mandaryn Opublikowano 2 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Lutego 2009 -mam Forka MY06 2.0 XA MT z przebiegiem 33k km -przy skręconych kołach stuka mi przekładnia kierownicza (wiem, że tak ma być, chociaż nie wiem czemu) -przy wilgotnej pogodzie / niskiej temperaturze trzeszczą mi gumy stabilizatora (znowu: wiem, że tak ma być, chociaż nie wiem czemu) teraz nowy problem: -> przy spokojnej jeździe na wprost, słuchać stuki, coraz głośniejsze od ok. 3-4 mies. Słychać je wszędzie: nawet przy prawie równym asfalcie z lekkim łatami, jak również przy przejeżdżaniu przez większe, niesymetryczne nierówności oraz przy szybkich ruchach kierownicą podczas jazdy na idealnie równym asfalcie. Nie słychać ich przy przejeżdżaniu przez śpiących policjantów idealnie na wprost oboma kołami. Stuki trochę cichną w zakrętach. Zgłaszałem to dwa razy w ASO Wrocław: za pierwszym razem wymienili ślizgi zacisków hamulcowych i nic to nie pomogło, więc usłyszałem, że ten typ tak ma. Za drugim razem, jak stuki były większse, szef serwisu ze mną się przejechał, usłyszał od razu, powiedział, że sprawdzą, czy to drążki kierownicze, czy łączniki stabilizatora. Podnieśli, sprawdzili i powiedzieli, że wszystko jest ok i żebym pojechał na stację diagnostyczną, tam mi znajdą co to stuka. Pojechałem na stację diagnostyczną, potrząsali, wytrząsali i powiedzieli, że wszystko jest ok i żebym pojechał do ASO, tam będa wiedzieli co tak stuka. Lekko zasugerowali przekładnię kierowniczą lub mocowanie kolumny McPherson. Teraz stuka głośno, przebija się przez radio na poziomie głośności, do którego przywykłem i to już mnie drażni. Wyciagnąłem wszystkie pierdoły ze skrytek, schowków, drzwi, bagażnika, sprawdziłem dokładnie pod maską, czy nie lezy gdzieś jakiś śrubokręt lub młotek i o to samo prosiłem w ASO. Nic nie pomogło, nic nie znaleźliśmy. Czy naprawdę tak ma być, że ma stukać, pukać, trzesczeć, żeby zagłuszało radio i normalną rozmowę? Przyzwyczaiłem się już do stuków w zakrętach, trzasków na nierównościach i teraz mam słuchać pukania na prawie równej drodze? Wstyd mi trochę przewozić znajomych w moim 2 letnim Subaru ... Proszę o poradę co powinienem jeszcze sprawdzić albo do którego ASO / serwisu jechać na Dolnym Śląsku? Dzięki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
emotorsport Opublikowano 2 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Lutego 2009 Jezeli stuki cichną na zakrętach, bardzo prawdopodobną usterką moim zdaniem może być przekładnia, bądź przednie amory, nie napisałeś, czy auto ma jakąś przeszłość wypadkową, bo przy przebiegu 33k to raczej nie powinno nic pukać, i nie powinno być TTTMa... :smile: znam Subaraki, w których pierwszym stukiem był stuk łaczników stabilizatorów....ale dopiero po 300.000km.... :grin: i w tak nowym i z małym przebiegiem aucie raczej nie powinno nic pukać. pozdrawiam, e Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mandaryn Opublikowano 2 Lutego 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Lutego 2009 Jezeli stuki cichną na zakrętach, bardzo prawdopodobną usterką moim zdaniem może być przekładnia, bądź przednie amory, nie napisałeś, czy auto ma jakąś przeszłość wypadkową, bo przy przebiegu 33k to raczej nie powinno nic pukać, i nie powinno być TTTMa... :smile: znam Subaraki, w których pierwszym stukiem był stuk łaczników stabilizatorów....ale dopiero po 300.000km.... :grin: i w tak nowym i z małym przebiegiem aucie raczej nie powinno nic pukać. pozdrawiam, e auto kupiłem używane rok temu, miało 17k km, w salonie Subaru w DE, napisali na fakturze "unfallfrei", w serwisie we Wro robili wymianę gwarancyjną ślizgów zacisków hamulcowych i nic nie mówili, że auto jest powypadkowe, a wtedy gwarancja by nie obowiązywał, więc raczej nie było walone, nie widzę żadnych sladów przeszłości wypadkowej, poza tym nic nie było słychać jak je kupiłem, stuki pojawiły się po ok 10-12k km jeżdżenia przeze mnie (średnio intensywnie i czasami po szutrach, piachu na poligonie, trasa terenowa na plejadach), auto trzyma się drogi dobrze - amory powinny być ok ... może to ta przekładnia siada - do kogo z tym jechać, żeby to potwierdzić lub wykluczyć? może być ASO lub nie-ASO, najlepiej na Dolnym Śląsku ... może jakiś subarocholik z Wrocka mógłby się ze mną przejechać i tego posłuchać? