Zwolennicy UPR wpisujcie sie :)

[remlus]

Freespace no tak mniej więcej .

[lukciosti]

Wg mojej opinii w tym projekcie są rzeczy których zaakceptować nie mogę i przez żadnego w miarę rozsądnie myślącego człowieka zaakceptowane być nie mogą. Między innymi są tam założenia braku jakichkolwiek ubezpieczeń obowiązkowych, braku interwencjonizmu, dowolności sposobu i zakresu kształcenia dzieci, braku obowiązkowych ubezpieczeń emerytalnych i inne.

Dlaczego nie mogą być zaakceptowane? Po jaką cholerę ktoś ma Tobie mówić np. gdzie za ile i od czego masz się ubezpieczać? Przecież Ty (a nie minister) wiesz lepiej jak i gdzie kształcić SWOJE dziecko.

[adamusmax]

Wg mojej opinii w tym projekcie są rzeczy których zaakceptować nie mogę i przez żadnego w miarę rozsądnie myślącego człowieka zaakceptowane być nie mogą. Między innymi są tam założenia braku jakichkolwiek ubezpieczeń obowiązkowych, braku interwencjonizmu, dowolności sposobu i zakresu kształcenia dzieci, braku obowiązkowych ubezpieczeń emerytalnych i inne.

Dlaczego nie mogą być zaakceptowane? Po jaką cholerę ktoś ma Tobie mówić np. gdzie za ile i od czego masz się ubezpieczać? Przecież Ty (a nie minister) wiesz lepiej jak i gdzie kształcić SWOJE dziecko.

 

bo na przyklad walnie Cie ktos kto nie ma OC - zadowolony bedziesz :?: nikt nie mowi gdzie tylko jakie ubezpieczenie musisz miec

 

a co do pozwolenia na budowe powinno byc, bo jak nie bedzie to dopiero bedzie samowola budowlana

[Waldemar Biela]

Skoro to też beła lewica to ... czym ja sie kurde denerwuje ... moi rzondzo

Spieszę Mamusię uspokoić, że lewica rządzi nieprzerwanie od czasów tego słynnego mebla, którego jedynym kantem było to co przy nim ustalono. Nic też nie wskazuje na to, że sytuacja ta może się w najbliższym czasie zmienić.

 

Co do Pani Suchockiej i Pana Mazowieckiego to niech się Mamusia nie martwi oni tylko udają prawicę, a w rzeczy samej są to prawdziwi międzynarodowi socjaliści. W radiu ich trochę nie lubią, ale tak to jest między socjalistami, nie znoszą konkurencji.

znaczy się ... nie specjalnie mamusi do orgazmu, bo jako zawodowa ateistka, dżaźni mię katofilia dotychczasowhy władzy, ...orgazmu niet. Natomias Twój pesymizm jes taki dziwnie ... wszecbhpolski.

mamusia

 

m

[Than_Junior]

Ponieważ został tutaj parę razy poruszony temat humanitaryzmu i wzajemnej pomocy itd.

 

Dziś wieczorem na przystanku autobusowym, na którym było 10-15 osób, zaatakowana została koleżanka przez jakiegoś pijaka. Uderzył ją w twarz i pchnął o ścianę. Nikt nawet nie zareagował!

 

Druga strona medalu: Zadzwoniła do mnie, to z kolegą wsiedliśmy w auto i pognaliśmy na miejsce. Trasę, która w ciągu dnia zajmuje min. 20 minut, przejechaliśmy w mniej niż 10 (cóż, jak koleżanka dzwoni i mówi "błagam przyjedź, jakiś facet mnie bije" to ograniczenia prędkości i czerwone światła jakoś odgrywają mniejszą rolę niż zwykle). Zaraz po tym jak zadzwoniła po mnie, zadzwoniła na policję. Z posterunku oddalonego wg GPS o 1,6km radiowóz przyjechał 5 min po mnie. :|

 

 

Przepraszam za dygresję. Idę spać.

