Skocz do zawartości

Zwolennicy UPR wpisujcie sie :)


freespace10

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 363
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Szanowna Dyrekcjo - za duzo polityki w zyciu codziennym juz mamy. Jezeli ktos porusza temat polityki to juz na sama mysl dostaje wscieku :mrgreen:

 

Dyskusje polityczne mozna prowadzic face to face najlepiej przy czyms "glebszym" byc moze nabierze glebi :mrgreen: poza tym mozna wtedy sie zlapac za klapy i wytargac za uchla, a potem dalej sie napic czegos glebszego

 

tutaj w koncu to doprowadzi tylko i wylacznie do narobienia "bardachy" - takie jest moje zdanie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego nalezy ratowac jedna osobe ktorej koszt leczenia wynosi 4 mln zl a nie 100 lub 500 osob ktorych koszty leczenia beda rowne tym 4 mln zl ???

 

Ciekawe czy głosiłbyś takie hasełka gdybyś to Ty lub ktoś z Twoich bliskich (nie życzę) wymagał leczenia nawet nie za 4mln ale choćby nawet za kilkaset tysięcy PLN.

 

Jak by ktos z moich bliskich znalazl by sie w potrzebie to staral bym sie mu pomoc.

Ale dlaczego uwazasz ze problem jednej osoby jest automatycznie problemem ogolu?

Dlaczego wszyscy musza za to placic?

Sa rodziny ktore ledwo wiaza koniec z koncem a tu jeszcze zabiera im sie w podatkach na operacje ktore nie maja wiekszego sensu. Inna sprawa jesli daja dobrowolnie.

Czy uwazasz ze in-vitro powinno byc refundowane przez panstwo bo ktos chce miec "swoje" dziecko ???

Czy ty dobrowolnie wspierasz osoby potrzebujace czy tylko wypisujesz na forum ?

Nie jestem bogaczem, podejrzewam ze ty tez nie jestes.

Ale jakim prawem odbiera sie ludza bogatym pieniadze zeby dac zasilek zenkowi spod monopolowego? albo na jego leczenie?

 

Nie tyle chce kogos przekonac co zrozumiec.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

freespace10,

 

może to Michał powinien Ci odpowiedzieć, może nie powinienem, może nie mam moralnego prawa wypowiadać się za Niego...ale nie zdzierżę i powiem Ci tylko tyle :

- gdyby przyjąć założenia dotyczące finansowania służby zdrowia rodem z Twojej bajki, to w tym momencie...nawet nie miałbyś komu zadać tych, wybacz za szczerość, purnonsensownych pytań.

 

Po, tym razem starannym, ponownym przeczytaniu zamieszczonych przez Ciebie w niniejszym wątku treści postanowiłem dać sobie staropolskim zwyczajem tzw. siana. Dla mnie, podkreślam dla mnie, nie zasługujesz na poważną rozmowę.

 

Szanownej Dyrekcji zaś gratuluję łatwości z jaką populistyczne (sic!) brednie awansował do miana poważnej dyskusji o problemach finansowania (czegokolwiek). Co zaś się tyczy swobody i wolności wypowiedzi, to powtórzę z całą stanowczością :

BARDZO MI SMAKUJE ORANŻADA.

 

Pozdrawiam

Gwido

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sa rodziny ktore ledwo wiaza koniec z koncem a tu jeszcze zabiera im sie w podatkach na operacje ktore nie maja wiekszego sensu.

Jakie operacje nie mają większego sensu ?

 

 

gdyby przyjąć założenia dotyczące finansowania służby zdrowia rodem z Twojej bajki, to w tym momencie...nawet nie miałbyś komu zadać tych, wybacz za szczerość, purnonsensownych pytań.

Nic dodać nic ująć.

