Skocz do zawartości

Korek oleju - głupie pytanie ;)


Heller

Rekomendowane odpowiedzi

Ej no .. dolewałem przed chwilą oleju i korek jakoś machnąłem i wpadł mi pod silnik i leży na płycie ;) Nie mam jak w garażu sie tam dostać i go wyciągnąć - a gimnastykowałem się dobre pół godziny...

 

No i .. chcę jutro podjechać do chłopaków żeby go podniesli, płytę odkręcili i korek sam spadnie na podłogę :oops:

 

Tylko czy ja mogę normalnie przejechac kilkanaście kilometrów bez zakrętki od wlewu oleju ?

Czy może dzięki niemu w silniku też robi się ciśnienie a bez niego szlag zabawę trafi ?

 

Wiem wiem - durne pytanie - ale nigdy się nad tym nie zastanawiałem a teraz jestem w takiej właśnie sytuacji :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Absolutnie tego nie rób, jak wyżej, doraźnie wsadź we wlew zwiniętą czysta szmatę, zakręć wszystko workiem foliowym i oklej taśmą żeby nie wydmuchało tego prowizorycznego korka. Z drugiej strony weź latarkę, połóż się na jakims starym kartonie czy kocu pod auto i zobacz czy nie wydłubiesz korka jakimś np. kawałkiem drutu. Możesz też odczepić płytę z jednej strony i wyciągnąć korek. Jadąc tak masz szanse na zgubienie korka.... :grin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Absolutnie tego nie rób, jak wyżej, doraźnie wsadź we wlew zwiniętą czysta szmatę, zakręć wszystko workiem foliowym i oklej taśmą żeby nie wydmuchało tego prowizorycznego korka. Z drugiej strony weź latarkę, połóż się na jakims starym kartonie czy kocu pod auto i zobacz czy nie wydłubiesz korka jakimś np. kawałkiem drutu. Możesz też odczepić płytę z jednej strony i wyciągnąć korek. Jadąc tak masz szanse na zgubienie korka.... :grin:

 

jak dla mnie to zgubienie korka murowane... nie masz takiego teleskopowego magnesiku np do wyciagania metalowych pierdolek opadnietych na plyte pod silnik, moze sprobuj nim (albo czyms podobnym - dlugim i sztywnym :mrgreen: ) zsunac/zepchnac korek na glebe ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...

Tylko czy ja mogę normalnie przejechac kilkanaście kilometrów bez zakrętki od wlewu oleju ? ...

 

Dzisiaj przy okazji wizyty u Pablonasa wyszło, że ostatnie kilkaset km przejechałem właśnie bez korka. Olej jest.

 

ale musiałeś mieć syf w komorze silnika... :grin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heller, musisz się zaopatrzyć w taki chwytak:

 

 

Obrazek

 

Matko ! Urzadzenie do przeprowadzania seksji zwłok na kosmitach żes wyciągnął ? :mrgreen:

 

 

Ciekawe ile razy w życiu bym tego użył...

 

 

... w sumie to wygląda tak, że mogłoby się w sumie nada do drapania po lecach... Albo ubicia karalucha za zmywarką....

 

 

 

Ciekawa rzecz.... :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Matko ! Urzadzenie do przeprowadzania seksji zwłok na kosmitach żes wyciągnął ? :mrgreen:

 

 

Ciekawe ile razy w życiu bym tego użył...

 

 

... w sumie to wygląda tak, że mogłoby się w sumie nada do drapania po lecach... Albo ubicia karalucha za zmywarką....

W OBI kupiłem za 5 zł. :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ha ! Wyciągnąłem skurczybyka ! :mrgreen:

 

Kij od szczotki, trochę gimnastyki pod autem (a nie było to łatwe od kiedy zglebowany jest na TeinieSS) i korek został wypchnięty na podłogę :twisted:

 

Saval ostatniej zimy też miał identyczny problem :razz: - śnieżek ładny przez noc spadł no i na pojeżdżawke u nas na lotnisku ustawieni z rana - a tu srrru - telefon od niego z identycznym problemem - tak się spieszył, że przy dolewaniu oliwy strącił se koreczek - wyciągnęliśmy go w 10 min przy pomocy drutów i mojego brata z chudym łapskiem :mrgreen:

Sprawdziło się powiedzenie - Gdzie się człowiek spieszy :arrow: :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heller, musisz się zaopatrzyć w taki chwytak:

 

 

Obrazek

 

albo po prostu uważać przy dolewaniu oleju, i np. kłaść korek na kawałku szmatławca na ziemii obok auta, a nie na silniku.... :lol:

 

albo na podszybiu, badz akumulatorze :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heller, musisz się zaopatrzyć w taki chwytak:

 

 

Obrazek

 

Matko ! Urzadzenie do przeprowadzania seksji zwłok na kosmitach żes wyciągnął ? :mrgreen:

 

 

Ciekawe ile razy w życiu bym tego użył...

 

 

... w sumie to wygląda tak, że mogłoby się w sumie nada do drapania po lecach... Albo ubicia karalucha za zmywarką....

 

 

 

Ciekawa rzecz.... :cool:

 

takie coś można w casto kupić za grosze i naprawdę przydaje się jak jakaś śrubka wredna, zgodnie z prawem murphy'ego, wpadnie w najdalszy zakątek :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heller, musisz się zaopatrzyć w taki chwytak:

 

 

Obrazek

 

albo po prostu uważać przy dolewaniu oleju, i np. kłaść korek na kawałku szmatławca na ziemii obok auta, a nie na silniku.... :lol:

 

albo na podszybiu, badz akumulatorze :mrgreen:

 

tudziez na intercoolerze (przy okazji powyginac wszystkie blaszki) :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...