Skocz do zawartości

Faktyczna różnica między silnikiem 1.8 a 2.0


Dorsz914

Rekomendowane odpowiedzi

Jeśli chodzi o GTka, to za 15kpln można dorwać co najwyżej samochód w słabym stanie, potrzebujący dużego serca (i portfela :twisted: ). Osobiście, z doświadczenia jakbym kupował gieteka, to takiego bliżej 30.000 pln niż 25.000 pln. Samochodów na rynku jest dużo, ale tylko parę nie złamie Ci serca.

 

smiałą twą wypowiedź podsumuję gromkim smiechem i krótki stwierdzeniem, że racji nie masz (mógłbym powiedzieć też po prostu gówno prawda, ale się powstrzymam). 30k za GTka...trzeba mieć z lekka nie po kolei w łepetynie, żeby za nastoletni samochód zjeżdżony przez pokolenia domorosłych upalaczy dawać worek kasy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o GTka, to za 15kpln można dorwać co najwyżej samochód w słabym stanie, potrzebujący dużego serca (i portfela :twisted: ). Osobiście, z doświadczenia jakbym kupował gieteka, to takiego bliżej 30.000 pln niż 25.000 pln. Samochodów na rynku jest dużo, ale tylko parę nie złamie Ci serca.

 

smiałą twą wypowiedź podsumuję gromkim smiechem i krótki stwierdzeniem, że racji nie masz (mógłbym powiedzieć też po prostu gówno prawda, ale się powstrzymam). 30k za GTka...trzeba mieć z lekka nie po kolei w łepetynie, żeby za nastoletni samochód zjeżdżony przez pokolenia domorosłych upalaczy dawać worek kasy.

 

Sprostuję po krótce, gdyż wypowiedziałem się zbyt ogólnie, a i pochopnie. Chodziło mi o GT z rocznika 99-00' raczej nie seryjnego, w stanie b. dobrym (ale bez żadnych remontów), ew. lekko dłubniętego, bo to przecież norma, w którym są jakieś cukiereczki w stylu JDM lampy albo jakieś kawiorowe fele. No i możliwie bezwypadek, tzn niedzwoniony. Wiem, że twój gravel się cieżko sprzedawał za mniejszą kasę, ale myślę, że de facto był wart większej. Ale rynek weryfikuje. Tak czy tak, widziałem GT, które sprzedawały się po 35k i myślę, że była to górna granica ich wartości, ale jednak się sprzedały. Z tym, że jak napisałem, nie były seryjne. Co do niepoupalanych GTków, to przypominam o pięknym GTku eddiego, który był prawie, że dziewiczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że niezła dyskusja się rozwinęła w moim temacie :D Mi tam się podobał subarak użytkownika Tyca, super wyglądał ( prócz rudego na błotniku ;) ), dźwięk z istnego GT no i takie pierdoły jak stożek, dolot itp. (chodź niektórzy twierdzą, że to bee dla wolnossaków). I wydaję mi się, że cena 10 000zł była w sam raz. Sam chciałem go wziąć pod swoje skrzydła, ale dopóki swojego Subaraka nie sprzedam to nie ma mowy o innym, brak funduszy :(. Za GT też bym nikomu nie dał 30 000zł wzwyż, jeśli miałbym takie fundusze do już wolałbym nowszą Impreze z silnikiem 2.5 170KM bez turbo rzecz jasna :D Takie jest bynajmniej moje zdanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no i takie pierdoły jak stożek, dolot itp. (chodź niektórzy twierdzą, że to bee dla wolnossaków).

 

do turbo też bez sensu ;)

 

wziąść

wziąć, bo to od brać a nie kraść, jak kiedyś gdzieś któryś z forumowiczów napisał.

 

wolałbym nowszą Impreze z silnikiem 2.5 170KM bez turbo

co kto lubi, turbo jest fajne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no i takie pierdoły jak stożek, dolot itp. (chodź niektórzy twierdzą, że to bee dla wolnossaków).

 

do turbo też bez sensu ;)

 

 

wziąść

wziąć, bo to od brać a nie kraść, jak kiedyś gdzieś któryś z forumowiczów napisał.

