toks Opublikowano 9 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2009 Wczoraj zauważyłem dość mocne wibracje nadwozia przy hamowaniu silnikiem oraz już na postoju przy nawet lekkim przegazowaniu silnika. Zajrzałem oczywiście pod maskę i pod samochód i zauważyłem nabity śnieg między skrzynię biegów a dolną osłonę komory silinika. Pytanie dotyczy dwóch rzeczy: czy taki nabity śniego mógł aż tak przenosić wibracje przez osłone i dlaczego po całej zimie jazdy dopiero teraz doszło do takiego zjawiska. Może ktoś miał podobne objawy. Po pobieżnym przejrzeniu nie wydaje mi się żeby brakowało jakejś części osłon dolnych - tzn. po stronie prawej za przednim zawieszeniem już nic nie ma (tylko pod skrzynią na śroku jest). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
emotorsport Opublikowano 9 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2009 Śnieg raczej nie, chyba że był to rozpuszczony i zamarznięty śnieg czyli lód... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
toks Opublikowano 9 Marca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2009 W takim razie mogę zaczynać się martwić - pewnie jakieś koło dwumasowe lub inne cholerstwo :sad: Jakie są objawy dogorywania dwumasowego? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
emotorsport Opublikowano 10 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2009 OBK MY08 2.0D - czy nie masz przypadkiem jeszcze gwarancji? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
toks Opublikowano 10 Marca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2009 Mam gwarancję - jak najbardziej. Problem polega na tym że ostatnio się sporo mówi na różnych forach że coraz trudniej coś na tej gwarancji zrobić. Poza tym np dzisiaj po wibracjach ani śladu (a były BARDZO wyraźne) - więc pewnie w serwisie nic nie znajdą a kiedyś gdzieś w nocy, w polu samochód się rozkraczy. Niedługo jadę na przegląd (15kkm) więc zobaczymy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej Koper Opublikowano 10 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2009 W takim razie mogę zaczynać się martwić - pewnie jakieś koło dwumasowe lub inne cholerstwo Jakie są objawy dogorywania dwumasowego? Wibracje karoserii/silnika nie maja związku z kołem dwumasowym Mam gwarancję - jak najbardziej. Problem polega na tym że ostatnio się sporo mówi na różnych forach że coraz trudniej coś na tej gwarancji zrobić. W Subaru z silnikami diesla problem koł dwumasowych nie wystepuje. Gwarancja nie obejmuje tzw. spalonego sprzegła i w tej kwestii nie było nigdy trudniej ani łatwiej :wink: a pewnie o takim przypadku Pan czytał.( wym. spalonego :!: sprzegła niestety wymaga wym. i koła dwumasowego i docisku.) AK Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GREGG Opublikowano 10 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2009 W Subaru z silnikami diesla problem koł dwumasowych nie wystepuje. śmiała teza... być moze prawdziwa, ale czy aby nie zbyt przedwczesna? te auta maja jeszcze za krótki okres eksploatacji i jest ich za mało, zeby stwierdzac jednoznacznie ze cos jest be albo cacy :roll: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej Koper Opublikowano 10 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2009 śmiała teza... być moze prawdziwa, ale czy aby nie zbyt przedwczesna? Nie spotkałem się , a na serwisie są juz auta po 45 , 60 tyś... Poprzednia "wada" polegała głównie na popiskiwaniu przy ruszaniu autem...więc też tragedii nie było.. AK Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GREGG Opublikowano 10 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2009 Nie spotkałem się , a na serwisie są juz auta po 45 , 60 tyś... OK, rozumiem, natomiast mysle sobie, ze iles takich aut powinno byc na serwisie po przynajmniej 100.000 km zeby cos zdecydowanie powiedziec :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej Koper Opublikowano 10 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2009 Nie spotkałem się , a na serwisie są juz auta po 45 , 60 tyś... OK, rozumiem, natomiast mysle sobie, ze iles takich aut powinno byc na serwisie po przynajmniej 100.000 km zeby cos zdecydowanie powiedziec :wink: Pewnie gdzies jakieś testy były....ale z powodu różnych sposobów traktowania sprzegła przez kierowców ( łagodne/agresywne ruszanie ) takie sprawy wychodza wczesniej...... AK Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
toks Opublikowano 10 Marca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2009 W takim razie wracam do mojej teorii z pierwszego wpisu tego wątku - czy wibracje mogły mieć związek z nabitym śniegiem? Całą zimę jeździłem i nic. Wibrowanie i głośniejsza, głucha praca silnika była słyszalna w prawie całym zakersie obrotów (aczkolwiek z różnym nasileniem)- wyraźnie jakby silnik był przykręcony na sztywno do nadwozia. Może ktoś się już z tym spotkał. Ględzę tutaj otym ponieważ wyjazd do serwisu to dla mnie spora wyprawa (i brak czasu i odlegołość min. 100km), więc proszę o wyrozumiałość ale nie lubię gdy w samochodzie coś się dzieje niepokojącego Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sjak Opublikowano 24 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2009 Pojawiło mi się coś takiego na początku zimy. Minęło następnego dnia, od tamtej pory minęło już ponad 12 kkm i nic się nie dzieje :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slw Opublikowano 24 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2009 Doświadczyłem czegoś takiego podczas ostatnich intensywnych opadów śniegu w Lublinie. Przewrażliwiony niedawną awarią silnika zakończoną jego wymianą, pojechałem czym prędzej do serwisu, gdzie okazało się, że przyczyną wibracji był mokry, zlodowaciały śnieg nabity w tunel środkowy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AlbMax Opublikowano 25 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2009 Też miałem, też śnieg. Śpij spokojnie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
toks Opublikowano 2 Kwietnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2009 Dzięki za słowa otuchy - po prostu jak 100 lat jeżdżę samochodem to takie coś pierwszy raz mi się przydarzyło... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się