Skocz do zawartości

Moje pierwsze wrażenia z jazdy WRX-em my06


0SauroS0

Rekomendowane odpowiedzi

Panie i Panowie. Jestem tak szczęśliwym posiadaczem świeżo odkupionego od kolegi Kowalk WRX-a, że postanowiłem dać upust (z głośnym psss) swoim emocjom na forum ;) Po pierwsze primo, wrażenia z jazdy niesamowite. Nie jeździłem wcześniej na co dzień samochodem >230KM, więc możecie się domyślać że szok jest ;) Najbardziej podoba mi się elastyczność silnika. Ciągnie od samego dołu- rewelacja. No i ten dźwięk… ehhhh :)))

 

Jazda po torze:

Zaraz po zmianie opon na zimowe, postanowiłem odwiedzić Wróbla na Bemowie. Stwierdziłem, że nie ma co ryzykować. Trzeba się tego samochodu nauczyć. Rozwalić furę, albo co gorsza siebie lub/i kogoś jest nietrudno. Lepiej uważać i wiedzieć co się robi :) Byłem i naprawdę polecam. Wróbel ustawił fajny, zimowy tor. Warunki są na 5+. Miejscami jest lód, szczególnie pod płotem przy nawrocie, ale po za tym jest naprawdę git. Można bezpiecznie latać. Nie ma dziur, ani zmrożonych band. Naprawdę warto. Jak ktoś jeszcze u Wróbla nie był i się zastanawia czy warto, to powiem że na pewno warto. Facet ma pojęcie o okręcie. Ponadto nie ma to jak w bezpiecznym miejscu sprawdzić możliwości samochodu (i nie mam tu na myśli tylko ciśnięcia na prostej- wręcz przeciwnie) :)

Poćwiczyłem sobie wahadło i latanie bokami po torze. Samochód prowadzi się świetnie. To był bardzo fajnie i pożytecznie spędzony czas. Gorąco polecam. Te 230KM (czy ile mu tam faktycznie zostało) w zupełności mi wystarczy. Nic nie będę modyfikował, bo póki co nie widzę potrzeby. Może dodam tylko stabilizatory. Samochód fajnie wyciąga z zakrętów, a zawiecha Teina robi dobrą robotę.

Teraz będę wypatrywał Ułęża… :)

 

Jazda po mieście:

Ehhh nie sądziłem, że może być jeszcze gorzej. I na pewno nie chodzi mi tu o mojego WRX-a, tylko o pozostałych użytkowników drogi. Myślałem, że wszechobecne chamstwo większe już być nie może. A jednak. Nie wiem czy macie podobne odczucia, ale ludzie wyraźnie nie chcą mnie wpuszczać przy zmianie pasów (złośliwie mi przyspieszają, jak tylko włączę kierunkowskaz)- nie lubię się wciskać, więc czekam grzecznie aż jakiś łaskawca mnie wpuści. Generalnie samochód powoduje w ludziach (u tych zakompleksionych oczywiście) jakąś zawiść i agresję. Bywa, że wręcz przeciwnie ale do zdecydowana rzadkość. Nie ukrywam również, że niezbyt komfortowo się czuję jak się za mną (a raczej moim samochodem) oglądają. Nie lubię być w centrum uwagi, ale chyba będę musiał do tego przywyknąć ;

Pomijając w/w elementy jeździ się super. Jestem naprawdę zachwycony, a o spalaniu przy takim samochodzie się nie rozmawia ;)

 

Przy okazji chciałbym serdecznie pozdrowić Zbyszka z Bajecznej i spotkanego tam kolegę forumowicza, którego (jak zresztą zapowiadałem - skleroza) imienia nie pamiętam :P;) (srebrny STI). Dzięki chłopaki za wyrozumiałość i zrozumienie, gdy atakowałem Was 1000 pytań. Na pewno będę wracał na Bajeczną, bo bardzo podobało mi się podejście Zbyszka. Facet wie o czym mówi, prace wykonuje ostrożnie i starannie (nic na odwal się), a przy okazji jest bardzo sympatyczny i… cierpliwy. W końcu jestem świeżynką jeżeli chodzi o Subaraki, a zawsze lepiej dopytać niż później płakać ;) Thx jeszcze raz.

 

Kończę ten przydługi post. Teraz po zmianie opon i ogarnięcia nieco samochodu postaram się wpaść na jakiś forumowy zlocik w W-wie.