[Urabus]

Natomias Twój pesymizm jes taki dziwnie ... wszecbhpolski.

Chodzi o pesymizm, czy o wszechpolski :?:

 

Lat temu parę remontowałem mieszkanie, dziś o dziwo większość przyjętych wówczas rozwiązań tymczasowych funkcjonuje dalej, czyli "prawo prowizorki" działa. Tak też jest z socjalizmem, ta prowizorka normalności jeszcze trochę potrwa i stąd pesymizm. Jest on niewątpliwie polski, ale jeśli miałbym do niego doszlusować jakiś prefiks to najbardziej podoba mi się zestaw staropolski.

[freespace10]

Ponieważ został tutaj parę razy poruszony temat humanitaryzmu i wzajemnej pomocy itd.

 

Dziś wieczorem na przystanku autobusowym, na którym było 10-15 osób, zaatakowana została koleżanka przez jakiegoś pijaka. Uderzył ją w twarz i pchnął o ścianę. Nikt nawet nie zareagował!

Tak sie zachowuja ludzie w socjalizmie.Tu nie ma sie czemu dziwic.Byc moze jakby Policja przyjechala zostali by oskarzeni o ... napasc na tego pijaka a nie daj Boze zrobili mu krzywde to jeszcze odszkodowanie trzeba by placic.

Panstwo socjalne rozbraja swoich obywateli z inicjatywy i zdrowego rozsadku.

[Urabus]

Ponieważ został tutaj parę razy poruszony temat humanitaryzmu i wzajemnej pomocy itd.

Wizja państwa, w którym ludzie będą bezpieczni, zdrowi, szczęśliwi i syci jest ateistyczną mrzonką wysnutą na bruku piekieł. Dopiero kiedy dotrze to do ogółu społeczeństwa pojawi się szansa powrotu do normalności.

[Michael]

Ponieważ został tutaj parę razy poruszony temat humanitaryzmu i wzajemnej pomocy itd.

 

Dziś wieczorem na przystanku autobusowym, na którym było 10-15 osób, zaatakowana została koleżanka przez jakiegoś pijaka. Uderzył ją w twarz i pchnął o ścianę. Nikt nawet nie zareagował!

 

Druga strona medalu: Zadzwoniła do mnie, to z kolegą wsiedliśmy w auto i pognaliśmy na miejsce. Trasę, która w ciągu dnia zajmuje min. 20 minut, przejechaliśmy w mniej niż 10 (cóż, jak koleżanka dzwoni i mówi "błagam przyjedź, jakiś facet mnie bije" to ograniczenia prędkości i czerwone światła jakoś odgrywają mniejszą rolę niż zwykle). Zaraz po tym jak zadzwoniła po mnie, zadzwoniła na policję. Z posterunku oddalonego wg GPS o 1,6km radiowóz przyjechał 5 min po mnie. :|

 

 

Przepraszam za dygresję. Idę spać.

 

TJ, mogę zapytać gdzie? W sensie miasto.

 

Współczuję sytuacji. Mam nadzieję, że koleżance nic poważnego się nie stało.

 

Co do dyskusji, zaczyna się robić ciekawie. Np. wczoraj spadł mi kawałek warzywa na podłogę jak robiłem sobie kanapkę. Myślałem, że to przypadek. Teraz już wiem, że to przez socjalizm.

[Than_Junior]

freespace10, wątpię, żeby wszyscy w ten sposób myśleli. Nie chodzi nawet o to, zeby go lać, ale nikt nawet nic nie powiedział!

 

Więc ja się pytam, jak tu liczyć na to, że ludzie będą dobrowolnie sobie pomagali?

[Urabus]

Więc ja się pytam, jak tu liczyć na to, że ludzie będą dobrowolnie sobie pomagali?

Nie liczyć w ogóle :!:

Jak wynika z Twojego przykładu i wszelakich obserwacji ludzie nie pomagają sobie ani z przymusu, ani dobrowolnie, ludzie pomagają sobie czasami.

Nie ma co szukać reguł tam gdzie ich nie ma.

[lukciosti]

Wg mojej opinii w tym projekcie są rzeczy których zaakceptować nie mogę i przez żadnego w miarę rozsądnie myślącego człowieka zaakceptowane być nie mogą. Między innymi są tam założenia braku jakichkolwiek ubezpieczeń obowiązkowych, braku interwencjonizmu, dowolności sposobu i zakresu kształcenia dzieci, braku obowiązkowych ubezpieczeń emerytalnych i inne.

Dlaczego nie mogą być zaakceptowane? Po jaką cholerę ktoś ma Tobie mówić np. gdzie za ile i od czego masz się ubezpieczać? Przecież Ty (a nie minister) wiesz lepiej jak i gdzie kształcić SWOJE dziecko.

 

bo na przyklad walnie Cie ktos kto nie ma OC - zadowolony bedziesz :?: nikt nie mowi gdzie tylko jakie ubezpieczenie musisz miec

 

a co do pozwolenia na budowe powinno byc, bo jak nie bedzie to dopiero bedzie samowola budowlana

Gdyby ktoś jeździł bez OC i spowodowałby wypadek to powinien oddać całą sumę z własnej kieszeni. Nie ma, to sprzedaje samochód, zaciąga kredyt, pożycz od kumpla... i spłaca poszkodowanego. Wtedy następnym razem ubezpieczy się szybciutko!

Pozwolenia na budowę, koncesje, zatwierdzenia itd., to jest dopiero pole do korupcji!!! Wszyscy widzimy i zachwycamy się starówkami w naszych miastach. Czy kiedy je budowano byli miejscy planiści, główni architekci miasta, kontrolerzy budowlani, PIP, BHP...? Chyba raczej nie, a kamienice stoją i ani nie myślą o zawaleniu.

[Than_Junior]

TJ, mogę zapytać gdzie? W sensie miasto.

 

Lyon, Francja. Koleżance na szczęście nic specjalnego się nie stało, dzięki że pytasz

 

 

 

Tak przy okazji: zawiozłem ją dziś rano do szpitala na badanie kontrolne. Czekałem z nią i tak jakoś wyszła dyskusja nt. ubezpieczeń, bo powiedziała, że podoba jej się to w Europie (jest Amerykanką), że nie musi płacić za byle wizyte. Wyjaśniłem, że faktycznie jest to przydatne, a na przykład w Polsce działa to w trochę hybrydowy sposób, bo jest podstawowe ubezpieczenie socjalne, ale jeśli ktoś chce, to może wykupić dodatkowo prywatne, co skutkuje np. omijaniem kolejki do lekarza i lepszą opieką.

 

Zamyśliła się i stwierdziła, że to bardzo fajne, bo w Stanach są tylko prywatne ubezpieczalnie i przychodnie, w związku z czym wiele biednych rodzin często stoi przed wyborem: leczyć dziecko czy je nakarmić?

 

Pomyślałem, że to pasuje do tego wątku.

 

[edit] poprawiona pomyłka

[lukciosti]

Than_Junior, wyjaśnij mi proszę jak to nie płaci za wizyte???? Przecież płaci w podatkach, tylko po drodze jest jeszcze urzędas który zabiera dużą część kasy na swoje utrzymanie!

Cały ten syf z publiczną służbą zdrowia bije najbardziej w biednych. Bogaty czy nawet średnio bogaty pójdzie prywatnie bo mu się nie chce czekać a jak biedny zapłaci składkę to nie ma już wyjścia!

Zamyśliła się i stwierdziła, że to bardzo fajne, bo w Stanach są tylko prywatne ubezpieczalnie i przychodnie, w związku z czym wiele biednych rodzin często stoi przed wyborem: leczyć dziecko czy je nakarmić?

Przcież w Stanach są programy publicznej służby zdrowia dla biednych.