Skocz do zawartości

Zegarki-temat dla miłośników kwarców, automatów i analogów


hercooles

Rekomendowane odpowiedzi

Teraz, Christoph napisał:

Taka historyjka. Dawno juz nie kupilem nowego zegarka, bo niby mam ich juz tyle, ze juz sam nie wiem, kiedy je nosic i z ktorym paskiem, albo bransoleta, a ktore odlozyc.

 

Cenie sobie moje G-Shocki, ale nie pasuja do koszuli i do oficjalnego ubioru. Ale analogowe wskazania sa praktyczniejsze od cyfrowych wyswietlaczy. 

 

Uwielbiam zegarki mechaniczne, ale za kazdym razem denerwuje sie, kiedy zanim go zaloze musze go nakrecic, ustawic lub skorygowac czas. Przy chronografach Valjoux z data nerwuje mnie jeszcze krecenie koronka przez kwadrans, zanim ustawisz wskazowke minutowa idealnie z mala sekunda. Do tego trzeba sie obchodzic jak z jajkiem, a kazda ryska przyprawia mnie o zawal serca. 

 

Eeh, G-Shocki sa idiotoodporne, dodatkowo maja RC i BT - same koryguja czas, oraz Solar - bez wymiany baterii - zakladam kiedy chce i odkladam kiedy chce. Wybor wlasciwie dotyczy tylko wariantu kolorystycznego… ale nie pasuja do koszuli…

06AE07D3-CB09-4B3F-ABF4-BBAB7DA66F32.thumb.jpeg.cfd162a810bcca5b6500796a0f03bb9d.jpeg


W takiej sytuacji tesknie za moim Citizenem Eco-Drive Titanium Chrono z RC, ktorego podarowalem kochanemu bratu. Elegancki, lekki, bezobslugowy zegarek na codzien. Pasowal na kazda okazje i do kazdego ubioru. 

 

Kupic taki sam? Po co? Planuje odczekac i zaoszczedzic na swoj wymarzony zegarek. 

No i tak zrodzila sie idea kupienia jakiegos daily beater’a, zainspirowana tanim diver-look-like Casio od kolegi @adamW202.

 

Ale za co ja wlasciwie nie lubie kwarcow? Bezduszne czaso-wskazywacze, w ktorych bateria siada akurat, jak sie nie spodziewasz. Poza tym denerwuje sie, jesli sekundnik nie trafia idealnie w indeksy, lecz wskazuje pol sekundy. 

 

Ale Citizen byl super i idealny, tyle, ze kosztowal € 600, a za to bylby juz jakis Swiss Made z ETA lub Sellita. 

Tani Solar? Czemu nie - bedzie bez Radio-Controlled, ale analogowy, klasyczny i bez wymiany baterii. 

Rozpoczalem poszukiwania, przeczytalem caly Internet, zobaczylem caly YouTube po niemiecku, rosyjsku i angielsku. Ciezko cos wybrac - bo niby ma byc tani i do tyrania, a jednoczesnie w miare dyskretny, elegancki, dobrze wykonany i prawie bezobslugowy. 

Panowie, znalazlem!!!

 

Jak to jednak powiedziec Pani domu? 
A lepiej odpuszcze, jakos wytrzymam bez kolejnego zegarka. Bede cioral te Seiko 5, nawet jak jego dokladnosc na poziomie -15/+30 sek/24h mnie rozwala. 
 

W niedziele wieczorem siedzimy razem przy lampce wina. 
- Skarbie, jaki prezent zyczysz sobie na swieta?
- Hmm, prezent na swieta, dla mnie? 

- Moze chcialbys jakis fajny zegarek? 

- Ale jaki? Mam juz tyle tego, ze wiesz…

- Moze jakis taki normalny na codzien. Wybierz sobie! 


WTF?…, chlopaki, uszczypnijcie mnie!!!!, Az sie przestraszylem, czy ja jeszcze we snie nie jestem i pewnie zaraz budzik zadzwoni, albo zaraz zobacze moj ucieszony ryj w ukrytej kamerze…

- OK, wezme laptop, poszukamy czegos fajnego…
Minelo 15 Minut (z czego 2 minuty zajelo mi wyszukanie zegarka, na ktory mam juz oko od kilku lat, a pozostale 13 na obejrzenie 2 recenzji na YouTube).

- Moze taki? - zapytalem - ale taki czarny czy lepiej moze niebieski?

