Pawlus

Czy to może jest ten forek, który sparkuje przy Cykloturze przy ulicy. Ptasiej?

Mhm, ja mogę przyjechać

Tak samo było w zeszłym roku. Chłopaki w Seicento rozpędzali się, po czym zaciągali ręczny i kręcili bączki dopóki się nie zatrzymali. Samochodów było wiele, każdy inny, każdy ciekawy. To daje klimat

Czy Grysia jeszcze tutaj zagląda? Jak tam typer sie trzyma? Spocimy? Może jutro wieczór - prognoza wygląda zacnie Nie jestem pewien prognoz, bo rzadko się sprawdzają, aczkolwiek myślę, że wstępnie można by się umówić Proponuję 20:00 parking przy M1. Komentować, jeśli komuś nie pasuje, deklarować obecność w innej sytuacji

W zeszłym roku też było takie spotkanie. To chyba cyklicznie, nie? Chociaż, wyszło na spontanie

Ja się również piszę

Zamek przy Św. Marcinie, Stary Browar przy ul. Ratajczaka, Stary Rynek jak będziesz miał więcej czasu i siły to również Katedra.

Chyba właśnie takie mam. Fajne, chociaż zimą i tak raz udało mi się wypaść na zakręcie. Ale wiele zależy od tego, jak się jeździ

Jak można się zapisać na superOES? I jakie wymagania należy spełnić? :oops: Może bym pojechał

No, pomysł jak najbardziej dobry, aczkolwiek z doświadczenia wiem, że spoty fajne są, jak popruszy, bo i krajobraz pieknieje, i zalety samochodu na wierzch wyłażą. Może poczekamy na pierwszy śnieg? To już nie długo :mrgreen:

:shock: :shock: :shock: :shock: :shock:

Łoooo na pierwszy rzut oka myślałem, że to twoja miniówa. Całe szczęście nie. Wygląda jak Fiat 500, zgadza się?

Nie, nie. Chętnych jest dużo. Tylko nieśmiałych. Czy ten kompresor może wybuchnąć?

To cudo ma 4x4? Zgrabne.

Seryjne GTki po ostatnim facelifcie (czyli taki jak twój) powinny mieć 218 KM jak były nowe. Ale czas leci i po 12-13 latach pare koni mogło zdechnąć. Co do remapu. Mój gtek jeździ z nowym wydechem, FMIC, stożkiem, BOVem oraz remapem na około 260KM. Samochód stał się dużo bardziej dynamiczny, i gdy chce się przyśpieszyć to sie już nie czeka w nieskończoność, aż wstanie turbo i samochód zacznie przyśpieszać. Krótkim słowem - remap daje dużo frajdy. Ale też sporo kosztuje. Jeśli masz, powiedzmy 10.000 PLN, i remap wraz z częściami i robocizną ma Cię tyle kosztować, to nie idź w to. Ponieważ napewno, po wyjeździe z warsztatu będziesz miał stłuczkę albo coś, i nie będziesz miał kasy na naprawę. Natomiast, jeśli masz mamony jak lodu, to taki remap to super sprawa.