 

 

wolałbym nowszą Impreze z silnikiem 2.5 170KM bez turbo

co kto lubi, turbo jest fajne

 

1. Dlatego jak już kupować to w pełni oryginalnego

 

2.Dzięki za poprawkę :)

 

3. Nie zawsze można mieć wszystkiego, a to też dało by frajdę :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Witam witam...Może dość pokrętnie w tym wątku ale o wycenie była mowa i ja swoją "babcią" z silnikiem o pojemności lepszej kosiarki cenie na przeszło 12tys.zł:)Co więcej nie długo planuję jej sprzedaż...Ciekawe czy będą chętni:p

Pozdrawiam....aha...mój w dowodzie ma gf6 jak mi się wspomną jakieś uwagi do tego wątku to pozwole sobie o(d)pisać:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja za swojego w niedalekiej przeszłości :) chciałem niecałe 13tys.

Z doświadczenia wiem, że "każdy towar ma swojego kupca"... jesli ktoś znajdzie w Twoim samochodzie dokłAdnie to czego szuka to da za niego nieco więcej - ważne żeby był zadowolony. Swojego zrobiłem na tip top pod względem mechanicznym (kumulacja: rozrząd, wszystkie oleje, zawory, wtryskiwacze lpg) więc wsadziłem trochę $ i chyba normalne że chciałbym coś odzyskać :) Do tego ma juz bulgoczący wydech, jakiś zawias więc chyba też się liczy :) no i jest naprawdę bezwypadkowym egzemplarzem momo, że pochodzi z 97 roku :)

Poza tym forumowiczów bym nie kłamał a sprzedający na allegro często nie maja skrupułów :]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jaki worek, taki...potworek:)

 

nie chce mi sie...fanatykow nie da sie przekonac. Ja osobiscie nie widzialem jeszcze GT wartego30k.

 

DNL z całym szacunkiem ale mało widziałeś...

GTkiem nazywasz GC8 w sedanie?

Są auta i auta. Przed kupieniem mojej śnieżynki oglądałem na dolnym śląsku STi 1995 za 17k. Auto na chodzie, z wszystkim (przegląd, OC,...), śmierdziało jak stara wilgotna piwnica, jeden syf i masakra (był na Allegro jako "GC8 STI CUSCO 300KM", ciekawe czy szczęśliwy posiadacz jest gdzieś tu na forum). Sprzedało się kilka dni potem.... Jak dla mnie to drugie tyle trzeba było włożyć żeby nie było wstydu jeździć i żeby się nie przebierać po każdej jeździe (ten zapach). Ja zrezygnowałem bo dla mnie to był trup nie warty 10k.... Dla kogoś innego był wart 17k....

Z drugiej strony są tu na forum typeR z 6MT, po kompletnej odbudowie, mody na 300+ KM.... I takie auto nie jest dla Ciebie warte 30k? No sorry, chyba coś przesadzasz...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja za swojego w niedalekiej przeszłości :) chciałem niecałe 13tys.

Z doświadczenia wiem, że "każdy towar ma swojego kupca"... jesli ktoś znajdzie w Twoim samochodzie dokłAdnie to czego szuka to da za niego nieco więcej - ważne żeby był zadowolony. Swojego zrobiłem na tip top pod względem mechanicznym (kumulacja: rozrząd, wszystkie oleje, zawory, wtryskiwacze lpg) więc wsadziłem trochę $ i chyba normalne że chciałbym coś odzyskać :) Do tego ma juz bulgoczący wydech, jakiś zawias więc chyba też się liczy :) no i jest naprawdę bezwypadkowym egzemplarzem momo, że pochodzi z 97 roku :)

Poza tym forumowiczów bym nie kłamał a sprzedający na allegro często nie maja skrupułów :]

 

 

Ja jak kolega z cytatu:)

Może mniej w Mojej modów(choć pomodzone jest wszystko ale nie bede tu opisywać :P) ale warta jest podobnej ceny jak subaryna Dyźka...Parę osób już "babcie" widziało...I co? nie warto za nią dać 13tys.zł???? :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to i ja dorzucę parę słów od siebie :)

miałem imprezę kombi 1.8 i jeśli chodzi o przyśpieszenie to faktycznie nie był to szatan ale do codziennej jazdy całkowicie mi wystarczał. Wielokrotnie było porównywane przyśpieszenie z Forkiem 2.0 pierwszej generacji i na każdym biegu Impreza była szybsza 8) a tak poza tym czy kupi się Imprezę 1.8 czy 2.0 to i tak prędzej czy późniejbędzie się chciało wersję turbo :twisted:

 

przy okazji potwierdzam że dobrego GieTeka można kupić w okolicach 20k...trzeba mieć tylko dużo cierpliwości i jeszcze więcej szczęścia :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...