- Wez ten niebieski, lepiej pasuje do jesnsow i bardziej mi sie podoba!
- OK. Danke, mein Schatz! 

 

Co sie stalo? Nie wierzcie w bajki. Byc moze przekoloryzowalem te historie, ale byc moze i nie ;) Ale do rzeczy - przesylka juz w drodze: Citizen Eco-Drive AW5000-16L. 

67806C2F-1AD5-4441-A76D-7F32645D9A3F.jpeg.c2e66e3357884d85de6e308c621c3db0.jpeg

 

 

 

Chciałem dać i serduszko i uśmiechniętą buźkę ale da się tylko jedno;)

  • Lajk 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, adamW202 napisał:

Chciałem dać i serduszko i uśmiechniętą buźkę ale da się tylko jedno;)

 

Ostatnio sie tak cieszylem jako dziecko na zegarek pierwszokomunijny. Tag Heuer Monaco musi poczekac, ale normalnie ciesze sie z prezentu i jestem zaskoczony :D "Cuda, cuda oglaszaja!"

 

Jak przyjdzie Citizen, to zaloze mu pare paskow, ktore juz zamowilem "po kryjomu" :ph34r:

 

Edytowane przez Christoph
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja od Mikolaja zażyczyłem sobie też zegarek do ciorania na codzień i wybór padł na pokazywanego już przeze mnie Garmina Fenixa 6. Mi zależało na łączności z telefonem, dużo w ciągu dnia korzystam z maila, kalendarza i notatek a do tego jestem w ciągłym ruchu gdzieś po budowach. A MiBand z którego korzystałem byl funkcjonalny ale taki nie męski :biglol:

 

Ostatnio będąc u rodziny Żona rzuciła hasło że mój Mikołaj to jest dość hojny i przynosi takie zegarki. A ona zażyczyła sobie pod choinkę parapety do domu i chciał nie chciał dziś zamówiłem u kamieniarza...powiedzial tylko że nie pakują w czerwona kokardę towaru :biglol:

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, bikeman1 napisał:

Ja od Mikolaja zażyczyłem sobie też zegarek do ciorania na codzień i wybór padł na pokazywanego już przeze mnie Garmina Fenixa 6. Mi zależało na łączności z telefonem, dużo w ciągu dnia korzystam z maila, kalendarza i notatek a do tego jestem w ciągłym ruchu gdzieś po budowach. A MiBand z którego korzystałem byl funkcjonalny ale taki nie męski :biglol:

 

Ostatnio będąc u rodziny Żona rzuciła hasło że mój Mikołaj to jest dość hojny i przynosi takie zegarki. A ona zażyczyła sobie pod choinkę parapety do domu i chciał nie chciał dziś zamówiłem u kamieniarza...powiedzial tylko że nie pakują w czerwona kokardę towaru :biglol:

Parapety, oczywiście i jak najbardziej ale nie poprzestawaj tylko na nich, musi być coś jeszcze od Świętego;)

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, NonPhixion napisał:

@Christoph ja się przymierzałem do Citizen Promaster Marine NY0040-17LE, ale brak stop sekundy w automatycznym zegarku jakoś od razu mnie odrzuca :-/

 

 

... tak, mam świadomość, że to nie kwarc itd., ale wolałbym jednak mieć tą stop sekundę :-P


Znam ten bol z Seiko 5 Sports z 7S26 i 7S36 bez stopsekundy, bez mozliwosci recznego naciagu. Katastrofa, ale przy dokladnosci od -20/+40 sek/24h ten zegarek wskazywal, co chcial. 

Raczej „okolo” niz punkt! 

To wlasnie byla przyczyna do upgrade na 4R36. (<= edit)
 

Edytowane przez Christoph
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, Christoph napisał:

To wlasnie byla przyczyna do upgrade na 4S36. 

Jak Cie już trochę znam to pewnie literówka :-P Pewnie miałeś na myśli 4R35/4R36 :-)

 

Jutro minie tydzień od momentu gdy mam Seiko SRPE37K1 z 4R35 i spostrzeżenie mam takie, że na dobę spieszy +5 sekund. Badanie jest trochę w stylu Janusza zegarmistrzostwa, bo o punkt 17:00 sprawdzam jak zegarek "chodzi" względem zegara atomowego i regularnie wypracowuje plus minus taką samą nadwyżkę :-)

Edytowane przez NonPhixion
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, adamW202 napisał:

Tak myślałem, jest naprawdę fajny.

