kowalzki Opublikowano 21 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 21 Października 2005 Ale Matka chyba zapomniała jaka jest jej głowna rola? :roll: Co z fotelikami dla dzieci? No jest nas... ze setka conajmniej!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WiS Opublikowano 21 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 21 Października 2005 Obawiam się, że Matka każe nam biec za karocą... Przynajmniej tym, co puszczają gazy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arno Opublikowano 21 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 21 Października 2005 Mialem na sadybie sasiada. Garaz w garaz. Budowlaniec. Dyrektor. Zawsze mial: Syrenki, Trabanty, Wartburgi. I co rano o piatej trzdziesci : Randaandaandaandandandandandandandan. Budzonko. Tele wam powiem. I smrod enerdowskich autostrad Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WiS Opublikowano 21 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 21 Października 2005 Budowlaniec. Dyrektor. Tacy też są potrzebni w przyrodzie... mial: Syrenki, Trabanty, Wartburgi. Jak na budowlańca-praktyka, to całkiem rozsądnie. Bo to stosunkowo terenowe auta były w tamtej rzeczywistości, rzekłbym, takie prekursory dzisiejszych SUV-ów. Na wjazd na budowę jakiegoś Cyrku w Budowie - idealne. Droga dla ZIł-ów na Syrenie nie robiła żadnego wrażenia... Ciekawe, bajdełej, czy ex-sąsiad dziś ma Landcruisera, albo przynajmniej OBK... co rano o piatej trzdziesci No bo budowlańcy tak zaczynają robotę, nie to co, za przeproszeniem, artyści i inne takie... Dawno, dawno temu, w jednej prywatnej telewizji (w budowie) miałem przelotnie prezesa, któren z zawodu był budowlaniec. Menago ów wymyslił, żeby zespół dziennikarski podpisywał listę o 7.30 - w komplecie... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Than_Junior Opublikowano 22 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 22 Października 2005 Ja dzisiaj widzialem pieknie odrestaurowanego Fiata 125P w kolorze popielatym z chromowanymi zderzakami i wogole. Cudowny! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
panklex Opublikowano 22 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 22 Października 2005 Też dziś podziwiałem cudne autko. Kolega nabył syrene 104 rocznik hmm mój i przebieg uwaga (moje nogi mają większy) 33000km. A co za dźwięk silnika niemal jak bokser. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aflinta Opublikowano 22 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 22 Października 2005 Nie wiem czy tryn dyn dy dy dyn dyn tryn dyn dyn - mozna do boxera porównywać Chyba, ze chodziło już o to pierdzenie z tłumika Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gal Opublikowano 22 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 22 Października 2005 Nie wiem czy tryn dyn dy dy dyn dyn tryn dyn dyn - mozna do boxera porównywać Chyba, ze chodziło już o to pierdzenie z tłumika Syrena bez tłumika brzmi lepiej niż T-56. Zdarzyło mi się jechać taką w 1969 przez Słowację. Bracia Słowacy się do domów chowali mając w świeżej pamięci bratnią pomoc Układu Warszawskiego... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się