I jeszcze byłem na tyle bezczelny, że przez 2 lata pobierałem rentę, zapewne z pieniędzy tych bogatych. Rozumiem, że powinienem czuć się jak złodziej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

freespace10,

może to Michał powinien Ci odpowiedzieć, może nie powinienem, może nie mam moralnego prawa wypowiadać się za Niego...ale nie zdzierżę i powiem Ci tylko tyle :

- gdyby przyjąć założenia dotyczące finansowania służby zdrowia rodem z Twojej bajki, to w tym momencie...nawet nie miałbyś komu zadać tych, wybacz za szczerość, purnonsensownych pytań.

 

Tutaj się zgodzę. Brednie wypisujesz kolego. Teraz jesteś zdrowy, a jak Ci się kiedyś coś stanie, to co? Zaciśniesz zęby, pokażesz żeś twardziel i kopniesz w kalendarz z uśmiechem na ustach? Ja nie jestem socjalistą, ale minimum służby zdrowia musi być. Tutaj płacimy wszyscy równo, bo na zdrowie nie ma gwarancji.

 

Popadanie ze skrajności w skrajność oczywiście jest łatwe. Komuna była be, to w drugą stronę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drogi grzesku_67 moze nie powinienem odpowiadac na twoje glupie posty ale zaryzykuje.

Wydaje mi sie ze wreszcie napisales w swoim ostatnim poscie cos sensownego i powinienes skozystac ze swojej rady - dac sobie siana ewentualnie popic oranzada ktora tak bardzo lubisz.

Zadnych argumentuw nie przytaczasz i to mnie zarzucasz ze nie zasluguje na powazna rozmowe?!?!?!

Chyba nie wiesz co znaczy slowo "populizm".

Zajrzyj do slownika i przestan traktowac "Fakt" jako wyrocznie polityczno-ekonomiczna.

pozdrawiam i zycze duzo oranzady

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drogi grzesku_67 moze nie powinienem odpowiadac na twoje glupie posty ale zaryzykuje.

Wydaje mi sie ze wreszcie napisales w swoim ostatnim poscie cos sensownego i powinienes skozystac ze swojej rady - dac sobie siana ewentualnie popic oranzada ktora tak bardzo lubisz.

Zadnych argumentuw nie przytaczasz i to mnie zarzucasz ze nie zasluguje na powazna rozmowe?!?!?!

Poziom twojej wypowiedzi odpowiada 16-sto letniemu gnojkowi.

Chyba nie wiesz co znaczy slowo "populizm".

Zajrzyj do slownika i przestan traktowac "Fakt" jako wyrocznie polityczno-ekonomiczna.

pozdrawiam i zycze duzo oranzady

 

Szanowna Dyrekcjo - nie chcialbym mowic

 

A NIE MOWILEM :?:

 

 

a do kolgi, gdybys troche poczytal forum, poznal z kim masz przyjemnosc to bys wiedzial, ze Grzesiek przytoczyl jeden ale taki argument, ktory zbija wszystkie Twoje

 

teraz zachecam do przesledzenia forum i znalezienia co to za argument

 

a i spusc z tonu troche bo i tak normalnie myslacych ludzi nie przekonasz do skrajnych racji KM

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy wy wiecie ze sa prywatne ubezpieczenia(???) i gdyby panstwo nie zabieralo pieniedzy w podatkach na ta "ogolno dostepna" sluzbe zdrowia to czlowiek mial by sie ubezpieczyc???

Dodam ze im uslugi sa bardziej dostepne sa tansze !!!

Argument ze czlowiek umrze bo nie bedzie min opieki lekarskiej upada.

Jesli ktos chcialby sie ubezpieczyc moglby to zrobic, jesli nie to jego sprawa, jesli cos mu sie stanie moze liczyc na siebie i swoich bliskich albo prosic ludzi o jalmuzne.

 

Dla mnie nie ma sensu oplacanie in-vitro z panstwowych pieniedzy.

 

WRCfan nie badz smieszny. Podjales prace na takich warunkach ktore mowily ze w razie niezdolnosci do pracy mozesz dostac rente. Nie nazywam cie zlodziejem bo ich nie ukradles.