 

1 godzinę temu, Panbenonium napisał:

Cudo.

 

Z tym zegarkiem to jest naprawdę ciekawa historia...kupiłem go za czasów pierwszego lockdownu, z racji iż siedziałem z córą w domu i miałem dużo czasu, to się szukało po necie różnych rzeczy hehe

Wpadł mi w oko strasznie ten Victorinox, reklamują ze odporny jak Gshock, rzucają nim, taranują czołgiem i takie tam, do tego fajny pasek, mówię biorę

Przyszła paka, otwieram, no kozacki. Z racji iż to kwarc sytuacja była taka jak opisywał @Christoph, czyli na 1/4 obwodu tarczy wskazówka nie trafiała w indeksy. Nerwa złapałem i dzwonie do serwisu...odpowiedź: "Panie...to i tak dobrze że tylko na 1/4 nie trafia". No i będziesz zdrów

A z pół roku zegarek leżał znienawidzony przez to ;)

A teraz? Tak jak pisałem mój daily nr 2 :) Cenię w nim to, że jest odporny, wygląda nietuzinkowo, ma szafir, ma tytan i w każdej chwili jest gotowy do wyjścia, bez nakręcania i ustawiania

 

Uff...sorki jak przynudzam hehe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak siedzę i paczam na to swoje Casio MDV 106 (nic innego poza rozwalonym G-Shockiem teraz przy sobie nie mam, bom na końcu świata) i nie wierzę: sekundowa wskazówka trafia idealnie we wszystkie indeksy:blink: toż to tylko na prawdę tani zegarek do codziennej młócki. 

Teraz, bikeman1 napisał:

 

 

Z tym zegarkiem to jest naprawdę ciekawa historia...kupiłem go za czasów pierwszego lockdownu, z racji iż siedziałem z córą w domu i miałem dużo czasu, to się szukało po necie różnych rzeczy hehe

Wpadł mi w oko strasznie ten Victorinox, reklamują ze odporny jak Gshock, rzucają nim, taranują czołgiem i takie tam, do tego fajny pasek, mówię biorę

Przyszła paka, otwieram, no kozacki. Z racji iż to kwarc sytuacja była taka jak opisywał @Christoph, czyli na 1/4 obwodu tarczy wskazówka nie trafiała w indeksy. Nerwa złapałem i dzwonie do serwisu...odpowiedź: "Panie...to i tak dobrze że tylko na 1/4 nie trafia". No i będziesz zdrów

A z pół roku zegarek leżał znienawidzony przez to ;)

A teraz? Tak jak pisałem mój daily nr 2 :) Cenię w nim to, że jest odporny, wygląda nietuzinkowo, ma szafir, ma tytan i w każdej chwili jest gotowy do wyjścia, bez nakręcania i ustawiania

 

Uff...sorki jak przynudzam hehe

Mi się okrutnie podoba ten Vicek więc Ci się nie dziwię.

Wszyscy tu często przynudzamy....:ph34r: ja, na przykład ja przynudzam:mrgreen: tak więc spoko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 13.12.2021 o 23:13, Turbo napisał:

Klasyka z tymi indeksami, nie wiem ile trzeba zapłacić za zegarek, żeby indeksy, beze i wskazówka się równiutko zgrywały ;)

 

Natomiast zegarek analogowy bez sekundnika, to jakiś żart.


Na przelomie lat 80/90 pojawily sie w Polsce przystepne cenowo zegarki analogowo-cyfrowe japonskiej marki Sharp w plastikowej obudowie i z gumowym paskiem. Gora klasyczna, dol z malym wyswietlaczem. Uwielbialem te zegarki, kupilem takich kilka w roznych wariantach kolorystycnych, ale w zadnym sekundnik nie trafial w indeksy, co doprowadzalo mnie do frustracji. Stad ta schiza. 

 

image.jpeg.c3443f93617019cfad036bfb49aad313.jpeg

 

Dla mnie mlodzienca: analogowy i cyfrowy - to bylo takie nowoczesne i Made in Japan ;)

 

Mala wada - szkielko z plastiku sie czesto rysowalo, czasem zaparowal oraz wysiadala bateria dosyc czesto, a w tamtych latach koniecznosc dojazdu do szkoly i na praktyki autobusem wymagala zegarka na rece. Jechac do miasta na wymiane baterii, to troche cierpliwosci wymagalo. Tyle ze dokladnosc parunastu sekund na miesiac bila wszelkie mechaniczne zegarki. I to byl ogromny plus. 
 