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GREGG Opublikowano 2 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Lutego 2009 znam Subaraki, w których pierwszym stukiem był stuk łaczników stabilizatorów....ale dopiero po 300.000km.... w moim padły po jakiś 70.000 - ale auto jeżdzone sporo po krakowie, wiec mniej wiecej jak po poligonie jak chodzi o obciązenie zawieszenia :wink: serwis od razu prawidłowo zdiagnozował przyczynę stuków... więc chyba by się nie pomylili, no i skoro u mandaryna sprawdzili, musi być chyba co innego... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzesiek_67 Opublikowano 2 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Lutego 2009 mandaryn, - apropos nowego problemu : spróbuj podczas jazdy na wprost, wtedy kiedy występują stuki, wcisnąć hamulec. Jeżeli stuki ustaną, to oznacza iż któryś z klocków ma się "lużno" w zacisku , - apropos dwóch pierwszych problemów, tych z serii "tak ma być", to przyznam Ci się szczerze, że ja również nie rozumiem. Dlaczego niby miało by tak być. :shock: ? Mam 10 letniego Forka i żaden z dwóch powyższych objawów nie występuje. Szczerze mówiąc to po prostu skandal. Współczuję bycia skazanym na współpracę z takim ASO. Pozdrawiam Grzegorz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Olleo Opublikowano 3 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2009 Grzesiek_67, bo ty masz Forka szczegolnego Moze nie masz przekladni, tylko dzwignie, jak w czolgu? mandaryn, stuki sa z przodu/tylu? U mnie tez cos zaczelo ostatnio stukac, zdaje sie z tylu. Podejrzewam laczniki lub jakas tulejke w tylnym zawieszeniu. Ponoc jedna z nich u mnie niedomaga. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sulfar Opublikowano 3 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2009 Od siebie mogę dodać , że jeśli chodzi o stuki w tyle to może być tak jak w moim przypadku mocowania amortyzatorów ale u mnie stało się to przy 100k . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mandaryn Opublikowano 3 Lutego 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2009 mandaryn, stuki sa z przodu/tylu? U mnie tez cos zaczelo ostatnio stukac, zdaje sie z tylu. Podejrzewam laczniki lub jakas lejke w tylnym zawieszeniu. Ponoc jedna z nich u mnie niedomaga. stuka z przodu, tył chodzi cicho i ładnie się trzyma na wysokości (póki co), Olleo jak domniemam masz trochę większy przebieg niż ja [ Dodano: Wto Lut 03, 2009 7:20 am ] mandaryn, - apropos nowego problemu : spróbuj podczas jazdy na wprost, wtedy kiedy występują stuki, wcisnąć hamulec. Jeżeli stuki ustaną, to oznacza iż któryś z klocków ma się "lużno" w zacisku , - apropos dwóch pierwszych problemów, tych z serii "tak ma być", to przyznam Ci się szczerze, że ja również nie rozumiem. Dlaczego niby miało by tak być. :shock: ? Mam 10 letniego Forka i żaden z dwóch powyższych objawów nie występuje. Szczerze mówiąc to po prostu skandal. Współczuję bycia skazanym na współpracę z takim ASO. Pozdrawiam Grzegorz hamowanie trochę zmniejsza stuki, ale ich nie eliminuje (podobnie jak jazda w zakręcie - jest trochę ciszej), najgłośniej jest przy spokojnej jeździe na wprost co do ASO - proszę o sugestie, które ASO lub nie-ASO polecasz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzesiek_67 Opublikowano 3 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2009 mandaryn, chyba to już ASO jest, to można oficjalnie podać : http://www.mtssubaru.cyberix.pl/oferta.html Osobiście nie korzystałem ale opinie użytkowników TheForum są jednoznaczne - OK. Z tych serwisów, z których korzystam osobiście żadnego nie mogę wymienić oficjalnie. Olleo, no co to ? Prawie seria Pozdrawiam Grzegorz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