Zlodziejskie jest panstwo ktore zabiera pieniadze ludzia ktorzy ciezko na nie zapracowali aby dac je lowca zapomog.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ojciec Założyciel
Czy wy wiecie ze sa prywatne ubezpieczenia(???) i gdyby panstwo nie zabieralo pieniedzy w podatkach na ta "ogolno dostepna" sluzbe zdrowia to czlowiek mial by sie ubezpieczyc???

Rodzi się dziecko, samotna matka umiera, dziecko sierota.

Czy jest to "wina" dziecka ?

Moim zdaniem - nie.

Niestety jest chore ....

No i, jak to dziecko, nie zdążyło sobie wypracować prywatnego ubezpieczenia....

freespace10 napisał/a:

Drogi grzesku_67 moze nie powinienem odpowiadac na twoje glupie posty ale zaryzykuje.

Wydaje mi sie ze wreszcie napisales w swoim ostatnim poscie cos sensownego i powinienes skozystac ze swojej rady - dac sobie siana ewentualnie popic oranzada ktora tak bardzo lubisz.

Zadnych argumentuw nie przytaczasz i to mnie zarzucasz ze nie zasluguje na powazna rozmowe?!?!?!

Poziom twojej wypowiedzi odpowiada 16-sto letniemu gnojkowi.

Chyba nie wiesz co znaczy slowo "populizm".

Zajrzyj do slownika i przestan traktowac "Fakt" jako wyrocznie polityczno-ekonomiczna.

pozdrawiam i zycze duzo oranzady

 

 

Szanowna Dyrekcjo - nie chcialbym mowic

 

A NIE MOWILEM

Nie (przynajmniej w tej formie) nie zauważyłem :wink:

 

Ale zasada zawsze jest jedna - przy braku argumentów merytorycznych następują próby deprecjacji "adwersarza" przez atak personalny.

Świadczy to o słabości argumentacji jako takiej :wink:

 

Wychodzę z założenia (a kilka poruszonych wątków było jak najbardziej O.K. - moim zdaniem), że nadmierna próba agitacji, czy też złamanie zasad i tak wywoła na plan czujnego Przemqa .... no ale do tego być może nie dojdzie ..

 

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy wy wiecie ze sa prywatne ubezpieczenia(???) i gdyby panstwo nie zabieralo pieniedzy w podatkach na ta "ogolno dostepna" sluzbe zdrowia to czlowiek mial by sie ubezpieczyc???

 

chyba nie do końca pojąłeś matematykę. Składka którą byś musiał zapłacić za wszystkie twoje organy, diagnostykę, endoprotezy i ewentualne przeszczepy plus wynagrodzenie dla zespołu medycznego i hospitalizację wynosiłaby jakieś kilkanaście tysięcy złotych miesięcznie. A to dlatego że na sumę ubezpieczenia nie składałoby się jak teraz kilkanaście milionów osób - tylko kilkanaście tysięcy.

 

Tyle na ten temat

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

WRCfan nie badz smieszny. Podjales prace na takich warunkach ktore mowily ze w razie niezdolnosci do pracy mozesz dostac rente. Nie nazywam cie zlodziejem bo ich nie ukradles.

Zlodziejskie jest panstwo ktore zabiera pieniadze ludzia ktorzy ciezko na nie zapracowali aby dac je lowca zapomog.

 

Sęk w tym, że ja nie podjąłem wcześniej żadnej pracy, zachorowałem na studiach i dostałem rentę socjalną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ojciec Założyciel
A to dlatego że na sumę ubezpieczenia nie składałoby się jak teraz kilkanaście milionów osób - tylko kilkanaście tysięcy.

Fakt. Ale porusza też inny temat. W Polsce zatrudnionych jest (dokładnie było - dane 2005) 52,8% osób w wieku 15 - 64 lata.

Średnia Unijna 63,3%, Dania 75,9%.