Przez kolejne 20 lat przebily sie u mnie kolejne kwarce, glownie Casio - Analogi i Digitale.
 

W 2006 roku dalem naprawic swojego Atlantica Worldmastera z koncowki lat 70, ale zegarek szybko osiagnal granice wytrzmalosci - dwa razy zalany, stluczone szkielko, urwana koronka od codziennego nakrecania. Zegarek byl piekny, klasyczny, mechaniczny, ale kompletnie nie praktyczny w codziennym uzytkowaniu. Poza tym przyzwyczajony do kwarcowej dokladnosci trzeba bylo sie na nowo przyzwyczaic. Przypominam, ze to byly czasy Nokii, a iPhone zostal dopiero zaprezentowany rok pozniej ;)

 

W 2010 wymarzylem sobie zegarek automatyczy, bez nakrecania, bez baterii, ale z data i dniem tygodnia. Co kupic? Wybor padl na solidny produkt Made in Japan: Seiko 5 Sports SNZH27K1:

Piekny, ale kaprysny - bez stopsekundy i bez recznego naciagu. Malo dokladny werk 7S36. Bransoleta to klapiacy badziew i ciagle podrapana o komputer lub biurko. Dwa razy wymieniony werk w ciagu 5 lat. Ale jest, mam, chodzi i traktuje z wielkim sentymentem: 


04CBAC2F-23A5-4E10-B502-66D08C8D8B06.thumb.jpeg.23b0464225d204676c07f71dff443367.jpeg
 

Jak juz przeszedlem temat kolejnych kilkunastu zegarkow automatycznych Swiss Made, zapragnalem dokladnego i bezproblemowego kwarca - kupilem kwadratowego G-Shocka - sentyment z dziecinstwa. Mialo byc modern-retro, ale bez kompromisow: jest Solar i RC.

Do tego chcialem dokladnosci i klasycznej elegancji - wszedl Citizen Eco-Drive Chrono Titanium z RC. 
 

Do czego zmierzam w tak dlugim wywodzie: potrzeby i priorytety sie zmieniaja. Jako zagorzaly fan tradycyjnego zegarmistrzowstwa nie moge pominac faktu, ze kwarce maja niepodwazalne zalety - stosunek cena/jakosc, dokladnosc, bezobslugowosc. Dlatego warto dac kwarcowi druga lub nawet trzecia szanse, poniewaz sa coraz lepsze. I tak z jednego G-Shocka zrobilo sie 12 G-Shock Square + 5 innych Casio :D
 

@Turbo, odpowiadajac na twoje pytanie: Nie cena stanowi problem - problem stanowi werk i jakosc „montazu”. Tanie werki kwarcowe po kilka dolarow nie beda mialy oczekiwanej jakosci. Produkty markowe beda blizsze idealu. 

 

Ciekawa sprawa: w analogowych G-Shockach istnieje mozliwosc korekcji wskazowek, np. po upadku zegarka. W wersjach z RC lub BT funkcja jest w standardzie, np. w moim G-Shock GST-B200 mozna dokonac kalibracji kazdej wskazowki za pomoca smartfona i G-Shock App.


Citizen ma dokladne wskazania w Eco-Drive takze w podstawowych modelach. W zegarkach z GMT, World Time, GPS-Satellite lub Radio Controlled wskazowki maja funkcje autokalibracji. 
 

 

Edytowane przez Christoph
  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, maly Challenge: dokladnosc chodu zegarkow po ok.  24 h.

 

Maly eksperyment - fotka zsynchronizowanych zegarkow, od dwoch dni w rotomacie - pelna rezerwa chodu - ustawione i skorygowane wedlug zegara atomowego. Tu jako punkt odniesienia - Casio ProTrek PRW-30 z Radio Controlled - czas zaktualizowany radiowo:

Poczatek testu: Sroda, 15.12.2021 godzina 10:00.

