Skocz do zawartości

moje pierwsze subaru


faze'

Rekomendowane odpowiedzi

Witam serdecznie wszystkich! To mój pierwszy post na forum. Zarejestrowałem się gdyż w najblizszym czasie chciałbym dołaczyć do bractwa posiadaczy subaru. Tak się składa że przeprowadzam się w dosyć trudno dostepny dla zwykłego samochodu teren. Stanąłem przed dylematem zmiany samochodu. Mój wybór z oczywistych względów padł własnie na subaru. I tutaj prośba do Was. Czy możecie polecić jakiś konkretny model, zaznaczę od razu że zależy mi na tzw "złotym środku" czyli połączeniu w miarę niskich kosztów serwisu z ładnym designem i funkcjonalnością. Nadmienie też że nigdy dotychczas nie byłem w posiadaniu samochów z napędem AWD. Moje rozważania oscylują wokół roczników 2003-2006 i modeli impreza kombi, legacy kombi, forester.

 

Z góry dzięki za wszelkie sugestie, opinie oraz rady. Zapytam jeszcze czy warto rozważać zakup subaru z rynku usa? Logistycznie nie jest to żaden problem dla mnie gdyż przerabialem to wiele razy, pytanie tylko czy warto brać amerykańca czy lepiej skupić się na europie?

 

pozdrawiam. Mateusz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witamy na Forum.

Choć w sumie mamy do tego osobny wątek, ale co tam :cool:

 

Co do wyboru modelu, to dużo zależy od tego jak trudny jest teren w którym chcesz go używać. Jeżeli wymaga to zwiększonego prześwitu to właściwie tylko Forester. To auto zdecydowanie potrafi zaskoczyć swoimi możliwościami, zarówno na asfalcie jak i poza nim. Z drugiej strony Forester nie jest mistrzem przestrzeni i jeśli potrzebujesz auto pojemniejsze to może Outback.

Jeśli ma być taniej w eksploatacji to N/A, a jeśli chodzi o design i funkcjonalność to wszystkie modele Subaru są i ładne i praktyczne :mrgreen:

 

Powodzenia :idea:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Forester bez turbiny, krajowy czy zamorski bez znaczenia, na codzień i większość przejażdżek przestrzeń bagażowa w zupełności wystarczy, jak trzeba więcej dokładasz box dachowy i voila. Dla spokoju lepsza płyta pod silnik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to wszystkie modele Subaru są i ładne

Oprócz Lanosa :razz:

faze', po pierwsze przejedź się Subarakiem i sprawdź, czy Ci takie auto pasuje, gdyz jest ono dosc specyficzne. Jeżeli chodzi o koszt eksploatacji to w przypadku N/A nie ma tragedii, jak każde japońskie auto. Z US-spec'ami nie ma problemu. A jak już znajdziesz odpowiedni egzemplarz to jedź z nim do kompetentnego ASO (oczywiście).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz kupić nowe autko ze względu na trudny teren, to Imprezę kombi chyba bym odradził. Legacy też ma dość nisko pod podłogą więc zostaje Forester i Outback. Sam wybrałem Outbacka i jestem zadowolony, bo łatwiej mi teraz jeździć po dziurach (mam reduktor :grin: ) i komfort na trasie też dobry. AWD + silnik boxer docenisz jak tylko pojeździsz trochę :smile:

Jakbyś miał jakieś pytania dot. Outbacka, to wal śmiało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ponownie. Dziękuję za pierwsze odpowiedzi. Co do terenu w którym się będę poruszał są to podgórskie rejony Bielska-Bialej. Nie jest to jakiś bardzo ciężki teren, ale mój obecny samochód zupełnie sobie tam nie radzi w zimowej scenerii. Dużo górek, dużo śniegu (czasem głębokiego bo nawiewa) a pługi nie dojadą w żaden sposób, ot zachcialo mi się mieszkać :) . Po opiniach widzę że najlepiej ukierunkować się na otbacka albo forestera z wolnossącym bokserm 2.5? Napiszcie coś więcej na ich temat. Orientacyjne koszty podstawowych części, spalanie, jakieś wady fabryczne w poszczególnych rocznikach. Generalnie na co zwrócić uwagę. Szczerze powiem że skłaniam się nieco bardziej do rynku usa ale tylko z tego względu że tam mozna dużo dokladniej sprawdzić używane auto przed zakupem (np. carfax system) i bardzo żadko zdarzają się historię fałszowania przebiegów co u nasz jest niestety na porządku dziennym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze powiem że skłaniam się nieco bardziej do rynku usa ale tylko z tego względu że tam mozna dużo dokladniej sprawdzić używane auto przed zakupem (np. carfax system) i bardzo żadko zdarzają się historię fałszowania przebiegów co u nasz jest niestety na porządku dziennym.
Poczekaj na jakąś ofertę z forum, najczęściej możesz wtedy prześledzić całą historię auta w postach :wink:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poczekaj na jakąś ofertę z forum, najczęściej możesz wtedy prześledzić całą historię auta w postach

 

 

i z reguły są "nie używane w sporcie" :twisted::mrgreen:

 

 

a tak poważniej to jeśli chodzi o wady.. na co zwaracać uwagę... koszty.. spalanie.. itp to tych informacji na forum jest całe mnóstwo, więc poświęć kilka wieczorów i czytaj :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

faze',

z może chcesz fajne saxo ;) ??

 

wolnossące subaraki nie miały wad ;) a tak serio, to jest aktualnie wątek o akcji serwisowej 2,5l zza Oceanu.