esilon Opublikowano 3 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2009 mandaryn, z mojego własnego doświadczenia : stukało z przodu, prawy przód, wymieniano jakies tam gumy, problem rozwiązał sie przypadkowo - zmieniłem zaciski na takie z WRX i ucichło :wink: stukał zacisk, mimo, że była wymiana tych ślizgów to i tak przyjżałbym się ponownie hamulcom (klocki, zacisk "pływający" ) skoro zawieszenie jest OK Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bartekfi Opublikowano 3 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2009 U mnie tez cos zaczelo ostatnio stukac, zdaje sie z tylu. Podejrzewam laczniki lub jakas tulejke w tylnym zawieszeniu. Ponoc jedna z nich u mnie niedomaga. U mnie też pojawił się jakiś stuk z tyłu. Jest to pojedyńczy stuk, wyraźny, słyszę go tylko przy małych prędkościach. Nie wiem co to może być, ale w przyszłym tygodniu planuję auto odstawić do fachowców :cool: . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mandaryn Opublikowano 3 Marca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2009 1) w JM Auto stwierdzili, że samochód sprawny, wszystko OK 2) na okręgowej stacji kontroli pojazdów - samochód sprawny technicznie 3) w serwisie Mercedesa (też stacja kontroli z uprawnieniami) - do wymiany łączniki stabilizatora 4) w JM Auto po przedstawieniu diagnozy z Mercedesa mieli wątpliwości i uprzedzili mnie, że wymiana łączników niekoniecznie wyeliminuje stuki 5) po wymianie łączników stabilizatora i gum stabilizatora wszystko ucichło :cool: (przebieg 34800, koszt <400zł) specjalne podziękowania dla użytkownika Lisek za kontakt i spotkanie osobiste przy dwóch Foresterach JM Auto - miła obsługa, sympatyczna atmosfera, dobra kawa, muszą się podszkolić w diagnozowaniu usterek (sporo czasu straciłem u nich i na stacjach kontroli) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sabor Opublikowano 3 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2009 Super że wszystko dobrze sie skończyło, bo z całyms zacunkiem, ale hasła "tentyptakma" jakoś cholernie źle na mnie działają... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mandaryn Opublikowano 3 Marca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2009 Super że wszystko dobrze sie skończyło, bo z całyms zacunkiem, ale hasła "tentyptakma" jakoś cholernie źle na mnie działają... te stuki się skończyły, stuki z przekładni kierowniczej przy skręconych kołach na małej prędkości i nierównościach są cały czas i podobno TTTM - z tym nie wiem jak powalczyć skutecznie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GREGG Opublikowano 3 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2009 5) po wymianie łączników stabilizatora i gum stabilizatora wszystko ucichło (przebieg 34800, koszt <400zł) po takim przebiegu padły? :shock: no chyba ze jezdzisz ciagle po jakichs mega dziurach... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
so_what Opublikowano 3 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2009 po takim przebiegu padły? no chyba ze jezdzisz ciagle po jakichs mega dziurach... To rzeczywiście dziwne, że padły tak szybko. U mnie, po 54 kkm przebiegu, cisza. Nie licząc oczywiście rolety bagażnika Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GREGG Opublikowano 3 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2009 U mnie, po 54 kkm przebiegu, cisza no to obstawiam, ze jeszcze jakies 15-20k max pociągniesz generalnie nie ma sie czym przejmowac, koszt wymiany łącznikow w ASO bardzo umiarkowany... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lisek Opublikowano 3 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2009 Jedyne 350 na przod i 350 na tyl:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GREGG Opublikowano 3 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2009 Jedyne 350 na przod i 350 na tyl:) mi taniej wyszło :wink: poza tym, generalnie pada tylko tył, przednie sie trzymają Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lisek Opublikowano 3 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2009 Zalezy ile w kazdym ASO kosztuje wymiana,nie pamietam ile dokladnie wyszlo ale cos powyzej 300 brutto. Ja u siebie po 117 tys zmienilem amory przod i tyl ,laczniki przod i tyl ,gumy przod i tyl, magiel wali ostro od nowosci.Pozostaja jeszcze tuleje tylnych wachaczy i za jakis czas sprezyny. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AdaSch Opublikowano 16 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2009 po takim przebiegu padły? no chyba ze jezdzisz ciagle po jakichs mega dziurach... To rzeczywiście dziwne, że padły tak szybko. U mnie, po 54 kkm przebiegu, cisza. Nie licząc oczywiście rolety bagażnika krótką masz listę. u mnie na nierównych drogach jest tak głośno, że zestaw głośnomówiący nokii jest za słaby! Niby nic nie stuka ale jakoś to wszystko, skrzypi/dudni itp. Latem go ogołecę i zobaczę co da się zrobić pozdro Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.