Psy, koty, chomiki, szczury, węże, pająki, krowy,tuczniki...

[stach1111]

Szu,ale tu jest wątek o pieskach i kotkach;)

[sjak]

Psy lubią biegać za piłką, koty też się ładnie bawią - więc wszystko mieści się w temacie

 

 

Wysłane z ajfona za pomocą tapatoka

[Aga]

O moich pająkach chyba też tu kiedyś pisałam

[sjak]

A mi dziś z budki wylazły 2 młode faliste. 2 jeszcze siedzą

 

 

Wysłane z ajfona za pomocą tapatoka

[stach1111]

A mi dziś z budki wylazły 2 młode faliste. 2 jeszcze siedzą


Wysłane z ajfona za pomocą tapatoka

 

eee no to gratulacje.Nasze nimfy na razie nad tym pracują

[pawel szuszu]

Szu,ale tu jest wątek o pieskach i kotkach;)

jedynym szakalem ktorego bym brzygarnął to jest wilk i to musiałby być ogromny

 

bydle conajmniej jak ja

[sjak]

20150616_185625.jpg

 

A mi dziś z budki wylazły 2 młode faliste. 2 jeszcze siedzą

 

 

Wysłane z ajfona za pomocą tapatoka

eee no to gratulacje.Nasze nimfy na razie nad tym pracują

Właśnie jestem w trakcie budowy nowej woliery. Zamierzam do falistych wpuścić nimfy i (być może) łąkówki - choć tu mam pewne obawy

 

 

Wysłane z ajfona za pomocą tapatoka

[stach1111]

 

Szu,ale tu jest wątek o pieskach i kotkach;)

jedynym szakalem ktorego bym brzygarnął to jest wilk i to musiałby być ogromny

 

 

 

 

To ONek a nie wilk

 

Tu masz wilka

 

 

 

20150616_185625.jpg

A mi dziś z budki wylazły 2 młode faliste. 2 jeszcze siedzą

 

 

Wysłane z ajfona za pomocą tapatoka

eee no to gratulacje.Nasze nimfy na razie nad tym pracują

Właśnie jestem w trakcie budowy nowej woliery. Zamierzam do falistych wpuścić nimfy i (być może) łąkówki - choć tu mam pewne obawy

 

 

 

 

My mamy sporą na kółkach,można by tam małpę wsadzić Synio zamówił taką w necie.

[sjak]

U mnie nowa będzie miała 14 m^3 (na zewnątrz) + ok 2 wewnątrz. Póki co 2 dobrane pary falistych (+ obecnie młode) i 3 "single" . Nimfy znajdą się na pewno

 

 

Wysłane z ajfona za pomocą tapatoka

Edytowane 16 Czerwca 2015 przez sjak

[stach1111]

Jaką masz budkę lęgową,bo mój synio ma obawy ,że ta naszych nimf jest za mała.

[sjak]

Nimfy lubią duże budki. Moja stara (bo kiedyś namiętnie ptaki hodowałem) ma prawie 40 cm wysokości o jest kołem o średnicy 25 cm (z pnia) otwór ok 6,5 cm. Kilkanaście nimf swojego czasu z niej wyszło. Natomiast nimfom nie przeszkadza właściwie dowolne umieszczenie budki - potrafią się nieść nawet w ustawionej na ziemi

 

 

Wysłane z ajfona za pomocą tapatoka

[stach1111]

O widzisz,to trzeba będzie zrobić większą.

[pawel szuszu]

 

 

To ONek a nie wilk Tu masz wilka

owczarka, wilka, jeden pies

[radnor]

 

Stosunek do ludzi świadczy o kulturze. Tłumaczenie tego komukolwiek nie ma sensu - albo ktoś to rozumie, albo jest chamem i zrozumieć i tak nie jest w stanie

A ktoś to neguje? Dyskusja jest o czym innym. Nie ma usprawiedliwienia dla właścicieli, których zwierzęta brudzą i zostaje nieposprzątane, ale nawet to w żaden sposób nie usprawiedliwia stosowania takich praktyk. Nie usprawiedliwiaj wdepnięciem w ... fundowania niewinnemu zwierzęciu cierpień

 

 

Wysłane z ajfona za pomocą tapatoka

 

 

 

Ja niczego nie usprawiedliwiam. Stwierdzam jedynie fakt, że takim sytuacjom winni są również właściciele czworonogów i ewentualnemu cierpieniu psa winny jest rozrzucający haczyki na równi z kimś, kto zostawia codziennie kilka psich kup na chodniku. 

