likus Opublikowano 23 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 23 Września 2005 Dzień dobry. Problem mam wielki jak legacy. Od pewnego czasu kierownica w moim gacku zaczyna wibrować przy hamowaniu. Wymieniłem już: - tarcze (zimmerman wiercone) - klocki (ferodo) - piaste bo podobno miała bice 0,5mm (oczywiśćie łożysko też) I WIELKIE NIC !!! Może ktoś miał już taki objaw ? Ciekawe jest to, że jak rano ruszam z domu i wszystko jest zimne to drgań nie ma, aż do momentu kiedy wszystko zagrzeje się do normalnej temp. pracy. Podczas jazdy nawet z dużymi prędkościami nie czuć bicia ani innych niepojących objawów, cyrk zaczyna się przy hamowaniu. Ludziska drogie pomóżcie bo w desperacji jeszcze fiata kupię :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
owoc666 Opublikowano 23 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 23 Września 2005 Galowi pomogło dynamiczne wyważanie kół. Który masz rocznik Legaca? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bartek@klubsubaru.pl Opublikowano 23 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 23 Września 2005 a może amortyzatory przednie już się skończyły albo masz pogięte drążki kierownicze? tak chyba też się dzieje, gdy opony są nierówno zużyte (co znów implikuje śmierć amorków). pzdr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
likus Opublikowano 23 Września 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Września 2005 Galowi pomogło dynamiczne wyważanie kół. Który masz rocznik Legaca? Mam starszy model z roku 1997 a dokładnie listopada 1997 Jeśli "dynamiczne wyważnie kół" to takie na maszynie to mam już to za sobą. Niedawno wyminiłem opony. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
likus Opublikowano 23 Września 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Września 2005 a może amortyzatory przednie już się skończyły albo masz pogięte drążki kierownicze? tak chyba też się dzieje, gdy opony są nierówno zużyte (co znów implikuje śmierć amorków). pzdr Amorki były sprawdzane i są bardzo OK. Opony niedawni wymieniłem, mają około 10 tys przebiegu. Raczej nie widać pogiętych drążków, a i chyba w takim przypadku "gacka" powinno ściągąć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bartek@klubsubaru.pl Opublikowano 23 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 23 Września 2005 hmm skoro to wszystko jest nowe, to co tam jeszcze zostało? półosie? o kurde to jest dopiero dziwna przypadłość... :? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
likus Opublikowano 23 Września 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Września 2005 hmm skoro to wszystko jest nowe, to co tam jeszcze zostało? półosie? o kurde to jest dopiero dziwna przypadłość... :? Panowie z subaruauto.pl mają różne koncepcje i ta jest jedną z nich, ewentualnie przeguby (choć te jeszcze nie robią hrup, hrup) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ALEX Opublikowano 23 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 23 Września 2005 Opony nie są kwadratowe? Chyba takie coś nie wychodzi na wyważarkach.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
likus Opublikowano 23 Września 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Września 2005 Opony nie są kwadratowe? Chyba takie coś nie wychodzi na wyważarkach.... Gdyby były kwadratowe to bym chyba to poczuł w czasie jazdy. Nawet przy 190 km/h nie czuję drgań, bicia itp. bajerów ale jak zaczne hamować to już kierownica zaczyna żyć własnym życiem, a całe auto wpada w wibracje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ALEX Opublikowano 23 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 23 Września 2005 Opony nie są kwadratowe? Chyba takie coś nie wychodzi na wyważarkach.... Gdyby były kwadratowe to bym chyba to poczuł w czasie jazdy. Nawet przy 190 km/h nie czuję drgań, bicia itp. bajerów ale jak zaczne hamować to już kierownica zaczyna żyć własnym życiem, a całe auto wpada w wibracje. Niekoniecznie!!!Przy hamowaniu szczególnie ujawniają się wszelkie wady układu jezdnego, które sa nieodczuwalne podczas normalnej jazdy :!: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
likus Opublikowano 23 Września 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Września 2005 Opony nie są kwadratowe? Chyba takie coś nie wychodzi na wyważarkach.... Gdyby były kwadratowe to bym chyba to poczuł w czasie jazdy. Nawet przy 190 km/h nie czuję drgań, bicia itp. bajerów ale jak zaczne hamować to już kierownica zaczyna żyć własnym życiem, a całe auto wpada w wibracje. Niekoniecznie!!!Przy hamowaniu szczególnie ujawniają się wszelkie wady układu jezdnego, które sa nieodczuwalne podczas normalnej jazdy :!: OK. jutro sprawdze pozamieniam koła (tył na przód) albo wsadze zimówki bo mam na całych kołach. Napiszę co to dało. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Legacy96 Opublikowano 24 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 24 Września 2005 Mialem dokladnie to samo, drgania na kierownicy przy hamowaniu, kola kilka razy wywazane, przednie tarcze zmienione i nic... Uszkodzone byly tylne tarcze :!: , po wymianie bicie zniknelo bez sladu 8) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