 

 

90255072-06E1-4AA9-8676-69CE2920B89E.thumb.jpeg.09fcb4c4a8ef5e93c8d26ef93a35acbb.jpeg
 

Od lewej:

1. Seiko 5 Sports - 4R36 (upgrade + Saphire)

2. Seiko Mini Turtle - 4R35 (na zdjeciu jest 10:01, czyli + 1 Minuta, wskazanie skorygowane ponownie)

3. Casio ProTrek - czas referencyjny 

4. Seiko 62MAS SPB071 (JDM SBC055) PADI - 6R15

5. Seiko Presage - 6R15

6. Atlantic Worldmaster - ETA 2824-2

7. MarcelloC Tridente - ETA 2824-2

8. Tissot Heritage 1973 Chrono - Valjoux 7753

 

Mamy wiec dwa werki Seiko serii 4R oraz dwa serii 6R (jakosciowo porownywalne z podatawowymi ETA, Sellita. 
 

Dla porownania dwa standardowe szwajcary ETA 2824-2 i jeden chronograf Valjoux 7753.

 

Jutro edytuje post i wkleje fotke, o ile zmienily sie wskazania. Sam jestem ciekawy wyniku. Zegarki pozostana w rotomacie - dla porownywalnych warunkow 650 RPD.

 

Tak jak lubie Seiko i cenie, tak rozwala mnie to, ze zegarek albo mocno przyspiesza albo spoznia - nie wiem dlaczego i w jakich okolicznosciach. Po prostu tak jest i codziennie jest inaczej. 
 

A zegarki Seiko ostatnio podrozaly i to sporo. Poza tym worowadzono tyle limitowanych edycji, specjalnych edycji i tyle reinterpretacji i remakow legendarnych diverow, Alpinistow i chronografow, ze sam juz sie w tym nie rozeznaje. A poziom cenowy wznowionych Seiko pokrywa sie juz z podstawowymi modelami Grand Seiko, z tym ze te divery wygladaja prawie identycznie, jak podstawowe modele do €500. Stad u mnie Hass-Liebe, Love&Hate wobec Seiko. 

Trzymajcie kciuki!

Pozdrawiam

 

(Dodalem post na dole). 

 


 

Edytowane przez Christoph
  • Super! 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Christoph napisał:

Panowie, maly Challenge: dokladnosc chodu zegarkow po ok.  24 h.

 

Maly eksperyment - fotka zsynchronizowanych zegarkow, od dwoch dni w rotomacie - pelna rezerwa chodu - ustawione i skorygowane wedlug zegara atomowego. Tu jako punkt odniesienia - Casio ProTrek PRW-30 z Radio Controlled - czas zaktualizowany radiowo:

Poczatek testu: Sroda, 15.12.2021 godzina 10:00.

 

6CE9B4B0-6DB4-4360-B5AE-DF709E766BC7.thumb.jpeg.918c3f5ed0bab98263378b06d4085a44.jpeg

 

Od lewej:

1. Seiko 5 Sports - 4R36 (upgrade + Saphire)

2. Seiko Mini Turtle - 4R35 (na zdjeciu jest 10:01, czyli + 1 Minuta, wskazanie skorygowane ponownie)

3. Casio ProTrek - czas referencyjny 

4. Seiko 62MAS SPB071 (JDM SBC055) PADI - 6R15

5. Seiko Presage - 6R15

6. Atlantic Worldmaster - ETA 2824-2

7. MarcelloC Tridente - ETA 2824-2

8. Tissot Heritage 1973 Chrono - Valjoux 7753

 

Mamy wiec dwa werki Seiko serii 4R oraz dwa serii 6R (jakosciowo porownywalne z podatawowymi ETA, Sellita. 
 

Dla porownania dwa standardowe szwajcary ETA 2824-2 i jeden chronograf Valjoux 7753.

 

Jutro edytuje post i wkleje fotke, o ile zmienily sie wskazania. Sam jestem ciekawy wyniku. Zegarki pozostana w rotomacie - dla porownywalnych warunkow 650 RPD.

 

Tak jak lubie Seiko i cenie, tak rozwala mnie to, ze zegarek albo mocno przyspiesza albo spoznia - nie wiem dlaczego i w jakich okolicznosciach. Po prostu tak jest i codziennie jest inaczej. 
 

A zegarki Seiko ostatnio podrozaly i to sporo. Poza tym worowadzono tyle limitowanych edycji, specjalnych edycji i tyle reinterpretacji i remakow legendarnych diverow, Alpinistow i chronografow, ze sam juz sie w tym nie rozeznaje. A poziom cenowy wznowionych Seiko pokrywa sie juz z podstawowymi modelami Grand Seiko, z tym ze te divery wygladaja prawie identycznie, jak podstawowe modele do €500. Stad u mnie Hass-Liebe, Love&Hate wobec Seiko. 