[stach1111]

 

 

Stosunek do ludzi świadczy o kulturze. Tłumaczenie tego komukolwiek nie ma sensu - albo ktoś to rozumie, albo jest chamem i zrozumieć i tak nie jest w stanie

A ktoś to neguje? Dyskusja jest o czym innym. Nie ma usprawiedliwienia dla właścicieli, których zwierzęta brudzą i zostaje nieposprzątane, ale nawet to w żaden sposób nie usprawiedliwia stosowania takich praktyk. Nie usprawiedliwiaj wdepnięciem w ... fundowania niewinnemu zwierzęciu cierpień

 

 

Wysłane z ajfona za pomocą tapatoka

 

 

 

Ja niczego nie usprawiedliwiam. Stwierdzam jedynie fakt, że takim sytuacjom winni są również właściciele czworonogów i ewentualnemu cierpieniu psa winny jest rozrzucający haczyki na równi z kimś, kto zostawia codziennie kilka psich kup na chodniku. 

 

 

To może doprecyzuj tą równość win z łaski swojej.

[TyrTyr]

 

 

Twoje standardy to wprowadzanie zadym.

I jeszcze raz jak kulą w płot.

Za to jasno widać że Twoje standardy to zafajdane chodniki.

Nie dziwię że nasze miasta wyglądaja jak wyglądają.

To nie Ameryka.

 

[stach1111]

 

 

 

Twoje standardy to wprowadzanie zadym.

I jeszcze raz jak kulą w płot.

Za to jasno widać że Twoje standardy to zafajdane chodniki.

Nie dziwię że nasze miasta wyglądaja jak wyglądają.

To nie Ameryka.

 

 

 

No zapewne zgodnie z tym co napisałeś w Ameryce jest inaczej niż w naszym zafajdanym kraju.

[pablonas]

Uprasza się o nie karmienie trolli.

[radnor]

 

 

 

 

 

Stosunek do ludzi świadczy o kulturze. Tłumaczenie tego komukolwiek nie ma sensu - albo ktoś to rozumie, albo jest chamem i zrozumieć i tak nie jest w stanie

A ktoś to neguje? Dyskusja jest o czym innym. Nie ma usprawiedliwienia dla właścicieli, których zwierzęta brudzą i zostaje nieposprzątane, ale nawet to w żaden sposób nie usprawiedliwia stosowania takich praktyk. Nie usprawiedliwiaj wdepnięciem w ... fundowania niewinnemu zwierzęciu cierpień

 

 

Wysłane z ajfona za pomocą tapatoka

 

Ja niczego nie usprawiedliwiam. Stwierdzam jedynie fakt, że takim sytuacjom winni są również właściciele czworonogów i ewentualnemu cierpieniu psa winny jest rozrzucający haczyki na równi z kimś, kto zostawia codziennie kilka psich kup na chodniku.

To może doprecyzuj tą równość win z łaski swojej.

A przeczytałeś mój post? Gdyby właściciele psów sprzątali, nie sądzę żeby ktokolwiek coś rozrzucał. Proste jak dymanie.

[stach1111]

 

 

 

 

Stosunek do ludzi świadczy o kulturze. Tłumaczenie tego komukolwiek nie ma sensu - albo ktoś to rozumie, albo jest chamem i zrozumieć i tak nie jest w stanie

A ktoś to neguje? Dyskusja jest o czym innym. Nie ma usprawiedliwienia dla właścicieli, których zwierzęta brudzą i zostaje nieposprzątane, ale nawet to w żaden sposób nie usprawiedliwia stosowania takich praktyk. Nie usprawiedliwiaj wdepnięciem w ... fundowania niewinnemu zwierzęciu cierpień

 

 

Wysłane z ajfona za pomocą tapatoka

 

Ja niczego nie usprawiedliwiam. Stwierdzam jedynie fakt, że takim sytuacjom winni są również właściciele czworonogów i ewentualnemu cierpieniu psa winny jest rozrzucający haczyki na równi z kimś, kto zostawia codziennie kilka psich kup na chodniku.

To może doprecyzuj tą równość win z łaski swojej.

A przeczytałeś mój post? Gdyby właściciele psów sprzątali, nie sądzę żeby ktokolwiek coś rozrzucał. Proste jak dymanie.

