BelegUS Posted November 10, 2011 Share Posted November 10, 2011 Hell(o) Podczas zmiany kół w mojej Imprezie (GC8, wolnyssak), zwróciłem uwagę (w sumie Tata zwrócił ^^) na grubość tarcz hamulcowych z przodu (z tyłu jest bęben) i klocków. Wyszły nam suwmiarką następujące wartości: Grubość tarczy: 23mm Grubość klocka: 5,5mm Jakie są prawidłowe, sensowne wartości? Kwalifikuje się to do wymiany już-teraz-zaraz, po zimie, czy też można jeździć? 23mm to chyba dość mało...? :roll: Link to comment Share on other sites More sharing options...
opp sport Posted November 10, 2011 Share Posted November 10, 2011 Nowa tarcza ma gr.24mm a minimalna grubość to 22mm czyli Twoja tarcza jest zużyta w 50% 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
BelegUS Posted November 10, 2011 Author Share Posted November 10, 2011 Czyli można jeździć, co? Teraz zostaje jeszcze kwestia klocków... ... oraz pytanie z marginesu: czy wymiana zwykłych tarcz na jakieś bardziej "sportowe" (nacinane? Jeszcze inne) da zauważalną poprawę w hamowaniu? Jakie będą minusy takiego rozwiązania? Chętnie zmienił bym same tarcze na większe, jak na te przyjdzie czas, ale obawiam się, że nie zmieszczą się w felgach 14'... Link to comment Share on other sites More sharing options...
opp sport Posted November 10, 2011 Share Posted November 10, 2011 Dzięki za pomuka Jeśli chodzi o tarcze włóż zwykłe gładkie np.Brembo zero problemów cena też ok. Nic nie uzyskasz nawiercanymi czy ryflowanymi w tym samochodzie. Mozna na pewno wlożyc lepsze klocki np. Ferodo DS2000 (nie wiem tylko czy są do twojego samochodu) Link to comment Share on other sites More sharing options...
szczur75 Posted November 10, 2011 Share Posted November 10, 2011 Ferodo DS2000 Oj. Toż to odległa historia przecież. Link to comment Share on other sites More sharing options...
BelegUS Posted November 10, 2011 Author Share Posted November 10, 2011 A takie: http://allegro.pl/klocki-hamulcowe-fero ... 03697.html Spisywały by się? Jazda na co dzień, plus czasem jakaś pojeżdżawka czy upalanie w touge... Link to comment Share on other sites More sharing options...
szczur75 Posted November 10, 2011 Share Posted November 10, 2011 A takie:http://allegro.pl/klocki-hamulcowe-fero ... 03697.html Spisywały by się? Jazda na co dzień, plus czasem jakaś pojeżdżawka czy upalanie w touge... Nie. Chyba, że masz zaciski od GT... :roll: Link to comment Share on other sites More sharing options...
Matiz Posted November 10, 2011 Share Posted November 10, 2011 upalanie w touge... jajaja Glajwic touge :wink: Link to comment Share on other sites More sharing options...
BelegUS Posted November 10, 2011 Author Share Posted November 10, 2011 Nie. Chyba, że masz zaciski od GT... :roll: Czyli szukać czegoś innego? Czego konkretnie? Te DS2000/DS2500 to diablo drogie są... jajaja Glajwic touge :wink: Ale ja z Istebnej pochodzę, i do Istebnej na weekendy wracam Serpentyny, Salmopol (Biały Krzyż), Zameczek... ... zresztą - jestem autorem "Za Zakrętem" (patrz w podpisie). To zobowiązuje Link to comment Share on other sites More sharing options...
szczur75 Posted November 10, 2011 Share Posted November 10, 2011 Nie. Chyba, że masz zaciski od GT... :roll: Czyli szukać czegoś innego? Czego konkretnie? Te DS2000/DS2500 to diablo drogie są... Chodziło mi o to, że gdb1327 nie będą pasowały do Twoich zacisków (jeśli masz oryginalne). :roll: Link to comment Share on other sites More sharing options...
BelegUS Posted November 10, 2011 Author Share Posted November 10, 2011 Nie. Chyba, że masz zaciski od GT... :roll: Czyli szukać czegoś innego? Czego konkretnie? Te DS2000/DS2500 to diablo drogie są... Chodziło mi o to, że gdb1327 nie będą pasowały do Twoich zacisków (jeśli masz oryginalne). :roll: A mam oryginalne :roll: Wymiana również i zacisków ma sens? Jest wykonalna? I, najważniejsze - ile może kosztować? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Matiz Posted November 11, 2011 Share Posted November 11, 2011 Wiem ,zgrywam sie :wink: Do tej pory moj kontakt z serpentynami kosztował mnie 2 punkty i 200zł Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tomasz_555 Posted November 13, 2011 Share Posted November 13, 2011 Wymiana również i zacisków ma sens? Jest wykonalna? I, najważniejsze - ile może kosztować? Możliwa jest zawsze, ale żeby to zrobić będziesz musiał założyć większe felgi. A jeżeli to będą zaciski z GT to i tak różnica będzie niewielka. Cudów nie zdziałasz nie idąc w koszty. Załóż seryjne klocki, nie kombinuj bo tylko wydasz kasę, a efekty będą niewielkie. Za tę kasę jest wiele innych, bardziej sensownych gratów do kupienia. Hamulca się po prostu naucz i będzie git. Link to comment Share on other sites More sharing options...
