Grupa Interwencyjna w Foresterze i Imprezie

[Tomasz_555]

Mam pytanie czy w SIP-ie lub też innym salonie Subaru jest możliwość dostosowania Forestera lub Imprezy jako radiowozu. Chodzi mi o dołożenie dodatków aby mógł być samochodem dla grupy interwencyjnej w firmie ochrony. Taki Foresterek albo Impreza świetnie by się nadawała do szybkiego dotarcia na miejsce przestepstwa. Dodatkowo byłyby idealne w zimie ze względu na napęd AWD. Jeżeli taka możliwość istnieje to ile kosztowałoby takie dostosowanie. Zastanawiam się czy Subaru nie oferuje gotowych radiowozów.

[Azrael]

A na czym polega takie przystosowanie?

[Than_Junior]

A na czym polega takie przystosowanie?

 

Kogut, radio, miejsca zaczepu na bron? Cos w tym stylu...

 

Ale Tommi jestes pewien, ze Policja, Solid (i inne agencje), ktore normalnie maja na wyposazeniu Lanosy, Seicenta, stare Passaty moga sobie pozwolic na kupno Imprzey czy Forestera? Watpie... :wink:

 

 

Pozdrawiam,

TJ

[555]

Thanie: Oczywiscie, ze moga sobie pozwolic. Przyklad: Foresterow uzywa sie w "Rutkowski Patrol" .

[arno]

1. wiecie ile rutkowski bierze za godzine?

2. stac ich , skausja potem klienta

[555]

Tak juz jest, ale zobacz ze taki "Rutkowski patrol" to jest w ogole inna bajka niz takie security ktore np. jezdzi gdy wlaczy sie alarm w sklepie i wystarczy Lanos itp. , chociaz taka Impreza zapewne szybciej by dojechala na miejsce, ale to juz zalezy od tego kogo na co jest stac.

[Tomasz_555]

Sprawa wygląda trochę inaczej niż się rysuje. Otóż przystosowanie tzn. kogut, centralka radiowa, uchwyt dla pasażera żeby mógł na ostrych zakrętach się czegoś chwycić, krata pomiędzy przednimi a tylnymi fotelami, wspomniane uchwyty na broń, ewentualnie z przodu jakiś zderzak ruruwy czy osłona reflektorów.

 

Co do firm ochrony: w Polsce większość firm ma kapitał zagraniczny dlatego sieć ochrony mają w całej Polsce. A to jakie samochody wybiorą to kwestia potzreb, przeznaczenia i kasy. Jest na śląsku firma która ma jako radiowozy Fordy Mavercicki. Niestety firma przez którą zostałem poproszony o napisanie tego postu działa tylko na śląsku i jest od początku do końca Polska. Nie stać jej na drogie samochody gdyż jest to nieopłacalne i nie zwraca się. Utrzymanie miesięczne radiowozu wraz z wyposażeniem i pensją pracowników to około 35 000 tys. złotych. Jednak ta firma jest zainteresowana samochodem nie tylko niezawodnym i przeznaczonym jako radiowóz ale także jako samochód reprezentacyjny. Samochód reprezentacyjny służył by na jako zobrazowanie dbałości o klienta. Jak jedzie się do klienta z ofertą np.: monitoringu to co bardziej zachęci klienta: Forester czy Seicento???

Z drugiej strony potrzeba samochodu na zime: wiadomo jak to w polsce bywa - i wtedy taki Forester jako radiowóz mknie na miejsce przestępstwa kiedy w tym czasie konkurencja utonęłą w śniegu albo wypadła z drogi.

[Tomasz_555]

Jeszcze co do Rutkowski Patrol:

 

Niekoniecznie musi być tak że jak w sklepie włączy sie alarm to wystarczy Lanos. Wszystko zależy od tego jakie firma ma specjalizacje. Są firmy które oprócz tego że zaklądają instalacje alarmowe, zajmują sie monitoringiem biernym i czynnym, ochraniają imprezy masowe zajmują się też ochroną osób( tzw. Bodyguard) czy konwojowaniem pieniędzy. Wtedy po prostu lepiej jeździć dobrym i szybkim samochodem który mógłby staranować samochód przestępcy czy go po prostu sćigać. No i znowu pojawia się kwestia pieniędzy - jeżeli ich nie ma to nie ma niektórych usług.

[555]

O to mi chodzilo.

[Waldemar Biela]

zajmują sie monitoringiem biernym i czynnym, ochraniają imprezy

 

 

super......a ochraniają Forestery ??????????

