Skocz do zawartości

detailing


boorek

Rekomendowane odpowiedzi

bartosz51 powiedział

Pięknie wyszło . Do takiej roboty lakier musi być bez uszkodzeń prawda?

 

dzięki za miłe słowa. Co masz na myśli bez uszkodzeń? ubytki lakieru, obtarcia, zagniecenia itd?

 

Tak właśnie na przykład rysy, odpryski, i inne tego typu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak właśnie na przykład rysy, odpryski, i inne tego typu?

 

No autodetailing to miedzy innymi usuwanie rys oczywiście w miarę możliwości (wielkość rys ma znaczenie), co do odprysków to jakieś małe to ja np uzupełniam na sam koniec przed położeniem wosku lub zabezpieczenia więc w wielu przypadkach nie musisz od razu jechać do lakiernika malować element bo nie raz wyciągnąłem auto że jak klient przyszedł to powiedział WOW a gdzie to zniknęło co było to takie :) a żeby nie być gołosłownym to podam ci przykład patrz fotki honda civic tzw ufo przygotowanie do sprzedaży bez większego wpuszczania się tam była masakra pojechane o słupek metalowy a na tylnym nadkolu to szpachla wychodziła:

 

905b3f507b68.jpg

 

24b47d72ede4.jpg

Edytowane przez Luki_wrx_prodrive
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mógłbyś zdradzić czym wypełniasz rysy/odpryski? Moja czarna mamba ma z jednej strony rysę przez którą stawiam ją tak, żeby jej nie widzieć... Może dałoby radę coś z nią zrobić zamiast oddawać do lakiernika :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie to nie tajemnica normalnie w zależności od grubości rysy dajesz podkład potem kolor w twoim wypadku czarny u ciebie a na koniec bezbarwny ale najpierw przed tym procesem trzeba przejechać papierem 2500 + dużo wody żeby trochę rysę zniwelować a potem polerowanie wypełnianie oczekujesz aż wyschnie i utwrdzi się potem znowu polerowanie wypełnianie itd aż efekt będzie zadowalający. Oczywiście trzeba mieć trochę doświadczenia w robieniu tego typu rzeczy, wrzuć fotkę jak ta rysa wygląda chociaż wiem że z fotki niewiele można wyczytać ale zobaczyłbym jak to wygląda

Edytowane przez Luki_wrx_prodrive
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Czy konsystencja "czernidła" od SG bodajże Back2Black umożliwia nakładanie produktu pędzlem ? Kończę ValetPro, którego nakładałem pędzlem i chciałbym pozostać przy tej metodzie aplikacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej,

niedługo czeka mnie pierwsze mycie i zabezpieczenie lakieru.  Trochę się boje. Nowe auto, biała perła.

Jaki setup polecacie?

 

Chodzi o zabezpieczenie lakieru, po umyciu. Auto ma 2 tygodnie.  Piane, dwa wiadra, szampon mam. Chodzi o to czy glinkować przed pierwszym woskiem. Generalnie jak byście podeszli do tematu.

Pacjent

post-2815-0-62377600-1459940539_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie to nie tajemnica normalnie w zależności od grubości rysy dajesz podkład potem kolor w twoim wypadku czarny u ciebie a na koniec bezbarwny ale najpierw przed tym procesem trzeba przejechać papierem 2500 + dużo wody żeby trochę rysę zniwelować a potem polerowanie wypełnianie oczekujesz aż wyschnie i utwrdzi się potem znowu polerowanie wypełnianie itd aż efekt będzie zadowalający. Oczywiście trzeba mieć trochę doświadczenia w robieniu tego typu rzeczy, wrzuć fotkę jak ta rysa wygląda chociaż wiem że z fotki niewiele można wyczytać ale zobaczyłbym jak to wygląda

Fiu, fiu, dużo zabawy. Sam nie zaryzykowałbym jednak własnoręcznego przeprowadzenia takiego procesu, bo jak mówisz, trzeba mieć doświadczenie. Cyknę fotkę, to przynajmniej dasz znać jak dużo byłoby z tym grzebania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli auto jest nówka sztuka i zależy Ci, aby lakier był w jak najlepszej kondycji to jedz do studio detailingu i wrzuć powłokę. Zastanów się jeszcze nad folią (transparentną oczywiście) na przedni zderzak.

Ewidentnie chce to robić własnoręcznie. Faktem jest, że nic nie zabezpieczy lepiej, a niżeli powłoka, ale jak ktoś lubi się bawić w pielęgnację swojej fury, to nie straszne mu woskowanie, a wręcz przeciwnie.

