Skocz do zawartości

Który samochód byś wybrał/a?


marcinJ

Rekomendowane odpowiedzi

na tylnej kanapie w nowej 3 jest ciasno. Gdy usiadlem z przodu a kolega podobnego wzrostu z tylu to strasznie narzekal :roll: Z przodu jest super ale w dzisiejszych czasach nawet gdy wsiadziesz do Logana to masz wystarczajaca ilosc miejsca

 

No i bagażnik bije na głowę wszystkie BMW. W ogóle jak ktoś jest zaczyna oglądanie samochodu od bagażnika a są tacy, to przed takim Loganem, Thalią, czy nawet Jettą pewnie pada na kolana ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 478
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Milek, gdybys z przodu ustawil jedynie sluszna pozycje do jazdy to z tylu glbys Pudziana posadzic i mialby luz... ale jak Ty sie wylansowales jak to wszyscy czynia wsiadajac do BMW (fotel max w dol, oparcie pod katem 45 stopni i do tylu na proste nogi) :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

marcinJ, gola 3ka ma juz wystarczajaco duzo (klimatyzacja)... wolalbylm gola 320i niz Passata za 130kpln... a najlepiej 320d... co Ty takiego chcesz z wyposazenia?

 

OGS cena wersji standardowej 325i z tzw. pakietem polskim kosztuje 170kpn. Po dołożeniu xenonów, skóry na kierownicy(nie wyobrażam sobie jak w tej klasie może tego nie być) i lakieru met. kosztuje 180 kpln. Passat 2.0 TFSI z takim samym wyposażeniem 128 kpln. Jest różnica?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wielkopolanin, nie mam przed soba cennika, ale są 4 poziomy wyposażenia. Najniższy (gdzie nie ma xenonów, dwustrefowej klimy i nawet otwieranego podłokietnika w tylnej kanapie (niezbędny to przewiezienia nart) kosztuje w okolicach 140 kpln. Wersja Comfort (taki by nas interesował) w manualu to wydatek około 165 kpln (ma naprawdę wszystko poza navi i rozbudowanym audio harmana (chyba)). Do tego rabat za 2005.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wielkopolanin, nie mam przed soba cennika, ale są 4 poziomy wyposażenia. Najniższy (gdzie nie ma xenonów, dwustrefowej klimy i nawet otwieranego podłokietnika w tylnej kanapie (niezbędny to przewiezienia nart) kosztuje w okolicach 140 kpln. Wersja Comfort (taki by nas interesował) w manualu to wydatek około 165 kpln (ma naprawdę wszystko poza navi i rozbudowanym audio harmana (chyba)). Do tego rabat za 2005.

 

Dla mnie brzmi interesująco. Jak nigdy nie byłem miłośnikiem Lexusa, to IS 250 bardzo mi się podoba. Jak przejedziecie się, to napisz co i jak.

 

pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OGS cena wersji standardowej 325i z tzw. pakietem polskim kosztuje 170kpn. Po dołożeniu xenonów, skóry na kierownicy(nie wyobrażam sobie jak w tej klasie może tego nie być) i lakieru met. kosztuje 180 kpln. Passat 2.0 TFSI z takim samym wyposażeniem 128 kpln. Jest różnica?

 

po pierwsze primo nie 325i tylko 320d... 325i to inna bajka bo jest to slawna R6 bmw - ktora sobie cenia... idealny kompromis ceny i dynamiki to motor 320d - przy normalnej jezdzie dla tekiego dupowozu jak seria 3 wystarcza az za bardzo - a wysoki moment pozwala szybko zareagowac w sytuacjach ekstremalnych - podstawowa wersja kosztuje 136 kpln... wg cennika, ktory mam z Krakowa 325i ksoztuje 165 kpln... do tych 136 xenony i kierownica skorzana - niech bedzie nawet dycha to bedzie 146 kpln...

 

passat (mocniejszy) kosztuje 128 kpln... fajnie - ale passat tez moze kosztowac 80 kpln... a nowa seria 3 najmniej 130... wyzszosci nowej serii 3 nad passatem nie trzeba przytaczac - kwestia tego co sie chce... jezeli tak bardzo zalezy Ojcu na osiagach... to niech bierze Passata 2.0TFSI... ale podejzewam, ze poza wynikami... odczucia beda podobne jak w dieslu - motorze bmw :roll:

 

Proponuje przejazdzke Passatem 2.0TFSI i 320d... inaczej nigdy sie nie dowiesz o czym pisze... pomimo tego, ze VW zrobil duzy krok do przodu... to jest nadal zupelnie inny temat... roznica podobna jak miedzy Avensisem 2.0, a IS200...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

marcinJ, Wogole mozna zaczac by od tego czy twoj ojciec czuje jakakolwiek roznice miedzy FWD, RWD, AWD, bo jak mu za jedno, to w zasadzie nie widze sensu wbijania sie w BMW, ktore ma to do siebie ze placisz za znaczek, tyl naped, a reszte musisz dokupic...

