Skocz do zawartości

Moje Subarowe zboczenia


chojny

Rekomendowane odpowiedzi

A ja nie czuje sie zboczony poniewaz zboczenie to odstepstwo od normy i dotyczy mniejszosci. Wystarczy poczytac forum i wszystko wiadomo jaka jest wiekszosc, ja mam tak samo. Dzis naliczylem 6 forkow i 2 obki jadac w korku. Normalne prawda?

 

... a wypatrywałeś "świnki" na tych samochodach ...? :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzis naliczylem 6 forkow i 2 obki jadac w korku.

 

A ja dzisiaj jechałam w Gdańsku za Subaru Vivio :o ... czerwonym na gdańskich blaszkach z R na końcu :mrgreen:

 

Do tego 6 Forków, 2 Legasie i 3 OBKi 8) ... Imprezy żadnej :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Za kazdym raziem jak slysze klakson to obracam sie nerwowo do okola i szukam forumowicza, ktory to mnie pozdrawia... Ale niestety w 99,9% przypadku to nie forumowicz ale nerwowy kolo trabiacy na biednych przechodniow... :roll:

 

2. Patrze na falujace gorace powietrze spod maski conajmniej na kazdych swiatlach (piekne!)

 

3. Przegladam sie jadac w szklanych witrynach ... (ale to chyba totalna normalka... :mrgreen: )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio zmodyfikowlem swoja trase do pracy i zamiast jechac prosto po gladkim nadkladam zeby objazdem zaliczyc bruk i dziury. Ale za to blisko siebie nocuja 3 sliczne forki (nie zauwazylem zeby ktorys byl uswiniony lub oblapiony) i tak poprawiam sobie nastroj na poczatek dnia.

Gdy w lykent pojechalem tamtedy z TŻ i juniorem, na pytanie dlaczego jedziemy po tych dziurach zaczalem to tlumaczyc sprawdzeniem amorkow ale po glosie i wzroku stwierdzilem ze musze jeszcze to pocwiczyc

 

Milego dnia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm... Idąc przez parking firmowy do roboty, obieram taką trajektorię marszu, żeby jeszcze na "do widzenia" spojrzeć w te wyłupiaste okrągłe oczy i kurnik, odbijające się w szybie drzwi biurowca :twisted:

Zboczenie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przemek/docent

 

Hmmm... Idąc przez parking firmowy do roboty, obieram taką trajektorię marszu, żeby jeszcze na "do widzenia" spojrzeć w te wyłupiaste okrągłe oczy i kurnik, odbijające się w szybie drzwi biurowca :twisted:

Zboczenie?

 

 

Nie, normalne :D:P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm... Idąc przez parking firmowy do roboty, obieram taką trajektorię marszu, żeby jeszcze na "do widzenia" spojrzeć w te wyłupiaste okrągłe oczy i kurnik, odbijające się w szybie drzwi biurowca :twisted: Zboczenie?
Nie, normalne :D:P
Uffff. Dzięki. Uspokoiłeś mnie :-)

Jestem normalny

 

 

 

 

 

download.aspx?id=2156

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

arkadias napisał(a):

Cytuj:

Hmmm... Idąc przez parking firmowy do roboty, obieram taką trajektorię marszu, żeby jeszcze na "do widzenia" spojrzeć w te wyłupiaste okrągłe oczy i kurnik, odbijające się w szybie drzwi biurowca :twisted: Zboczenie?

Nie, normalne :D:P

Przemek/docent:

 

Uffff. Dzięki. Uspokoiłeś mnie :-)

Jestem normalny

 

 

Ale tylko w tym gronie :mrgreen::mrgreen::mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj się dowiedziałem nowinę że mój kuzyn kupił jakoś pod koniec 2010/początek 2011 nowe auto. Początek gadki z tatą był ciężki. Mówi że kupił Lancera, ja na to ale jakiego? Diesla, benzynę, sedana, hatchback, Evo bo jest wiele Lancerów. Tata wypalił że nie wie, ale miał 340km a teraz 400km. Czyli już wiadomo że jest nim Lancer FQ340, zmapowany na 400km, kuzyn ogólnie "prawie' zadowolony. Narzekał mojemu tacie który u niego pracuje że nawet z 4 kapci nie może zapiszczeć i że w ogóle to nie wciska w fotel i szału nie robi. Tacie odparłem, po cholerę kupował Evo jak mógłby mieć fajną Subaru Imprezę STI. A że mój tata w miarę kumaty w autach, powiedział że też mówił że Subaru lepsze bo było by fajne niebieskie a nie Lancera kupił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

BartZ

 

Vasquez napisał(a):

...Przy dolewaniu oleju pytam sie "Co ? Napił byś sie, nie ?" :mrgreen:

 

To co, po maluchu?

 

 

powiedział forek wjeżdżając na 126p... :mrgreen:

 

 

No to po małym - powiedział rolnik wyjmując jądra z sieczkarni

 

 

A ja nie czuje sie zboczony poniewaz zboczenie to odstepstwo od normy i dotyczy mniejszosci. Wystarczy poczytac forum i wszystko wiadomo jaka jest wiekszosc, ja mam tak samo. Dzis naliczylem 6 forkow i 2 obki jadac w korku. Normalne prawda?