[Tomasz_555]

Jeżeli klient sobie zażyczy i zapłaci to czemu by nie.

[Tomasz_555]

Najwyraźniej wzrosła sprzedaż samochodów Subaru bo Dyrekcja nie zajrzała do tej pory na forum. No albo Pani Moniqa wpadła na kawe i ciacho i sie zasiedzieli troche - i minęło kilka dni. Poczekamy zobaczymy...

[Waldemar Biela]

No albo Pani Moniqa wpadła

 

 

Kto rano wstaje, temu Pan Bóg ......daje. CO ?? ZAZDROSNY ????

 

Też kiedyś wpadłem. Do dzisiaj nie ustalono ......kto jest Matką.

Tak.........ojcieżyństwo to ciężki chleb, że o.....dziadowieństwie nie wspomnę.

 

Tatoholik Siwy

[JOY]

[quote name="Waldemar BielaTak.........ojcieżyństwo to ciężki chleb' date=' że o.....dziadowieństwie nie wspomnę.

Tatoholik Siwy[/quote]

 

Uff jak dobrze, że mnie to jeszcze niedopadło, chociaż mnie już miesiąc temu zaobrączkowali. A z drugiej strony jak dzieci zaczną wołać dziadku...

 

WreszcieOdnaleziony Joy - w związku ze zwiększoną sprzedażą kompów i jej akualnym zanikiem - na forum znów. Czy ktoś zrozumiał, czy też jam się przepracował ?

[Tomasz_555]

Widzę że chyba będę zmuszony wysłać e-mail albo jakąś bardziej oficjalną przesyłke.

[Waldemar Biela]

 

Uff jak dobrze, że mnie już zaobrączkowali z drugiej strony

Joy w związku ze zanikiem.

 

Czy ktoś zrozumiał ?

 

 

Szczerze ???? NIC !!!!!!!

[Moniqa]

Uprzejmie informuje wszystkich zazdrośników że dawno nie byłam już w kwaterze głównej SIP (niestety) szef ciemiężca i tyran jeden karze mi pracować ale już knuje jak tu po tajniaku jakąś delegacje sobie wykręcić do krakowa :wink:

 

p.s. nawet nie mam kiedy pisać na forum, tyle mam pracy!ooo....

[smiechu]

Uprzejmie informuje wszystkich zazdrośników że dawno nie byłam już w kwaterze głównej SIP (niestety) szef ciemiężca i tyran jeden karze mi pracować ale już knuje jak tu po tajniaku jakąś delegacje sobie wykręcić do krakowa :wink:

 

p.s. nawet nie mam kiedy pisać na forum, tyle mam pracy!ooo....

 

No...witanko, siemanko, kope lat i wogóle ten ... no gdzie byłaś :?: :!:

A tego "szfa, w-ciemię-żcę z tytana" co Cię niby karze (choć nie wiem za co?) to przecież Nasz Walduś bohatersko ... swą Teściową rodzoną jedyną - na niego, tego szfa-ba okropnego co to Ci się puszczać nie pozwala ... to przecież ona go pożarła (Teściowa Siwego)

 

więc jak może kasi insy tyran Ci się trawieł dziewcynko ?

to jakze, bo nie wim?

 

Śmiech'us zurikus welkomus Moniqus

[Moniqa]

niestety wciąż ten sam..siwa teściowa się z nim chyba zakolegowała jak czart jaki z lucyferem bo ta gadzina dalej mnie męczy..co zrobić taki los... ale urlop...będzie kiedyś...na razie jest w planach...ale to już coś! a wtedy...

[Waldemar Biela]

Monisiu szanowna, z tego co dotarło ostatnimi czasy do mnie, to się moja teściowa ( hadra jedna - tak jo słodziutko nazywam ), zaprzyjaźnia się z wszelkim elementem że o Pikusiu nie wspomnę. Pływa se z nim po morzach i oceanach, stąd te wszyskie El'ninia, fale tektoniczne i inne nieszczęścia. A co do uciskania cie roboto, to proponywuje kilku kontenerów wywalić na środek biura, flage jakie w to wetknąć, jak ta Emilcia od Platerów. Nie wiem czy Marsylianka to dobry wybór na pieśń walczących, ale Bogurodzice Ci odradzam serdecznie, bo to się już osłuchało i na żadny liście przebojów, nawet w Ryju radio nie mieści sie w pierszy setuchnie. Daj cynk nawet na PW jakbyś sie wybierała do Szanowny D. to może sie spikniemy na jakoś butelcyne choćby koktajlu Mołotowa, chocias wim ze po tem pali straśnie w przłyku, i ca gaśnico halonowo przegryź.