Ponadto znaczna część zatrudnionych (rolnictwo !) płaci absolutnie symboliczne stawki (KRUS), a część (administracja państwowa) jest zwolnionych, czy też dokonuje tylko redystrybucji podatków.

W Polsce jest najwięcej rencistów. Największa jest tez prawdopodobnie szara strefa (w/g ministerstwa Pracy ponad 20%).

Tak więc faktyczne obciążenie spoczywa na bardzo niewielkiej części społeczeństwa.

Kolejne rządy niestety nie dotykają tej tematyki, nie starają się dokonać niezbędnej korekty. Przyczyna wydaje się być kwestia priorytetów - wżniejsze może byc utrzymanie się przy władzy (= nie ruszmy tematów społecznie niepopularncyh), niż faktyczna dbałość o to, aby uzdrowić finanse państwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy wy wiecie ze sa prywatne ubezpieczenia(???) i gdyby panstwo nie zabieralo pieniedzy w podatkach na ta "ogolno dostepna" sluzbe zdrowia to czlowiek mial by sie ubezpieczyc???

Rodzi się dziecko, samotna matka umiera, dziecko sierota.

Czy jest to "wina" dziecka ?

Moim zdaniem - nie.

Niestety jest chore ....

No i, jak to dziecko, nie zdążyło sobie wypracować prywatnego ubezpieczenia....[/quote=Dyrekcja]

 

W takiej sytuacji oczywistym jest ze ubezpieczenie matki powinno przechodzic na dziecko i powinno byc leczone zgodnie z warunkami zawartymi w umowie ubezpieczeniowej.

Ubezpieczenia rowniez wykupuje sie na czlonkow rodziny.

 

Ale zasada zawsze jest jedna - przy braku argumentów merytorycznych następują próby deprecjacji "adwersarza" przez atak personalny.

Świadczy to o słabości argumentacji jako takiej :wink: ....[/quote=Dyrekcja]

 

tu sie nie zdodzebo michael, grzesiek_67 czy adamusmax przytoczyli bardzo wiele merytorycznych argumentow takich jak np:

grzesiek_67:

"Hm, ja na przyklad lubię oranżadę."

"polej Adaś - czas umierać."

"o tak kochany, dobrze rzekłeś. I robiła takie prawdziwe pssss(...)

PS. Adaś, choinka no mam ochotę się upodlić niemiłosierną ale czy dam radkę ???? Pozywiom, uwidim"

"Michał, daj spokój. Nie od dziś wiadomo - są ludzie i są taborety. Kropka."

 

Michael

"Mmmm taki pomarańczowy z miąższem - mniam!"

 

WRCfan

"OMG...jakby mało polityki było w internecie..."

 

Adamusmax

 

"Grisza, Wurcek - na serio nie przetlumaczysz - dlatego lepsza oranzada

a politykierzy niech dalej sie gryza z polytikierami innych opcji, a miedzy soba liza po jajkach i spijaja sobie z dziobkow nawzajem"

"jeszcze lepsze byly w folijce na plazy w jastrzebiej"

"6go - tak Ci poleje ze obaj poplyniemy"

"osz ty

ludzie wracamy do tematu oranzady"

"moze oranzadki bys sie napil"

"Grisza probujemy na wszelkie sposoby ale nie chca sie zniechecic do tej dyskucji

uparte towarzystwo jak korwin z MIKKIm"

 

chyba nie do końca pojąłeś matematykę. Składka którą byś musiał zapłacić za wszystkie twoje organy, diagnostykę, endoprotezy i ewentualne przeszczepy plus wynagrodzenie dla zespołu medycznego i hospitalizację wynosiłaby jakieś kilkanaście tysięcy złotych miesięcznie. A to dlatego że na sumę ubezpieczenia nie składałoby się jak teraz kilkanaście milionów osób - tylko kilkanaście tysięcy.

