakup wolnego ssaka:-) .Prosze o opinie

Z góry dziekuje i pozdrawiam wszystkich serdecznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam z LPG i jest super :-) Oczywiście lekki mułek, ale 200 poleci z zapasem :-) Jak z reduktorem ruszasz ze skrzyżowania to nie jedną BeEMkę zawstydzisz :-) Mam od czerwca i nic się nie zepsuło, nic tylko leję i jeżdżę. 170 kkm, zero brania oleju, odpukac mam nadzieję, że dobry mi się trafił :-) Autko super :-) Bedziesz zadowolony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam i jestem szczęśliwy:) napęd na 4 boski , dobre zawieszenie. Osiągi może nie sa rewelacyjne , ale do wyprzedzania i na polskie drogi w sam raz. Mam pól roku i zero problemów. Ważne , żeby dbać o auto , robić przeglądu , a odwdzięczy sie bezproblemowym użytkowaniem. Założyłem LPG, koszty jazdy bajeczne 100km za niecałe 30zl.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja polecam się nim przejechać, bo mimo wszystko możesz być zawiedziony, szczególnie skrzynią biegów. Już z manualem ten samochód wymaga więcej miejsca na wyprzedzanie przy większej prędkości, a automat jeszcze zabiera mu kilka koników. Niektórym wystarcza, ale na pewno przed zakupem warto się wybrać na jakąś szybszą drogę i sprawdzić jak się zachowuje przy wyprzedzaniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A coś konkretnego cie interesuje?

Wsiądź w jakimś komisie / ogłoszeniu i sie przejedź poprostu.

Dla jednego będzie ok a innemu może coś niespasować.

Żeby niebyło offtopa to taki zestaw: 158km w automacie jedzie normalnie i nic ponad to. Do rajdowania sie to nie nadaje. Do przepisowej jazdy wystarczający. Jak trzeba to przy ryku silnika coś tam powyprzedza ale królem zielonego światła to to nie jest. Jakby mnie było stać na utrzymanie 2.5xt to z zamkniętymi oczami go biorę ale niestety jeszcze nie teraz...

 

wysłane z HOX

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja tak sobie mysle, ze koszt 2l na setkę to nie jest jakaś tragedia, a jednak XT to "troszkę" inna bajka, niż 2.0. I wcale nie chodzi o szaleństwo za kierownicą. Ogólnie biorąc radość z jazdy i posiadania takiego auta jest z pewnością dużo większa.

Tak tylko daję pod rozwagę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest jeszcze 2.0XT, też nieźle śmiga, ale chyba wersja bez T jest mniej problematyczna, a różnica mocy nie za duża. Z automatem jak kto lubi, ja długo na manualu, a po pół roku automat dalej mnie denerwuje, jednak wolałbym sam decydować kiedy zmienić przełożenie. Znowu w jeździe po mieście automat jest bezkonkurencyjny, z pod świateł mało kto ma szansę, nie mieszasz ciągle biegami i sprzęgłem tylko gaz i już cię nie ma. Moja kobieta jest zachwycona i nie chce znać innego rozwiązania.

Edytowane przez szamann1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja stoję przed kupnem 2.0 158km AT z resztą w lpg, Wczesniej się przejechałem 2,5 wolnym ssakiem no i było ciut lepiej. Może dlatego akceptuje 2.0 bo nastawiłęm się na totalną padake jesli chodzi o dynamikę, lecz nie jest najgorzej i stwierdzam że biore. Skrzynia fajna :) wczesniej nie jezdzilem w automacie , fajna z racji tego ze automatyczna :) Jest to delikatnie szybszy wóz od tymi co jezdziłem i stad pewnie ten wybór. Zobaczymy jak juz kupie i wybiorę się na szosę gdzie bedzie trzeba troche powyprzedzać. Nie jechalem manualem w forku... no ale podejrzewam ze jest lepiej :) nie ma to jak zbić porządnie bieg i ogieeń ....ale z drugiej strony ten komfort automatu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie ma to jak zbić porządnie bieg i ogieeń ...

W AT dajesz gaz do spodu i też jest "odejście", tyle że z delikatnym opóźnieniem, tak jakby skrzynia się musiała "zastanowić" przed zredukowaniem.

Mam 2.0 XT 177 hp w AT i wyprzedzanie nie stanowi żadnego problemu, tylko trzeba brać poprawkę na opóźnienie automatu, troszkę pomaga przełącznik "power".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W AT dajesz gaz do spodu i też jest "odejście", tyle że z delikatnym opóźnieniem, tak jakby skrzynia się musiała "zastanowić" przed zredukowaniem.

to jest zależne od szybkości wciśnięcia gazu, są dwie opcje, albo do pierwszego oporu - czyli ca 60% otwarcia przepustnicy wtedy zrzuca zazwyczaj jeden bieg, albo do samego spodu, przez to charakterystyczne 'przelamanie' i wtedy leci w dół to najniższego możliwego przełożenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to i ja dorzucę swoje 5 groszy :) kupiłem moje auto w grudniu zeszłego roku w wersji 2.0X N/A w manualu. jest to moje pierwsze Subaru. powiem tak : dynamika silnika dupy nie urywa , ale i nie jest tragicznie. to prawda do 2,5XT mu daleko, ale jeśli właściciel ceni sobie pewny napęd ,prowadzenie i wygodę podróżowania to powinien być zadowolony - mi wystarcza . pozycja za kierownicą jest ok, widoczność bardzo dobra ,siedzi się wysoko..i te lusterka :). chyba jak do tej pory jedyne auto spośród tych które miałem , które to spodobało się mojej żonie właśnie pod w/w względami. co do manuala - chodzi ciężko jak i pedał sprzęgła, ale idzie się przyzwyczaić. ja jestem zadowolony ze swojego szuwarka i jak tylko mam okazję ( a nie jeżdżę codziennie ) , to z miłą chęcią do niego wracam.

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to i ja dorzucę swoje 5 groszy :) kupiłem moje auto w grudniu zeszłego roku w wersji 2.0X N/A w manualu. jest to moje pierwsze Subaru. powiem tak : dynamika silnika dupy nie urywa , ale i nie jest tragicznie. to prawda do 2,5XT mu daleko, ale jeśli właściciel ceni sobie pewny napęd ,prowadzenie i wygodę podróżowania to powinien być zadowolony - mi wystarcza . pozycja za kierownicą jest ok, widoczność bardzo dobra ,siedzi się wysoko..i te lusterka :). chyba jak do tej pory jedyne auto spośród tych które miałem , które to spodobało się mojej żonie właśnie pod w/w względami. co do manuala - chodzi ciężko jak i pedał sprzęgła, ale idzie się przyzwyczaić. ja jestem zadowolony ze swojego szuwarka i jak tylko mam okazję ( a nie jeżdżę codziennie ) , to z miłą chęcią do niego wracam.

dzieki za opinie.pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...