Trzymajcie kciuki!

Pozdrawiam. 
 

Masz z tymi Seiko jak ja z G-Shock.

Tak przyszło mi do głowy, że może suche są, w sensie potrzeba by je nasmarować (jeśli wszelkie regulacje chodu zawodzą), czytałem dość ciekawy sposób na sprawdzenie tego czy zegarek jest "suchy", nie testowałem jeszcze ale pozwolę sobie wkleić zrzut ekranu jednego z forum zegarkowego(mam nadzieję, że autor nie będzie miał mi za złe ale nie chcę nic przekręcić z jego wypowiedzi):

20211215_082740.jpg

Edytowane przez adamW202
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@adamW202, kazdy ma piete achillesowa: Ty G-Shocki, ja Seiko ;)

 

Zegarki sa pod stala kontrola mojego zaufanego zegarmistrza. 
 

Maly bilans po 6 godzinach: Dodalem drugi zegarek dla kontroli czasu G-Shock GMW-B5000 z RC i BT (G-Shock App - aktualizacja ze smartfona). 
04EC6982-7F9D-422D-9471-362890143A83.thumb.jpeg.aaa47a5bfc782dd5b5b1084bb12272a3.jpeg

 

 

Prognoza: odchylke z 6h pomnozyc x4. 
Mozna spekulowac, ale o ile w przypadku szwajcarow taka prognoza bedzie bliska prawdy, o tyle w przypadku moich Seiko przypomina to wrozenie z fusow. 


* * * 


Edit: 10:00 - 18:00

 

 

Po 8h sprawa wyglada nastepujaco: 
Prognoza = odchylka z 8h x3. 
7FFFC54D-5CBD-40DC-81BC-6CB192538440.thumb.jpeg.4162240668ad7862a40ae9c13c966f5f.jpeg

 

 

 

Pozdrawiam. 
 

 

Edytowane przez Christoph
  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poczatek testu: Sroda 15.12.2021 godz 10:00


Koniec testu: Czwartek 16.12.2021 godz 10:03 - po 24h. Wszystkie zegarki odlozone od 18:00 do 10:00. 

9B64EC32-2EFB-4BCE-85CE-C9F63B772759.thumb.jpeg.40dbb3c35c8ffd232768704e904f35a3.jpeg

 

Moj najdokladniejszy i najbardziej przewidywalny zegarek to:

 

MarcelloC Tridente z ETA 2824-2: 

+0,5sek./24h. Uwielbiam nosic ten zegarek, bo mozna na nim polegac. Noszony codziennie pozostaje na minimalnym plusie, czasem straci jakies dwie sekundy, ktore i tak odzyska w ciagu kilku kolejnych dni. 

 

Atlantic Worldmaster z ETA 2824-2: 

+5 sek./24h. Sytuacja jak wyzej, odchylki nieco wieksze, ale rowniez przewidywalne. 

 

Tissot z Valjoux 7753:

-2 Sek/24h. Generalnie to mnie to nie martwi, bo zegarek noszony jest w stanie utrzymac sie w tendencji -2/+4 sek/24h. Zarowno Valjoux 7750 jak i 7753 to sprawdzone chronografy, na ktorych mozna zawsze polegac. Werk nie ma skokow i skrajnych odchylek, lecz plynnie przechodzi od lekkiego minusa do lekkiego plusa w miare noszenia. To lubie. 

 

Co do Seiko: 

Zegarki z werkiem Seiko 6R15 sa bardzo dobrej jakosci - wielu probuje je porownywac z ETA, byc moze sa calkiem dobre. Jest jeden warunek - nie ma pewnosci, ze dokladnosc chodu sie utrzyma. Krotki test 24h nie pokazuje jak zegarki zachowuja sie podczas codziennego noszenia. 

Noszony Seiko niebieski Diver - ma tendencje do przyspieszania chodu + 10-14 sek./24h. Odlozony w pierwszym 24 h zyska 3-5 sekund, a potem jakby dostawal malpiego rozumu 36-42h po odlozeniu przyspiesza o 17-18 sekund. 

 

Presage z 6R15 - czasem przyspiesza, czasem spoznia - podobnie jak niebieski diver. W roli okazjonalnego zegarka sprawdza sie wysmienicie. Nakrecic, ustawic, zalozyc do garnituru, odlozyc po kilku godzinach i zapomniec. 

