ADK90 Opublikowano 17 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 17 Lipca 2012 To jest skurw... spoleczenstwa a nie fart... Niestety jak sie nie zlapie kogos za reke to mozna wiele udowadniac. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kilerzpruszkowa Opublikowano 17 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 17 Lipca 2012 To jest skurw... spoleczenstwa a nie fart... Niestety jak sie nie zlapie kogos za reke to mozna wiele udowadniac. A co mu zrobisz jak go za rękę złapiesz :?: Takiemu to i tak wszystko jedno Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ADK90 Opublikowano 17 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 17 Lipca 2012 Co? On juz by wiedzial co Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TyrTyr Opublikowano 17 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 17 Lipca 2012 Tylko wziąć siekierę i palce uwalić O nie! I potem rente takiemu dadza z Twoich podatkow. Pomalowac. W okno wstawic plansz z prowokacyjnym napisem i sie z pompka zasadzic. Zwyczajnie, wyrwac chwasta..... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
valdiiaga Opublikowano 17 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 17 Lipca 2012 Może trochę odbiegnę od tematu, ale przypomniało mi się jak sąsiad z grupką znajomych parę lat temu upilnowali złodzieja altanek na działkach 8) Z tego co opowiadał , kiedy rano przyjechała Policja ciężko było określić kto jest bardziej w szoku: złodziej czy Policmajstry Chłopak na golasa, poobijany jak ulęgałka nie pamięta skąd jest i jak się nazywa:shock: Niestety nie miałem przyjemności biesiadować z nimi, ale z tego co opowiadali mniej więcej od 1 w nocy do 7 rano trzymali chłopaka a sami ostro zakrapiali. Może to nie humanitarne bo co chwila ktoś go napier... a dla jaj rozebrali go straszyli,że będą go gwałcić :shock: Reszty można się tylko domyśleć, trauma jak nic :shock: Generalnie reklamacji na Policji nie złożył Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TyrTyr Opublikowano 17 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 17 Lipca 2012 Może trochę odbiegnę od tematu, ale przypomniało mi się jak sąsiad z grupką znajomych parę lat temu upilnowali złodzieja altanek na działkach 8) Z tego co opowiadał , kiedy rano przyjechała Policja ciężko było określić kto jest bardziej w szoku: złodziej czy Policmajstry Chłopak na golasa, poobijany jak ulęgałka nie pamięta skąd jest i jak się nazywa:shock: Niestety nie miałem przyjemności biesiadować z nimi, ale z tego co opowiadali mniej więcej od 1 w nocy do 7 rano trzymali chłopaka a sami ostro zakrapiali. Może to nie humanitarne bo co chwila ktoś go napier... a dla jaj rozebrali go straszyli,że będą go gwałcić :shock: Reszty można się tylko domyśleć, trauma jak nic :shock: Generalnie reklamacji na Policji nie złożył Przypomniales mi zemste jakiej sie dopuscili, swego czasu moji znajomi na pijanym gazdzie. (mial na sobie portki zdobne w parzenice) Ciemna noca o malo nie rozjechali kompletnie zalanego podpierajacego sie rowerem na srodku drogi "zakopianczyka". Wracali do domu "na pusto" zukiem, wiec zatrzymali sie, zaladowali pijaka i rower na pake... Wysadzili ciagle zamroczonego gdzies pod Czestochowa... Do dzis pewnie opowiada jak to noca, po pijanemu, rowerem 200km zrobil.... Nijak to nie pomoze w naprawie podrapanych drzwi, ale moze troche rozweseli.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ADK90 Opublikowano 18 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2012 Po takich zemstach to kazdy juz bedzie grzeczny. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rombu Opublikowano 18 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2012 Piszecie o zemstach, itp., a dalej nie pokazał zdjęcia "swojego" miejsca parkingowego. Bo jakoś ciężko mi sobie wyobrazić, miedzy innymi ze względów przeciwpożarowych, aby zarządca wyznaczył miejsce parkingowe: Parkuję pod domem równolegle do ściany budynku parkujesz pod ścianą. O ile to miejsce nie jest przeznaczone do parkowania Parkuję przy ścianie ale pod swoim oknem, nikomu nie koliduje Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dobi1972 Opublikowano 18 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2012 Piszecie o zemstach, itp., a dalej nie pokazał zdjęcia "swojego" miejsca parkingowego.Bo jakoś ciężko mi sobie wyobrazić, miedzy innymi ze względów przeciwpożarowych, aby zarządca wyznaczył miejsce parkingowe: Nawet jeżeli to parkowanie komuś przeszkadza to nie usprawiedliwia aktu wandalizmu, wystarczy o tym powiedzieć lub zostawić kartkę jak nie skutkuje nakleić coś na szybie w stylu "nie parkuj jak łoś", ale nie niszczyć czyjąś własność. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
