Skocz do zawartości

Rok akademicki się zaczyna...


WiS

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 161
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Przemeq - akurat napisałeś o tych wszystkich złych stronach studiów. Chodzi jednak o to żeby te minusy nie przesłoniły nam plusów ;)

Nie wiem, ja miałem znacznie mniej obowiązków czyt. więcej wolności swobody. Mniej kasy tak, ale kiedy nie jest mniej, a kasa starczała mi na potrzeby ? No może na samochód mnie nie było stać ;) a teraz jest ale ... ten klimat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodzi jednak o to żeby te minusy nie przesłoniły nam plusów ;)

 

No też prawda... 8) Ja po prostu przedstawiłem bardzo subiektywną wersję wydarzeń, a przykłady przytoczyłem tylko dla uzasadnienia swojego kompletnego braku tęsknoty do czasów studenckich... :twisted:

 

A plusy... no jakieś tam były. Na przykład można było stale rżnąć głupa... :wink: :mrgreen:

 

No może na samochód mnie nie było stać

 

A no właśnie... :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nie wiem... A imprezy? Dziś chodzę na duuuuuuuuuuużo fajniejsze .

 

Bo wtedy byles kujonem i siedziales caly czas w ksiazkach w domu :twisted: hahaha

U mnie takze nie ma jakis super imprez ale czlowiek czeka za kazdym razem do weekendu - wtedy jest najlepsza impreza :D Oczywiscie podstawa jest miec jakies swoje gruuuube towarzycho :twisted: (kobieta niekoniecznie) Po co ciagnac drewno do lasu..... :lol: (niestety jest to nie zawsze mozliwe :wink: )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nie wiem... A imprezy? Dziś chodzę na duuuuuuuuuuużo fajniejsze .

 

Bo wtedy byles kujonem i siedziales caly czas w ksiazkach w domu :twisted: hahaha

 

Milek - kłania się niestety czytanie tekstu ze zrozumieniem :roll: :twisted:. Jeśli piszę, że dziś chodzę fajniejsze, to znaczy, że mam porównanie, i aby je mieć, musiałem wtedy też chodzić...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kurde Przemeq, dobrze wiedzialem o co Tobie chodzilo. Specjalnie tak napisalem :lol: Co ty taki nerwowy, glowa do gory :D

Pozdro

 

Ja nerwowy? W życiu 8). Tylko jak mi ktoś pisze, że nie chodziłem na imprezy, to tak, jakby mi napisał, że moja mama źle gotuje :wink: :mrgreen:.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

WRC fan przekonasz sie, ze z biegiem czasu sie tobie spodoba. Napewno jest lepiej niz w szkole sredniej, nikt cie nie bierze to odpowiedzi itp. itd. ;) A towarzystwo....okaze sie pozniej. Ja na poczatku takze mialem mieszane odczucia, rozgladajac sie w kolo widzialem samych "borowików" a okazalo sie, ze jest pieciu ostrych kumpli :twisted:

Niestety cala zabawa trwala tylko 3 lata (licencjat) teraz magisterka i tylko jedna osoba mi odpowiada... :roll: ale i tak nie jest zle

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po opisie na gg, wniskuję, że chyba jest więcej czynników

 

Ja za dziewczynami i tak sie nie rozglądam, bo jestem i tak "zajęty" :wink: i mam to generalnie gdzieś :wink: Natomiast jakiś singiel u mnie na roku miałby raj - 125 osób w tym 8 facetów 8)

Pomijając wszystko, cały czas sie zastanawiam żeby zdawać na ten kierunek..pedagogika...zzzzajebiscie poprostu :|

 

Czynnikiem któy aktualnie najbardziej mnie wkur...denerwuje jest to że nie dam rady na Wawelski pojechać...ehhh

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uważam, że na studiach najlepsze są"okienka". Miałem tą przyjemność studiować na naszym gównianym białostockim uniwerku, którego jedyną zaletą była lokalizacja - centrum miasta :twisted: Dopiero na studiach dowiedziałem sie o której otwierają puby (bo wcześniej interesowało mnie głowni o ktorej zamykają).

 

Kożystajcie z okienek Drodzy Studenci! Nie ma to jak wyjść o godz. 11:30 z puby po 4 mocnyh i udać się na egzamin z fonetyki (ustny oczywiście) :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po 4 mocnyh i udać się na egzamin z fonetyki (ustny oczywiście)

 

U WRC Fana odpowiednikiem będzie przedmiot: "profilaktyka antyalkoholowa" :twisted:

 

Ja na lekkiej bańce zdawałem psychologię - no i bęc, wylosowałem jakieś pytania o alkoholiźmie. Bdb oczywiście - nie ma to jak być w nastroju i w temacie... :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po 4 mocnyh i udać się na egzamin z fonetyki (ustny oczywiście)

 

U WRC Fana odpowiednikiem będzie przedmiot: "profilaktyka antyalkoholowa" :twisted:

 

Ja na lekkiej bańce zdawałem psychologię - no i bęc, wylosowałem jakieś pytania o alkoholiźmie. Bdb oczywiście - nie ma to jak być w nastroju i w temacie... :mrgreen:

 

ja pamiętam jak pół roku przychodziło z 1,5 litrowymi butelkami wody mineralnej- znaczy dzień wcześniej była niezła biba w akademiku ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja natomiast pamiętam, jak zdawałem egzamin wstępny z matematyki. Byłem tak nim przerażony, że wcześniej poszliśmy z kumplem do tzw. Auli K, nie wiedząc co prawda jeszcze, że tak ona się w slangu nazywa (a chodzi o Restaurację "Kameralna" na rogu Rakowieckiej i Al. Niepodległości). Walnęliśmy po lornecie i... dostałem więcej punktów niż z historii, na którą bardziej liczyłem :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U WRC Fana odpowiednikiem będzie przedmiot: "profilaktyka antyalkoholowa"

 

Ty sie śmiej :wink: Dziś na inauguracji oczywiscie prezentowane były wszystkie "atrakcje" związane z uczelnią i jest np. Koło zapobiegania zagrożeniom wśród młodzieży czy cos takiego :D Jak to określił Guitarist który też już zaliczył AP - "nawet nie patrz w strone tego koła...to Koło Dewot :twisted::mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...to Koło Dewot

 

Wybierz ze trzy ładniejsze dewotki i dawaj je na forumowy SJS. Naprostujemy.

 

PS. Na zachętę możesz im powiedzieć, że prelekcję wstępną poprowadzi jeden doktor współpracujący, eeee... z Duszpasterstwem Akademickim... :wink:

 

a to pewnie z myślą poszukiwania dziewic z innego topicu ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja powiem skromnie, że od wczoraj jestem Pan Magister :mrgreen:

Od razu poczułem się lepiej. Tak jak po maturze się cieszyłem, że wypełniając jakąś ankietę nie musiałem już wpisywać "wykształcenie podstawowe" tak teraz jest wyższe... A każdy kilogram obywatela z wyższym wykształceniem....;) wszyscy wiemy...

 

Ale powiem szczerze, że na chwilę obecną starczy mi studiowania. Gdybym miał być o 5 lat młodszy i zaczynać studia .. to powiedziałbym NIE.....

 

 

 

 

 

......a może jednak TAK ;)

 

:?:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...