 

Tak btw. za 130 k zl mozna miec nowe Audi a4 1.8 T 163 konie, z napedem na 4 kola. I podejzewam ze w standardzie wyposazenie jest lepsze niz w bmw3... smiem twierdzic ze jakosc wykonczenia tez jest lepsza.

 

Edit. Choc jest to o tyle bez sensu ze za to samo mozna kupic lepiej wyposazonego passat'a, tez z 4x4 i podobnym silnikiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oj chyba troche przesadziłes

 

Trochę...

za to samo mozna kupic lepiej wyposazonego passat'a, tez z 4x4

Ale 4x4 nie będzie takie samo (Torsen - Haldex), no i lans w Pasku też mniejszy... :wink: I w ten sposób wracamy do fundamentu - zależy, na czym komu zależy, i ile jest gotów dopłacić za rzeczy niepraktyczne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No bo tak naprawdę każdy samochód jest fajny, pod warunkiem, że właśnie takiej fajności szanowny klient oczekuje. Jak ktoś kocha fiaty i innego samochodu nie chce, to będzie piał z zachwytu nad nową bajerancką Cromą za chore pieniądze i może nawet takową kupi. No i po co go przekonywać, że to wielkie...G? Tak samo nie widze sensu przekonywać kogoś do zakupu samochodu obiektywnie dobrego, skoro akurat elementy składające się na to, że jest on obiektywnie dobry :mrgreen: tamtego nie interesują....

 

Ale o czym ja właściwie pisze i jak to się ma do wyboru samochodu przez Marcina...sam nie wiem :?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No bo tak naprawdę każdy samochód jest fajny, pod warunkiem, że właśnie takiej fajności szanowny klient oczekuje. Jak ktoś kocha fiaty i innego samochodu nie chce, to będzie piał z zachwytu nad nową bajerancką Cromą za chore pieniądze i może nawet takową kupi. No i po co go przekonywać, że to wielkie...G? Tak samo nie widze sensu przekonywać kogoś do zakupu samochodu obiektywnie dobrego, skoro akurat elementy składające się na to, że jest on obiektywnie dobry :mrgreen: tamtego nie interesują....

 

Ale o czym ja właściwie pisze i jak to się ma do wyboru samochodu przez Marcina...sam nie wiem :?

 

Nie wiem co masz do fiatów, ostatnio zrobili duży postęp a croma/tempra były zawsze porządnymi samochodami (dzieliły płyte podłogową z saabem) i posiadały w ofercie silniki turbo. Obecna cromą nie jeździłem ale podoba mi się bardzona tle konkurentów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No bo tak naprawdę każdy samochód jest fajny, pod warunkiem, że właśnie takiej fajności szanowny klient oczekuje. Jak ktoś kocha fiaty i innego samochodu nie chce, to będzie piał z zachwytu nad nową bajerancką Cromą za chore pieniądze i może nawet takową kupi. No i po co go przekonywać, że to wielkie...G? Tak samo nie widze sensu przekonywać kogoś do zakupu samochodu obiektywnie dobrego, skoro akurat elementy składające się na to, że jest on obiektywnie dobry :mrgreen: tamtego nie interesują....

 

Ale o czym ja właściwie pisze i jak to się ma do wyboru samochodu przez Marcina...sam nie wiem :?

 

Nie wiem co masz do fiatów, ostatnio zrobili duży postęp a croma/tempra były zawsze porządnymi samochodami (dzieliły płyte podłogową z saabem) i posiadały w ofercie silniki turbo. Obecna cromą nie jeździłem ale podoba mi się bardzona tle konkurentów.

 

Uważam, że fiat robi świetne małe samochody (Panda, Punto /szczególnie to nowe/ itp.), ale na siłę chce się ratować modelami bardziej pretiżowymi jak Croma. Moim zdaniem do czołówki tej klasy Cromie brakuje dużo. A miałem okazję się przejechać takową. No ale jak mówię, wszystkie samochody są fajne. Zależy co kto lubi. No może Landwind nie jest, ale to tylko dlatego, że jest obiektywne niebezpieczny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg mnie nie ma sensu doposażać taniego auta na siłe by stało sie autem droższym. Tak jest w przypadku Passata-mieć auto za 80tys pln -jak pisał OGS, z wyposazaniem za dodatkowe 48tys-ma to sens?? Przeciez to ciagle będzie Passat, tylko mocniejszy i "wygodniejszy".