valdiiaga Opublikowano 18 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2012 Piszecie o zemstach, itp., a dalej nie pokazał zdjęcia "swojego" miejsca parkingowego.Bo jakoś ciężko mi sobie wyobrazić, miedzy innymi ze względów przeciwpożarowych, aby zarządca wyznaczył miejsce parkingowe: Nawet jeżeli to parkowanie komuś przeszkadza to nie usprawiedliwia aktu wandalizmu, wystarczy o tym powiedzieć lub zostawić kartkę jak nie skutkuje nakleić coś na szybie w stylu "nie parkuj jak łoś", ale nie niszczyć czyjąś własność. Albo jakiś karny k-utas :roll: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dobi1972 Opublikowano 18 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2012 Albo jakiś karny k-utas :roll: Aby nie kluczem czy gwoździem, niestety kolega coś takiego przerobił - a stara się parkować tak, aby nikomu nie przeszkadzało widać to nie wystarczy ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
valdiiaga Opublikowano 18 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2012 Albo jakiś karny k-utas :roll: Aby nie kluczem czy gwoździem, niestety kolega coś takiego przerobił - a stara się parkować tak, aby nikomu nie przeszkadzało widać to nie wystarczy ... Niektórzy tak mszczą się na sąsiedzie, który zaparkuje w samej klatce schodowej :shock: Aczkolwiek znam takich magików, którzy jak by mogli to by po schodach na piętro wjechali, aż tak mają wszystkich gdzieś, a rysa w tą czy tamtą nie robi różnicy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aga Opublikowano 18 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2012 Aczkolwiek znam takich magików, którzy jak by mogli to by po schodach na piętro wjechali, aż tak mają wszystkich gdzieś, a rysa w tą czy tamtą nie robi różnicy Takich jest wszędzie pełno :roll: :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dobi1972 Opublikowano 18 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2012 Niektórzy tak mszczą się na sąsiedzie, który zaparkuje w samej klatce schodowej :shock: Aczkolwiek znam takich magików, którzy jak by mogli to by po schodach na piętro wjechali, aż tak mają wszystkich gdzieś, a rysa w tą czy tamtą nie robi różnicy Po prostu są ludzie którzy myślą tylko o sobie, parkuje i ma wszystkich "gdzieś" - to nic że blokuje wyjazd czy dostęp do samochodu. Ciekawe jest to że nie mają z tego powodu żadnych wyrzutów sumienia - kiedyś poczekałem sobie na takich co mi zblokowali samochód - tłumaczenie jak w przedszkolu np. podszedłem tylko na 5min i mi się przedłużyło a numeru telefonu nie zostawiłem bo nie miałem kartki, drugi tłumaczył że to nie problem bo mogłem wejść do samochodu od strony pasażera :-). -- 18 lip 2012, o 09:49 -- Aczkolwiek znam takich magików, którzy jak by mogli to by po schodach na piętro wjechali, aż tak mają wszystkich gdzieś, a rysa w tą czy tamtą nie robi różnicy Takich jest wszędzie pełno :roll: :wink: Ale chyba nasz kolega nie należy do tej kategorii :-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Henryk82 Opublikowano 18 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2012 te informowanie o nie parkowaniu kartkami na szybie przypomniały mi jak kiedyś kuzynka, która jest administratorem budynku biurowo-produkcyjnego apelowała do najemców by nie parkowali pod rampą. Niestety prośby nic nie pomagały to kupiła papier formatu A4 z klejem i wydruklowała na nim zakaz parkowania pod rampą i ponaklejała na szybach w piękny słoneczny dzień od tamtej pory już żaden nie parkuje pod rampą ponieważ ta naklejka nie chciała zejść po całym dniu wygrzewania się na szybie i trzeba było ja skrobać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
valdiiaga Opublikowano 18 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2012 ipsx82 , dla niesfornych i recydywistów najlepiej naklejać na piankę montażową Gwarancja wytrzymałości i gratis skrobanie dobrym dłutem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dobi1972 Opublikowano 18 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2012 ipsx82 , dla niesfornych i recydywistów najlepiej naklejać na piankę montażową Gwarancja wytrzymałości i gratis skrobanie dobrym dłutem Trochę ryzykowne, bo niedaleko z tym od zwykłego wandalizmu. Lepiej stosować metody w pełni odwracalne, przynajmniej nikt do sądu za to nie poda :-). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aga Opublikowano 18 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2012 Ale chyba nasz kolega nie należy do tej kategorii :-) Nie sądzę, skojarzyło mi się zupełnie z kimś innym :wink: Mojego OBKa kiedyś ktoś opluł, celowo zapewne... na środku przedniej szyby ... w garażu podziemnym, monitorowanym, na strzeżonym i ponoć ekskluzywnym osiedlu. Stałam na swoim miejscu parkingowym, nigdy nikomu nic nie zastawiłam... cóż, cieszę się że nikt mi go nie porysował :roll: :| Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dobi1972 Opublikowano 18 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2012 Ale chyba nasz kolega nie należy do tej kategorii :-) Nie sądzę, skojarzyło mi się zupełnie z kimś innym :wink: Mojego OBKa kiedyś ktoś opluł, celowo zapewne... na środku przedniej szyby ... w garażu podziemnym, monitorowanym, na strzeżonym i ponoć ekskluzywnym osiedlu. Stałam na swoim miejscu parkingowym, nigdy nikomu nic nie zastawiłam... cóż, cieszę się że nikt mi go nie porysował :roll: :| Może podpadłaś czymś innym ... ludzie bywają mściwi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Henryk82 Opublikowano 18 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2012 albo osoba która opluła Twoje auto została kiedyś skopana na drodze i postanowiła się zemścić na aucie mówiąc zapewne tak: pfuuuu ty pieprzony subaru :!: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TyrTyr Opublikowano 18 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2012 Po takich zemstach to kazdy juz bedzie grzeczny. Dla jednego zemsta dla innego kara. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
valdiiaga Opublikowano 18 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2012 albo osoba która opluła Twoje auto została kiedyś skopana na drodze i postanowiła się zemścić na aucie mówiąc zapewne tak: pfuuuu ty pieprzony subaru :!: Może nie z zemsty, a po prostu lubi dziwne fetysze :roll: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aga Opublikowano 18 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2012 valdiiaga, o to to Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arkadias Opublikowano 18 Lipca 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2012 "Należę do tej kategorii". Zdjęcie zamieszczę gdy wrócę do Sopotu. Jedno jest pewne, że miejsce w którym parkuję nie koliduje z dojściem/dojazdem do wejścia do budynku i przejazdem na tył domu. Nie zmusza nikogo do omijania mojego auta i w niczym nie zakłóca i utrudnia życia sąsiedzkiego. Jest dokładnie pod moim oknem i jedyny problem jest, gdy najedzie się gości do innych mieszkańców domu i zajmują miejsca parkingowe stałym mieszkańcom (mimo znaku zakazu wjazdu "niemieszkańcom"). Ja swoim gościom wskazuję miejsce gdzie mogą zaparkować, żeby nie zajęli czyjegoś stałego miejsca, niektórzy sąsiedzi podobnie. Wiem, że oczekiwanie tego od wszystkich to czysta naiwność. Problem a parkowaniem jest wszędzie, zwłaszcza na starszych osiedlach. Kiedyś na trzy rodziny przypadał jeden samochód, dziś często w jednej rodzinie są trzy samochody a miejsc parkingowych pod domem nie przybyło. Dla równowagi relacji sąsiedzkich podam przykład gdy w Oslo siedzieliśmy z kolegą przy grillu w ogrodzie. Jego dom stoi na stoku z rozległym widokiem na Oslofjord, domy poniżej są usytuowane tarasowo i nie zasłaniają dachami widoku. W pewnej chwili przyszedł sąsiad Norweg mieszkający poniżej, przyniósł sadzonkę drzewka z kartką. Na tej kartce było napisane, że drzewo dorasta do wys. 6 m w ciągu 10 lat. Zapytał, czy mojemu koledze nie będzie przeszkadzało jeśli on posadzi to drzewo u siebie na skraju ogrodu ponieważ po kilku latach gałęzie mogą nieco przysłaniać widok z wyższego tarasu. Zobowiązuje się też do odpowiedniego przycinania gałęzi. Niby normalne ale czy na pewno u nas? Marzenie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
valdiiaga Opublikowano 18 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2012 "Norweg mieszkający poniżej, przyniósł sadzonkę drzewka z kartką. Na tej kartce było napisane, że drzewo dorasta do wys. 6 m w ciągu 10 lat. Zapytał, czy mojemu koledze nie będzie przeszkadzało jeśli on posadzi to drzewo u siebie na skraju ogrodu ponieważ po kilku latach gałęzie mogą nieco przysłaniać widok z wyższego tarasu. Zobowiązuje się też do odpowiedniego przycinania gałęzi. Niby normalne ale czy na pewno u nas? Marzenie? Fakt, człowiek o wielkiej kulturze 8) Takich sąsiadów pozazdrościć :!: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się