 

Siwy

[ex-Dyrekcja]

Sorry - byłem nieobecny przez pewnien czas i bez dostępu do internetu.

Kilka naszych samochodów zostało sprzedanych do firm zajmujących się ochroną, ale nie jako samochody dla ekip, tylko dla prezesów.

Prowadziliśmy równiez rozmowy z Policją - bezowocne, bo także Policja musi płacić cło. W efekcie nasze auta są po prostu za drogie.

Nie mamy w związku z tym doświadczenia w montażu uchwytów na broń, czy też krat pomiędzy rzędami siedzeń ("koguty" to sprawa prosta).

Niemniej nie sądzę, aby był to poważny problem - z pewnością są firmy, które zajmuja się takimi przeróbkami na codzień. Uważam, że ze względów ekonomicznych wolnossący Forester jest lepszym rozwiązaniem - tym bardziej, że także przy homologacji ciężarowej (zapewne wymagane ze względów podatkowych) pozostaje 5-miejscowy (Turbo 4-miejscowy). Myślę, że najlepiej będzie zorganizować bezpośrednie spotkanie w celu sprecyzowania oczekiwań i możliwości ich spełnienia. Raz jeszcze przepraszam za spóźnioną odpowiedź ( i jednocześnie informuję, że także od 12.09 do 23.09 będę przebywał poza krajem).

 

pozdrowienia

[Tomasz_555]

Serdecznie dziękuję za odpowiedź. Niestety ta firma raczej nie zakupi samochodów Subaru ze względu na cenę. Na potrzeby firmy byłby to idealny samochód jednak zakup tego samochodu spowoduje powiększenie się długów a to raczej nie jest dobra rzecz. Mimo wszystko w razie gdyby decyzja była inna pozwolę sobie na podanie adresu Salonu Subaru w Krakowie oraz ewentualnie numeru telefonu. Szkoda bo miłoby było zobaczyć radiwowóz z napisem Forester.

[Maciej Drelichowski]

Jest taki serial w telewizji i tam Lubaszenko z Pazura i jeszcze tym, no, Tomkiem, jezdza Foresterem.

A tutaj widzialem niedawno policje w Foresterze. Sympatyczne, owszem. Ale najczesciej uzywaja busow Mitsubishi, dlaczego? Bo duze? Tanie? Praktyczne? Nie!!! Bo je sami w Holandii produkuja. Dlatego nasza Policja niech lepiej jezdzi lokalnymi skladakami. A co do agencji ochrony, to jak w zyciu, jednych stac, innych nie.

Pozdrawiam.

[Tomasz_555]

Hmmm a może jednak lepiej kupić dobry samochód i nie mieć z nim problemów?? Nie widziałem jeszcze policji w Mitsubishi. Ostatnio tylko po tychach jeździ kilka nowych Fabii i Octavii.

[Maciej Drelichowski]

No wiec powiem, ze juz stracilem wiare nawet w Subaru, a raczej jestem w trakcie jej tracenia, po czesci pewnie za sprawa mojego serwisu. To czy sie samochod psuje to w duzej mierze zalezy od samego wlasciciela. Mi na ten przyklad wszystkie samochody sie psuly, psuja i pewnie beda psuly. Pewnie dlatego, ze jestem upierdliwym perfekcjonista i wszystko mnie denerwuje, nawet to, czego inni nigdy nie zauwaza. Ostatnio zaczyna mnie denerwowac szarpiacy styl Forestera. Jedziesz sobie, odpuszczasz gaz, a on poszarpuje. I juz mam w wyobrazni lamiace sie zabki w dyfrach, odklejajace sie okladziny w sprzegle itd, a co za tym idzie tewszystkie klopoty. To taka moja prywatna paranoja. Lubie zawsze samochody, ktore nie sa moje, bo nie nauczylem sie ich jeszcze sluchac. W swoim slysze wszystko.....

No dobrze, a co do nie psucia sie Subaru, to powiem swoje zdanie. Nie ma takiej maszyny, ktorej nie zniszyliby policjanci, ochroniarze i inni uzytkownicy sluzbowych samochodow. to co sie robi ze "sluzbowkami" nie miesci sie w wyobrazni producentow. Nawet Subaru tego nie przetrzyma.

Dodatkowo dochodzi jeszcze kwestia, czy 2 razy drozsze Subaru, psuje sie 2 x mniej od 2 x tanszego Mondeo, jezeli nie, to lepiej rozbijac mondziaki.

Czesc.