 

ty chyba nie dokonca pojales moja wypowiedz. Tak jak za ubezpieczenie samochodu skladki nie placisz w sumie potencjalnych kosztow uszkodzenia silnika karoserii i zabicia czlowieka po pijaku, bo byla by to astronomiczna kwota.

Tak samo za ubezpieczenia zdrowotne nie placi sie skladki za potencjalna chorobe wiencowa, zlosliwego raka.

naLesnik w twoim rozumowaniu jest podstawowy blad logiczny.

Ubezpieczenia to nie samopomoc-nie ma na nie wplywu ilosc ubezpieczonych.

Ryzyko leczenia ubezpieczonych ponosi firma ktora ich ubezpiecza.

 

Sęk w tym, że ja nie podjąłem wcześniej żadnej pracy, zachorowałem na studiach i dostałem rentę socjalną.

W systemi ktory ja proponuje jesli rodzice twoi by mieli ubezpieczenie pokrywajace czlonkow rodziny to bys dostal leczenie w zakresie ubezpieczenia.

Jesli by mieli to gdzies i nie wykupili to bylby problem twoj, ewentualnie twojej rodziny i przyjaciol

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Freespace wieki temu uznano że człowiek jest wartością najwyższą. Przez wychowanie wszyscy jesteśmy humanistami. Libertianizm jest tej idei zaprzeczeniem. Upraszczając bardzo w sytuacji gdy ktoś umiera na ławce w parku olbrzymia większość ludzi będzie starała się pomóc, tak ich wychowano. Libertianin może, nie musi, jak stwierdzi że przy okazji może sobie coś pobrudzić to nie pomoże - wolność wyboru. Humanizm nakazuje nam pomagać tym którzy sami nie potrafią sobie pomóc, czasem przybiera to niewłaściwe formy i budzi sprzeciw, ale generalnie idea jest zgodna z duchem humanizmu. Można sobie wyobrazić społeczeństwo funkcjonujące na zasadach libertiańskich ale kto chciałby w nim żyć? Argument typu - dlaczego mnie zmuszają do pomagania innym, jest argumentem ludzi mówiąc delikatnie bardzo krótkowzrocznych. Po to się zmusza byś i ty nie został tej pomocy w razie czego pozbawiony, a fakt że teraz jej akurat nie potrzebujesz niczego nie zmienia. Nie znasz dnia i godziny...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Freespace wieki temu uznano że człowiek jest wartością najwyższą

Przez kogo?

Dla mnie wazniejsze sa: Bog, Honor, Ojczyzna, Tradycja, Rodzina, Wolnosc, Sprawiedliwosc.

Przez wychowanie wszyscy jesteśmy humanistami.

A niektorzy sa gwalcicielami, pedofilami, mordercami, sadystami.

Niektorzy tez staja sie technikami ;)

Upraszczając bardzo w sytuacji gdy ktoś umiera na ławce w parku olbrzymia większość ludzi będzie starała się pomóc, tak ich wychowano.

Kazdy przyzwoity czlowiek nie przejdzie obok umierajacego czlowieka rowniez z powodu wychowania.

Libertianin może, nie musi, jak stwierdzi że przy okazji może sobie coś pobrudzić to nie pomoże - wolność wyboru

A zegarmistrz nie moze???

Humanizm nakazuje nam pomagać tym którzy sami nie potrafią sobie pomóc, czasem przybiera to niewłaściwe formy i budzi sprzeciw, ale generalnie idea jest zgodna z duchem humanizmu.

Myslalem ze altruizm.

Można sobie wyobrazić społeczeństwo funkcjonujące na zasadach libertiańskich ale kto chciałby w nim żyć?.

Ja i miliony ludzi ktorzy chca odpowiadac za wlasne zycie i nie zerowac na innych.

Argument typu - dlaczego mnie zmuszają do pomagania innym, jest argumentem ludzi mówiąc delikatnie bardzo krótkowzrocznych. Po to się zmusza byś i ty nie został tej pomocy w razie czego pozbawiony, a fakt że teraz jej akurat nie potrzebujesz niczego nie zmienia. Nie znasz dnia i godziny...