 

Pojeździłem ostatnio Forkiem 2.0 125koni z 2003r i gdyby nie reduktor..byłoby ciężko. Jakiś 2,5l Amerykanin zdecydowanie lepszy, albo europa >MY06, 2.0 160kuni na zmiennych fazach.

 

[ Dodano: Pią Sty 08, 2010 9:44 pm ]

i z reguły są "nie używane w sporcie" :twisted::mrgreen:

podstawa...przecież forumowe pojeżdżafffki to nie sport, tylko doskonalenie umiejętności :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

faze', z tego co już wcześniej napisane - to szukaj Forka 2,0 158 KM albo jakiegos OBK 2,5L - w zależności co Ci bardziej spasuje wielkościowo.

Witam przy okazji na forum :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

faze', Jesli Ci odpowiadają takie parametry jak napisałeś : cyt : "najlepiej ukierunkować się na otbacka albo forestera z wolnossącym bokserm 2.5 ? " Proponuję zakup auta EU .Samochód będzie posiadał reduktor oraz hamulec górski co w tródnym terenie napewno się przyda . Auta ze stanów nie posiadaja tych funkcji .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Samochód będzie posiadał reduktor oraz hamulec górski co w tródnym terenie napewno się przyda . Auta ze stanów nie posiadaja tych funkcji
mają natomiast AT, który doskonale zastępuje obydwa.
Podobnie jak EU :mrgreen: Pozatym nie każdy to preferuje :roll:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie dzięki za wszelkie sugestie. Po konsultacjach z żonką :) stwierdziliśmy że ukierunkujemy się raczej na forestera. AT jak najbardziej mi odpowiada, tak że w moim wypadku nie jest to zaden minus auta. Tylko teraz będe miał zgryz czy 2.0 czy 2.5? Jak wogóle kształtują się koszty utrzymania tych silników (serwis,spalanie) mówiąc wprost który jest tańszy w utrzymaniu? Wiem że się powtarzam ale zależy mi żeby nie władować się niepotrzebnie tym bardziej że mam juz na utrzymaniu jednoślada który też lubi jak się w niego inwestuje :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jeżdżę (dużo i,czasami, w miejscach, na które nawet spojrzeć strach... znaczy - po budowach) zamorskim Forkiem 2,5 N/A, niestety - bez reduktora... jeszcze :cool: Takim z historią... bo to i Carfax mówił, że złom... i sprzedawca od razu zeznał, czego spodziewać po nabytku się powinienem. I co? I jeżdżę. Coś tam naprawiam czasami (rzadko), coś tam wymieniam (ostatnio ciut zeźliła mnie konieczność wymiany zewnętrznych przegubów z przodu), ale spokojnie, bez strachu, przejeżdżam kolejne tysiące km i kolejne wertepy budowlane... nawet bez tego reduktora. Ogólniej tak - bierz forka 2,5 N/A w MY do '08, ... bo nowsze to już takie "półsubaru". :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarejestrowałem się gdyż w najblizszym czasie chciałbym dołaczyć do bractwa posiadaczy subaru

 

Mam podobny dylemat, a mianowicie co wybrać Impreza WRX czy Forek XT ?

Forester jest bardziej ...niepozorny i chyba uniwersalny (pewnie można nawet sie pokusić o jakieś zjechanie z drogi asfaltowej) Ale przy podobnych mocach w obu autach Impreza powinna się lepiej trzymać w zakrętach (lepsza trakcja). Wóz ma przede wszystkim sprawiać frajdę z jazdy. Cena raczej też zbliżona w obu modelach. Jakie są jeszcze rzeczy które mogą wpłynąć na wybór ? Serwis droższy/tańszy ? ? Jak u forka z hamulcami ?

Poradźcie proszę nowemu ...

 

Z góry dziękuję

 

PedroA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Warszawie forek Ci się nie przyda. Chociaż przy takich zaspach jak dzisiaj.

A druga sprawa, to musisz zastanowić się nad własnymi preferencjami. Jeździsz często w góry? Uprawiasz jakieś sporty w terenie? Jakieś wakacje nad jeziorem? Jeśli nie to weź wrx. Jest niezbyt praktyczny, ale fajnie jeździ. A najlepiej kup obydwa :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam podobny dylemat, a mianowicie co wybrać Impreza WRX czy Forek XT ?

 

Jeżeli chodzi o trakcję to chyba nie ma wiekszej różnicy. Forek jest dzielniejszy w terenie ze względu na wyższy prześwit i reduktor (ale to tylko w N/A wyposażonej w manaul). Zarówno jednym jak i drugim możesz spokojnie zjechać z asfaltu szczególnie na szutry. WRX nadaje się do codziennej jazdy i daje mnóstwo fanu. Jeżeli zamierzasz dużo czasu spędzać na upalankach zastanów się jednuak nad STI jest znacznie wytrzymalszy. Jak sam zauważyłeś Forek jest bardziej cichociemny, w nim będziesz częściej oglądał zdziwione miny kierowników w VOLVO, BMW, AUDI itp. WRX, szczególnie niebieski na złotych to kwintesencja agresji i to nie tylko wizualnej, wszyscy dookoła wiedzą co masz i że możesz tego użyć, niektórych to onieśmiela, innych prowokuje :cool: czy trzeba czegoś więcej. W obu autach po chwili poczujesz, że 99% zmotoryzowanych w tym kraju to plankton, szczególnie teraz w zimie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...