likus Opublikowano 24 Września 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Września 2005 Mialem dokladnie to samo, drgania na kierownicy przy hamowaniu, kola kilka razy wywazane, przednie tarcze zmienione i nic... Uszkodzone byly tylne tarcze :!: , po wymianie bicie zniknelo bez sladu 8) Kurcze to była by złośliwość rzeczy martwych :!: Ale żeby z tylnych tarcz aż tak narywało samochodem :?: A czy te bicia miałeś tylko przy hamowania jak ja czy też w czasie normalnej jazdy ? Jak wpadłeś że to tylne tarcze, ktoś ci doradził, robiłeś jakies pomiary ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fido__ Opublikowano 24 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 24 Września 2005 Mialem dokladnie to samo, drgania na kierownicy przy hamowaniu, kola kilka razy wywazane, przednie tarcze zmienione i nic... Uszkodzone byly tylne tarcze :!: , po wymianie bicie zniknelo bez sladu 8) Kurcze to była by złośliwość rzeczy martwych :!: Ale żeby z tylnych tarcz aż tak narywało samochodem :?: A czy te bicia miałeś tylko przy hamowania jak ja czy też w czasie normalnej jazdy ? Jak wpadłeś że to tylne tarcze, ktoś ci doradził, robiłeś jakies pomiary ? To zupełnie możliwe. Ja miałem ostatnio trochę zaschniętego błota na tylnych felgach i po prostu cały samochód mi się trząsł podczas szybszej jazdy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Legacy96 Opublikowano 24 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 24 Września 2005 Na poczatku drgania byly tylko przy hamowaniu, potem tez w czasie jazdy w przedziale 100-130 km/h. Bylem kolejny raz w warsztacie Subaru w celu wywazenia kol, mechanik po probnej jezdzie powiedzial ze wibracje pochodza od tarcz hamulcowych. Wjechal na stanowisko do badania hamulcow i pokazal jak drgaja wskazowki prza hamowaniu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
likus Opublikowano 24 Września 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Września 2005 Na poczatku drgania byly tylko przy hamowaniu, potem tez w czasie jazdy w przedziale 100-130 km/h. Bylem kolejny raz w warsztacie Subaru w celu wywazenia kol, mechanik po probnej jezdzie powiedzial ze wibracje pochodza od tarcz hamulcowych. Wjechal na stanowisko do badania hamulcow i pokazal jak drgaja wskazowki prza hamowaniu. Muszę pomęczyć mechcanika i zobaczyć co dzieje się na rolkach ale myślę że nic tam nie zobaczę. Miesiąc temu auto przeszł bez przeszkód badania diagnostyczne i już wtedy kierownica drgała. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Legacy96 Opublikowano 24 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 24 Września 2005 Na badaniu technicznym hamulce sa badana z cala sila, u mnie mechanik powoli zwiekszal sile hamowania, drgania wskazowek byly najsilnijsze przy sredniej sile hamowania i zmienialy sie wraz z sila hamowania. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcel 33 Opublikowano 27 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 27 Września 2005 Fido__, dzięki za pozdrowienia, z jakiej okazji ? Marcel Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Leszek Opublikowano 30 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2005 likus, ja miałem podobny problem ale rozwiązanie było głupie, kiedyś w golfie miałem coś takiego i myślałem, że to tarcze, wieć wymieniłem i nie pomogło, wymieniłem wszystko co jest z tym związane i nic, co się okazało, nowe tarcze, które założyłem dostałem też wygięte, połowe rzeczy wymieniłem nie potrzebne Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
likus Opublikowano 30 Września 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Września 2005 likus, ja miałem podobny problem ale rozwiązanie było głupie, kiedyś w golfie miałem coś takiego i myślałem, że to tarcze, wieć wymieniłem i nie pomogło, wymieniłem wszystko co jest z tym związane i nic, co się okazało, nowe tarcze, które założyłem dostałem też wygięte, połowe rzeczy wymieniłem nie potrzebne właśnie czekam na inne tarcze bo też mam wrażenie że te nowe coś nie są takie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Leszek Opublikowano 30 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2005 No właśnie sprawdź to dobrze ale też chłopaki mają rację, że problemu trzeba również szukać z tyłu (jeśli z przodu nic nie znajdziesz) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
likus Opublikowano 15 Października 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Października 2005 likus, ja miałem podobny problem......, nowe tarcze, które założyłem dostałem też wygięte, połowe rzeczy wymieniłem nie potrzebne Dzisiaj wsadziłem zupełnie nowy komplet tarcz - narazie hamowałem ze 130 km/h bo podobno lepiej nie hamować ostro na nowych tarczach i o dziwo drgania ustąpiły . Wniosek z tego taki, że poprzednie nowe tarcze też były wygięte od urodzenia . I tak jak u ciebie powymieniałem niepotrzebnie kilka elementów subaryny. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotr0605 Opublikowano 16 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2005 Wcale nie musiały byc krzywe do poczatku. Czasem wystarczy jedno ostre hamowanie + plus szybkie studzenie wodą i wszystkie wady fabryczne masz dosłownie na dłoni trzymajacej kierownice. Ja miałem takie które dopiero po rozgrzaniu wykazywały zmierzalne bice na zimno wszystko było ok bicie w normie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JotEn Opublikowano 16 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2005 to zapewne tylne tarcze - mam identyczne objawy przy hamowaniu. Przednie wygladaja niezle, zasdnych luzow i wyciekow z przodu. Przejedz sie i przy hamowaniu pomoz sobie recznym, jesli bedzie troche lepiej to wskazuje to na tył. Przednie zreszta tez trzebaby zmienic:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi