Skocz do zawartości

Cos nie teges


555

Rekomendowane odpowiedzi

niezła kumulacja ...

 

Miło było na początku wymianiania... ostatnie dwa wprawiły mnie w zły humor :???:

 

Aż pan ściągający te należności sam powiedział : no tu to grubo było :twisted:

 

 

Hmm...

 

Się nagrzeszyło to trzeba płacić.. tylko boli tak tyle aż za jednym razem :mrgreen:

 

Zlej Frajera!

 

Powiedział, że jak poczuje się olany to mi to to odciągać od pensji czy podatków będą i doliczą 10 kg dodatkowych opłat i prowizji :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wróciłem z wakacji i na dzieńdobry awizo w skrzynce :neutral:

 

Obrazek

 

ale jakby nie patrzeć, świniak bardzo fotogeniczny :mrgreen:

 

Nie no - beltronics nie zadziałał ??

 

Odklej swiniaka - jak nie da sie rozpoznac twarzy na zdjeciu Twojej - a mandat wysoki - to odmow wskazania kierujacego - bo nie pamietasz - dostaniesz 500 za nie wskazanie kierujacego - ale punktów 0 - całkowiecie legalnie

 

jak da rade Ciebie rozpoznac to lepiej nie kombinowac jak powyżej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wróciłem z wakacji i na dzieńdobry awizo w skrzynce :neutral:

 

Obrazek

 

ale jakby nie patrzeć, świniak bardzo fotogeniczny :mrgreen:

 

Nie no - beltronics nie zadziałał ??

 

Odklej swiniaka - jak nie da sie rozpoznac twarzy na zdjeciu Twojej - a mandat wysoki - to odmow wskazania kierujacego - bo nie pamietasz - dostaniesz 500 za nie wskazanie kierujacego - ale punktów 0 - całkowiecie legalnie

 

jak da rade Ciebie rozpoznac to lepiej nie kombinowac jak powyżej

 

 

Świniaka nie odkleje :razz:

Ani CB ani RX-a na pokładzie :???:

Już po rozmowie - pkt zero :razz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moze to nauczka na przyszlosc zeby na haslo "rymcymcymcym" nie przychylac wscieklych pod piwo :roll:

albo sie ma slabosc, albo sie nie ma. nalogu nie oszukasz :mrgreen: ja nawet nie probuje.

nieteges, ze malo osob sobie zdaje sprawe, ze na naszych oczach sypie sie 100 lat kapitalizmu, ze rynki sie wywracaja, ze kryzys to malo powiedziane i ze Ameryki nie rozpierdzielily wojna secesyjna, Wielki Kryzys, I wojna swiatowa, II wojna swiatowa, Zimna Wojna, 9/11, a rozpierdzielilo ja kilku inwestycyjnych bankierow w 2008.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

foreks, nikt jeszcze nikogo nie rozpierdzielil i kapitalizm sie nie posypal. To raczej efekt zbytniej pewnosci siebie kredytobiorcow, kredytodawcow i spekulantow wierzacych swiecie w system majacy ich ochronic przed bledem - interwencje panstwa, fundusze sekurytyzacyjne, banki centralne i inne mechanizmy, ktore miast pomagac, to przesuwaja problem wyzej i kumuluja go.

 

Padloby juz duzo wczesniej kilka tysiecy kredytobiorcow, kilkuset spekulantow i kilka mniejszych bankow (naturalna selekcja, ze tak sie wyraze), balon nieruchomosci, o ktorym np. taki Wprost pisal juz ze dwa lata temu peklby, a tak te liczby sa o rzad, albo i kilka wieksze i media wieszcza kleske wolnego rynku, zapasc calego systemu finansowego i recesje na nastepne 45 wiekow.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To raczej efekt zbytniej pewnosci siebie kredytobiorcow, kredytodawcow

Niestety tak.

U nas trochę już zmienili zasady obliczania zdolności kredytowej, od 1 września możemy wziąć ok 20% mniej.

Chociaż co poniektórym, ciężko wyjść z "pętli kredytowej".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U nas poki co juz balonik sam zmalal - kilka ostatnich podwyzek stop procentowych i wzrost cen mieszkan zaskutkowal znacznym spadkiem popytu na mieszkania, co przeklada sie juz na niewielkie spadki cen. Zlotowka juz raczej tak nie bedzie rosla, wiec mozemy jedynie sie spodziewac raczej wzrostu wartosci franka szwajcarskiego, co w polaczeniu z dyrektywa... (ee jak ona sie zwala? S3? S4?) stopuje tez nieco popyt na kredyty w tej walucie. Co prawda cos sie przebakuje o kredytach w jenach, ale poki co nie widze jakichs sensownych ofert kredytowych (powoli zaczynam sie rozgladac, bo mam dom do skonczenia).

 

Do tego dochodzi jeszcze ostatni znaczny wzrost ilosci budowanych mieszkan, wiec przynajmniej w wiekszych miastach podaz juz nie jest tak dramatycznie niska, jak popyt (nawet widuje we Wroclawiu przeceny, wyprzedaze i inne takie, bo mieszkania stoja...).

 

Szkoda tylko, ze ceny uslug i materialow budowlanych cos spasc nie chca =(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zlotowka juz raczej tak nie bedzie rosla, wiec mozemy jedynie sie spodziewac raczej wzrostu wartosci franka szwajcarskiego, co w polaczeniu z dyrektywa... (ee jak ona sie zwala? S3? S4?) stopuje tez nieco popyt na kredyty w tej walucie.

 

Rekomendacja "S". :cool:

 

[ Dodano: Wto Wrz 30, 2008 10:48 am ]

Super, bo w przyszłym roku planuję zainwestować w nieruchomość. Poczekam jeszcze, aż rynek się bardziej wykrwawi :mrgreen: .

Teraz najkorzystniej inwestować w działki, najlepiej rolne. :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczorajszy mega-nieteges. Padł mi komp. Dzisiaj krajobraz jak po wojnie atomowej tj. po formacie... Muszę przyznać, że formatowanie dysku i cała tego otoczka, to rzecz z mojej TOP3 the worst of, dokładnie na drugim miejscu między płaceniem podaktów a zmywaniem naczyń.

 

Ehhh jeszcze przez tydzień pewnie będę instalował kolejne pierdoluty, o których zapomniałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W zeszłym roku liczyłam na to, że nie przyjdą, bo też 1.10 miałam o tej godzinie zajęcia. PRZYSZLI :!: i czekali na mnie, bo mnie nie było :twisted: .

W tym roku jadę, a nuż przyjdzie im do glowy przyjść :roll: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...