BMW jak nie pasuje mi styl (ale tak na prawdę kogo to interesuje jak sie dobrze jeździ) to jest to naprawdę dobry samochód, na pewno lepszy od Passata wg mnie. Zawieszenie, układ kierowniczy, silniki...

Dla osoby statecznej, starszej to z tego grona to na 100% Leksus, to klasa sama w sobie. Awaria w Leksusie-tego nikt kogo znam i jeździ tą marką nie słyszał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Popieram Piotra... ktory czesciowo poparl mnie :wink:

 

Wez jeszcze jedno pod uwage... pozniejsza sprzedaz... jak kupisz samochod za 80+48... to sprzedasz tak jakbys za niego zaplacil 80-90... a jak kupisz zamochod za 130+10... to sprzedasz tak jakbys zaplacil za niego 130...poprostu kupiec celowo nei patrzy na doposazenie... bo - ja tego nie potrzebuje, a po co to komu, jak pan chce to moze Pan wymontowac i takie gadki...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj pojeździliśmy trochę po salonach. Uwaga będzie długo, z góry przepraszam, ale myślę, że jestam Wam to winien po tylu cennych radach :)

 

Jako pierwsze odwiedziliśmy Audi, auta które stały w środku były w kolorze czarnym lub prawie czarnym, więc od razu poczuliśmy się jak w domu...pogrzebowym. Samochody na żywo nieciekawe z zewnątrz, wewnątrz jeszcze bardziej. Sprzedawca mocno zakręcony, plątał się w zeznaniach, nie miał chęci wyjść na jazdę próbną, nalegać nie będziemy :evil: Stanęło na A4 1.8T quatro. Samochód wystarczająco dobrze wyposażony (taki standard + xenony i klima) - cena 157 kpln - 10%, po zaokrągleniach ustalił na równe 140kpln do wzięcia, rocznik 05'. Ze względu na naprawdę brzydkie szare wnętrze wstępnie odpuszczamy.

 

Kolejny był VW. Dużo aut do porównania w różnych kolorach i wersjach. Wierzcie mi lub nie, ale różnice między podstawowym Trendline, a najbogatszym Highline są porażające.

Highline nie można kupić z 2005, pozostaje więc nowe auto, które można sobie dowolnie skonfigurować i wprowadzić do produkcji (okres oczekiwania do 3 miesięcy). Odbyliśmy jazdę Passatem 2.0 TDI, samochód pozytywnie zaskoczył, całkiem ładnie się zbiera i jest naprawdę cichy. Jedyne co mnie denerwowało to słaba trakcja i chamsko reagująca kontrola trakcji, do tego z opóźnieniem. Drugi zgrzyt to podłokietnik, którego nie można podnieść, a trochę przeszkadza podczas zmiany biegów. Cena za mocno doposażoną wersję Highline z silnikiem 2.0 Turbo wyjściowo 133 kpln - rabat. Wyszło 127kpln jeszcze do negocjacji. Diesel 2.0 (140 KM) 5700 pln taniej czyli około 121kpln.

 

Kolejne było BMW, stylistyka jest naprawdę super, auto wygląda dynamicznie i agresywnie, wnętrze troszkę mniej ciekawe, ale i tak dużo lepiej niż w audi. Tu skupiliśmy się tylko na modelu 320d (dzięki Tobie OGS :wink: ) Sporo do wyboru z 2005 roku. Niestety nie odbyliśmy jazdy próbnej, gdyz akurat nie było dzisiaj auta testowego, wstepnie jesteśmy umówieni na sobote. Ceny - auta średnio wyposażone, ale mają wszystko co niezbędne, w zależnosci od konkretnego egzemplarza od 149 do 154 kpln(za 2005). Drogo, ale bierzemy pod uwage.

 

Następnie wpadliśmy do Lexusa, IS na zdjęciach wygląda chyba jednak lepiej. Przejechaliśmy się i niestety porażka. Silnik (2.5) niemrawy, bez "zęba", w całym zakresie obrotów nic się nie dzieje. Brzmienie też takie sobie, jak na V wysokie. Dodam, że silnik było bardziej słychać niż w dieselu Passata :roll: . Zawieszenie sprężyste, czuć dziury w drodze bardziej niż norma nakazuje. Z tyłu miejsca brak, ciasno, fotel kierowcy tak opuszczony, że nie da się włożyć stóp pod niego, poza tym z racji małych, wąskich szyb czułem się jak w bunkrze. To już w nowym Civicu jest zdecydowanie wygodniej i przyjemniej z tyłu, ale o nim później. Cena - wersja Comfort 2005 168 kpln - 4% = 161 kpln. Wybór mały, tylko kolor srebrny. Pozostaje zamówić rocznik 06', cena 168 kpln nie podlega negocjacją. Dziękujemy, nie skorzystamy :?

