AlbMax

Nie to nie mój. Ja mam 85'000. Tankowałem tylko Shell, czasem zwykła czasem V Power. Też ostatnio głośno chodził i tracił moc.

bylem na zapleczu i w naprawie byly dwa silniki.... (tloki) ale faktycznie jest cos nie tak.... moze pozew zbiorowy:-) bo rekojmia w przypadku leasingu nie obowiazuje... Ja mam jeszcze gwarancję, ale auto stoi tam już 3 tyg. i jeszcze postoi. Jestem za pozwem.

Jestem z tobą. Posiadam OTB 2.0D 2008. Miałem wymieniany silnik wraz z osprzętem, na gwarancji, przy przebiegu 25 000km. W tej chwili mam 85 000km - auto stoi w ASO. Wymienili wtryski ale dalej nie działa. To jest skandal z tymi Dieslami. Też mam auto w leasingu. ZGROZA

... a gdzie lekkość, finezja i agresywość. Beeeee

Możesz sprawdzić zbieżność i pogadać z mechanikiem w firmie WULKAM w Bielsku-Białej. Ja sam jestem tam umówiony z moim. Ja mam inny problem. Jak puszczę kierownicę auto delikatnie znosi w prawo. Wymieniam opony na letnie (nowe) i ustawiam zabieżność. WULKAM B-B tel. 33/8220232 ul.Batorego (w górę od PKS-u). Pozdr

Też miałem, też śnieg. Śpij spokojnie

A to akurat sprawdziłem......i nie było takiego przypadku OBK z Wa-wy.. wiec powiedzmy , że zle wiesz/słyszałeś... :roll: No to niech zrobią sobie porządek w kompie w SIP, albo z pracownikami w ASO - bo słyszałem to od tego ostatniego :mad: ... a co było przyczyną u mnie??? :shock: (proszę).

Napisz coś więcej o przyczynach awarii i wymiany. Skoro poszly wtryski to dlaczego caly silnik zakwalifikowano do wymiany? I czemu przez 1,5 miesiąca miales auto zastępcze skoro w 3 dni przyszedl silnik, przez pozostale 42 dni serwis go wymienial? Który to serwis, chyba warto napisać gdzie tak dlugo się grzebią.. Wszysyko opisane jest wcześniej na pierwszej stronie tej pogadanki, gdy opisywałem to wszysto na bierząco. ASO nie powiedziało konkretnie co uległo uszkodzeniu i jaka była przyczyna. Na pewno uszkodzony jeden wtrysk, prawdopodobnie panewki, była taż mowa o błędym smarowaniu silnika (cokolwie to znaczy) ?!? Wiem, też o wymianie silnika w OBCK-u z Warszawy. Holowali go z Czech do Bielska. Czeskie ASO wysłało auto do Polski już z poleceniem wymiany silnika - był zatarty (SIC). Tak jakby w ogóle nie był smarowany. Może rzeczywiście sedno tkwi w misce olejowej i smarowaniu przy niskich temp. zewnętrzych

40 tyś :shock: . no to nie źle... chyba wyjeli z innego samochodu w takim razie a jako koszt poszedł cały nowy samochód Jak zapadła decyzja o wymianie silnika to przyszedł za 3 dni. SIP w Krakowie miał go podobno na stanie.

Ja dostałem Hondę Accord, chociaż Pani z wypożyczalni rzeczywiście mówiła, że przysługuje mi Astra Kombi. Ja na 1,5 miesiąca dostałem Toyotę Avensis. Wymiana silnika z diagnostyką kosztowała SIP 40'000 PLN. Jeżeli Denso (firma produkująca wtryski) powiedziałaby, że to wina paliwa naprawa nie byłaby gwarancyjna i auta zastępczego też by nie było. ... a był ktoś na stronach Forestera i/lub Legacy - może tam też jest coś o 2.0 D

Na zmienionym silniku mam przejechane 6000 km. Zmiana oleju przy 5000 km. Zauważyłem jedno: Silnik na normalnym dieslu, na biegu jałowym pracuje nierówno oraz dochodzą z niego takie metaliczne stuki. Przy mocniejszym przespieszaniu, (naprawdę mocniejszym :-) ) z obu rur lecą kłęby dymu (widzialne tylko w nocy w światłach jadącego za nami pojazdu), podczas odpalania na zimno z rur wydobywa się niebieski dym. Przy zatankowaniu V-Power Shell wszystko jest O'k, nic się nie dzieje z ww rzeczy. Cały czas tankuję tylko na stacjach Shell. Rada dla użytkowników 2.0 D - tankować tylko lepsze diesle.

ale wogole na RECARO jakikolwiek czy RECARO przeznaczonym do tego modelu np. z STi 08? Dajcie coś więcej o tych fotelach

nieźle :shock: w kazdym razie to znaczy, ze nie jest to problem wtryskow i jakosci paliwa - od tego by wszystko nie padło calkiem Niekoniecznie. Może być tak, że zaciera się wtrysk silnik przez ułamek sekundy nie pracuje i krzywią się korbowody, panewki itd. (tak na mój prosty umysł). Taka sytuacja była w aucie znajomego w nowej A6 3.0 TDI (sic !!!). Wtryski BOSCHA poszły do ekspertyzy do Niemiec i powiedzieli, że to od jakości paliwa i gwarancja nie obejmuje. Koszt naprawy 25'000 PLN. Z innej beczki. Czy ktoś próbował coś zrobić z fotelem kierowcy, np. wymienić na REKARO. Fabryczny nie bardzo mi pasuje. Wiem że to inny temat, ale nie znalazłem odnośników

Tak, wymienili na gwarancji cały silnik z osprzętem. Nie chcą powiedzieć co było przyczyną awarii i co się zepsuło. Po konsultacjach z mechanikami nie z ASO, myślę że strzeliły panewki na wale, no i oczywiście wtryski. Tylko co pierwsze ??? W tej chwili autko jest O'K, na wymienionym silniku zrobiłem 1000 Km. Auta nie miałem 1,5 miesiąca