echch..... przeczytajcie sobie

[wrx33]

Co tu sie dziwic normalna reakcja drechow podniecaja sie ze zkillowali subarowicza

 

Panie kolego, bez przesady proszę, nie każdy w BMW to dres, a tym bardziej na forum sr.pl, jakie by ono nie było, jeżeli już, to dresów można na palcach jednej ręki policzyć.

 

No właśnie, ja mam BMW, a dresów nigdy nie miałem

i pewnie mieć nie będę.

[Maro]

No oczywiscie sa wyjatki :wink:

[WJR]

Ja to panowie uważam, że killowanie to taki najniższy poziom rywalizacji, światła....but.. i jest później co opowiadać (jak po drodze w mieście nie trafisz jakiś babci czy dziecka)

niestety jest to dość popularna zabawa, zwłaszcza jak do zabicia jest Subarak albo misiek.

Ja od niedawna poruszam się EVO VI i po przesiadce ze statecznego outbacka zacząłem wokół siebie obserwować bardzo nerwowe zawirowania, kolesi palących gumy na światłach, wyprzedzającycj pasem do skrętu itp. tylko pewnie żeby powiedzieć, że objechali evo. Biedacy nie wiedzą, że narażali swoje i innych życie żeby zmierzyc sie z samochodem i kierowcą kulajacym sie po mieści z wykorzystaniem 40% mocy (co i tak klasyfikuje sie do piractwa drogowego )

to samo jest na trasie kiedy zobaczą w lusterku znana sylwetke nagle budzi się w nich duch rywalizacji (co raz zauważyłem w lusterku jak laguna która najpierw nie chciała sie dać wyprzedzić outbackowi prawie wyleciała z drogi na zakretach pod Ostródą)

także byliśmy i będziemy narażeni na ciągłe zaczepki i pewnie też szyderstwa ze strony samobójców o niskim EGO

pozdrwawiam subarowców

WJR

[ex-Dyrekcja]

Przyznam, że moje wrażenia są nieco inne.

Jeżdżąc STi niejednokrotnie istotnie jestem w garniturze - taka praca :wink:

Ponadto po mieście, zgodnie ze znaną stałym p.t. Forumowiczom zasadą, jeżdżę tylko 20 "ponad" - wyprzedzenie mnie nie jest więc wielką sztuką.

Na drodze dwupasmowej/autostradzie zazwyczaj obserwuje reakcję "natychmiastowego opuszczania lewego pasa". Generalnie ułatwia jeżdżenie, aczkolwiek trudno jeździć z prędkościami zblizonymi do tolerowanych (bo jako człowiek uprzejmy na taki gest odpowiadam przyspieszeniem.... i już następny ucieka na prawo :wink: ).

Co prędkości na prostej - ani M3 ani STi nie ma przewagi - obydwa są odcięte przy 250. Tyle, że powyżej 200 M3 będzie ze względu na moc istotnie lepiej przyspieszał.

I ostani punkt - managerowie w STi : jak najbardziej. Niekoniecznie jest to typowy klient na ten samochód, lecz też nierzadki. Czasem trzymają takie auto po prostu do zabawy i rekreacji.

 

Pozdrowienia

[Jakublad]

Na forum z którego jest wątek panuje całkiem inny klimat. Osobiście nie trafia do mnie radość z objechania jakiegokolwiek auta, ale niektórzy tak mają. Wychodzę z założenia, że każdy jeździ jak mu się podoba. Sam jak mam ochotę jechać 50 km/h to tak jadę i niech sobie każdy myśli, co mu się podoba. Grunt to nikogo nie narażać i jeździć zgodnie z własną wyobraźnią. ;-)

[WRC fan]

i tak na sr.pl najlepszy był kill focusa na czerwonej imprezie GT w kombiaku (była Impreza Michała)

co to był za kill

 

podsumowując

 

kill jest kill i basta LOL

[Azrael]

i tak na sr.pl najlepszy był kill focusa na czerwonej imprezie GT w kombiaku (była Impreza Michała)

 

Tak kiedy była załadowana meblami a Michał się nie ścigał - to było rządzące ;-)

[WRC fan]

i tak na sr.pl najlepszy był kill focusa na czerwonej imprezie GT w kombiaku (była Impreza Michała)

 