 

Potem kolej przyszła na Alfe. Jeździłem tym autem poprzednio. Samochód przekonuje, świetnie się prowadzi, świetny bezpośredni układ kierowniczy. Cena po rabacie 10% 131 kpln za 2.2 JTS Distinctive (max. wyposażenie). Rezygnujemy ze względu, że tata szuka jednak jakiejś odmiany. Gdyby nie to, wybór padłby właśnie na nią :)

 

Na koniec już bardziej z ciekawości odbyliśmy jazdę próbną Civiciem, no i niestety porażka.

Belka z tyłu daje jednak mocno znać o sobie. Samochód mało komfortowy, zawieszenie pracuje głośno, wręcz niepokojąco, do tego inne stuki raczej z wnętrza (napewno tylna półka i coś jeszcze). Autko fajne, bajeranckie, ale raczej dla kogoś młodego.

Accorda jednak nie bierzemy pod uwagę, ponieważ właśnie przechodzi facelifting, więc modelu 05' nie chcemy, a 06' jeszcze nie można zobaczyć nawet w katalogu.

 

Mercedesa oglądaliśmy poprzednio, cena po dużych rabatach (około 20% za 2005) 135-138 kpln(w zależności od konkretnego egzemplarza) za 200 Kompressor ze skórą i automatyczną skrzynią. Jednak mimo dobrej ceny, Mercedesem tata nie chce jeździć.

 

 

Podsumowując, na polu bitwy pozostał Passat 2.0 TFSI/2.0TDI vs BMW 2.0d :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do Audi, to być może z ciekawszym wnętrzem, przyjemniejszymi matariałami(tapicerka) będzie lepiej, ale i tak auto jawi mi się jak samochód dla emeryta, a podobno ma być sportowo - nie jest.

 

Co do Lexusa, to może po prostu się niepotrzebnie nastawiliśmy, że to taki super samochód i dlatego się zawiedliśmy.

 

I jeszcze jedno co do materiałów wykończeniowych, szczególnie plastików we wnętrzu. We wszystkich oglądanych dziś autach były twarde lub bardzo twarde. Dodatkowo w Passacie gryzł gruby plastik na drzwiach. Natomiast najtwardsze w Lexusie, ale o przyjemnej fakturze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Accorda jednak nie bierzemy pod uwagę, ponieważ właśnie przechodzi facelifting, więc modelu 05' nie chcemy, a 06' jeszcze nie można zobaczyć nawet w katalogu.

 

marcinJ, mam fotki accorda po face lifcie i wewnatrz i na zewnatrz. Moge Ci podeslac. Mialem juz przyjemnosc obcowania z tym autem. Z grubasza wiele sie nie zmienilo. Sa inne zegary, inna kierownica, inna atrapa z przodu (more exclusive), lekko inne zderzaki, inny ksztalt obreczy, VSA (czyli ESP) w kazdej wersji (w Hondach w 100% wylaczalne). Generalni zmiany na plus, choc wolalem stara atrape z przodu (byla bardziej sporty).

 

Następnie wpadliśmy do Lexusa, IS na zdjęciach wygląda chyba jednak lepiej. Przejechaliśmy się i niestety porażka. Silnik (2.5) niemrawy, bez "zęba", w całym zakresie obrotów nic się nie dzieje. Brzmienie też takie sobie, jak na V wysokie. Dodam, że silnik było bardziej słychać niż w dieselu Passata Rolling Eyes . Zawieszenie sprężyste, czuć dziury w drodze bardziej niż norma nakazuje. Z tyłu miejsca brak, ciasno, fotel kierowcy tak opuszczony, że nie da się włożyć stóp pod niego, poza tym z racji małych, wąskich szyb czułem się jak w bunkrze. To już w nowym Civicu jest zdecydowanie wygodniej i przyjemniej z tyłu, ale o nim później. Cena - wersja Comfort 2005 168 kpln - 4% = 161 kpln. Wybór mały, tylko kolor srebrny. Pozostaje zamówić rocznik 06', cena 168 kpln nie podlega negocjacją. Dziękujemy, nie skorzystamy Confused

 

Napalilem sie na IS 220d. Bardzo mila pani ze trzy razy do mnie dzwonila. W koncu skusilem sie i pojechalem na jazde probne. Diesla nie bylo, wiec musialem przejechac sie IS250. Auto mnie rozczarowalo dynamika i (o zgrozo) jakoscia wewnatrz. Cena wysoka, a do tego zero negocjacji. Obrazilem sie na nich i ponownie pozytynie spogladam w strone Accorda i-CTDi :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...