 

 

Znęcanie się nad innymi istotami żywymi jest niezależne od ilości kup na chodniku.To ma się we krwi i w miejscu na mózg.

 

Nomen omen sprawdza się niestety powiedzenie:"kto chce psa uderzyć ten kija znajdzie".

 

Jest masa sposobów żeby zmusić i wyegzekwować od właścicieli psów sprzątanie po swoich pupilach,a świadome katowanie zwierząt nie ma z nim nic wspólnego.

Relatywizowanie takiego bestialstwa jest błędem myślowym który zastosowałeś.

[radnor]

Stary, ale ja chyba wyrażnie napisałem że tego nie popieram. Zwisa mi i powiewa, szczerze mówiąc, dlatego patrząc z boku mogę śmiało stwierdzić, że ktoś jednak tych świrów denerwuje i to raczej nie są ludzie bez psów.

 

Tak samo, jak linki między drzewami w parku to [edycja moderatora], ale to raczej nie przez spacerujące spokojnie rodziny z dziećmi ktoś je rozwiesza, więc swoje lamenty quadowcy mogą wsadzić tam, gdzie światło nie dociera i to na pewno nie matki z wózkiem przyczyniły się do takie, a nie innej sytuacji wynikającej z najzwyklejszego, ludzkiego [edycja moderatora] na kilku durni ignorujących resztę społęczeństwa.

[TyrTyr]

 

 

 

 

Twoje standardy to wprowadzanie zadym.

I jeszcze raz jak kulą w płot.

Za to jasno widać że Twoje standardy to zafajdane chodniki.

Nie dziwię że nasze miasta wyglądaja jak wyglądają.

To nie Ameryka.

 

 

 

No zapewne zgodnie z tym co napisałeś w Ameryce jest inaczej niż w naszym zafajdanym kraju.

 

W której Ameryce? Zapewne wiesz że są dwie.

Obóz miłośników psiej kupy na chodniku zwiera szeregi.

Zwolennikom czystego chodnika ostatnio zarzuca się nawet popieranie znęcania nad zwierzętami.

 

Jak na razie, pretensje do właściciela psa można mieć tylko gdy pies pogryzie dziecko.

A co kiedy dziecko zachoruje bez bezpośredniego kontaktu z psem?

 

http://www.psiekupy.pl/niewidzialne-zagrozenia

 

http://pssekrasnik.pis.gov.pl/plikijednostki/wsselublin/pssekrasnik/userfiles/file/komunikat%20psie%20odchody.pdf

 

http://www.fakt.pl/Uwazaj-Potwory-czaja-sie-w-piaskownicy-Zagrozenia-w-piaskownicy,artykuly,155089,1.html

[Aga]

@@TyrTyr, to jest wątek o naszych pupilach, chwalimy się tu nimi, pytamy tu o porady gdy mamy z nimi problemy ... tak trudno zrozumieć ideę tego wątku?

 

Twoje posty są off topem, wykraczającym poza granice akceptowania off topu w off topie. Znajdź sobie wątek "coś nieteges" i tam narzekaj na otaczający Cię świat.

 

Pozdrawiam.

[TyrTyr]

@@TyrTyr, to jest wątek o naszych pupilach, chwalimy się tu nimi, pytamy tu o porady gdy mamy z nimi problemy ... tak trudno zrozumieć ideę tego wątku?

 

Twoje posty są off topem, wykraczającym poza granice akceptowania off topu w off topie. Znajdź sobie wątek "coś nieteges" i tam narzekaj na otaczający Cię świat.

 

Pozdrawiam.

Wydawać by się mogło ze mówiąc o tym co gdzie i kiedy pupil wydala, mówimy dalej o pupilu.

Ale okazuje się że rozmowa o ważnym problemie, nierozerwalnie związanym z naszymi zwierzakami jest niektórym nie na rękę.

Powody zapewne są różne.

Ale przyjmuje, uwagę.

Mam tylko nadzieje że z nie mniejszą powaga podeszłaś do oszczerstw, na jakie sobie tu niektórzy forumowicze pozwolili.

[sjak]

 

 

  ... oszczerstw, na jakie sobie tu niektórzy forumowicze pozwolili.

 

polska język - trudna język

 

http://sjp.pwn.pl/sjp/oszczerstwo;2496801