Tak kiedy była załadowana meblami a Michał się nie ścigał - to było rządzące ;-)

 

i jeszcze ten dramatyzm

[Azrael]

i jeszcze ten dramatyzm

 

Chodzi Ci o ta dramatyczną walkę o wbicie kolejnego biegu? ;-)

[WRC fan]

i jeszcze ten dramatyzm

 

Chodzi Ci o ta dramatyczną walkę o wbicie kolejnego biegu? ;-)

 

dokładnie

[karo]

Chciałam tylko powiedzieć a propos tematu "objeżdżania " i dresów w BMW że niedawno objechałam takowe, owszem przekraczając trochę dozwolone prędkości chociaż chyba bardziej polegało to na sposobie przemieszczania się po mieście. Reakcja była bardzo sympatyczna, panowie wytropili gdzie zaparkuję, zatrzymali się i pierwsza ich wypowiedz brzmiała " My dopiero potem zobaczyliśmy że to Subaru, to się można ścigać " ja się co prawda ścigać nie chciałam, chociaż może troszeczkę . Potem to już było typowo, w każdym razie żadne drechy, dwóch miłych młodych mężczyzn

[ogs]

Chciałam tylko powiedzieć a propos tematu "objeżdżania " i dresów w BMW

 

Nie generalizujmy... Ostatni raz dres na sobie mialem 2 lata temu...

Wychowalem sie na Alfach gdzie uwazam, ze kultura jazdy

i sympatia Alfistow przewyzsza inne marki...

Jeszcze jezdze BMW... ale jak jazda probna 16-tego przyniesie

pozytywne rezultaty to w kwietniu mysle, ze przesiade sie na WRXa...

Trzymajcie kciuki

[karo]

Chciałam tylko powiedzieć a propos tematu "objeżdżania " i dresów w BMW

 

 

Trzymajcie kciuki

 

Powodzenia, wsiądziesz i nie będziesz chciał wysiadac ( tak jak ja )

[ogs]

Powodzenia, wsiądziesz i nie będziesz chciał wysiadac ( tak jak ja )

 

Siedziec siedzialem juz ale nie odpalalem nawet bo czasu nie bylo... wiec moze dlatego wysiadlem he he

[MegasWRC]

Ja pamietam kiedy moj kolega kupil WRX'a i mnie przewiozl. Bylem w szoku. Rakieta anie samochod. Pozniej przejechalem sie STI i je kupilem. Milosc trwa do dzis I nigdy sie nie skonczy

[karo]

Powodzenia, wsiądziesz i nie będziesz chciał wysiadac ( tak jak ja )

 

Siedziec siedzialem juz ale nie odpalalem nawet bo czasu nie bylo... wiec moze dlatego wysiadlem he he

 

Tylko dlatego

[ogs]

Tylko dlatego

 

Dam znac 16-tego wieczorem

 

Pozdr, Bartosz

[karo]

Tylko dlatego

 

Dam znac 16-tego wieczorem

 

Pozdr, Bartosz

 

Jasne, daj znać i opowiedz o wrażeniach tu wszyscy lubią o tym czytać

[pin]

Zgadzam się, że nie ma co porównywać zupełnie innych samochodów i to w dodatku w warunkach, które skrajnie preferują jeden z nich.

 

Ja osobiscie kiedy mam przejechać się autostradą zawsze wybiorę turbodiesla, z tej prostej przyczyny, że jadę 220 km/h a silnik pracuje na 3500 obrotów tak cicho, że mogę w aucie słuchać cichutkiego radia. Do celu przyjeżdzam wypoczęty, a na stacji benzynowej okazuje się, że auto spaliło 11 litrów ropy na 100 km. Pełna radość

 

Ale to wszystko pod warunkiem, że jest dobra pogoda i 3-pasmowa autostrada (no może być Konin - Nowy Tomyśl, bo chociaż tylko 2 pasy i tak droga jest pusta i da się jechać na ile ma się ochotę).

 

Jeśli jednak pogoda jest do d.. i droga też jest do d.., to najlepszy jest Foryś.

Przekonałem się o tym znowu dzisiaj, na poczciwej Gierkówce przy marznącym deszczu. Żaden "killer" nawet nie próbował się zmierzyć.

 

A do wyścigów służy raczej tor albo odcinek zamknięty dla ruchu a nie droga publiczna.