 

nie to nie jest normalne :!: bo tyle forków w korku normą nie jest,ja tyle widziałem wczoraj w długiej trasie :P

 

Ale powiem ci,że wypatrywanie subru w korkumtrąbienie,machanie do nic,jak sie uda to i focenie,a pod marketem objazd placu ,aby wyczaić subru i koło niego stanąć-tutaj takich przypadków jest trochę,i raczej nie jest to rzadkością,ale jak mówie o tym zwykłym uzytkownikom innych marek to pukają się w głowę :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zastanawiam sie jednak czy ja nie mam pierdolca na jakims punkcie.

Do imprezy dwa komplety kol: a codzien RE50 i do upalania federal i zapasa komplet opon RE50 do upalania zabraklowalo

Do forka CZTERY komplety :shock: codzienne TOYO ST, Terenowki , do upalania federal, zimowki i jeszcze jeden komplet samych opon jak by sie cos upalilo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Za kazdym raziem jak slysze klakson to obracam sie nerwowo do okola i szukam forumowicza, ktory to mnie pozdrawia... Ale niestety w 99,9% przypadku to nie forumowicz ale nerwowy kolo trabiacy na biednych przechodniow... :roll:

 

2. Patrze na falujace gorace powietrze spod maski conajmniej na kazdych swiatlach (piekne!)

 

3. Przegladam sie jadac w szklanych witrynach ... (ale to chyba totalna normalka... :mrgreen: )

 

ja jak mam możliwośc to rzucam okiem,bo raz widziałem jak gośc tez tak robił i nawet w witrynie nie zauważył,że auto przed nim sie zatrzymało :mrgreen: :shock:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja po tygodniu użytkowania GT-ka również zauważam u siebie i innych dość dziwne zachowania...Pierwszy zonk na stacji benzynowej, kolesie od tankowania prawie się pobili który ma tankować mi fure, zalałem sam ale ich posępne spojrzenia jak odjeżdżałem mówiły same za siebie. Jade na chate no i kurde każdy się patrzy, mało powiedziane patrzy, niektórzy machają coś wykrzykując przy tym, szczerze mnie to zaniepokoiło aż zatrzymałem się na parkingu i oblukałem furę czy oby 4 koła są itd. Dopiero wczoraj przy otwartej szybie usłyszałem co taki delikwent ma mi do przekazania: " DAJ MU DAJ MU" hahahhaa. Trzecia sprawa to nie mogę zrozumieć dlaczego wszelkiej maści popierdułki typu: matiz, polo, tico itd. wyprzedzają mnie na podwujnych ciągłych, na zakazach, gazują mi na światłach a ich właściciele cieszą michę wyprzedzając mnie na łuku drogi, z górki, podwujnej ciągłej, idąc na czołówkę z tirem podczas gdy uprawiam eco driving...Zauważyłem też że ludzie na chodnikach się mnie boją...jak troszkę mi się przesadzi, syknę i burknę to babunie przyjmują dziwne pozy, czasem próbują uciekać. A moim zboczeniem jest to że z roboty do domu mam 15km ale w Subaru zawsze wychodzi 20km :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do zboczeń: czy jak podchodzę do auta i pstrykam w lusterko (w ryjek swini) i mówiąc pod nosem "hey świnia" witam się z autem,to jest normalne :?: :mrgreen:

 

major-jak widzą "rajdówkę" to chcą abys pokazał co potrafisz,lub chcą sie sprawdzic na światłach,a jak by objechali cie to ,by na każdej imprezie się tym chwalili :mrgreen: a już chwalenie się,że ktoś swoją "pralką"(Matiz)) objechał rajdówke to już szczyt euforii :mrgreen:

ja sam ostatnio miałem radochę,jak po krótkiej ganiance wyprzedziłem Corvette C5,ale mam tez świdomośc,że mu sie nie chciało,bo jak by mu sie chciało tym swoim V8 ,5.7 i ok 350KM wciagnał by mnie na jednej prostej :mrgreen:

 

acha wejdź na temat "białe z nieba leci",szykujemy z Igim pojeżdżawki 50km od ciebie,mamy 30 pachołków,lotnisko tylko czekamy na śnieg :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hemi112

nie to nie jest normalne :!: bo tyle forków w korku normą nie jest,ja tyle widziałem wczoraj w długiej trasie :P

 

 

Nie napisalem ze wszystkie je mialem w zasiegu wzroku w tym samym momencie jadac w korku.

Trwalo to ponad 1h z GD do GA

 

A tak w ogole to w mojej wsi zaroilo sie od subarakow

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trwalo to ponad 1h z GD do GA

 

A tak w ogole to w mojej wsi zaroilo sie od subarakow

Tak. Ale jak pomachasz takiemu Forkowi BD to kierowca/kierowniczka patrzy na ciebie jak na idiotę. Zauważyłem, że machanie Subarakom aktualnie sprzedawanym zwykle mija się z celem... :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trwalo to ponad 1h z GD do GA

 

A tak w ogole to w mojej wsi zaroilo sie od subarakow

Tak. Ale jak pomachasz takiemu Forkowi BD to kierowca/kierowniczka patrzy na ciebie jak na idiotę. Zauważyłem, że machanie Subarakom aktualnie sprzedawanym zwykle mija się z celem... :(

 

Ja już dawno przestałam machać kierownikom, których nie znam ... no chyba, że się sam wyrwie z uśmiechem i kiwką w moją stronę 8) :mrgreen:

 

Albo ma świnię na Subaraku :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...