cham na drodze

[Pan Dziedzic]

2 minuty temu, Szürkebarát napisał(a):

Trudno.

 

 

2 minuty temu, Szürkebarát napisał(a):

 

 

No chyba że to szał miłosny, patologiczny afekt. 

No chyba raczej nie trudno.

Edytowane Niedziela o 16:47 przez Pan Dziedzic

[Aga]

Oczywiście, to na pewno zła kobieta, a były partner po prostu był zazdrosny

[Pan Dziedzic]

Niestety. Obaj nie żyją a tamta powie że niuniek był niezrównoważony i w ogóle gupek.

 

Sprawa zamknięta.

[Turbo]

Strzelający ledwo wyszedł z paki, w drugim aucie było jego dziecko(!) i była kobieta - co nie przeszkodziło mu doprowadzić do ich dachowania, bo "nie podobało" mu się że znalazła sobie kogoś innego (tu akurat, jako że świat jest mały a gość był znany w okolicy, to mam info spoza tvn24), po czym zastrzelił jej nowego faceta, a ostatecznie siebie... No rzeczywiście, bardzo musiał być zrównoważony, modelowa wręcz jednostka  

 

Na prawdę ciężko zrozumieć logikę prowadzącą do niektórych wypowiedzi, ale chyba ułatwia zrozumienie postów w innych tematach...

[Blixten]

1 minutę temu, Turbo napisał(a):

w drugim aucie było jego dziecko(!)

Dzieciak będzie miał traumę na całe życie 

 

 

Edytowane Poniedziałek o 07:29 przez Blixten

[fulcrum]

i tak cud, że przeżył. jakim trzeba być dzbanem by spowodować wypadek z udziałem swojego dziecka?

[Szürkebarát]

11 godzin temu, Blixten napisał(a):

Dzieciak będzie miał traumę na całe życie 

 

 

To zależy, jak mu mama opowie story.

[Blixten]

13 godzin temu, Szürkebarát napisał(a):

To zależy, jak mu mama opowie story.

Serio ?