Czy do pomocy innym powinno sie zmuszac? Myslalem ze powinno to wynikac z czlowieczenstwa kazdego z nas? Jesli panstwo nas wyrecza i zmusza do tego to bazbawia nas czastki czlowieczenstwa i zaczynamy nienawidzic takiej pomocy.

A slyszales o takiej rzymskiej maksymie: "chcacemu nie dzieje sie krzywda"?

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to dlatego że na sumę ubezpieczenia nie składałoby się jak teraz kilkanaście milionów osób - tylko kilkanaście tysięcy.

Fakt. Ale porusza też inny temat. W Polsce zatrudnionych jest (dokładnie było - dane 2005) 52,8% osób w wieku 15 - 64 lata.

Średnia Unijna 63,3%, Dania 75,9%.

Ponadto znaczna część zatrudnionych (rolnictwo !) płaci absolutnie symboliczne stawki (KRUS), a część (administracja państwowa) jest zwolnionych, czy też dokonuje tylko redystrybucji podatków.

W Polsce jest najwięcej rencistów. Największa jest tez prawdopodobnie szara strefa (w/g ministerstwa Pracy ponad 20%).

Tak więc faktyczne obciążenie spoczywa na bardzo niewielkiej części społeczeństwa.

Kolejne rządy niestety nie dotykają tej tematyki, nie starają się dokonać niezbędnej korekty. Przyczyna wydaje się być kwestia priorytetów - wżniejsze może byc utrzymanie się przy władzy (= nie ruszmy tematów społecznie niepopularncyh), niż faktyczna dbałość o to, aby uzdrowić finanse państwa.

 

Reformy nic nie dadza, tu potrzeba gruntownych zmian.

Przyklad Wielka Brytania. Po reformach M.Tacher UK rozwijalo sie bardzo szybko.

Po jej odejsciu doszla do wladzy socjalistyczna Partia Pracy i od tamtej pory socjalizm na wyspach kroluje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ty chyba nie dokonca pojales moja wypowiedz. Tak jak za ubezpieczenie samochodu skladki nie placisz w sumie potencjalnych kosztow uszkodzenia silnika karoserii i zabicia czlowieka po pijaku, bo byla by to astronomiczna kwota.
no i jest astronomiczna bo za to że chcę mieć nowe części w samochodzie i amortyzację 0% płacę dodatkowo. Jestem też dodatkowo ubezpieczony od tego że przejadę kogoś po pijaku, jestem ubezpieczony również od tego że gdy umrę to ubezpieczyciel spłaca sporą część moich kredytów żeby ulżyć tym których zostawiam. To wszystko jest płaceniem właśnie za POTENCJALNE wszystko co może się zdarzyć.

Tak samo za ubezpieczenia zdrowotne nie placi sie skladki za potencjalna chorobe wiencowa, zlosliwego raka.

no nie wiem gdzie ty się ubezpieczasz ale ja się właśnie od takich rzeczy dodatkowo ubezpieczyłem bo w podstawowym ubezpieczeniu tego nie ma

naLesnik w twoim rozumowaniu jest podstawowy blad logiczny.

Ubezpieczenia to nie samopomoc-nie ma na nie wplywu ilosc ubezpieczonych.

ależ oczywiście że ma wpływ ilość składkowiczów na jakość zabezpieczenia leczenia i sumę ubezpieczenia

Ryzyko leczenia ubezpieczonych ponosi firma ktora ich ubezpiecza.

zejdź na ziemię. Spróbuj ubezpieczyć schorowanego dziadeczka który ma 80 lat - zobaczymy jaka firma ubezpieczeniowa poniesie takie ryzyko. I mówię tu o rozsądnej kwocie składki a nie o milionie PLN rocznie bo wtedy po co sie ubezpieczać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...