Odnośnie glinki, to trzeba na nią uważać, starczy ziarnko piasku w kropce smoły i już masz kilka rysek z rozpędu. Moim zdaniem przy nowym starczyło by wypsikać chemią na smołę i lotną rdzę, odtluscic a potem wosk, na Twój lakier kiwami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mógłbym to zrobić sam bo:

 

- lubię

- mam gdzie

- mam czas

- mam czym

- zaoszczędzę $$$

- nie święci garnki lepią, a ja nie mam dwóch lewych rąk

 

Potrzebuje tylko wskazania na wosk na rynku od dobrym stosunku cena/jakość/efekt. Na pierwszy ogień pójdzie legacy widoczny w tle, a w nowym zrobię sobie .... koła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale powłoki sam nie położysz, a to ona faktycznie zabezpiecza lakier nawet przed mechanicznymi uszkodzeniami.
Glinka służy do usuwania smoły i innych zapieczonych brudów wiec jeżeli auto jest nowe to bym odpuścił temat.
Wosk wytrzymały i ostatnio polecany to Soft99 Fusso Coat (wybierz do jasnych lakierów).

Edytowane przez KamilP
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Ale powłoki sam nie położysz, a to ona faktycznie zabezpiecza lakier nawet przed mechanicznymi uszkodzeniami. Glinka służy do usuwania smoły i innych zapieczonych brudów wiec jeżeli auto jest nowe to bym odpuścił temat.

 

Dobra  przekonaliście mnie. Ceramika umówiona na przyszły tydzień.

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja na lato kupiłem kiwami, bo japoński jest. A co do glinki i stosowanie jej na nowe subaru. Ja bym przeleciał delikatną chociażby żeby usunąć słony nalot z rejsu. Wątpię żeby Ef to zrobił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Ale powłoki sam nie położysz, a to ona faktycznie zabezpiecza lakier nawet przed mechanicznymi uszkodzeniami. Glinka służy do usuwania smoły i innych zapieczonych brudów wiec jeżeli auto jest nowe to bym odpuścił temat.

 

Dobra  przekonaliście mnie. Ceramika umówiona na przyszły tydzień.

 

Gdzie jezeli mozna spytac?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pobawiłem się dzisiaj trochę dzisiaj przy aucie. W sumie robiłem to pierwszy raz.

Najpierw pojechałem na myjnię bezdotykową.

Aktywna piana i spłukiwanie. Powrót do domu.

Po drodze kupiłem glinkę Meguair's i wosk też Meg's, bo przecena 50% była  :P . Taki w tubie jak pasta do zębów, do czarnych i ciemnych lakierów.

Spryskałem Pickbrot'em spody drzwi, zderzaków i progów.

Mycie na 2 wiadra, ciepłą wodą. Teraz nie osuszałem samochodu.

Glinkowanie. Teraz wiem, że mogłem ją troszkę bardziej ogrzać, ale człowiek się dopiero uczy.

Jako lubrukant użyłem wodę z odrobiną szamponu samochodowego. Proporcje nieznane  :(

Po glince kolejne mycie na dwa wiadra. 

Osuszanie ręcznikiem z mikrofibry.

 

Teraz powinienem przepolerować lakier, ale jako że czekam na termin u lakiernika, żeby ogarnąć zaprawki rdzy, to odpuściłem ten etap.

 

I ostatni etap tego dnia, woskowanie. Element po elemencie, najpierw nakładanie aplikatorem gąbkowym dołączonym do wosku, potem polerowanie fibrą.

Po skończonym etapie umyłem wszystkie szyby w środku i na zewnątrz auta, płynem Megs'a, bo taki miałem już od jakiegoś czasu.

Na przednią szybę RainX - niewidzialna wycieraczka, dwie aplikacje.

Został mi cały środek do odgruzowania, bo syf straszny, ale brakło czasu i nie mam jeszcze żadnego APC.

 

Na koniec ponowne woskowanie karoserii, druga warstwa. Zużyłem prawie całą tubkę, nie wiem czy starczy na auto żony...

 

Na razie używałem kosmetyków po taniości (jak na norweskie standardy). Uczę się dopiero. Fajna zabawa, efekt przyzwoity. Felg nie umyłem, bo chemii brak, a w tym miesiącu funduszy już brakuje. Pewnie skomplementuję sobie paczkę z Polski, jak budżet się znajdzie.

Oto efekt:

12992740_10207270504095873_1594964858_n_

 

12980580_10207270508295978_1022769485_n_

 

13022340_10207270510096023_138265541_n_j

 

13022212_10207270511096048_608433365_n_j

 

13016808_10207270512056072_1961883546_o_

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...