 

Aha i przepraszam kolegę spotkanego wczoraj na ul. Estrady (koło cm. północnego), że nie odmachałem. Za szybko wszystko się działo ;)

 

Pozdr i szerokiej!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie przejmuj się....masz broń masowego rażenia w posiadaniu....mnie niedawno zajechał drogę koleś jak wyprzedzałem całą kolumnę-więc stwierdził że tez sobie wyprzedzi i wyskoczył przede mnie więc musiałem istotnie zwolnić...a że było pod górę to praktycznie stał w miejscu przede mną zamiast przyśpieszać....była dość wąska droga z metalową bandą tuż przy drodze....oceniłem szybko rozmiar wolnej przestrzeni i wziąłem go na trzeciego ....oj nie spodobało mu się to :mrgreen: ....coś tam bluzgał na CB ale ja już się swobodnie oddalałem nie niepokojony....ale raczej nie zamierzam tego powtarzać :cry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te 230KM (czy ile mu tam faktycznie zostało) w zupełności mi wystarczy. Nic nie będę modyfikował

Jassssssne :mrgreen:

 

Hahaha spodziewałem się takiego wpisu ;) Myślę, że nie ma sensu z WRXa robić STI-a. Prędzej kupię STI-a w takiej samej budzie ;) Póki co muszę ogarnąć to co mam... frajda z jazdy niesamowita. Jak ktoś mówi, że nie lubi jeździć samochodem, to powinien sobie kupić Subaru. Szybko zmieni zdanie :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
No nareszcie się doczekałeś co? :D

Fajnie, że ci się podoba ... niech ci długo służy ... ;) no i ogień :D

 

Wpadnij wkońcu się pochwalić :)

 

 

No nareszcie! :) Teraz mnie jakieś przeziębienie dorwało, więc pracuję z domu i nie wyłażę. Planuję w najbliższym czasie jakiś wypad do Ułęża zrobić. Myślę, że to będzie najlepsza okazja żeby się wreszcie spotkać! :twisted: Xionca też namów, niech ruszy 4 litery :) Może następnym razem nie zaliczy krawężnika ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te 230KM (czy ile mu tam faktycznie zostało) w zupełności mi wystarczy. Nic nie będę modyfikował

Jassssssne :mrgreen:

 

Hahaha spodziewałem się takiego wpisu ;) Myślę, że nie ma sensu z WRXa robić STI-a. Prędzej kupię STI-a w takiej samej budzie ;) Póki co muszę ogarnąć to co mam... frajda z jazdy niesamowita. Jak ktoś mówi, że nie lubi jeździć samochodem, to powinien sobie kupić Subaru. Szybko zmieni zdanie :twisted:

 

 

nie chcę Cię dołować ale .... mając porównanie z seryjnym WRX'em MY06 proponuję żebyś unikał zmapowanych 2.0T a jak ognia unikaj STI MY05. :mrgreen: w innym przypadku skarbonka może ulec rozbiciu :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Adam12 - taka piosenka kiedyś była "...wszystko się może zdarzyć...." ;)

 

wpadles w nieuleczalny subaruholizm ;)

Powiem Ci więcej. Żeby wpaść w subaruholizm paradoksalnie nie trzeba mieć Subaru :) Sam na nie chorowałem już od dłuższego czasu, jak również znam kilka osób które nie mają Subaru a i tak przeglądają stale ogłoszenia, wypatrują wzrokiem na ulicy, jednym słowem zachowują się jak "holik" na głodzie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jazda po mieście:

Ehhh nie sądziłem, że może być jeszcze gorzej. I na pewno nie chodzi mi tu o mojego WRX-a, tylko o pozostałych użytkowników drogi. Myślałem, że wszechobecne chamstwo większe już być nie może. A jednak. Nie wiem czy macie podobne odczucia, ale ludzie wyraźnie nie chcą mnie wpuszczać przy zmianie pasów (złośliwie mi przyspieszają, jak tylko włączę kierunkowskaz)- nie lubię się wciskać, więc czekam grzecznie aż jakiś łaskawca mnie wpuści. Generalnie samochód powoduje w ludziach (u tych zakompleksionych oczywiście) jakąś zawiść i agresję. Bywa, że wręcz przeciwnie ale do zdecydowana rzadkość. Nie ukrywam również, że niezbyt komfortowo się czuję jak się za mną (a raczej moim samochodem) oglądają. Nie lubię być w centrum uwagi, ale chyba będę musiał do tego przywyknąć ;

Pomijając w/w elementy jeździ się super. Jestem naprawdę zachwycony, a o spalaniu przy takim samochodzie się nie rozmawia ;)

 

Kup Forestera 2,5 XT i wtedy nikt nie będzie próbował się ścigać, zajeżdżać drogi itp. bo na ogół ludzie nie wiedzą, z czym mają do czynienia...

 

-- 8 lut 2011, o 19:45 --

 

Przy okazji chciałbym serdecznie pozdrowić Zbyszka z Bajecznej i spotkanego tam kolegę forumowicza, którego (jak zresztą zapowiadałem - skleroza) imienia nie pamiętam :P;) (srebrny STI). Dzięki chłopaki za wyrozumiałość i zrozumienie, gdy atakowałem Was 1000 pytań. Na pewno będę wracał na Bajeczną, bo bardzo podobało mi się podejście Zbyszka. Facet wie o czym mówi, prace wykonuje ostrożnie i starannie (nic na odwal się), a przy okazji jest bardzo sympatyczny i… cierpliwy. W końcu jestem świeżynką jeżeli chodzi o Subaraki, a zawsze lepiej dopytać niż później płakać ;) Thx jeszcze raz.