 

Oba podstawowe Seiko z 4R z zalozenia mialy byc zegarkiem do codziennego noszenia:


Mini Turtle z 4R35 przyspieszyl 15 sek./24h. Niby nie najgorzej. Nawet, gdyby sie to utrzymalo, to jest to 1 minuta co 4 dni, 2 minuty w tygodniu. 
Mozna przezyc. Tragedii nie ma, choc werk raz spoznia, a raz przyspiesza -10/+20. 

 

Najbardziej frustruje mnie jednak moje Seiko 5 Sports z 4R36 Day-Date. 
Tym razem przyspieszyl o 30 sek./24h

Co daje 1 minute w dwa dni i prawie 4 w tygodniu. Ale nie to jest najgorsze, lecz jego kaprysnosc, bo raz przyspiesza o 17 sek, raz spoznia o 6, raz przyspiesza o 36, innym razem o 5.  Nienawidze tego zegarka, tak samo jak go kocham!!! 


Gdyby nie to, ze wsadzilem do niego szafirowe szklo i trzeci juz werk, chetnie polozylbym ten zegarek na kowadle i uzyl ciezkiego mlota. 

 

PS: A zeby sobie poprawic humor zamowilem sobie nowe Casio Wave Ceptor WV-59R-1AEF. Bedzie tanio, bedzie plastikowe techno-retro, ale bedzie dokladny czas:

D44B061B-B91A-436B-B69F-04D94EAA65A7.thumb.jpeg.4aba20949a77d3b1a3d307b85db87639.jpeg

 

 

  • Super! 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mojego SKXa, gdy nosiłem regularnie, nie sprawdzałem codziennie, ale raz na tydzień-dwa już widziałem że się nieco spóźnia i korygowałem. Mam tez Nixona z Miyotą, którego mało noszę bo jest w dość kobiecym rozmiarze (38mm), ale jak po zakupie chodziłem z nim sporo, to nie pamiętam żebym go musiał często przestawiać, na pewno jest dużo dokładniejszy od Seiko.

 

 

Ogólnie na początku się bardzo zajarałem mechanicznymi zegarkami, ale wyleczyłem się. Sporo zachodu, zwykle drożej, a i tak tani kwarc będzie dokładniejszy - pamiętam że miałem swego czasu jakiegoś tam Timexa, którego wrzuciłem na rok do szuflady - po roku nie pamiętam już dokładnie ale różnica była rzędu minuty-dwóch do czasu aktualnego. 

 

Nawet jeśli obecnie dokładność zegarka niekoniecznie ma pierwszorzędne znaczenie, bo czasomierzy mamy na każdym kroku multum, to jak szuka się jakiegoś fajnego/ładnego zegarka, moim zdaniem nie warto się spinać żeby był mechanik/automat. Człowiek się tym cieszy przez chwilę, ale potem to właściwie nie ma znaczenia jaki jest silnik w tym zegarku, a przestawianie go co pare dni jest jednak nieco irytujące.

 

Co nie zmienia faktu, że szczuje mnie wielkoformatowa reklama Omegi Moon Watch którą mijam autem ostatnio dość regularnie :biglol: 

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Turbo, tak to wlasnie jest: zegarki mechaniczne sa drogie w zakupie, drogie w serwisowaniu, wymagaja o wiele wiecej zachodu w codziennym uzytkowaniu, nie sa niezniszczalne, ale sa piekne, sa swojego rodzaju arcydzielem mikromechaniki i funkcjonalna bizuteria. 
 

Ale w swej podstawowej funkcji, czyli wskazywanie dokladnego czasu, nie przewyzszaja zegarka kwarcowego. Wskazuja czas tylko bardziej elegancko, majestatycznie ;)


Natomiast czy to czas mierzony zegarkiem kwarcowym z RC lub BT, czy smartwatchem, a nawet smartphonem, czy luksusowym zegarkiem mechanicznym Haute Horlogerie - czas uplywa nieustannie. 
 

 

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój Seiko 5 sports z 7s36 chodzi tak samo kapryśnie, kiedy po raz kolejny, cicho klnąc pod nosem ponownie korygowałem w nim czas po kilku dniach noszenia, żona słysząc to powiedziała: Lubię ten zegarek, jest taki sam jak jego właściciel, chodzi tak jak sam chce.

No i weź tu bądź mądry:huh:

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...