tzd Posted November 13, 2011 Share Posted November 13, 2011 jeżeli to będą zaciski z GT to i tak różnica będzie niewielka tu sie nie zgodzę, przejście z hamulców (tarcz) 266 czy 277mm na 294mm daje odczuwalną poprawę hamowania. no chyba, że kolega ma tarcze 294 mm, z zaciskiem 2-tłoczkowym, w co wątpię. Link to comment Share on other sites More sharing options...
jpol Posted November 13, 2011 Share Posted November 13, 2011 tzd, a nie zmieniałeś przy okazji rodzaju klocka i/lub płynu hamulcowego? Link to comment Share on other sites More sharing options...
tzd Posted November 13, 2011 Share Posted November 13, 2011 jpol, przyznaję, ja w obu subarakach, jakie posiadałem, od razu miałem 294mm, więc nie wiem jak hamuje 277mm. ale np Primi zmieniwszy tarczę na większą (277->294) w swoim szybkimwolnymssaku chyba odczuł jakąś tam poprawę, wciąż na 2-tłoczkach. Hogi twierdzi, że jak zmienił w forku 277->294 też odczuł poprawę. ja dołożyłem tylko 4-poty. co do zasady, jak można niewielkim kosztem zmienić na 294, to czemu nie - większa tarcza = większe pole styku z klockiem i większa pojemność cieplna. Link to comment Share on other sites More sharing options...
BelegUS Posted November 13, 2011 Author Share Posted November 13, 2011 To co można tanim kosztem zrobić w wolnym wolnymssaku, żeby zrobił się nieco mniej wolnym wolnymssakiem? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Matiz Posted November 13, 2011 Share Posted November 13, 2011 no jakto... MAGNETYZER Jedyne konie sa w wydechu. Poza tym nie zdzialasz nic bez ogromnych kosztów :x Link to comment Share on other sites More sharing options...
BelegUS Posted November 13, 2011 Author Share Posted November 13, 2011 Nie o moc i prędkość mi chodzi, ale o prowadzenie, hamowanie... Link to comment Share on other sites More sharing options...
jpol Posted November 13, 2011 Share Posted November 13, 2011 Hogi twierdzi, że jak zmienił w forku 277->294 też odczuł poprawę. ja dołożyłem tylko 4-poty. I jak wrażenia? Ja początkowo miałem negatywne (2->4-tłoczki), prawdę mówiąc. Miałem odczucie gorszej modulacji. Już się jednak przyzwyczaiłem. Nie o moc i prędkość mi chodzi, ale o prowadzenie, hamowanie... Zawias: AGX + ew. sprężyny z GT (choć do pewnego momentu i te z N/A dają radę). Hamulce? Zależy jak jeździsz i z czym możesz się pogodzić. Mi wystarczały standardowe z GC8 N/A (nie pamiętam czy 26x czy 27x mm, ale strzelam w 26x), także w Słomczynie czy Toruniu. Oczywiście można przejść na tarcze 294mm, tylko sensowność takiego rozwiązania jest mimo wszystko dyskusyjna. Są ludzie, którym jeździ się lepiej (kilka postów wyżej), a są tacy (np. kazio), którzy twierdzą, że różnica nie rzuca się specjalnie w oczy/nogę. Do tego nie wiem czy wszystkie koła będą pasować do tarczy 294mm (z czterotłoczkami na pewno nie wszystkie, a nawet mniejszość). Wbrew obiegowym opiniom, za hamowanie bardziej odpowiada opona. (hamulce za częste wielokrotne hamowanie) -- 13 lis 2011, o 22:28 -- A jeszcze zapomniałem - w zawieszeniu N/A dużo osób polecało dołożenie tylnego stabilizatora. Sam nigdy takiego rozwiązania nie sprawdziłem. AGX na seryjnych sprężynach mi wystarczał. Link to comment Share on other sites More sharing options...
BelegUS Posted November 13, 2011 Author Share Posted November 13, 2011 Ile może całkowity koszt tylnego staba wynosić? Myślę tu o zrobieniu tego w całkowicie seryjnym GC8 N/A. Link to comment Share on other sites More sharing options...
opp sport Posted November 13, 2011 Share Posted November 13, 2011 Ile może całkowity koszt tylnego staba wynosić? Myślę tu o zrobieniu tego w całkowicie seryjnym GC8 N/A. Stary nie myśl za dużo tylko weż się za robotę uzbieraj kasę i kup Turbo. Bryczka konna zawsze pozostanie bryczką pomimo ze ktoś do niej dołoży silnik i nazwie to automobilem Link to comment Share on other sites More sharing options...
BelegUS Posted November 13, 2011 Author Share Posted November 13, 2011 Ja kocham tą bryczkę. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Matiz Posted November 13, 2011 Share Posted November 13, 2011 ech ta milosc Kayaba AGX+Eibach pro kit to najczesciej wspominany zestaw. Do tego grubszy stab do przodu (22 od gt o ile dobrze pamietam?) i montaz staba na tyl. Muszisz jednak dospawać mocowania- gwinty pod "uszy" sa w wolnymssaku ,ale zazwyczaj do ostrego czyszczenia. Rozporke na tyl robi forumowicz Kazio :wink: Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Create an account or sign in to comment
You need to be a member in order to leave a comment
Create an account
Sign up for a new account in our community. It's easy!
Register a new accountSign in
Already have an account? Sign in here.
Sign In Now