 

 

Pamiętaj, że to forum SIP... promocja prywatnych serwisów nie jest tu mile widziana...

A szanowny Pan Zbyszek z Bajecznej do tej pory nie odesłał mi osłony terminczej i faktury... od września!

 

Mimo wszystko pozdrawiam...

 

Mistral

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem Ci więcej. Żeby wpaść w subaruholizm paradoksalnie nie trzeba mieć Subaru :) Sam na nie chorowałem już od dłuższego czasu, jak również znam kilka osób które nie mają Subaru a i tak przeglądają stale ogłoszenia, wypatrują wzrokiem na ulicy, jednym słowem zachowują się jak "holik" na głodzie ;)

To już wiem co mi jest, dokładnie tak mam :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamiętaj, że to forum SIP... promocja prywatnych serwisów nie jest tu mile widziana...

:oops: SORRRRY nie wiedziałem :oops:

 

Spoko, ja się tam nie gniewam, ale są tu tacy, co to weryfikują...

Życzę miłego użytkowania Imprezki!

 

Mistral

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@0SauroS0

Trochę mi szkoda mojej "limuzyny" na Ułęż ... chyba że xionc użyczy swojego GT'ka ... to możemy szaleć ;)

Nowy nabywca mojego WRX'a namawiał mnie na Ułęż .. może czas skorzystać ;) i pokazać co Legaś może ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę mi szkoda mojej "limuzyny" na Ułęż...

 

Mistrzu to zamień ją jak najszybciej na wersję w dieslu ;) Po co się męczyć spalaniem 14l/100km przy codziennej jeździe ;) A tak poważnie to odpowiedz sobie na pytanie dlaczego kupiłeś Subaraka 8) Chyba właśnie po to, żeby trochę poupalać m.in. w takich miejscach jak Ułęż! :twisted: Nie mówię o odbijaniu się bokiem od krawężników, tylko robieniu dobrych czasów w miejscu do tego przystosowanym. Raczej nikomu tam nie zależy na uszkodzeniu samochodu. No chyba, że wpadniesz do jeziora jak to się komuś ostatnio przytrafiło :)

A opcja upalania GT Xionca faktyczne może z pewnego punktu wyglądać najrozsądniej :D Pytanie tylko co sam zainteresowany na to powie :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mistrzu to zamień ją jak najszybciej na wersję w dieslu ;) Po co się męczyć spalaniem 14l/100km przy codziennej jeździe ;) A tak poważnie to odpowiedz sobie na pytanie dlaczego kupiłeś Subaraka 8) Chyba właśnie po to, żeby trochę poupalać m.in. w takich miejscach jak Ułęż! :twisted:

 

Dobra dobra ... nie "filozuj" ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 miesięcy temu...
Te 230KM (czy ile mu tam faktycznie zostało) w zupełności mi wystarczy.

 

Chciałbym się dowiedzieć jak (i czy) czas zweryfikował to stwierdzenie u Ciebie?

 

Przejechałeś się w miedzyczasie STI?

 

Tak, jeździłem STi (różnymi) i podtrzymuję tę wersję. Powiem więcej. Wbrew pozorom różnica w przyśpieszeniu między STI a WRXem wcale nie jest taka porażająca jakby mogło się wydawać. Owszem STIje odjeżdżają, ale bez przesady. Widać to zresztą na filmiku z przelotu przez tunel. W jadącej tam ekipie są WRXy wymieszane z STIajami. Widać znaczną różnicę? :lol: Filmiki tutaj

http://www.forum.subaru.pl/viewtopic.ph ... ead#unread

 

Jednak nie o moc tu chodzi, a o silnik i napędy które są stworzone do wytrzymywania większych obciążeń (mocy). No ale koszt utrzymania też jest większy. Większa moc, większe spalanie (z tego co wiem średno o 4l/100km w stosunku do WRXa). Większe hamulce, droższe w klocki i tarcze.

 

Uważam, że:

-WRX - bardzo szybki, miejski i fajny samochód do jazdy na co dzień, czasem na tor. Mniej pali niż STI, części są tańsze, a 230km żeby dobrze ogarnąć to naprawdę trzeba umieć jeździć. No chyba, że ktoś jest mistrzem prostej. To wtedy 400km też będzie za mało :mrgreen: Oczywiście trzeba pamiętać, że WRX jest zbudowany z innych podzespołów niż STIaj. W konsekwencji jak ktoś w WRXe zacznie podnosić moc, to musi się liczyć z konsekwencjami. Wtedy lepiej kupić STIaja i odpuścić sobie mody WRXa. Jedyny upgrade jaki zrobiłem u siebie to zawias od STIaja. Chociaż szczerze mówiąc nie wiem jak się jeździ na seryjnym WRXowym, bo nigdy nie miałem :)

- STI - samochód dla kogoś kto lubi upalać na wszelkiego rodzaju pojeżdżawkach. Jest droższy w utrzymaniu niż WRX, ale i bardziej odporny na katowanie i wszelkiego rodzaju modyfikacje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...